Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
No z cottonmoose jest problem bo dziecka nie wyciągniesz 🤷🏻♀️ Samą mnie to mierzi ale stwierdziłam że lepszy wyjec w wózku niż dramat przy ubieraniu kombinezonu więc wolę w tę stronę. Ja nie wiem czy nam się uda do końca roku pojeździc w gondoli bo moja franca już ma takiego wkurwa na nią 🤦♀️ Bunt na rączki w cottonmoose - musi mieć non stop na wierzchu, chowam jak zaśnie czasem się uda a czasem znowu sobie wyjmuje 🤷🏻♀️ Więc nie wiem chyba też jakieś małe rękawiczki jej muszę ogarnąć. Poza tym wkurza ja rozłożona buda a teraz albo słońce mocno świeciło albo pada więc słabo. Wcześniej szybko zasypiała a teraz widzę że zainteresowana wszystkim wkoło i walczy żeby nie zasnąć więc dzieją się u nas małe dramaty na spacerach ostatnio i muszę wchodzić na wyżyny kreatywności żeby się nie rozwrzeszczała 😂 A że na spacery chodzimy rano/do południa to od tygodnia już codziennie w tym śpiworku jeździmy łudze się że się przyzwyczai do niego i nie będzie się tak rozkopywać 😂
Jeśli chodzi o otulacz do fotelika to u nas też się robi taka 'dziura' że na szyi nie jest otulona. Póki co to olewam i w sumie póki nie ma sporych mrozów to pewnie dalej będę olewać bo tyle tylko co z auta ją wyjąć i do domu itd to nie zdąży jakoś zmarznąć przez to 🤷🏻♀️ -
nick nieaktualnyNie chce zapeszac, ale wydaje mi się, że dzisiaj minimalnie lepiej. Jest bardziej żywotna, lepiej wygląda dzisiaj. Katar też już tak nie dokucza. 3 razy dziennie inhalacje, 3 razy dziennie sterydy i 3 razy dziennie wziewy. Wczoraj miała robione usg głowki i tam wszystko dobrze wyszło. Mam nadzieje, ze bedzie już lepiej. Konsultowałam się też z fizjo, uspokajał mnie, że nawet jesli jest wzmozone napiecie, to wypracujemy to wszystko, jak Lusia dojdzie do siebie, to umówimy się do niego na wizyte.
LENi, olimama, Straw, Kosmo, Kama_86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Dziś mam taką rozkmine, śpiworek zimowy mam spoko, otulacz spoko ale przecież zdarzają się momenty gdzie dziecko nie wysiedzi w gondoli czy foteliku i trzeba dziecię wyciągnąć 🙈 a jak ten cottonmoose cieply to nie będzie mieć kombinezonu, to przy wyciaganiu zmarznie 🤦♀️ haha mam dość.. Wyszłam z obiegu z tym ubieraniem :p
-
nick nieaktualnyAngiee wrote:Nie chce zapeszac, ale wydaje mi się, że dzisiaj minimalnie lepiej. Jest bardziej żywotna, lepiej wygląda dzisiaj. Katar też już tak nie dokucza. 3 razy dziennie inhalacje, 3 razy dziennie sterydy i 3 razy dziennie wziewy. Wczoraj miała robione usg głowki i tam wszystko dobrze wyszło. Mam nadzieje, ze bedzie już lepiej. Konsultowałam się też z fizjo, uspokajał mnie, że nawet jesli jest wzmozone napiecie, to wypracujemy to wszystko, jak Lusia dojdzie do siebie, to umówimy się do niego na wizyte.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Tak, na spacerku często 🤪 No ale moja to maruda 🤪
Olimama, też mi się podoba ten Wasz otulacz. Chyba najlepsza góra.
Matko dziewczyny, spaliłam czajnik. W całym domu śmierdzi. Wstawiłam wodę bez gwizdka i poszłam z małym na górę.
Muszę ukryć dowody zbrodni zanim mąż z pracy wróci.LENi, Straw lubią tę wiadomość
-
Moja najczęściej w samochodzie mi się drę jak stoję w korku.. Wychodzę z siebie wtedy 🤪 jak jadę to luz - śpi albo obserwuję ale jak stoimy od razu ryczy.
No nic lecimy na szczepienie - 3majcie kciuki!
Ula 🙈😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 12:09
-
Od.wrzesnia to mój syn już ma chyba czwarta infekcje. Groprinosin jechał non stop 🤭 w końcu mu odstawiłam. Mam taki zapas nebbudu w domu że na miesiąc ponad wystarczy... Co idę do lekarza to o receptę proszę w razie czego. A że lekarze go już nieźle znają to zawsze nawet antybiotyk w razie czego dostaje. Niestety jak oleje jeden dzień katar to od razu na drugi dzień zapalenie oskrzeli, a na trzecim płuca. Taki nadwrażliwy typ. Mam już termin na wycięcie migdała, może pomoże...
-
Ula dobra jesteś 🤣🤣🤣
My mało spacerujemy. Jakoś się nie mogę zebrać. Jak jest deszcz to nie wychodzimy, a ostatnio w ogóle się jakoś zebrać nie mogę, bo ciągle mam coś do ogarnięcia. Teraz jak byliśmy w niedzielę i poniedziałek na spacerze to młoda była w pikowanym bawełnianym kombinezonie i otulona kołderka lekka do wózka. -
nick nieaktualnyJa też już wyciągnęłam kombinezon. U nas nie dość, że już zimno (jak wszędzie) to przez większość czasu bardzo wieje.
Z jednej strony plus - świeże powietrze bez smogu, a pranie schnie na momencie. Z drugiej, w tym roku nasz blaszany garaż udając latający dywan wylądował na polu sąsiada oraz położyło duże, stare drzewo, całe szczęście bez większych strat materialnych.
Angiee świetne wieści! Fizjo na pewno ma rację. Kilka spotkań i uda się wszystko wyprowadzić👍
Ja do fotelika kupiłam otulacz z allegro. Nie jest jakiś super gruby, ale szczelnie okrywa małą: Coś tego typu:
https://allegro.pl/oferta/kokobe-otulacz-z-kapturem-fotelik-nosidelka-velvet-10473918024
Moja zaczęła namiętnie jeść piąstki. Co prawda głównie gmera w buzi kciukiem, ale go nie ssie. To chyba ok? I składa rączki w osi ciała. Na boki to się nawet nie próbuję jeszcze przekręcać. Kiedyś pisałam, że zaczęła ciumkać podczas jedzenia. Samo przeszło, nie wiem nawet kiedy🙂 -
Ula, nie rozczulam się jakoś nad tym. To co ma w domu ubrane czyli zwykle body na długi i jakieś gacie i ją po prostu ładuje w ten cottonmoose. Zawsze jak wracamy to jest cieplutka (no oprócz tych łap na wierzchu 😉). No i czapkę jeszcze daje ale to też temu że buda musi być złożona... 🙄
Jak zaczyna wyć to też nie wyjmuje tylko zawracam i lecimy na chatę. Ale zazwyczaj to stęka i jęczy z niezadowolenia, raczej staram się nie dopuścić do wycia. W aucie jak stoimy też od razu się wścieka, wożę ja z tyłu to nie mam jak jej smoczka wciskać 😅 Jak ja zapinam w foteliku też się wkurza już się taka chce niezależna zrobić ze wolę nie myśleć co dopiero nas czeka 🤣 -
nick nieaktualnyStraw wrote:Ja też już wyciągnęłam kombinezon. U nas nie dość, że już zimno (jak wszędzie) to przez większość czasu bardzo wieje.
Z jednej strony plus - świeże powietrze bez smogu, a pranie schnie na momencie. Z drugiej, w tym roku nasz blaszany garaż udając latający dywan wylądował na polu sąsiada oraz położyło duże, stare drzewo, całe szczęście bez większych strat materialnych.
Angiee świetne wieści! Fizjo na pewno ma rację. Kilka spotkań i uda się wszystko wyprowadzić👍
Ja do fotelika kupiłam otulacz z allegro. Nie jest jakiś super gruby, ale szczelnie okrywa małą: Coś tego typu:
https://allegro.pl/oferta/kokobe-otulacz-z-kapturem-fotelik-nosidelka-velvet-10473918024
Moja zaczęła namiętnie jeść piąstki. Co prawda głównie gmera w buzi kciukiem, ale go nie ssie. To chyba ok? I składa rączki w osi ciała. Na boki to się nawet nie próbuję jeszcze przekręcać. Kiedyś pisałam, że zaczęła ciumkać podczas jedzenia. Samo przeszło, nie wiem nawet kiedy🙂
Czytalam ze do 6-7 miesiaca ssanie kciuka jest naturalne, po tym miesiacu powinno slabnac, a teraz jest szczyt tego ssania -
Olimama jak się uda to 2 razy w ciągu dnia cycka pociągnie, za każdym razem proponuje najpierw pierś ale żyrandol jest ciekawszy.
Wczoraj ja trochę obserwowałam i głowy nie ciągnie do góry, na brzuszku głowa zadarta do góry albo mocno w bok jakby nie mogła jej wyprostować no i buja się na brzuchu zamiast podpierać na łokciach, to chyba slabo. Muszę też się wybrać do fizjo. A poza tym to zjada raczki, dziś pierwszy raz zabawkę złapała i wepchala do buzi, podrzucą też dupke zwłaszcza jak jest na golasa i w kapieli, także zaczyna się chlapanie.
W gondoli też wrzeszczy ale włączam jej szum i zasypia szybko, a czasem się nie podoba to wraca na rękach. Dziś ululala ja suszarka do prania i śpi już 2 h.
Starasz też do początku września ciągle chora, teraz ma antybiotyk, wczoraj wyszła na chwile na dwór a dziś już mówi przez nos. -
Dziewczyny widze, ze sie zaatanasiacie nad wygladem, to wrzucam rollers w wozku i w foteliku... nie cytujcie
A! To z cienka kolderka, zimowej jeszcze nie uzywalismy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 15:13
Anszelika, LENi lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMaferka, mój też tak robi ze chwile podpiera się na rękach leżąc na brzuszku, potem te ręce mu się rozjeżdżają na boki, a on się buja na brzuchu. Wtedy zaczyna się wkurzać i jest koniec leżenia. Jutro kontrola u fizjo.
Fajny ten otulacz rollers. I fakniutki użytkownik 😊Cccierpliwa lubi tę wiadomość
-
Kosmo czyli faktycznie taki ciepły ten śpiworek że w samo body można wsadzać, fajnie aż ciężko uwierzyć 🤪 choć ja to taka agentka ze kupuje a potem się zastanawiam czy będę używać haha bo tak sobie myślę że jak wychodzimy na zajęcia starszej to wsadzam młodsza do fotelika i fotelik do stelażu wózka bo tam mi wygodniej i szybciej niż jakbym miała ja przekładać z fotelika do gondoli... Więc nie wiem czy użyje tego cottonmoose w gondoli bo w sumie mało w niej jeździmy.. Tylko spacery, ale w taka pogodę to mało co wychodzimy.. Więc już sama nie wiem jak to ogarnę.. Ten roller wydaje się być fajny. Dzięki za fotę! Jakby otula cała górę, bo w tych otulaczach mam wrażenie że dół fajnie przykryty ale przy szyi już nie.. Aj zapomniałam w tym naszym fotę zrobić.. To potem..
My po pneumokokach i po rota - drink przepyszny, po pneumo był krzyk ale jakoś poszło.. Teraz śpi.. Siedzimy w poczekalni zajęć starszej... Mam nadzieję że nie będzie żadnej gorączki. Ani nic..