Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnszelika wrote:To ja jestem w mega dupie ciągle patrząc po Was 😁 no ale coś obstawiam że jak się na końcówce coś nie zesra to raczej młoda się w sierpniu urodzi. Byle nie 27 lipca
-
Ula30 wrote:Idziesz prawie równo ze mną. Ja tylko wejdę w 38tc i zaczynam seksy, herbatkę z liści malin itp. ciekawe, czy to coś pomoże i mały łaskawie wyjdzie w lipcu 🙂
Z synem nie pomogło. Ja już odstawiam powoli magnez. Biorę tylko jak mnie mocno łapie twardnienie, niech macica trenuje. Najbardziej się martwię że młoda nie będzie odwrócona główka, tylko tak zostanie... -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Z synem nie pomogło. Ja już odstawiam powoli magnez. Biorę tylko jak mnie mocno łapie twardnienie, niech macica trenuje. Najbardziej się martwię że młoda nie będzie odwrócona główka, tylko tak zostanie...
-
Ja również wypralam swoje koszulę szlafrok i biustonosze w proszku dla dzieci.
Myślę, ze przy terminie bliżej końca lipca jeszcze macie sporo czasu. U mnie jednak dużo wskazuje na czerwiec, a jeszcze ostatnia wizyta podniosła presję. No i syndrom wicia gniazda włączony. Caly czas cos sprzątam i przeorganizowuje. -
Ula30 wrote:Jeszcze ma trochę czasu na obrót. O właśnie. Magnez też biorę w dużej ilości, ale jeszcze chyba za wcześnie żeby go odstawić.
Ja po prostu się dobrze czuje, dlatego schodzę z ilości. Nie mam takich bolesnych twardnien, biorę rano i wieczorem jedna tabletkę magne b6. -
nick nieaktualnyUla, Anszelika - rozbawilyscie mnie tymi seksami haha bo przypomniałam sobie jak na ostatniej wizycie dr mojemu chłopu powiedział, ze od 36tc intensywnie mamy współżyć a on po wyjściu z gabinetu do mnie (To dr nie pozwolił wczesniej na sex? przecież my prawie codziennie działamy intensywnie )
jak u Was ze współżyciem dziewczyny ? u mnie jjedyny minus s. dla mnie w ciąży to moja fizyczność - wielkość brzucha powoduje ze czuje się mało sexy już, a i jakakolwiek zwinność nie istnieje co tez wpływa na poczucie własnej atrakcyjności
a tak z innej beczki mam dwa pytania Was dziewczyny - jedno to czy Wy tez tak tyjecie ? boje się już wchodzić na wagę bo średnio co 2-3dni mam 0,5kg więcej a nie obzeram się przecież...
i drugie pytanie - czy w ciąży można dostać L4 bez literki B? czyli np jestem chora, ide do internisty, daje mi L4 ale nie zaznacza B bo nie jest to w związku z ciąża, tylko zwykłym przeziębieniem ? czy jak ciąża to no matter what musi być B obligatoryjnie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2021, 11:36
-
U mnie 9kg na plusie i tak ostatnie miesiące tyje po 2kg na miesiąc. Mam nadzieję że teraz nagle nie wskoczę na więcej chociaż od kilku dni mam taki apetyt że budzę się w środku nocy głodna jakbym cały dzień nie jadła 🤦
Współżycie u nas słabo właściwie od początku, a teraz ostatni miesiąc to już w ogóle 🤷 Ja się najgorzej czuję wieczorami a chłop ma taką pracę że tylko wtedy mamy czas dla siebie. Często mi niedobrze albo mam zgagę, albo brzuch się na maksa spina. Dodatkowo nie czuje się super w żadnej chyba pozycji, brzuch mi mocno przeszkadza a jak poczuje że młoda się rusza to już w ogóle mnie dekoncentruje. Także radzimy sobie na inne sposoby 😄 -
nick nieaktualnyJa na ostatniej wizycie, a było to już prawie 3 tygodnie temu, miałam 6,3kg na plusie. Ale wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy będzie to więcej, może już nawet z 9kg. Nie mam wagi, żeby dokładnie sprawdzić. Robiłam dziś test dżinsów, i na razie mieszczę sie w te sprzed ciąży, co mnie cieszy (oczywiście w tyłku i udach, bo brzuch nie). Co do skesów- próbowaliśmy 2 razy i dla mnie była to trauma. Może gdyby nie to, że lata staraliśmy się o tę ciążę, to byłoby inaczej. A tak to się boje po prostu. Męża ogarniam alternatywnymi sposobami, a sobie odbije po 37t.c. 😄😄. Brzuch też mnie swędzi. Skóra się rozciąga, może niedługo wyjdą rozstępy (na razie nie mam). Jak posmaruje brzuch oliwka to swędzenie przechodzi.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, zwłaszcza te co mają w brzuchu pierwsze dziecko - czy wy też jesteście zestresowane tym jak to będzie itd? 😅 Mam wrażenie że większość ciąży byłam wyluzowana, wiem że jakoś to będzie, że pewnie będzie ciężko ale nauczymy się siebie ale ostatnie 2tyg dopadł mnie taki strach że to już za chwilę 🤦 I już wszystko mnie przeraża, że nie wiem jak karmić, czy będę wiedziała kiedy powinnam to robić, jak ubierać, nosić, co robić jak zacznie płakać, skąd będę wiedzieć że jest najedzona, albo czy w ogóle coś mi leci z piersi. No nagle w mojej głowie takie zwyczajne niby czynności z noworodkiem urosły do rangi co najmniej skończonych studiów 😅 A potem sobie myślę że no przecież wszyscy sobie jakoś radzą to czemu ja mam nie dać rady 🙄
-
Ja się szykuję mniej więcej na poród po połowie czerwca.Z usg wychodzi 26.Do lipca raczej nie doczekam.
Co do seksów to w poprzedniej ciąży pomogło 😜.Wieczorem seks i zaraz potem zaczęły się skurcze ale jeszcze poszłam spać.O 6 już byłam w szopital z 6cm rozwarcia.No ale niestety i tak skończyło sie szybką cesarką bo mala wsztawiała się twarzyczką w kanał rodny🤔4x córka😁❤️🤪
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Dziewczyny, zwłaszcza te co mają w brzuchu pierwsze dziecko - czy wy też jesteście zestresowane tym jak to będzie itd? 😅 Mam wrażenie że większość ciąży byłam wyluzowana, wiem że jakoś to będzie, że pewnie będzie ciężko ale nauczymy się siebie ale ostatnie 2tyg dopadł mnie taki strach że to już za chwilę 🤦 I już wszystko mnie przeraża, że nie wiem jak karmić, czy będę wiedziała kiedy powinnam to robić, jak ubierać, nosić, co robić jak zacznie płakać, skąd będę wiedzieć że jest najedzona, albo czy w ogóle coś mi leci z piersi. No nagle w mojej głowie takie zwyczajne niby czynności z noworodkiem urosły do rangi co najmniej skończonych studiów 😅 A potem sobie myślę że no przecież wszyscy sobie jakoś radzą to czemu ja mam nie dać rady 🙄
-
nick nieaktualny
-
Ula30 wrote:Ja mam pierwsze. Póki co moje myśli lecą tylko w kierunku porodu i tego, żeby wszystko dobrze poszło. A resztą będę się martwić później. Ogólnie nie mam spiny, bo przez moje ręczę przewinęły się już 4 niemowlęta z rodziny, także myślę że dam radę . Ale co mój mąż będzie wyprawiał to nie wiem 😀
-
shooa wrote:Ula, Anszelika - rozbawilyscie mnie tymi seksami haha bo przypomniałam sobie jak na ostatniej wizycie dr mojemu chłopu powiedział, ze od 36tc intensywnie mamy współżyć a on po wyjściu z gabinetu do mnie (To dr nie pozwolił wczesniej na sex? przecież my prawie codziennie działamy intensywnie )
jak u Was ze współżyciem dziewczyny ? u mnie jjedyny minus s. dla mnie w ciąży to moja fizyczność - wielkość brzucha powoduje ze czuje się mało sexy już, a i jakakolwiek zwinność nie istnieje co tez wpływa na poczucie własnej atrakcyjności
a tak z innej beczki mam dwa pytania Was dziewczyny - jedno to czy Wy tez tak tyjecie ? boje się już wchodzić na wagę bo średnio co 2-3dni mam 0,5kg więcej a nie obzeram się przecież...
i drugie pytanie - czy w ciąży można dostać L4 bez literki B? czyli np jestem chora, ide do internisty, daje mi L4 ale nie zaznacza B bo nie jest to w związku z ciąża, tylko zwykłym przeziębieniem ? czy jak ciąża to no matter what musi być B obligatoryjnie ?
Ja szczerze mówiąc to średnio mam ochotę, bo w tych pozycjach które lubię ja przeszkadza mi brzuch.
Co do tycia to ostatni trymestr najgorszy. Do tej pory jestem +4kg, z czego ostatnie dwa właśnie w ostatnich tygodniach. -
My z synem byliśmy właśnie oboje zieleni jak łąka. Ani jedno dziecka na rękach nie miało 😁 daliśmy radę. Jak się drze znaczy pielucha, mleko lub chce spać. Chyba że kołki, wtedy to już hardcore. Dla mnie po porodzie było najgorsze że tak mi się seksu chciało, że dobrałam się do chłopa jak tylko skończyłam plamić 🤣