X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 11 września 2021, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, różnie. Ostatnio wyszlo mi 90ml rano i 50 wieczorem. Staram się nie przeciagac, kilka minut i koniec.

    Straw, tez mam Medele w wersji na 2 piersi. Mam do tego taki biustonosz z dziurami, więc zakładam cały osprzęt i ręce mam wolne. 😁 Mogę chodzić po domu jak dojna krowa. Też mialam poprzednio Canpola, żeby zebrać porcję to zlewalam cały dzień te kropelki. 🙈

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 11 września 2021, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olimama kiedy mniej więcej bunt minął? Oliwka ma już sześć tygodni prawie. Syn miał problem z napięciem więc on głowę trzymał od urodzenia i na brzuchu bardzo lubił być.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 11 września 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina - moja tak samo, budzi się z rykiem.. Chciałabym że się budzika z uśmiechem, a nie krzyczy i szybko szybko cyca musi mieć :/

    Angie-dobrze ze się zdecydowałaś! Zawsze możesz się nam wygadac!

    Kosmo - ja nie mam jakiegoś tam zaplanowanego czasu na zabawę.. Gadam, śpiewam, opowiadam podczas przewijania, noszenia itd nie liczę ale raczej to mało w ciągu dnia, tracę dużo na karmienia..

    Martini - oo dzięki za info w spr. Chusty! Mówisz łatwo się zakłada a jak się sprawdza? Jak mała? Podoba jej się, chętna w niej by siedzieć? Wykorzystujesz ja czy jednak zbędny gadżet? W sumie to fakt jak nosić jak będzie zimno hm..

    l22ndf9helggnp3z.png
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 11 września 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze wiedzieć, ze nie tylko u nas takie nieprzewidywalne te dni,bo jak mała nie spi to za dużo nie zrobie. Czasem nawet obiad ciężko zjeść. Na szczęście coraz dłużej jest w stanie sama się „pobawić”, czymś zainteresować-niekoniecznie zabawkami, ale np. ogląda kwiatki.

    Moja płacze tylko jak jest głodna wiec to on ja budzi.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 930

    Wysłany: 11 września 2021, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:24

    Kosmo lubi tę wiadomość

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 11 września 2021, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Propo krwawienia to w środę będzie sześć tygodni, a dziś się że mnie leje, że aż mnie po kolana zalało, bo miałam jakaś mało chłonna podpaskę. Nie wiem czy to nie okres. Za tydzień mam wizytę kontrolną...

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 12 września 2021, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo, nie wiem czy znasz, ale jeśli nie to polecam grupę na FB Mleko modyfikowane na luzie. Tam można znaleźć dużo info m.in o kupach :D

    Kosmo lubi tę wiadomość

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2021, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo wrote:
    Kurde młoda zrobila znowu kupę i ta teraz fest zielona. No i nie wiem teraz czy umawiać nas do pediatry to skonsultować czy olać i obserwować bo cały czas zwiększamy ilość mm. Planowałam jeszcze tak z 3tyg pokarmic piersią i przejść już całkiem na mm

    W dodatku znowu zaczęłam krwawić 🤷🏻‍♀️Nie czaje. Ostatnio 2tyg temu miałan okres tak z 3dni i kilka dni plamienia. A dzisiaj znowu 🤦‍♀️

    Edit: Natka faktycznie jest chyba tak jak mówisz. Znalazłam na stronie hipp wypowiedź jakiejś pani ekspert że na comforcie zabarwienie może być zielone i że jeżeli to jedyny objaw to nie ma w tym nic niepokojącego 👍


    Co do zielonych kup sprawdź czy mleko w skladzie nie ma hydrolizowanego czegos tam po tym sa zielone kupy, my na bebiko comfort mamy odkad stosujemy

    Kosmo lubi tę wiadomość

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 12 września 2021, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka dzięki, nie znałam tej grupy.

    Gf, no i rozwiazalas moje problemy 😅 Ma hydrolizowane białko w składzie

    Ula30 lubi tę wiadomość

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 12 września 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika wrote:
    Olimama kiedy mniej więcej bunt minął? Oliwka ma już sześć tygodni prawie. Syn miał problem z napięciem więc on głowę trzymał od urodzenia i na brzuchu bardzo lubił być.
    Jakoś po 8 tygodniu.

    Anszelika lubi tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Kama_86 Autorytet
    Postów: 325 213

    Wysłany: 12 września 2021, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee, słuszna decyzja. Trzymam kciuki za szybkie rezultaty leczenia.

    Ina, jak nosiłam córkę w chuście, to zakładałam obszerną kurtkę, którą nosiłam wcześniej do końca ciąży. Teraz planuję zakup bluzy dla dwojga. Firmy chustowe zazwyczaj mają takie w swojej ofercie. Są też kurtki z panelem na brzuch z zamkami po dwóch stronach.

    Józek załapał coś od siostry. Ma katar i kaszel. Najbardziej po przebudzeniu. Jak śpi, oddycha normalnie. Jutro i pojutrze mąż w pracy, a Łucji do przedszkola z katarem nie puszczę. Nie wiem co tu robić. Gorączki nie ma. Kupiłam wczoraj maść majerankową i odciągamy gile.

    Józek też ma włosy na uszach i na ramionach. Na głowie dłuższe i gęstsze z tyłu i po bokach a rzadsze na czubku głowy. Wygląda jak mój ojciec.
    Dużo śpi, a jak już ma aktywność w ciągu dnia, to często muszę się Lusią zajmować. Nie lubi śpiewania, w odróżnieniu od siostry. Wierszyki toleruje. Najbardziej lubi jak do niego gadamy. Zabawkami jeszcze nie bardzo się interesuje, ale jest jednym z najmłodszych tutaj. Czasowo to pewnie słabo wygląda. Jeszcze musimy 4 razy dziennie ćwiczyć, a i to nie zawsze się udaje, jeśli brzuch boli wieczorem.
    Sandrina, na ziemię nie kładę przy starszej, chyba że na chwilę i siedzę przy nim jak ona jest w swoim pokoju. Ogólnie przynajmniej jedno mam cały czas na oku. Jak idę do toalety to drzwi otwarte i wózek w drzwiach. Są chwile, że młoda zajmie się sama sobą, coś maluje, lepi z plasteliny, ogląda książki, ale często też dokazuje, zwłaszcza jak jest zmęczona i trzeba uważać, żeby czegoś nie zrobiła.

    Wczoraj mąż mi przesłał zdjęcie córki jak miała 6 tygodni i zaczęłam też przeglądać zdjęcia sprzed 3 lat. Body, które miał wczoraj Józek na sobie, ona nosiła od 4 do 10 miesiąca życia. Rozmiar 62 /68.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2021, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj przyjechała do mnie mama i trochę mi pomogła przy Łucji, ugotowała obiad, bo przyznam,że ostatnio prawie nic nie jem.

    Mój stan psychiczny pogorszył się ok 2 tygodnie temu. To co miało na to największy wpływ, to chyba te krztuszenia się małej przy cycku i ten okropny płacz po szczepieniu. Od zawsze jestem bardzo wrażliwa i nie radze sobie za bardzo że stresem.Przez te sytuację wytworzyła się u mnie trauma i boję się zostawać sama w domu z małą, a nie mam innego wyjścia.
    Dziewczyny jak radzicie sobie ze stresemm? U mnie jest z tym tragicznie,a teraz jeszcze gorzej, nieustannie boje się, że coś się jej stanie, do tego stopnia, że boję się nawet spać w nocy 😔

  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 930

    Wysłany: 12 września 2021, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:24

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2021, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula idealnie opisałaś to co teraz czuję. Ja niestety w tygodniu do 15.00 jestem z nią sama i czekam tylko aż mój mąż wróci z pracy, odliczam każdą minutę. Ten stały niepokój też ciągle jest i to ona mnie najbardziej wykańcza do tego stopnia, że stresuje się nawet jak mąż idzie się kąpać, a tak nie da się żyć.

    Po tym pół roku zmieniło się coś w Tobie czy córka nie była już tak bardzo wymagająca? Szukam pocieszenia 😔 bo teraz nie widzę żadnej perspektywy na lepsze dni

  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 930

    Wysłany: 12 września 2021, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:25

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 12 września 2021, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrina22 wrote:
    Dziewczyny,które mają starszaki takie do 3 lat powiedzmy...jak ogarniacie kwestię bezpieczeństwa bobasa? Nie kładziecie na podłodze przy starszaku? Bo mój jest tak szalony, że boję się że by mi małą przejechał samochodem czy rozdeptał 🤷


    Jeszcze nie odważyłam się położyć na podłodze kiedy starszy jest w domu bo mam te same obawy jak Ty. Na kanapie czasem też muszę uważać. Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni 😅

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzis pobila rekord jedzenia od 2 w nocy do teraz zjadla 710 ml

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 20:00

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 12 września 2021, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee ja tak strasznie chciałam syna, a jak się urodził była masakra. On wył ciągle, ja go nie potrafiłam uspokoić i też wyłam. Tak samo odliczalam czas aż mąż wróci z pracy. Nic mnie nie cieszyło. Ciągle byłam zdenerwowana. I właśnie ciągle złote rady. Od mojej mamy usłyszałam nawet że tak chciałam dziecko to mam co chciałam i o co mi w ogóle chodzi. Tyle zrozumienia. Nie miał mi kto ogarnąć w domu czy obiadu zrobić. Jedynie na spacerach było jako tako bo głównie spał. A jak się budził to wracałam na syrenie - kupiłam raz jakiekolwiek nosidło bo tak wył, a ja z wózkiem i zakupami. I też bałam się powtórki, stąd 5 lat różnicy. Ale teraz to inna bajka. Tylko syn nadal daje nam popalić. We wtorek mam spotkanie z psychologiem w jego temacie, bo oboje z mężem już czujemy że go w końcu któreś z nas strzeli i to porządnie, bo cierpliwość nasza jest na granicy.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2021, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jak nasze córki będą rodziły dzieci, to w standardzie opieki poporodowej będą patronażowe wizyty u psychologa i fozjoterapeuty uroginekologicznego. I mentalność z "weź się w garść, masz drowe dziecko, sama przecież tak bardzo chciałaś" zmieni się na "kobieta, ale i też mężczyzna po porodzie potrzebują wsparcia". Kiedyś nie było psychologów i kobiety dawały radę, ale kiedyś babcie były młodsze, nie pracowały zawodowo, a świeżo upieczone mamy nie były zdane tylko na siebie lub męża, tak samo nie ogarniającego jak one.

    Angiee, mi że stresem pomaga uporać się mąż, jego cierpliwość do mnie i do dziecka. Jak już nie mam siły, to po prostu mu mówię "rzuć to, co w tej chwili robisz i mi pomóż. Weź małą na spacer, przebierz ją, zajmij się nią". Na początku byłam zdana tylko na siebie i po dwóch tygodniach miałam serdecznie wszystkiego dość. Ale udało nam się razem ogarnąć i teraz sam mi "odbiera" dziecko z założeniem, że muszę chwilkę odsapnąć.

    Angiee lubi tę wiadomość

  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 12 września 2021, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też dopadł psychiczny kryzys...


    Nie wiem czemu nie może być nigdy normalnie....

    Czuję dokładnie to co opisalyscie
    Tak bardzo chciałam dziecko... Wyczekane,wystarane i jest mi tak ciężko że nie mam kiedy się cieszyć..

    Mały prawie wgl nie śpi, w dzień turbo drzemki takie że nic nie jestem w stanie zrobić. Bez przerwy jest głodny, cały dzień się karmimy. Chciałam przejść na mm, ale mam jakąś blokadę idiotyczną, co więcej dzisiaj podałam butelkę, byliśmy w gościach i mały zwymiotował wszystko co zjadł w trakcie jak go karmiłam. Nigdy wcześniej się tak nie stało. Normalnie chlusło jak z fontanny, aż nosem pocieklo...i to przy innych... Dobiło mnie to tak, że poszłam do łazienki i się rozpłakałam. Wiecznie coś nie tak, brak snu, marudzenie, brzydkie kupki, teraz jeszcze to chlustanie.
    Nie mogliśmy go uspokoić, biedny chciał spać, a nie może bo cały czas mu się wraca mleko...

    Ryczec mi się chce, boję się teraz zasnąć bo strach że się zadławi, boję się zostać jutro sama w domu i go karmić.

    Nie wiem co robię nie tak, ale na prawdę nie umiem w macierzyństwo i zamiast być co raz lepiej jest co raz gorzej :(

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ