Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
To moja gwiazda ma.okolo 2700 na ten moment. Synuś miał 3400 w tym samym tygodniu. Może nie urośnie już za dużo. Nogi standardowo dłuższe... Poza tym ok, brak przeciwwskazań do porodu sn, więc jestem całkiem zadowolona 😁
Kosmo, martini92, shooa lubią tę wiadomość
-
Hej, tym razem ja się melduje ze szpitala 🥴
Ale ja jeszcze nie rodzę i liczę, że wypiszą mnie jutro jak obiecał ordynator jeśli będzie dobrze wszystko.
Koło 14 w domu zaczęłam nagle źle widzieć, w moment wzrok mi zaczął szaleć, zaczęłam widzieć podwójnie i słabo mi się robiło. Przeszło po czasie ale osłabienie było cały czas i raz się nasilało a raz słabło. Wystraszyłam się, zapakowałam walizkę do końca i jestem. A i dodam, że ciśnienie mierzyłam w domu i było dobre.
W szpitalu też kilka razy mierzone ciśnienie i w normie. Stwierdzili, że to przez upał. Zrobili mi badanie ręczne, mamy 1 cm rozwarcia. Przy badaniu widać było krew. Miałam ktg i były jakieś skurcze ale tylko jeden taki porządny. Ordynator powiedział, że jak 3 zapisy ktg będą dobre i wyniki z krwi i moczu to jutro mnie wypuszczą. Na to bardzo liczę. Teraz czuję się lepiej bo też temperatura spadła i idzie jakoś oddychać. Teraz oczywiście leci mi trochę krwi ale zgłaszałam i położne nie kazały się martwić bo jest to w normie po badaniu.
No i czekam co dalej i naprawdę modlę się o wypis jutro 🙏🏻 -
sandrina22 wrote:Aliciaaa o matko, też bym się wystraszyła😲 Najważniejsze, że wszystko w porządku a w razie czego już jesteś wp bezpiecznym terminie.
Dokładnie, chociaż na żaden szybszy poród się nie zapowiada 😀
martini92 wrote:Aliciaaa dobrze, ze jest poprawa i w badaniu wszystko ok. A okulista Cie widział? Kciuki za jutrzejszy wypis
Właśnie nie, żadnej konsultacji czy coś z innymi lekarzami. Zbadali mnie tylko ręka, zrobili ktg, pobrali krew a teraz oddałam mocz i tyle. Mam mieć jeszcze dwa ktg i mają dać znać czy wypisują mnie -
Dziewczyny na podobnym etapie jak jak, macie jakieś rozwarcie? U mnie wczoraj w badaniu 1cm i lekarz dyżurujący (ordynator) zostawił mnie w szpitalu głównie z tego powodu.
W piątek 11 i 18 czerwca miałam rozwarcie na opuszek palca (ok pół cm) i lekarz prowadzący ujął to, że na tym etapie to jest ok. No i mi też się wydaje, że jest wszystko dobrze. A jak to u was wygląda?🤔🤨 -
nick nieaktualny
-
aliciaaa wrote:Dziewczyny na podobnym etapie jak jak, macie jakieś rozwarcie? U mnie wczoraj w badaniu 1cm i lekarz dyżurujący (ordynator) zostawił mnie w szpitalu głównie z tego powodu.
W piątek 11 i 18 czerwca miałam rozwarcie na opuszek palca (ok pół cm) i lekarz prowadzący ujął to, że na tym etapie to jest ok. No i mi też się wydaje, że jest wszystko dobrze. A jak to u was wygląda?🤔🤨
A z jakich wskazań masz cc? Może dlatego cię zostawili żebyś nie zaczęła rodzić skoro masz rozwarcie...
P.S może Ci na jakiś nerw dziecko uciskalo i dlatego miałaś takie jakieś dziwne fazy wczoraj? Przy rozwieraniu szyjki też są różne akcje więc może organizm tak reagujeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 07:27
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
vatolina wrote:A z jakich wskazań masz cc? Może dlatego cię zostawili żebyś nie zaczęła rodzić skoro masz rozwarcie...
P.S może Ci na jakiś nerw dziecko uciskalo i dlatego miałaś takie jakieś dziwne fazy wczoraj? Przy rozwieraniu szyjki też są różne akcje więc może organizm tak reaguje
W zasadzie to miałam wybór czy chce cc czy próbować sn. Wybrałam drugie cięcie i to takie wskazania u mnie. Ordynator ogarnął , że u mnie to tak trochę wybór. Zresztą jeden lekarz mówi, że to nic na tym etapie a drugi że jednak coś 🤷🏼♀️ stąd pytanie
No nigdy nie wiadomo co tam się zadziało. Ale w szpitalu jakoś się tym nie przejmują za bardzo -
aliciaa no kurcze też bym się wystraszyła.
Co do rozwarcia to jak byłam w piątek i mnie badał to tylko powiedział że nic tu się nie dzieje.
moje dziecko uparte.Dzisiejsza noc spokojna żadnych skurczy,dziś też cisza.🤔Wypastowałam podłogę i ide zaraz plewić w ogródku,na szczęście dziś u nas ochłodzenie i pochmurno to można jakoś żyć.4x córka😁❤️🤪
-
martini92 wrote:Aliciaa czyli już decyzja zapadła że zostajesz w szpitalu do cc? Na kiedy masz wyznaczony termin cięcia?
W sumie źle napisalm trochę 😅 chodziło mi, że ordynator zostawił mnie na noc w szpitalu bo rozwarcie jest na 1cm. Tak by mnie nawet nie zatrzymali.
Już po obchodzie. KTG wychodzi w porządku ale czy dziś wyjdę to nie wiadomo bo kiedy zrobią mi to trzecie KTg nie wiedzą. Jutro na szczęście ma dyżur mój prowadzący lekarz i on ma ostateczne zdanie więc zawsze to pocieszenie
Termin cc mam na 30.06 więc tydzień czasu. Zależy mi by wyjść jednak ze szpitala bo wszystko jest dobrze. Chyba te upały tak się na mnie odbiłyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 09:24
-
anjaa25 wrote:O 10.00 przyszedł na świat Igor. 55 cm i 3400, 10/10. Będzie miał dodatkowe badania bo ja miałam w ciąży wirus cytomegaii.potem napiszę więcej😉
Gratuluje 😍
Aneta8 Super, będziesz miała lutowego lub styczniowego bobaska, ja właśnie tak chciałam planować drugie, ale w listopadzie zobaczyłam dwie kreski 😁 Przynajmniej nie będziesz się smażyła z tym bebechem w najgorsze upały 😁
Ale się dzieje, ja właśnie rozłożyłam łóżeczko i czekam, za tydzień mam planowane cc, w poniedziałek mam się zgłosić na oddział, ale coraz częściej mam skurcze i bóle brzucha. Są nieregularne, ale zaczynają być coraz bardziej uciążliwe, życzcie mi, żebym dotrwała 😁
Powiedzcie mi proszę, mocno bolą mnie piersi, zaczyna mi się w nich zbierać mleko, mam wycieki i uczucie charakterystycznego kłucia - wyrzuty oxy, wtedy tez stawiają mi się sutki - czy mogę sobie jakoś ulżyć poza chłodnymi odkładami? Chodzi mi bardziej o to, żeby nie dostać zapalenia piersi, bo bardzo się tego boję
Aliciaaa współczuje, tez bym pojechała do szpitala w takiej sytuacji, jak się teraz czujesz? Ja nie mam wcale rozwarcia, wszystko zamknięte, brzuch wysoko(a mógłby opaść, bo już strasznie mnie boli żołądek)
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
nick nieaktualny
-
Alunis wrote:
Aliciaaa współczuje, tez bym pojechała do szpitala w takiej sytuacji, jak się teraz czujesz? Ja nie mam wcale rozwarcia, wszystko zamknięte, brzuch wysoko(a mógłby opaść, bo już strasznie mnie boli żołądek)
Ja czuję się już dobrze, w szpitalu jest chłodniej zresztą na dworze spadła trochę temperatura i od razu jest czym oddychać. Podejrzewam, że te upały się tak na mnie odbiły.
Widzę, że z tymi rozwarciami to przeróżnie. Ja mam brzuszek nisko już od dłuższego czasu i od tego czasu chodzę częściej siku ale lepiej oddycham😄