Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś byłam na ktg, zapis w porządku, ale nawet pół skurczu się nie zapisało.
Czemu w zasadzie ma służyć to odwlekanie kąpieli?🤔 Rozumiem, żeby nie przesadzać z kosmetykami do kąpieli od razu bo może zaszkodzić, ale zmycie tej flory szpitalnej to dla mnie priorytet. Kąpać będziemy codziennie albo co drugi dzień, w zależności czy mała polubi się z woda🙂 -
nick nieaktualny
-
A ja w takie temperatury jestem fanką starej szkoły i planuje kąpać malutka codziennie. Ja bym nie zasnęła taka upocona, dziecko się też ode mnie upoci i samo z siebie. 5 lat temu w szpitalu mi syna codziennie kąpali, teraz w tym samym nie kąpią w ogóle. No jakoś mnie to tak nie przekonuje, może zimą ok, ale nie jak są takie temperatury.
martini92, KasiaLukasia, Babcia, olimama lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja mam takie może głupie pytanie, ale mnie to nurtuje.
Jak to jest - przyjeżdżam do porodu na IP i każą mi się przebrać, więc zakładam koszulę już rozumiem tę co do porodu i pod spodem jeszcze bielizna normalnie? W sensie majtki z jakims podkładem gdyby odchodziły wody i stanik też normalnie? Jeśli tak to kiedy potem się tego pozbywam? 🤔🙊 Oświećcie mnie proszę bo dla mnie to jednak nie jest takie oczywiste a nie chce jakiejś gafy 😅 -
Natka95 wrote:Dziewczyny a ja mam takie może głupie pytanie, ale mnie to nurtuje.
Jak to jest - przyjeżdżam do porodu na IP i każą mi się przebrać, więc zakładam koszulę już rozumiem tę co do porodu i pod spodem jeszcze bielizna normalnie? W sensie majtki z jakims podkładem gdyby odchodziły wody i stanik też normalnie? Jeśli tak to kiedy potem się tego pozbywam? 🤔🙊 Oświećcie mnie proszę bo dla mnie to jednak nie jest takie oczywiste a nie chce jakiejś gafy 😅
Też to mnie nurtuje :p
Dziewczyny mi kiedyś pisały, że jak każą do koszuli to już bez bielizny.. Ale też mnie oswieccie :p. Bo już większość z Was ma to za sobą, a wtedy były spekulacje -
Natka95 wrote:Dziewczyny a ja mam takie może głupie pytanie, ale mnie to nurtuje.
Jak to jest - przyjeżdżam do porodu na IP i każą mi się przebrać, więc zakładam koszulę już rozumiem tę co do porodu i pod spodem jeszcze bielizna normalnie? W sensie majtki z jakims podkładem gdyby odchodziły wody i stanik też normalnie? Jeśli tak to kiedy potem się tego pozbywam? 🤔🙊 Oświećcie mnie proszę bo dla mnie to jednak nie jest takie oczywiste a nie chce jakiejś gafy 😅4x córka😁❤️🤪
-
Ja na izbie przyjęć zakladalam koszulę, miałam majtki z podkładem bo mi wody odchodziły a stanik zdjęłam. I musiałam potem łazić po oddziale w takiej kusej koszuli, cycki mi prześwitywały, a tam rodziny pacjentek akurat stały także srednio się czułam. Teraz do torby porodowej zapakowałam jeszcze szlafrok na taką sytuację
-
nick nieaktualnydziewczyny karmiące i mające doświadczenia z tym - zgrubienia w piersi, takie jakby twardsze miejsca to objawy nawału, zatkanego kanalika czy zapalenia ? wymyśliłam sobie ze będę jednego dnia z jednej piersi karmić i ta z której wczoraj karmiłam jest teraz przy pasze taka twardsza miejscami jakby takie zgrubienia ma.
już wiem, ze najlepiej co karmienie zmieniać pierś no ale wczoraj jakoś tak nie pomyślałam. -
nick nieaktualny
-
shooa wrote:dziewczyny karmiące i mające doświadczenia z tym - zgrubienia w piersi, takie jakby twardsze miejsca to objawy nawału, zatkanego kanalika czy zapalenia ? wymyśliłam sobie ze będę jednego dnia z jednej piersi karmić i ta z której wczoraj karmiłam jest teraz przy pasze taka twardsza miejscami jakby takie zgrubienia ma.
już wiem, ze najlepiej co karmienie zmieniać pierś no ale wczoraj jakoś tak nie pomyślałam.
Shooa lepiej nie rób tak więcej, szczególnie na początku, bo naprawdę może dojść do poważnego zapalenia. Ale teraz jak guzki nie bolą i nie masz gorączki to jeszcze jet ok. Dostaw dziecko do tej piersi niech ściągnie ile da radę, a resztę delikatnie odciągnij. To są prawdopodobnie tylko guzki z mleka i po odciągnięciu powinno już być w porządku. Tak sie czasami robi jak dłużej się nie karmi któraś z piersi. Gorzej jak jest podwyższona temperatura, silny ból i czerwone plamy na chorej piersi. Wtedy coś przeciwzapalnego i też koniecznie starać się guzka odciągnąć. Najskuteczniej małym ssakiem przystawiając pod różnymi kątami.shooa, Babcia, Kama_86, lysinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Nie wiem, czy moje dziecko jesy inne, ale w dzien ladnie spi a w nocy tzn od 20 nie uśpię jej.
To większość tak ma na poczatku jak dla mnie. Śpią w dzień, a walczą w nocy.
A co do krwiaka to to się zdarza. Nie miałam, ale widziałam u koleżanki z sali -
Natka95 wrote:Dziewczyny a ja mam takie może głupie pytanie, ale mnie to nurtuje.
Jak to jest - przyjeżdżam do porodu na IP i każą mi się przebrać, więc zakładam koszulę już rozumiem tę co do porodu i pod spodem jeszcze bielizna normalnie? W sensie majtki z jakims podkładem gdyby odchodziły wody i stanik też normalnie? Jeśli tak to kiedy potem się tego pozbywam? 🤔🙊 Oświećcie mnie proszę bo dla mnie to jednak nie jest takie oczywiste a nie chce jakiejś gafy 😅
Mam pytanie do już rozpakowanych. Czy u któregoś z maluszków została stwierdzona żółtaczka?
Kiedy rodziłam córkę w 2018 roku, to wydawało mi się, że co drugi noworodek ma żółtaczkę. Moja córka była przez dobę pod lampami, sąsiadki z sali tak samo.
A teraz chyba żadna z was nie wspominała o żółtaczce? -
Dziewczyny ja dziś poszłam na wizytę na 16 i ze względu na stan blizny o 17.57 na świecie przez cc pojawił się Alan waga 3340g i 54cm. Dostał 10 punktów🙂 wszystko z nim ok. Mnie znieczulenie puszcza, zaczynam ruszać stopami. Pewnie ze względu na godzinę pionizować będą mnie rano. Ale brzuch już boli jak diabli , najpierw dostałam pyralgine,paracetamol, ketonal i teraz morfone i w końcu nie boli brzuch. Tatuś mógł być ze mną caly czas i 2godziny na pooperacyjnej bo byłam sama. To dzidziuś był z nami. A na noc go wzięły żebym ostatnia noc się wyspała . 🙂
martini92, olimama, Kama_86, lysinka, LENi, StarającaSię, sandrina22, Natka95, akilegna♥, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Natka, jak przyjechalam to mnie w sukience polozyli i do ktg podlaczyli, pozniej prysznic, a po nim juz w samej koszuli do porodu.
Shooa jezeli wyczuwasz tylko zgrubienia, a pierś nie jest czerwona, rozpalona i Ty nie masz goraczki to raczej jeszcze nie zapalenie, a zatkany kanalik. Pamietaj żeby starać się karmić na przemian i zawsze proponowac na poczatek pelniejsza piers. Ja bym sprobowala przed karmieniem ogrzac piers strumieniem wody albo kompresem, przystawic dziecko tak żeby noskiem lub brodą bylo skierowane w miejsce zgrubienia, możesz reka ogrzewac ten guzek, ale nie uciekać, jesli nie pojdzie to zostaje laktator.
Gf, u nas ok 26-27 stopni, zakładam body z krotkim rękawem. Dzieci nie maja jeszcze rytmu dnia, często mają pomylony dzien z noca, będziecie musieli to wypracowac.
My mamy zoltaczke, przy wypisie ze szpitala nie miała, pojawila nam się chyba w 3 dobie, ale radzimy sobie bez naswietlan i systematycznie maleje.Babcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny