Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez muszę pomyśleć nad tymi badaniami. Macie gdzieś fajnie opisane to sanco i nifty o co w tym chodzi ? Ja w pierwszej ciąży miałam 26 lat wiec nawet o tym nie myślałam, teraz 33 na liczniku.
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Tak sobie myśle teraz o tych badaniach genetycznych. Dziewczyny a z drugiej strony coś wam to da że to zrobicie? Ja jak czytam co on wykrywa to jestem przerażona....
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Świadomość na co się nastawić. Jak przygotować się na chorobe dziecka lub dokonać terminacjii. Tu nie ma co się przerażać. Życie jest brutalne i trzeba twardo stąpać po ziemii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 08:36
martamus lubi tę wiadomość
-
szarlota96 wrote:Świadomość na co się nastawić. Jak przygotować się na chorobe dziecka lub dokonać terminacjii. Tu nie ma co się przerażać. Życie jest brutalne i trzeba twardo stąpać po ziemii.
Czy robiłaś już nifty kiedyś? I czemu akurat on w nie sanco? Pytam bo jestem zielona w temacie i chciałabym wiedzieć coś więcej.
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Dziewczyny miała któraś tak że ją bolał jajnik ale jakoś tak niepokojąco? Wczoraj się chyba przedzwigałam i dziś mi strasznie doskwiera 😪 tak jakby kłuje co jakiś czas , jakby wykręca z lewej strony na dole. Z samego rana ogólnie się złe czułam bo bolał mnie kręgosłup i ciągnęło w pachwinach. Zrobiło mi się słabo że musiałam się położyć. Jakiegoś stresa złapałam i nie wiem czy sobie wizyty nie przesunę z czwartku na wcześniej....
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Dziewczyny ja ostatnie 3 dni (a obecnie jestem 6+4) mam takie ciężkie że masakra... Mam takie mdłości, calutki dzień. Budzę się po 3 na siku i nie wiem czy mdli czy z głodu mdli czy jak. Co najlepsze od jedzenia mnie przy tym nie odrzuca więc jem praktycznie co 1,5-2h bo inaczej nie daje rady. Wczoraj wieczorem już się modliłam nad toaletą, ale uspokoiło się to (na szczęście bo ja PANICZNIE boje się wymiotów).
Ratuje się imbirem do wszystkiego, ale nie widzę w sumie żadnej poprawy po tym. Obiecałam sobie że przyznam się w pracy dopiero po drugiej wizycie w 9tc, więc do tego czasu muszę codziennie jeździć do biura i siedzenie tam jest dla mnie koszmarem 🤦 Jeszcze pełne dwa tygodnie muszę wytrzymać
Jak sobie radzicie z tym? Słyszałam jeszcze o migdałach? Mój chłop gdzieś znalazł w internecie też opaski na ręce sea band, że niby działają jak akumpresura. Nie wiem czy nie kupię, bo robię się naprawdę zdesperowana 🤷 -
vatolina wrote:Dziewczyny miała któraś tak że ją bolał jajnik ale jakoś tak niepokojąco? Wczoraj się chyba przedzwigałam i dziś mi strasznie doskwiera 😪 tak jakby kłuje co jakiś czas , jakby wykręca z lewej strony na dole. Z samego rana ogólnie się złe czułam bo bolał mnie kręgosłup i ciągnęło w pachwinach. Zrobiło mi się słabo że musiałam się położyć. Jakiegoś stresa złapałam i nie wiem czy sobie wizyty nie przesunę z czwartku na wcześniej....4x córka😁❤️🤪
-
Kosmo migdały, kawałek jabłka, chrupki kukurydziane i żeby do głodu nie dopuścić.
A co do witamin - w poprz ciąży brałam jakieś z dha i też miałam po nich masakrę.
U mnie póki co spokój. Jedyny objaw to ból brzucha. Ale też jak beta nie jest wysoka to podobno tak nie mdli.
-
Dziękuję dziewczyny. Moja pani gin kazała mi zacząć brać pregne, ale kończę jeszcze opakowanie ovarinu (brałam już przed ciążą). Biorę też duphason 2x1 ale też od samego początku, więc wydaje mi się że to wzrost bety... Spróbuję z tymi migdałami bo oszaleć można, zwłaszcza że momentami aż mi się odbija co chwilę 🙄. Tak jak pisałam, jem co chwilę, aż się boje za 2tyg u gina na wagę stanąć...
-
sandrina22 wrote:Kosmo migdały, kawałek jabłka, chrupki kukurydziane i żeby do głodu nie dopuścić.
A co do witamin - w poprz ciąży brałam jakieś z dha i też miałam po nich masakrę.
U mnie póki co spokój. Jedyny objaw to ból brzucha. Ale też jak beta nie jest wysoka to podobno tak nie mdli.
Zaczynam się co raz bardziej martwić, że u mnie coś jest nie tak... skoro nic mi się nie dzieje.. nie powinnam mieć niskiej bety w tym tygodniu, skoro tydzień temu już było serduszko... -
Cześć,dołączam do lipcowych.
Termin mam na 22.07
Obecnie 6+3
Też już byłam na pierwszej wizycie właśnie w piątek serduszko bije- wzrost dobry, tylko te plamienia niby nic złego się nie dzieje, ale chciało by się znać przyczynę.
Samopoczucie mam średnie spać się chce, ale nie mogę, padam o 9 wstaję o 5 jak nie ja. Dobrego mdłości -wspolczuje wszystkim, którzy wymiotują musicie starsznie cierpieć, a ja mdłości i nie bardzo chce mi się jeść póki co starcila 0,5
Kg. Czekam kolejnej wizyty mam wtedy badania krwi i mam nadzieję, że miną mi te plamienia po duphastonie choć od odchodzę od zmysłów bo plamienia mam codziennie.Ja 30, on 36
Starania od 09.2020
Obecnie: 10 tydzień ♥️
Euthyrox 50
-
Natka nie przejmuj się, pewnie jesteś jedną z tych szczęściar 😁 Ja już marzę o tym żeby to minęło 🤦 jeszcze 2,5tyg do wizyty
A powiedzialyscie już rodzinie? My chcemy powiedzieć w święta, ale ciężko to ukryć. Zawsze z mamą mojego pilysmy wino do niedzielnego obiadu a teraz ściemniam że jakieś leki biorę 😂 Ale chcemy im kupić na święta pod choinkę jako część prezentu takie zdrapki, gdzie jest napis zostaniecie dziadkami 😁