Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka ja na tyle na ile młoda dawała, a dawała raczej mało co. I masowalam może 2tyg, ale nam laryngolog sama nie powiedziała jak długo to mamy robić więc bądź tu mądry człowieku 🙄 Daj małemu czas, może to tylko skok. Może źle jadła przez ostatnie 3tyg a od paru dni jej przeszło 🤷

-
Józek miał bez znieczulenia podcinanie i chyba ja się bardziej denerwowałam niż on. On płakał tylko, że ma ręce unieruchomione. Jak po ciachnięciu puściłam mu ręce to od razu przestał kwękać, a potem tylko mlaskał językiem, bo mu dziwnie chyba było. A potem przez tydzień miałam przemywać rumiankiem. Po tygodniu kontrola i wszystko ok. Na NFZ u laryngolog byłam i jak bym miała czas to byśmy od razu następnego dnia po umówieniu wizyty poszli, a tak to tydzień czekaliśmy.Angiee wrote:Patrzyłam własnie na cennik w jednej klinice i jest opcja podciecia chirugicznego za 150 zł i laserowego za 600 i się zastanawiam, która opcja w razie czego lepsza 🤔
Czyli to się robi bez znieczulenia żadnego? 😬
Zalecenia, żeby masować w ogóle nie mieliśmy. Kolejnych kontroli też nie, tylko ta jedna po tygodniu była.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2021, 19:03
Angiee lubi tę wiadomość
-
Ja piorę nie tylko niemowlakomUla30 wrote:Właśnie babcia u nas była i dostarczyła nową partię ciuchów. I tu pytanie. Pierzecie nowe, ze sklepu, ciuchy, zanim założycie niemowlakom? Ja do tej pory prałam, ale może już nie trzeba? 🤪
Swoje też przeważnie piorę. Tzn takie, które mają kontakt ze skórą albo mocno czuć nowością.
-
Ja kładę się bez poduszki i jak nakarmię to zsuwam się niżej tak, że twarz mam na wysokości twarzy dziecka i potem przykrywam nas razem. Córka jak śpi z nami to na poduszce i się swoją kołdrą przykrywa.Ula30 wrote:Ina, Jak wpisałam w google "koła do wieszania zabawek", to mi wyskoczyły, na allegro.
U nas noc jak zwykle. Ja chodzę spać zwykle nie wiczesniej niż 24-1:00, więc karmię go sobie na śpiocha zanim się położę. Wtedy mam gwarancję, że obudzi się po jakichś 4h. Czyli jakoś 4-4:30 mamy pobudkę, potem o 7 i jeszcze do 9 śpimy. Tylko o tyle dobrze, że ja nie usypiam go tylko 15 minut karmienia, odkładam i śpi.
Mam zagwozdke. Jak Wy śpicie z dziećmi w łóżku? Jak czasami nam się zdarza, to jest to dla mnie niewygodne. Bo ja mam głowę na poduszce, a jego nie położę na niej, więc jest niżej, na samym materacu, na wysokości mojej klatki piersiowej ma głowę. Ale wtedy się nie mogę przykryć, bo mu łepek kołdra nakryje, więc mi jest zimno. On jest w śpiworku, więc mu ciepło. Jak Wy to ogarniacie żeby obu stronom było wygodnie? -
nick nieaktualny
-
A to u mnie w rodzinie same kudłate 😅 Ja się też urodziłam z czupryną i nawet już na drugich prenatalnych mi lekarz mówił że już widać włosy na USG 🤣 No i jak się urodziła to już miała takie gdzieś na 4-5cm. Ja się powoli zastanawiam gdzie kupić jakieś miękkie spinki żeby jej w głowę nie gniotly, żeby ich nie ściągała (chyba nierealne) bo już zaczynają spadać do oczu 🙄 A nie chce jej jeszcze podcinać 🤷Angiee wrote:Kosmo no właśnie moja córka, to pierwsze dziecko, które znam z takimi włosami 🙈 jeszcze podczas porodu jak mówiłam do położnej, że ona pewnie będzię miała dużo włosów, bo miałam okrutną zgage, to się śmiała, że to mit jest 🙈
Chociaż mój chlop aż do roku podobno był łysy jak kolano więc w sumie szanse były 50/50 😉 Ale faktycznie, ludzie ciągle komentują włosy to prawda 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2021, 19:31

-
nick nieaktualny
-
Ja raczej czekam do tego 6msc, nie widzę na razie sensu wcześniej coś dawać. Przynajmniej póki co nie widzę sensu 😉 No i mam obawy przed rozszerzaniem póki nie siedzi w miarę stabilnie więc nie będę tego raczej przyspieszać. Mój pediatra też każe czekać ale to też pewnie temu że mloda dobrze przybieraNatka95 wrote:Kosmo, Anszelika bo wy jeszcze oprócz gf95 i mnie jesteście na mm - planujecie jakoś wcześniej rozszerzać dietę? Czy czekacie do 6 msc około?
Natka95 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Natka95 wrote:Kosmo, Anszelika bo wy jeszcze oprócz gf95 i mnie jesteście na mm - planujecie jakoś wcześniej rozszerzać dietę? Czy czekacie do 6 msc około?
A ja zobaczę jak mnie wena najdzie, na razie mi sie nie spieszy. Młoda na razie kropelki nawet wypycha jęzorem więc rozszerzenie jest o kant dupy na razie bo więcej wypluje. No ale ona najmłodsza. Do 6mca na pewno nie będę czekać, ale.chce żeby w miarę stabilnie siedziała i nie wypychała jęzorem łyżeczki. Z resztą wg mnie nie ma się do czego spieszyć. Mniej ubranek upieprzy jedzeniem 😜
Natka95 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ula30 wrote:Dzisiaj rano mój Szymcio dwa razy się zaśmiał tak w głos 'hehehe' 😄. Teraz robię z siebie wariatkę żeby to powtórzył, a on nie chce 🥺
Nie martw się, moja najlepiej się śmieje jak widzi ojca, aż mówię na niego rozrywkowa głowa 😜 no i jak starszak się wygłupia. Ja jestem do obsługi i do mnie można się szczerzyc jak idę z mlekiem albo tyłek obrabiam. Taki urok tych potworów...








