X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 13 września 2021, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też 26 ;) a razem 11 lat, więc od gówniarza 🙊 a po ślubie 5 :)

    Kosmo, babcie obie jeszcze pracujące, więc ciężko o pomoc :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2021, 12:23

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka95 moja mała też kilka razy wymiotowała,że aż fontanna szła. Ale rozumiem ten strach. Ja też się boję córkę karmić, bo ona mi się krztusi często przy karmieniu. Między innymi dlatego też chcę iść do psychologa, bo pewnie kryzysowych sytuacji będzie więcej i muszę się nauczyć być na nie trochę bardziej odporna, bo inaczej zwariuje

  • StarającaSię Autorytet
    Postów: 731 540

    Wysłany: 13 września 2021, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Ja w grudniu skończę 37. Pierwsze urodziłam w wieku 34 ale gotowa na dziecko byłam już dużo wcześniej tylko partner nie ten się trafił ;)
    ja skończyłam w sierpniu🙈
    nie odzywam się ostatnio bo jestem sama na placu boju.mąż za granicą.pełne ręce roboty.

    4x córka😁❤️🤪

    ex2bzbmhtxo2wcnz.png
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 13 września 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyglada na to, ze jestem najstarsza, bo niedługo 39 na karku. O dziecko staraliśmy się 5 lat i teraz trochę żałuje, ze szybciej nie zdecydowaliśmy się na in vitro.
    Edit: my jesteśmy razem 14 lat

    Mimo ze bardzo chciałam dziecka to mam chwile załamania. Nie wszystko układa się tak jak bym chciała. Prawdopodobnie będę musiała szukać pracy po macierzyńskim, bo nie będzie do czego wracać. A wcale nie tak łatwo będzie mi ja znaleźć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2021, 13:31

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 13 września 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina współczuje z robota. To jednak duży brak komfortu jak może nie być do czego wracać. Chyba że szybko drugie...

    Ja się muszę pożalić. W środę równe sześć tygodni od porodu, nie skończyłam się oczyszczać nawet bo ciągle było plamienie spore, a w sobotę mnie dosłownie zalało i trwa to do dziś. Normalnie masakra jakaś, do tego mam lekka biegunkę więc typowo jak okres u mnie. Najgorszy jest brak seksu od 7 tygodni!!! Ghrrr... Wygadałam się...

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 13 września 2021, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo naszej malutkiej też ropialo oko i krople z antybiotykiem nie pomogły. Pediatra kazała 3 razy dziennie kroplę soli fizjo pod dolną powiekę i masować 10razy dziennie( inną techniką i mocniej niż ja robiłam). Od tygodnia nie ma śladu po ropie.

    Ja mam 38 l, ze starym 15 lat razem 😁
    Kilka długich lat starań o pierwszego bobasa za nami.

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 13 września 2021, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:25

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 13 września 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 35, to był ostatni dzwonek, potem by się nie chciało. Zresztą my chcieliśmy dużo wcześniej ale nigdy nie było odpowiedniego momentu. Dlatego przeciągnęło się trochę to drugie dziecię. Pierwsza ma 8lat, więc różnica duża, choć drugie było planowane 3lata temu-nie teraz :p, wcześniej nie do końca się udawało, potem odpuściliśmy, zmieniłam pracę więc nie było kiedy myśleć nad drugim. A teraz stwierdziliśmy że sie uda albo nie uda i pyknelo za 1 razem choć nie wierzyliśmy i nie do końca mieliśmy świadomość igraszek 🙈 ale może i dobrze bo pewnie byśmy się nie zdecydowali już nigdy.
    U mnie już produkcja zakończona 😂bo druga mi daje bardzo w kość. Od rana nie śpi, tylko postekuje..
    Ogólnie ciężki przypadek mi się teraz trafił :p
    Mało śpi, często je, marudzi, nie zabawi się sama, nie da się odłożyć. No dramat ogólnie. Kiedy się polepszy :p?

    l22ndf9helggnp3z.png
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 13 września 2021, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa na oczka ten świetlik do przemywania. Dla takich maluchów powinien być okulista dziecięcy mający sprzęt dla maluszków.

    l22ndf9helggnp3z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 19:05

  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 13 września 2021, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz kiedyś pisalam, mam podobne wspomnienia z początków macierzyństwa jak Anszelika. Syn nie spał i płakał, ja z nim, wieczny nieogar w domu. Też odliczalam godziny do powrotu m. Nic nie było takie jak sobie wyobrażałam.

    Moim największym wsparciem jest mąż. Czasami spada na niego wiadro pomyj i nóż mi się otwiera na jego stoicki spokoj, ale wiem, że w dalszej perspektywie wychodzi to na dobre.

    Gdybym miała rodziców na miejscu, pewnie też moglabym liczyć na większą pomoc. Jak jesteśmy u nich w odwiedzinach naprawdę mogę oderwać głowę od codziennosci. A wsparcie obiadem, czy przywiezieniem zakupów też sobie cenię.

    Straw, taka opieka po porodzie to byłaby wspaniałą opcją.

    Angiee, a może jakiś kurs pierwszej pomocy dla niemowląt dodalby Ci pewności w opiece nad dzieckiem. Moj starszak kilka razy wywinal mi taki numer z zakrztuszeniem (pierwszy raz ślina), że posinial cały, intuicyjnie odwrocilam go głową w dół, ale też miałam później traumę.

    Mam 34 lata, pierwsze dziecko urodziłam w wieku 28lat, a z m stuknela nam osiemnastka. 😅

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 13 września 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    G

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:26

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • martini92 Autorytet
    Postów: 440 384

    Wysłany: 13 września 2021, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne macie staże w swoich związkach 🙂 my 8lat razem.
    My z założenia chcieliśmy machnąć dwójkę przed 30 żeby się potem już tylko cieszyć spokojem. Ale jak nam odbije to może za 3-4 lata jeszcze jedno dorobimy. Na dzień dzisiejszy wolę nie😛

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2021, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Gf, Shooa jak się czujecie po anty Limetic?
    Czuje sie dobrze, ale 2 tyg krwawilam jakos po 2 tygodniach brania sie zaczelo, ja i tak bede wkladke albo implant dawac

    Zula36 lubi tę wiadomość

  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 13 września 2021, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej my wyszłyśmy że szpitala na drugi dzien, wszystkie wyniki dobre, USG brzuszka ok, laryngolog ja badal i zdrowa, a od wczoraj ma katar, od starszej, więc mam dwa wrzeszczące smarkacze w domu 😒
    Starsza jest zazdrosna i robi mega awantury.
    Mała raczej z tych nieodkladalnych,
    Ja za kilka dni kończę 35 lat, pierwszą córe urodziłam jak miałam 30 lat, 1,5 roku się staraliśmy, a po ślubie jesteśmy 8 lat

    Zula36, olimama, akilegna♥ lubią tę wiadomość

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 13 września 2021, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 26 lat. Rok temu się wprowadziliśmy 'na swoje' i młoda powstała trochę z rozsądku 😉 Bo chciałam przed 30 mieć dziecko, i miałam do wyboru albo teraz bo umowa na czas nieokreślony albo zmiana pracy - a że w perspektywie musiałabym czekać kolejne x czasu na taką umowę no i nie wiadomo nigdy czy się nie trafi z deszczu pod rynnę no to padła decyzja o staraniach. Teoretycznie chcieliśmy dwójkę, obecnie ten warsztat zamykam na cztery spusty 😂 Nie wyobrażam sobie zmieścić w obecnym miejscu jeszcze jednego dziecka, po powrocie z macierzyńskiego chce zmienić pracę no i wisi nad nami widmo przeprowadzki za granicę w perspektywie roku/dwóch. Więc nawet nie wiem czy będę tu wracać do pracy czy już nas tu nie będzie. A jesteśmy razem od smarkacza, 11lat 😉

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 13 września 2021, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martini, dziękuję Ci za link do tego filmiku. Bardzo fajny, merytoryczny. Trochę mnie uspokoił. Będę dalej próbowałam z masażem ale ja robiłam inny, właśnie ciągnąć w dół. Więc może takie pompowanie da nam lepsze efekty.

    martini92 lubi tę wiadomość

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 13 września 2021, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My razem 16lat ale bez ślubu 😅 właśnie wszystko teraz się zbiegło w czasie : 2 dziecko, przeprowadzka do domu i w planach ślub, ale terminu brak więc na wiosnę pewnie :)

    l22ndf9helggnp3z.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 13 września 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już od początku tego roku miałam dwie propozycje pracy 60km od domu. Mąż się nie zgadza, ale ja w swojej robocie za długo nie wytrzymam pewnie po powrocie. Raz że taki ze mnie typ, co w jednym miejscu nie usiedzi, a dwa to nie przepadam za towarzystwem. No ale jak Kosmo piszesz, nie wiadomo czy nie trafi się z deszczu pod rynnę. W pierwszej robocie ludzie byli super, gorzej z całą resztą, bo ani kasa ani socjal. Teraz zupełnie odwrotnie. A te 60km to ponoć jedno i drugie. Ale mąż planuje za dwa trzy lata swoją firmę otworzyć, więc poczekam pewnie aż się rozkręci i dzieci podrosną. Jednym z plusów mojej pracy jest to że mam do niej 5minut. 15 jak zahaczam po syna, licząc czekanie pod przedszkolem...

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 13 września 2021, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mamy Ecoli w moczu. Nie wiem czy czekać do jutra na pediatrę, czy jechać do szpitala... Już mam dość 😭

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ