X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 10 października 2021, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy niby złapała pierś ale nie ssala efektywnie tylko zasnęła i tak siedziałyśmy pół godziny, niestety jak się obudziła to był wrzask i skończyło się butla. Rano to samo, pocmoktala, uśmiechała się ale w końcu się wkurzyła i koniec było cyca.
    Karmilam bez osłonek, próbowałam teraz przez osłonki ale nie wyszło, pasuje jej tylko smoczek od butelki avent natural.
    Może rzeczywiście spróbuje znaleźć jakaś cdl, tylko u mnie w mieście nie ma nikogo

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straw wrote:
    Maferka nie zawiodłaś jako mama! Dzielnie walczysz, żeby karmić malucha swoim mlekiem i to mimo takich chamskich komentarzy. Ja naprawdę nie potrafię zrozumieć dlaczego dorośli ludzie nie potrafią mieć choć trochę przyzwoitości i czasem się powstrzymać ze swoimi mądrościami...
    Moze tak jak dziewczyny radzą uderz do CDL? Może jest jeszcze szansa na złapanie piersi?

    My po chrzcinach. Malutka była bardzo dzielna. Przeszkadzał jej hałas. I w kościele, gdzie głośniki były głośno ustawione i na sali gdzie poprostu był charmider. Ale ogólnie jestem bardzo szczęśliwa, był to naprawdę piękny dzień.
    Ow kors, żeby nie było tak słodko, to nie obyło się bez komentarzy "kiedy rodzeństwo, kiedy kolejne, nie może być przecież sama", "ojej, czy ona w ogóle leży sama, bo tylko ją nosicie", niech popłacze, dotleni płuca"🙄 Tak wracając do przyzwoitości i zachowywania swoich opinii dla siebie.
    My mieliśmy chrzciny w zeszła niedzielę,mlody był grzeczny ale oczywiście przed samą mszą zwymiotował chyba caaale mleko zjedzone 30 minut wcześniej, co mu się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Oczywiście cała w stresie jechałam, czy zaraz w kościele nie będzie płakał, ale wytrzymał 3h do następnego karmienia. Kulturalnie, dopiero jak zjadłam obiad się odezwał ☺️.

    Z tymi komentarzami to jestem w szoku. Nosz kurde. U mnie teściowie są tacy zdolni, ale wiedzą, że ja sobie nie dam tak gadać, więc odpuścili.
    Super też zadziałało to: jak młody wrzeszczał i wzięłam go na ręce, a teść zaczął komentować, to dałam mu dziecko żeby sam uspokoił. Oczywiście nie wiedział co robić i szybko spuścił z tonu i zawinął się do domu 😏

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maferka wrote:
    W nocy niby złapała pierś ale nie ssala efektywnie tylko zasnęła i tak siedziałyśmy pół godziny, niestety jak się obudziła to był wrzask i skończyło się butla. Rano to samo, pocmoktala, uśmiechała się ale w końcu się wkurzyła i koniec było cyca.
    Karmilam bez osłonek, próbowałam teraz przez osłonki ale nie wyszło, pasuje jej tylko smoczek od butelki avent natural.
    Może rzeczywiście spróbuje znaleźć jakaś cdl, tylko u mnie w mieście nie ma nikogo
    Ale mleka w piersiach jest dużo? Jeśli nie to może popróbuj też np femaltiker, piwo bezalkoholowe, herbatkę bocianek.
    No i CDL online. Nawet moja ma taką opcję - Monika Dorenda- Czuchaj, wpisz w google. Możesz do niej nawet napisać, zadzwonić.
    Zobacz też czy mała nie ma pleśniawek w buzi.

  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 10 października 2021, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na wieczór pije bezalkoholowe piwo, wtedy w nocy mam dużo, bo jak się budzi co 1,5h to bywało że pusto było.. 🤦‍♀️ Chyba że ma noce ze co 3h to wtedy mam mokre łóżko 😂 nie dogodzisz! Już w sumie mogliby się unormować.. 🙈 Denerwuje mnie to że wiecznie leci z tych cyckow..

    l22ndf9helggnp3z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wasze dzieci tez tak "spiewaja" dra sie na caly glos cieszac sie aaaaa, ooooo ? Moja mniej "mowi" agu, abu, teraz tylko takie cos od jakiegoś czasu jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2021, 12:25

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy w szpitalu, RSV u nas :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój raczej auuu, ajj 😀. Albo ee eee, euu
    Nie umiem opisać, nie umiem po dzieciowemu 😌

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee wrote:
    Jesteśmy w szpitalu, RSV u nas :/


    Zdrówka dla Was;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee wrote:
    Jesteśmy w szpitalu, RSV u nas :/
    Kurcze, obyscie szybko wyszły 😔. Trzymaj się

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 10 października 2021, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee dużo zdrowia dla was. Jakie mieliście objawy?

    Ja jestem pełna strachu o młodą, mąż miał wyjeżdżać dzisiaj wieczorem w delegacje i wszystko musiał odwołać. Wczoraj wieczorem go dopadł jakiś ból gardła i katar a dzisiaj już gorączka 39,5. Właśnie pojechał na świąteczną pomoc... Boje się że młoda się zarazi

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak mówiłam mała charczała juz od 3-4 tygodni. W tym czasie 4 razy badana. Lekarze, ze to wiotkosc krtani i inne cuda. Nie wiem czy ma to jakies powiazanie z rsv, ale pisze jak bylo. Przedwczoraj wieczorem zaczęła się dusić gesta wydzielina z gardła. Wczoraj szpital- lekarka odsyła nas do domu z witamina c i mowi, ze kilka nocy bedziemy mieli słabdzych. Dzisiaj rano Łucja ponownie dusi się wydzieliną. Wezwałam pogotowie, ale oni jako tako nie mieli i tak co zrobic. Wysłali nas ponownie na nocna opieke, ta sama lekarka...kazali czekac w kolejce, wkurzona zeszłam na dół do pielegniarki i wydarłam się, że ja z dzieckiem czekać nie będę, zadzwoniła na oddział i kazali nam przyjsc. Objawy to katar i kaszel.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2021, 15:01

  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 10 października 2021, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 20:32

    Ula30 lubi tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 10 października 2021, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Dostala ok 19 paracetamol poszla spac wstala ok 21 zjadla i teraz znow wstala, narazie lezy. Obstawiamy zeby.

    Ina - co zrobilas, ze Ci nie leca?

    W sumie nic. Może hormony się unormowany. Jednego dnia poprostu zdałam sobie sprawę, ze po nocy nie zbieram z łóżka garści włosów i nie muszę codziennie odkurzać, bo się po kątach walają moje włosy. Teraz wypadają tak normalnie jak wcześniej. Planowałam coś ogarnąć, jakieś suplementy, ale nie było jakoś czasu. Biorę tylko to co przy kp. Kupiłam ścierkę do włosów, ale zapominałem stosować. Podcięłam tez włosy.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 10 października 2021, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maferka ja się podpisuje pod tym co dziewczyny napisały.
    A na teściowa napusc meza niech z nią porządek zrobi jak Tobie głupio.

    Angiee dużo zdrowia dla Was.

    Dzisiaj na spacerze widziałam przerażająca scenę. Dziecko na około 5-6 lat okładali matkę po twarzy. Wrzeszczała, krzyczała, wyzywała. Było mi bardzo szkoda tej kobiety. Kompletnie nie panowała nad ta dziewczynka. Wyglądało na to, ze to nie pierwszy raz wiec szok.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 10 października 2021, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee wrote:
    Tak jak mówiłam mała charczała juz od 3-4 tygodni. W tym czasie 4 razy badana. Lekarze, ze to wiotkosc krtani i inne cuda. Nie wiem czy ma to jakies powiazanie z rsv, ale pisze jak bylo. Przedwczoraj wieczorem zaczęła się dusić gesta wydzielina z gardła. Wczoraj szpital- lekarka odsyła nas do domu z witamina c i mowi, ze kilka nocy bedziemy mieli słabdzych. Dzisiaj rano Łucja ponownie dusi się wydzieliną. Wezwałam pogotowie, ale oni jako tako nie mieli i tak co zrobic. Wysłali nas ponownie na nocna opieke, ta sama lekarka...kazali czekac w kolejce, wkurzona zeszłam na dół do pielegniarki i wydarłam się, że ja z dzieckiem czekać nie będę, zadzwoniła na oddział i kazali nam przyjsc. Objawy to katar i kaszel.
    O rany współczuję tych przeżyć... Obu już tylko dobrze. Czytałam że na rsv nie stosuje się antybiotyków. Musicie być w szpitalu czy was odeślą do domu?

    Przeraża mnie to bo u nas dalej jest charczenie młodej po nocy albo po drzemce. W środę była osłuchiwania przed szczepieniem i pediatra dalej utrzymuje że albo się jej mleko cofa albo to sapka bo nos ciągle czysty. Może raz dziennie jakiś zwykły glut wyciągnę zero kataru a jednak słychać że ma jakąś wydzielinę gdzieś tam. Jeszcze teraz że mąż się nalapal jakiegoś chorobska z taką wysoka temperatura mnie przeraża przy takim malutkim dziecku 🤦‍♀️

    Jutro rano mamy termin na kontrolę bioderek ale zobaczę jaka będzie noc. Jak będzie marudna to sobie odpuścimy bo boje się że może ja mąż zaraził... A dzisiaj właśnie coś daje popalić bez powodu tylko na rączkach dobrze a jak nie to płacze 🙁

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo u nas przy tym charczeniu też nic w nosku nie było

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostajemy w szpitalu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2021, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pielegniarki mówiły, ze jest wysyp RSV

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 10 października 2021, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee wrote:
    Kosmo u nas przy tym charczeniu też nic w nosku nie było
    I nagle ta flegma się pojawiła i to aż tak że się dusiła? Masakra ☹️ I bądź tu mądry, człowiek chodzi od lekarza do lekarza z tym bobasem już się zastanawiasz czy masz coś z głową czy jak a potem nagle ladujecie w szpitalu...

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 10 października 2021, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angiee, my w sierpniu przeszliśmy rsv.. Byliśmy tydzień w szpitalu. Młody miał duszności... I okazało się że zapalenie oskrzelikow wywołane tym wirusem. Starszy miał wtedy zapalenie płuc... Będzie dobrze. Skończy się pewnie na inhalacjach i mierzeniu saturacji..

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
‹‹ 570 571 572 573 574 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ