X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olimama wrote:
    Kosmo, nie możesz ich wymieszać. Podczas jednego karmienia możesz je podawać jedno po drugim.
    O, nie wiedziałam tego. A też mam pomrozone kilka porcji np po 30ml.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny !
    nie odzywam się i nawet nie mam jak podczytywać od jakiegoś czasu forum bo braluje mi doby.. mały jest tak absorbujący ze sukcesem jest wzięcie prysznica i podszykowanie czegos do jedzenia... ale ja nie o tym


    Pomóżcie proszę bo nie wiem czy isc do lekarza czy nie.
    Polozna moja okazała się słaba.
    otóż jakieś półtora tyg temu pojawiła się młodemu ciemieniucha. szczerze nie wiedziałam ze może mieć to związek z nietolerancja laktozy, polozna tez się nie odezwała słowem tylko kazała szczotkowac główkę. do tego pojawiły się czerwone krostki na buzi i ramionach, taka jakby szorstka skora, nie w ogromnej ilości ale jednak sporo.
    Ja jem (jadłam do soboty) dużo nabiału wiec to tez mogłoby świadczyć o nadmiarze ew nietolerancji laktozy.
    pod koniec ubiegłego tygodnia młody zaczął być bardziej niespokojny. mial niespokojny sen, popłakiwał w nocy, zaczął robić dwie trzy kupy dziennie zamiast np 5-6 jak wczesniej.
    skojarzyłam to zachowanie jego z ciemieniucha i tymi zmianami skórnymi i skorzystałam z rady koleżanki - kupiłam mleko Bebilon pepti - dla dzieci nietolerujacych laktozy.
    popełniłam błąd bo nie wiedziałam ze wprowadza się je stopniowo i po prostu zaczęłam go dokarmiać tym mlekiem bez etapu przejściowego.
    jedna niecała doba ok. kupy w normie a wczoraj popołudniu dwie wielkie kupy po pachy.. ale już wczoraj wieczorem napad (chyba) kolki. pierwszy raz. napadowy płacz prężenie purpura na twarzy. trwało to ok 3h. pomógł szum suszarki a jak przestał pomagać to ciepła pieluszka na brzuszek. spał ładnie w nocy pewnie zmęczony płaczem. poranek spokojny zjadł moje mleko trochę tez sztucznego. pobawilismy się i potulilismy rano. a od 10:00 znów jakby atak brzuszka. od wieczora nie było kupy. mały niespokojny, prężenie, wola jeść a jeść nie może albo je chwilkę. dałam trochę MM trochę wody do picia. teraz zasnął po cieplej pieluszce na brzuch.
    poradzcie pomóżcie!
    czy to kołki? dzisiaj kończymy 6 tydzień. czy to objawy zmiany mleka? robić dalej tak jak teraz czyli dawać nowe MM (raczej nie szkodzi nawet jak nie ma nietolerancji laktozy a jak ma to to chyba tym bardziej dobry wybór)? wracać do starego mleka i tylko ograniczyć albo wywalić z diety nabiał ?
    isc do lekarza?
    czy napady kolek to nie powinny być o tej samej porze ? a nie wieczorem a potem rano jął u nas ? ten płacz jest dramatyczny i poza brakiem pomocy maluszkowi, powoduje ogromny stres i frustracje.. nie wytrzymam tego nerwowo kilka miesięcy :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shooa, myślę że najbezpieczniej byłoby udać się do pediatry. Ja bym poszła w takiej sytuacji. Mogą to być kolki, może być alergia, mogą być obie rzeczy na raz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ps. mały od początku je bardzo łapczywie i łyka ogromne ilości powietrza ale odbijamy w trakcie jedzenia kilka razy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie się dowiedziałam ze nasza pediatra jest na urlopie i nie ma w przychodni innego pediatry. możemy isc na wizytę do rodzinnego :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym poszla do rodzinnego...

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shoa jeśli to laktoza to ja bym podała delicol do tego. W Twoim mleku też jest laktoza więc samo pepti nie da rady. Ja bym połączyła też te objawy skórne. Jak policzki są zaczerwienione i suche to to nie laktoza a białko mleka krowiego i wtedy albo rezygnujesz z kp albo całkiem eliminujesz nabiał, z tym że jeśli to bmk to efekty będą za około dwa tygodnie. No i musisz uważać wtedy też na składniki jedzenia, bo mleko w proszku czy serwatka w składzie czegokolwiek też mogą dawać objawy. Przerobiłam to z synem. Pepti jest właśnie mlekiem dla alergików. Jeśli pomoże to możesz prosić pediatrę o receptę - będziesz miała refundację.

    shooa lubi tę wiadomość

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    właśnie się dowiedziałam ze nasza pediatra jest na urlopie i nie ma w przychodni innego pediatry. możemy isc na wizytę do rodzinnego :/

    A rodzinny Ci nic nie powie bo oni nie ogarniają niemowlaków. Mnie to wygląda na połączenie kolki (6tygodni to tak w sam raz) z alergią na białko mleka. Od dawna ta buzia taka czerwona?

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika wrote:
    A rodzinny Ci nic nie powie bo oni nie ogarniają niemowlaków. Mnie to wygląda na połączenie kolki (6tygodni to tak w sam raz) z alergią na białko mleka. Od dawna ta buzia taka czerwona?


    Zależy od lekarza.

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shoa, wygląda jak problem z brzuszkiem. Ja bym się wstrzymała z wizytą u rodzinnego, bo znając życie powie że pewnie kolka i na tym się skończy. W żaden sposób wam nie pomoże. Też 6tydz to niby najgorszy czas dla brzuszka i też może być skok rozwojowy

    Może spróbuj prywatnie jeśli macie taką możliwość dostać się gdzieś do pediatry

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja powracam znowu z problemem butelkowym... Próbuje codziennie chociaż jedno karmienie żeby było mm z butelki, też za dwa tygodnie mamy wesele i młoda zajmie się babcia - nie chce co dwie godziny wychodzić z wesela żeby nakarmić... A od września już w ogóle chciałabym przejść na karmienie mieszane bo zwyczajnie kp nie sprawia mi radości, raczej czuję się uwięziona 😔

    No i o ile wczoraj udało się nakarmić młoda z butelki tomme tippee bez żadnego problemu chociaż za pierwszym razem zjadła 60ml po czym marudziła i dojadla kolejne 40ml co mi się wydaje być ogromną porcja no ale nie mam pojęcia ile zjada z piersi. Zakładam że raczej mniej bo muszę ją karmić tak co półtorej max 2h... No ale zjadła i nie było żadnych problemów ale dzisiaj była kolejna próba i dramat. Zjadła 60ml, robiłam jej przerwy w trakcie bo tak to by jadła jakby mleka nie widziała tydzień. Po karmieniu polezala z 5min i podniosłam ja do odbicia. No i jak zaczęła wymiotować tak aż nosem jej poszło i chyba zwymiotowała wszystko... To się zdarza tylko po butelce już nie mam pomysłu na nią... A znowu jak dam mniej mleka to wrzeszczy i chce więcej

    Na kp zero ulewania, zero wymiotów a po butelce to na palcach jeden ręki policzę takie karmienia jak wczoraj że nie zwróciła i miała się dobrze 😕 Myślałam że to może kwestia że za szybko ja biorę do bekniecia ale jak widać dalej to samo. Już nie mam pomysłu co robię źle. Też któraś z was polecała jeszcze butelkę z regulowanym przepływem suavinex, będę z nią próbować od jutra ale już nie mam siły. Mam wrażenie że będę musiała kp bez końca 😟

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za rady. Lekarz też stwierdził, że tak może się zdarzać na tym etapie.😉

  • martini92 Autorytet
    Postów: 440 384

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam córkę zapisaną do lekarki rodzinnej, o której wiem że jest kompetentna w przeciwieństwie do pediatry, u którego dziś byłyśmy na bilansie na zastępstwie. Nawet jej dobrze nie zbadał tylko zważył i zmierzył (wyszło że jest krótsza o 3cm niż w szpitalu 🙃), nie zajrzał do pieluszki, nie zbadał odruchów, nic.

    Shooa dobrze żeby lekarz ocenił te zmiany skórne, jeśli masz zaufanie do swojego pediatry to może poczekaj aż wróci z urlopu, chyba, że sytuacja by się pogarszała. Laktoza jest w mleku matki niezależnie od diety więc to raczej nie wpływa, możesz spróbować z delicolem ale jeśli takie nagle pogorszenie to ja bym bardziej kolki obstawiała. Kupy Wyglądają normalnie? Czy jakieś zielone, pieniste, ze struzkami krwi? Dobrze rozumiem że wcześniej też karmilas mieszanie a teraz zmienilas tylko rodzaj mm? Jakie są u Was proporcje kp i mm?
    Ta skóra już wcześniej taka była a teraz problemy brzuszkowe dopiero teraz?
    Nie robilabym żadnych radykalnych kroków typu dieta eliminacyjna bez zbadania przez lekarza. Do mleka też raczej bym wróciła poprzedniego jeśli Wam służyło.

    Moja od wczoraj też czerwona, preżąca, rycząca. Wczoraj.pomoglo spanie na brzuchu dziś narazie nic

    preg.png
  • martini92 Autorytet
    Postów: 440 384

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i ja nie słyszałam żeby ciemieniucha była objawem nietolerancji laktozy, raczej nadprodukcją gruczołów łojowych 🤔

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuje za wszystkie Wasze uwagi. nie dotarłam do rodzinnego młody zasnął i zal mi go było zmęczonego budzić a spał zbyt lekko.
    tak - praktycznie od 4tygodnia łącze KP z MM. generalnie raczej dokarmiałam MM - ok dwie porcje na dobę. teraz jest różnie ale nawet 50/50 KP i MM, bo zapotrzebowanie na jedzenie rosło skokowo a ja nie nadążałam tyle produkować i ściągać a on musiał dostał już w momencie jak był głodny i podnosil alarm. obecnie zjada nawet 150-170ml jak jest wygłodzony, ale zazwyczaj koło 120-130ml.

    te krostki to kilkanaście krostek na buzi i trochę na ciałku (mysle ze to jednak zbyt delikatne żeby świadczyło o alergii). . zaczerwienienie gdzieniegdzie i bardzo delikatne, nie żadne placki czerwone. były już w ubiegłym tygodniu a problemy brzuszkowe (z objawami kolki) od piątku. w ubiegłym tygodniu trochę był niespokojny i miał dzień czy dwa z mniejsza ilością kup.

    poczekamy na pediatrę nasza do przyszłego tygodnia.
    gorzej ze we wtorek nad morze jedziemy i boje się co tam będzie. ale poobserwujemy się do tego czasu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewidentnie słychać prężenie i gazy kiedy jest płacz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    ewidentnie słychać prężenie i gazy kiedy jest płacz.


    A jakie mleko dajesz? U nas na prezenie pomoglo bebiko comfort i espumisan do kazdego karmienia i probiotyk

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo ja biorę od razu do odbicia bez leżenia wcześniej, plus jak tak łapczywie je z butli to może się powietrza nalykac i stąd wymioty przy odbiciu. Z piersi jednak wolniej leci i nie bardzo da się powietrza nałapać.

    Shooa to może Espumisan? Bo wysypka z tego co odpisujesz to bardziej jak potówki niż alergia. Z tym pepti skoro już podałaś ja bym zaczekała żeby nie robić ciągle zmian.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/5bed8edfe568.jpg.html
    Nie cytujcie
    Dziewczyny co to moze byc za wysypka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2021, 20:21

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 16 sierpnia 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika, wiem że z cyca inaczej i pewnie powietrza łyka tylko jak to zmienić? Już trzecią butelkę z mega wolnym przepływem testujemy, robię jej przerwy (krótkie bo krótkie bo zaraz jest wściek jak wyjmę butle z buzi), nie wiem co mogłabym jeszcze.. Może zakończyć karmienie po np 40ml? Skoro po 60-70 tak chlusta 🙍 Jak podnosilam do odbicia od razu to też były wymioty. Próbowałam też w trakcie ja odbijać to byl problem żeby beknela no i się wściekała bo chciała dalej jeść. I też się zdarzyło zwrócić ale nie wiem czy nie temu że nią tak rzucałam wtedy tyle razy w trakcie 😖

    klz9mg7yyp19n25l.png
‹‹ 464 465 466 467 468 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ