LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaraz będą mi pobierać znowu krew i podejmować decyzję o przetaczaniu, proszę o mocne kciuki, żeby jednak wyniki były przyzwoite.
Dziewczyny w szpitalu mocne kciuki za każdy dzień u Was 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:32
carolka, Ambiwalentna, szona, Optymistka90, Kamax9, mamastasia2020, Lileepi, Róża11, Lusia90, AkacjowaM, shaylen, 3erin, Styśka1998, JoaJoaJoa, Aga0590, Nieprzejrzysta, Truśka, Nowucjuszka, Ania1008, Minji, Sanana, angelberry, Anka657, Kejtaa, Natka922, Kinia92, KlaudiaMaria, Emii, Magdalenabc, Janette, Ala1416, tygrysek7773, Galaxis lubią tę wiadomość
-
Truśka wrote:Dziewczyny w jakiej temperaturze pierzecie ubranka ? Bo mysle ze w 40 jak pozniej i tak prasujemy ? Boże już nic nie pamiętam z tego jak chłopaki byli mali 😅
Ja wyprałam teraz w 60, leżało wszystko 3 lata jednak -
Cześć, ale wczoraj napisałyście 🤯
My byliśmy wczoraj na weselu znajomych i było super, świetnie się bawiliśmy 😍 do 23 wytrzymałam w butach na obcasie. 😎
Jedzenie było pyszne, muzyka super, sporo tańczyliśmy choć po 2-3 utworach musiałam usiąść przez zadyszkę. Malutka często dawała o sobie znać, co mnie bardzo cieszyło bo bałam się, że przez cały dzień w ruchu mogę nie zauważać jej ruchów, ale ona to tańczyła razem z nami 🤭
Młoda para to abstynenci, więc było multum koktajli, win i innych cudów 0%, więc nie siedziałam o „suchym pysku” 🤣🍹
Oprócz mnie były jeszcze dwie inne ciężarówki - jedna w 38, druga w 17tc więc było trochę tematów jak już nie było siły się ruszać, choć ta w donoszonej to tak śmigała na parkiecie z piruetami włącznie, że bałam się że zaraz tam urodzi 🤣 😀
—
Mocne kciuki za wszystkie dziewczyny, które tego potrzebują 🤞🏻💐
Alima, Minji, Anka657, Natka922, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 (15+6) - CRL 10cm 🥰
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 (23+6) - Kluseczka waży 637g 😍
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
28.05.25 (31+6) - wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
Kurczę powiem Wam , że mi też hemoglobina bardzo poleciała , 9,7 miałam jak mi w szpitalu badali i lecę na Sorbiferze , w tym tygodniu muszę sprawdzić morfologię czy cokolwiek się podnosi , ale właśnie ja teraz ogólnie muszę prowadzić się bardzo oszczędnie i większość czasu leżę i głupie wejście po schodach to jest masakra , od razu serce mi kołacze , oddech ciężki ;( nie wiem czy to od tej anemii czy od tego że tyle leżę już
-
Jola, jeśli mogę zapytać, jak wygląda takie chlusniecie wodami? Przy moim zawrotnym afi 10 to chyba lepiej żebym wiedziała w razie w...16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Ambiwalentna wrote:Kurczę powiem Wam , że mi też hemoglobina bardzo poleciała , 9,7 miałam jak mi w szpitalu badali i lecę na Sorbiferze , w tym tygodniu muszę sprawdzić morfologię czy cokolwiek się podnosi , ale właśnie ja teraz ogólnie muszę prowadzić się bardzo oszczędnie i większość czasu leżę i głupie wejście po schodach to jest masakra , od razu serce mi kołacze , oddech ciężki ;( nie wiem czy to od tej anemii czy od tego że tyle leżę już
-
Alima wrote:Ja tak mam (bez kołatania serca), ale wg mnie od tego, że leżałam tyle tygodni, a oni mi mówią, że od anemii, tylko ja bujałam się długi czas z anemią przed ciążą i mam inne objawy anemii, niż to co teraz 😬 zobaczymy co powiedzą po dzisiejszych wynikach. I nie podoba im się mój puls, chociaż wiem, że mam taki od conajmniej 20 lat i do tego niskie ciśnienie 🙈
-
Ambiwalentna wrote:Kurczę powiem Wam , że mi też hemoglobina bardzo poleciała , 9,7 miałam jak mi w szpitalu badali i lecę na Sorbiferze , w tym tygodniu muszę sprawdzić morfologię czy cokolwiek się podnosi , ale właśnie ja teraz ogólnie muszę prowadzić się bardzo oszczędnie i większość czasu leżę i głupie wejście po schodach to jest masakra , od razu serce mi kołacze , oddech ciężki ;( nie wiem czy to od tej anemii czy od tego że tyle leżę już
Bardzo możliwe, że od anemii.
Trzeba ją ogarniać także z tego względu, że taki anemiczny organizm nie walczy z chorobami. Mi się miesiącami ciągnęła durna, prosta infekcja, bo organizm nie miał w ogóle zasobów do walki. Także wszystkie siły na pokład, musimy się doprowadzić wszystkie do możliwie najlepszej postaci, bo poród, utrata krwi etc. to mega obciążająca przygoda, a moce będą nam bardzo potrzebne jak się wyklują te nasze pisklęta 😬
Edit: nigdy w życiu mi tak serce nie kołatało, nie miałam tak czarno przed oczyma, nie słyszałam tak pulsu w uszach jak przy anemii. Już wiedziałam, że wyniki rosną, bo te objawy się zmniejszyły. Obawiam się, że leżenie jest tu kwestią poboczną.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:25
-
Cześć ❤️ Nie było mnie tu trochę ale podczytuwałam Was 😊 Przez remont w domu to trochę najmniej czasu 🙈 Wczoraj byliśmy na weselu, było na prawdę fajnie, wesele skończyliśmy po godzinie 2 więc trochę posiedzieliśmy 😊 22 maja miałam diabetologa, muszę mierzyć cukier 6 razy dziennie i badać glukozę i ketony w moczu codziennie rano za pomocą pasków ketonowych 😊 Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę i zobaczymy jaka będzie sytuacja i co dalej powie Pani doktor 😊 Trzymam mocno kciuki za dziewczyny w szpitalach 🤞💗
Alima, carolka, Lusia90, Anka657, Ala1416, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
-
Anka657 wrote:Joa mega trzymam za Ciebie też kciuki! Pohodujmy jeszcze te nasze dzieciaczki trochę ☺️
U mnie z łóżkiem nie ma źle, nawet wygodne i sterowane więc można se dźwignąć górę albo nogi 🤣 mąż mi przywiózł z domku kocyk i podusie więc żeby było mi miło trochę się tu zadomowiłam ☺️
Co do anemii to ja mam aktualne hemoglobinę 10 i w szpitalu włączyli mi sorbifer 2x dziennie. Ciekawa jestem czy będzie jakaś poprawa, no ale tu z mojej strony jest zero stresu, bo jednak w szpitalu codzienne badania i człowiek nie musi liczyć sam na siebie.
Ja miałam ostatnio 9,8 i też sorbifer 2 x dziennie zobaczę co mi wyjdzie w badaniach robię w tym tygodniu no ale czuję się bardzo dobrze oby dzidziuś teższona, Anka657 lubią tę wiadomość
-
Ambiwalentna wrote:No właśnie ja mam nadzieje , że to od tego leżenia kondycja po prostu tak leci , że człowiek przejdzie kawałek i pada na twarz ;/ daj znać jak wyniki , mam nadzieje, że się poprawiły
Ja też niska hemoglobina a chodzę na fitness i kondycja dobra także obstawiam że od leżenia jednak 😘 -
Ja mam ferrytyna 10,50 ( norma 15-150) , żelazo 58
( norma 40-145, hemoglobina 11,50 ( norma 12,00-16,00).
Biorę żelazo już od dłuższego czasu. Ale dobrze się czuje, nie odczuwam niedoboru. W ciągu dnia również jestem aktywna i nie mam ochoty na żadne drzemki.
Mam żelazo badane raz na jakiś czas u ginekologa ale i sama w swoim zakresie ostatnio wykonywałam dokładne badania bo mój lekarz rodzinny w Niemczech uważał, że nie potrzebuje robić dokładnej morfologii tylko na tarczyce. A jak zapytałam się o żelazo, witaminy z grupy B i magnez to powiedział, że w ciąży nie trzeba tego kontrolować. Nie zgadzałam się z tym i wolałam sama to skontrolować, więc wykonałam badania prywatnie w Polsce.
Teraz mnie niepokoi ten guz za uchem. Miałam podwyższone Leukocyty, NEU,NEUT# i niższy LYM%. Nie odchodzi jakoś to mocno od normy i w ciąży wiem, że może się podnosić wartość ale sam fakt mnie zaniepokoił łącząc z tym, że pojawił mi się ten guz ( lekarz nie jest pewien, czy to węzeł chłonny). Ale też to skontrolowałam. Niestety teraz muszę czekać miesiąc na wizytę bo mają urlop, więc całą przychodnia zamknięta jest.
Jak byłam młodsza starałam się unikać wizyty u lekarza ale z czasem jak jestem bardziej świadoma chorób i jak ważne jest aby nie ignorować objawów , to teraz wolę iść jeden raz więcej do lekarza i zapytać się niż jeden raz za mało.
A jak zaszłam w ciążę to mam wrażenie, że jestem hipochondrykiem🤣
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g.
30.04- wizyta u innego ginekologa-chłopiec 1280💙
15.04- III prenatalne. 1600gram zdrowy chłopiec💙 -
Róża11 wrote:Jola, jeśli mogę zapytać, jak wygląda takie chlusniecie wodami? Przy moim zawrotnym afi 10 to chyba lepiej żebym wiedziała w razie w...
Mi sie polało po nogach po prostu że myślałam czy się nie zesikałam 😅Róża11 lubi tę wiadomość
-
Miłej niedzieli wszystkim ☺️
Mam do was 2 szybkie pytania.
1. Czy odczuwa któraś na tym etapie takie okresowe bóle pod brzuchem? Nie są mocne ale jednak je odczuwam. I takie kłócie w szyjce?
2. Co robić gdy drętwieją ręce i nogi? Mi najbardziej dokucza prawa strona, po nocy nie odkręce prawą ręką butelki ani kranu. Przy chodzeniu czuję teraz drętwienie i w prawej stopie. Czy mogę zacząć brać magnez? Na ostatniej wizycie mój lekarz zlał totalnie temat tego drętwienia. Dodam że też biorę Sorbifer a z tego co czytałam tu to chyba nie bierze się go z magnezem razem.
Pomocy 🥲Styśka1998 lubi tę wiadomość
-
szona wrote:Bardzo możliwe, że od anemii.
Trzeba ją ogarniać także z tego względu, że taki anemiczny organizm nie walczy z chorobami. Mi się miesiącami ciągnęła durna, prosta infekcja, bo organizm nie miał w ogóle zasobów do walki. Także wszystkie siły na pokład, musimy się doprowadzić wszystkie do możliwie najlepszej postaci, bo poród, utrata krwi etc. to mega obciążająca przygoda, a moce będą nam bardzo potrzebne jak się wyklują te nasze pisklęta 😬
Edit: nigdy w życiu mi tak serce nie kołatało, nie miałam tak czarno przed oczyma, nie słyszałam tak pulsu w uszach jak przy anemii. Już wiedziałam, że wyniki rosną, bo te objawy się zmniejszyły. Obawiam się, że leżenie jest tu kwestią poboczną.wcześniej już brałam 2 miesiące sorbifer i podskoczyło mi na 11,2 to lekarz stwierdził , że możemy zrobić przerwę … wtedy czułam się dużo lepiej a teraz znowu taki spadek i czuję się fatalnie ;(
-
Truśka wrote:Mi sie polało po nogach po prostu że myślałam czy się nie zesikałam 😅
U mnie jak na filmach, obudził mnie lekki ból, poczułam takie pyk i poszło w łóżku. Wielka plama. I tak chlustało parę razy jak wstałam, nie da się tego pomylić z niczym innym… tych wód było duuużo.
Teraz ciągle mi się sączą. Trochę tak, jakbym miała w środku strzykawkę i ktoś by ją naciskał z różnym natężeniem. Ale jest to około 10 podpasek nocnych dziennie przemoczonych totalnie.Róża11 lubi tę wiadomość
-
Truśka wrote:Dziewczyny w jakiej temperaturze pierzecie ubranka ? Bo mysle ze w 40 jak pozniej i tak prasujemy ? Boże już nic nie pamiętam z tego jak chłopaki byli mali 😅
Ja piorę w 40 stopniach , później prasuję więc myślę że to wystarczająca temperatura, bo resztę bakterii zabija żelazkoTruśka lubi tę wiadomość
-
Hej, ja też długo tu nie pisałam, ale Was podczytywałam 🙂 myslałam, że na zwolnieniu będę mieć więcej czasu, ale jest chyba odwrotnie - remontowaliśmy pokój, kończyłam kompletowanie wyprawki, byliśmy na szkole rodzenia, zrobiliśmy sobie też ostatni weekendowy wypad we dwójkę 🙂
Teraz czekam z niecierpliwością na środową wizytę, jestem ciekawa co tam u Małej ☺️ -
Lusia90 wrote:Miłej niedzieli wszystkim ☺️
Mam do was 2 szybkie pytania.
1. Czy odczuwa któraś na tym etapie takie okresowe bóle pod brzuchem? Nie są mocne ale jednak je odczuwam. I takie kłócie w szyjce?
2. Co robić gdy drętwieją ręce i nogi? Mi najbardziej dokucza prawa strona, po nocy nie odkręce prawą ręką butelki ani kranu. Przy chodzeniu czuję teraz drętwienie i w prawej stopie. Czy mogę zacząć brać magnez? Na ostatniej wizycie mój lekarz zlał totalnie temat tego drętwienia. Dodam że też biorę Sorbifer a z tego co czytałam tu to chyba nie bierze się go z magnezem razem.
Pomocy 🥲
1. Ja odczuwam takie kłucie w szyjce pod koniec dnia, wygląda to tak jakby po zmęczeniu po całym dniu 😊
2. Mi z kolei drętwieje lewa strona 🤷🏼♀️Lusia90 lubi tę wiadomość