X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • Letycja Autorytet
    Postów: 586 680

    Wysłany: 13 listopada, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karla_ wrote:
    U nas powoli pojawia się etap fascynacji stopami 😀 dziś w nocy okno aktywności od 2 do 4 i właśnie zabawa stopami + „gadanie”
    Moja chyba też próbuje mieć okna aktywności w nocy, ale pacyfikuję ją cyckiem 🙈 chociaż nie wiem czy nie lepiej byłoby pozwolić jej się wyszalec żeby usnęła potem normalnie...

    age.png
  • Letycja Autorytet
    Postów: 586 680

    Wysłany: 13 listopada, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, co robicie z ubrankami jeśli planujecie kolejne dziecko? Sprzedajecie te czy zostawiacie?
    Zastanawiam się czy wystawiać na Vinted czy odłożyć. Trochę mam do nich sentyment i z jednej strony mi szkoda, a z drugiej jak trafi się chłopczyk to jednak takich neutralnych mam mało. No i tak ze 2-3 lata pewnie będą i tak leżeć bo jak będzie dalej taka wymagająca to wcześniej sobie nie zafunduję powtórki 🙈 wcześniej myślałam, że może postaramy się o drugie tak 2-3 cykle przed planowanym powrotem do pracy i jak się uda to się uda, a jak nie to dopiero za jakiś czas. Ale no to chyba kiepsko pomysł. Powrót do pracy też mnie przeraża zwłaszcza, że raczej będę musiała znaleźć coś nowego.
    Ktoś ma podobne rozterki?

    age.png
  • Karla_ Ekspertka
    Postów: 184 359

    Wysłany: 13 listopada, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letycja wrote:
    Dziewczyny, co robicie z ubrankami jeśli planujecie kolejne dziecko? Sprzedajecie te czy zostawiacie?
    Zastanawiam się czy wystawiać na Vinted czy odłożyć. Trochę mam do nich sentyment i z jednej strony mi szkoda, a z drugiej jak trafi się chłopczyk to jednak takich neutralnych mam mało. No i tak ze 2-3 lata pewnie będą i tak leżeć bo jak będzie dalej taka wymagająca to wcześniej sobie nie zafunduję powtórki 🙈 wcześniej myślałam, że może postaramy się o drugie tak 2-3 cykle przed planowanym powrotem do pracy i jak się uda to się uda, a jak nie to dopiero za jakiś czas. Ale no to chyba kiepsko pomysł. Powrót do pracy też mnie przeraża zwłaszcza, że raczej będę musiała znaleźć coś nowego.
    Ktoś ma podobne rozterki?

    Mam bardzo podobny dylemat, bo na vinted te ubranka chyba sprzedają się za grosze. Z drugiej strony nie wiem kiedy zdecydujemy się na drugie dziecko. W rodzinie aktualnie rodzą się sami chłopcy, więc tez nie mam komu oddać.

    Nasze dziecko też jest z tych wymagających, więc póki co nie zachęca do postarania się o rodzeństwo dla niej 😅 u mnie sytuacja zawodowa też jest niepewna (masowe zwolnienia), nie wiem co mnie czeka po powrocie. Tak że mam podobne dylematy, a póki co żadnego rozwiązania

    19.10.2024 ⏸️😍 11dpo
    24.10.2024 Beta 275,75
    26.10.2024 Beta 649,39
    07.11.2024 4 mm 🥰
    21.11.2024 1.84 cm, ❤ 180/min
    30.12.2024 Nifty - zdrowa dziewczynka 🩷
    06.02.2025 290g 🥰
    05.03.2025 560g 👧
    02.04.2025 1100g 🌷
    30.04.2025 1770g 🥰
    28.05.2025 2600g 🩷
    11.06.2025 2900 g 🌸

    05.07.2025 M. 🩷

    age.png
  • Milka676 Przyjaciółka
    Postów: 90 85

    Wysłany: 13 listopada, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas druga dawka Rota byla juz ponad tydzień temu, przez 2 dni mial ból brzuszku wiec wyburzał sie w nocy i ciężko było go ukoić, trzeba było wziąć i utulic, a potem wleciała kupka kilka razy dziennie, a zwykle jest jedna dziennie lub w ogóle co 2 dni. Dziś np nadal były trzy.

    Ja ogólnie ubranek mam mało, stawiałam i nadal stawiam na minimalizm; więc zostawiam, a co do rodzeństwa to planuje za 3-5 lat jak już ;)

    Też chciałabym znaleźć coś nowego, bo zaliczyłam przeprowadzkę i nie uśmiechają mi się dojazdy do aktualnego miejsca pracy, ale zobaczymy jak to się ułoży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 21:35

    age.png
  • carolka Autorytet
    Postów: 1025 2153

    Wysłany: 13 listopada, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letycja wrote:
    Dziewczyny, co robicie z ubrankami jeśli planujecie kolejne dziecko? Sprzedajecie te czy zostawiacie?
    Zastanawiam się czy wystawiać na Vinted czy odłożyć. Trochę mam do nich sentyment i z jednej strony mi szkoda, a z drugiej jak trafi się chłopczyk to jednak takich neutralnych mam mało. No i tak ze 2-3 lata pewnie będą i tak leżeć bo jak będzie dalej taka wymagająca to wcześniej sobie nie zafunduję powtórki 🙈 wcześniej myślałam, że może postaramy się o drugie tak 2-3 cykle przed planowanym powrotem do pracy i jak się uda to się uda, a jak nie to dopiero za jakiś czas. Ale no to chyba kiepsko pomysł. Powrót do pracy też mnie przeraża zwłaszcza, że raczej będę musiała znaleźć coś nowego.
    Ktoś ma podobne rozterki?
    Ubranka raczej sprzedaję. Nie wiem jakiej będzie płci, ani kiedy to będzie i jaka będzie „moda”. Chyba wolę kupić nowe.

    Powrót do pracy też mnie przeraża, głównie z takiego powodu że córcia będzie jeszcze taka malutka… jakoś sobie nie wyobrażam puścić ją do żłobka 🥲
    Smutno mi na samą myśl.

    Ja miałam zmieniać pracę od razu, ale jak pomyślę że może będę chciała niedługo zajść w kolejną ciążę, to popracuję jeszcze chwilę i zmienię później, ale nie wiem…


    Co do tego kolejnego dziecka to też nie mam takiej 100% pewności.

    '92 🫶🏻🧔🏼‍♂️'89

    🌸
    1cs 😱
    16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
    28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
    13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
    20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
    31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
    06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
    15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
    11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
    11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
    ⚖️ 3280g
    📏53cm
    ❤️ 10/10

    age.png
  • Milka676 Przyjaciółka
    Postów: 90 85

    Wysłany: Dzisiaj, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No powiem wam, że też się źle czuję z myślą, że oddam takiego malucha do żłobka, nie daj Boże pierwsze kroki tam zrobi czy coś, byłoby to dla mnie bardzo przykre :/

    age.png
  • Letycja Autorytet
    Postów: 586 680

    Wysłany: Dzisiaj, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka676 wrote:
    No powiem wam, że też się źle czuję z myślą, że oddam takiego malucha do żłobka, nie daj Boże pierwsze kroki tam zrobi czy coś, byłoby to dla mnie bardzo przykre :/
    Ode mnie "wymagali", że wrócę jak Mała skończy pół roku. Dla mnie to nie wchodziło w grę. Nie wyobrażam sobie, że miałabym ją zostawić za dwa miesiące. Ale tak jak piszesz na ten moment nawet powrót po roku wydaje się ciezki. Najchętniej poszłabym gdzieś na pół etatu, wtedy na spokojnie mama by mi z nią została te 4h. Ale wiem, że będzie ciężko coś takiego znaleźć...

    age.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 3009 3798

    Wysłany: Dzisiaj, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My drugiego nie planujemy. Ubranka powoli wystawiam na vinted.

    W. ma chyba ten regres snu. Nie potrafi zasnąć ani na drzemkę ani na sen nocny. Nie wiem jak mu pomóc. Tulenie, lulanie nie pomaga. Płacze już ze zmęczenia i to tak rozdzierająco że serce pęka ale oczek nie chce zamknąć. Butla też nie za bardzo na to pomaga. Jak to wygląda u was? Jak sobie radzicie?

    Na dodatek coś go spięło i wygina się w jedną stronę . W poniedziałek mamy fizjo i pewnie czeka nas osteopata jeszcze. Ech, biedny ten mój maluch. Stale coś.

    Mi umowa skończyła się w styczniu. Nie mam gdzie wracać. Raczej zostanę z młodym w domu aż do przedszkola. Chyba że by się trafiła super oferta pracy ale to malo prawdopodobne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:27

    👶🏻 Witek
    🗓️ 19.07.2025
    🕰️ 11.12
    ⚖️ 3920 g
  • Nieprzejrzysta Autorytet
    Postów: 687 1355

    Wysłany: Dzisiaj, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My planujemy, ale jakoś za 3 lata. Pojedyncze sztuki wystawiłam, ale większość chowam do pudełek. Ja ogólnie teraz też nie mam gdzie wracać. Planujemy budowę domu i chciałabym troszkę się dołożyć. Planowałam iść do pracy, jak zrobi pierwsze kroki, nie uśmiecha mi się, no ale cóż zrobić. Mąż nie chce, żebym poszła do pracy, ale ja to czarno widzę, jak mąż będzie tylko pracować, a dom się sam nie postawi. Kredytu do końca życia nie chce... Także, też mam rozkmine jak to zrobić.

    I mam taki problem z córką, że jeszcze nie podnosi głowy przy tej próbie trakcyjnej...chodzimy do fizjo od 3 miesięcy ze względu na napięcie, ćwiczymy ją w domu i efekty są, ale nie takie jak chce. Martwi mnie to. Niby fizjo nas uspokaja, że każde dziecko w swoim tempie się rozwija, no ale to już powinno być w tym wieku... Ehh. Macie jakieś ćwiczenia, żeby to działało?

    -13.06.25r.- 2500 g 🦔
    -15.05.25r.- 1500 g 🍍
    -02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
    -24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
    -11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
    -4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
    -7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
    -26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
    -13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
    -07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
    -10.01.- 4 wizyta (14+4)
    -13.12- 3 wizyta (10+4) szalejące dzidzi 🍒
    -22.11- 2 wizyta (7+2) mamy serduszko ❤️
    -14.11.- 1 wizyta(6+3)pęcherzyk ciążowy
    -8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
    -7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
    -Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
    ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
    👱‍♀️29🧑29

    ❤️H❤️ 07.07.2025r. 2820g 51 cm do kochania ❤️
  • Letycja Autorytet
    Postów: 586 680

    Wysłany: Dzisiaj, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieprzejrzysta wrote:
    My planujemy, ale jakoś za 3 lata. Pojedyncze sztuki wystawiłam, ale większość chowam do pudełek. Ja ogólnie teraz też nie mam gdzie wracać. Planujemy budowę domu i chciałabym troszkę się dołożyć. Planowałam iść do pracy, jak zrobi pierwsze kroki, nie uśmiecha mi się, no ale cóż zrobić. Mąż nie chce, żebym poszła do pracy, ale ja to czarno widzę, jak mąż będzie tylko pracować, a dom się sam nie postawi. Kredytu do końca życia nie chce... Także, też mam rozkmine jak to zrobić.

    I mam taki problem z córką, że jeszcze nie podnosi głowy przy tej próbie trakcyjnej...chodzimy do fizjo od 3 miesięcy ze względu na napięcie, ćwiczymy ją w domu i efekty są, ale nie takie jak chce. Martwi mnie to. Niby fizjo nas uspokaja, że każde dziecko w swoim tempie się rozwija, no ale to już powinno być w tym wieku... Ehh. Macie jakieś ćwiczenia, żeby to działało?
    My właśnie zaczynamy budowę, mój mąż też mówi, że mogę nie wracać do pracy ale jak dojdzie nam kredyt to będzie ciężko pewnie. I tak pomyślałam, że te pół etatu byłoby okej bo plus 1500 zł babciowego i 800+ to wyszłoby niewiele mniej niż miałam przed ciążą i byłoby na ratę kredytu. Ale raczej nie pójdą mi na rękę...
    Co do próby trakcyjnej to u nas ostatnio na szczepieniu też nie wyszła. Co mnie zdziwiło bo ogólnie już ładnie dźwiga główkę w pozycji królewskiej sama ją odrywa od klatki i trzyma.
    A jak ją teraz podnosicie? Warto robić to od boku, jedną ręką pod pachę, a druga ciągnie za bark do siebie. I raz na jedną raz na drugą stronę.

    age.png
  • Milka676 Przyjaciółka
    Postów: 90 85

    Wysłany: Dzisiaj, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja w ogóle byłam przekonana, że będę chciała wcześniej wrócić po pracy typu po 10 miesiącach i byłam zdecydowanie nastawiona na rozwój kariery. Ale bardzo mi się poprzestawiało wszystko w głowie przez macierzyństwo i powiem wam, że gdybym miała możliwość to pewnie bym została w domu te kilka miesięcy dłużej i w ogóle jakoś w macierzyństwie odnalazłam jakiś sens i głębię, której wcześniej doszukiwałam się wszędzie indziej. Tak samo byłam pewna, że jedno dziecko i koniec, a już przez myśl mi przeszło, żeby może mieć nawet trójkę. A zaznaczam, że ja nigdy nie przepadałam za dziećmi. Po prostu to moje własne dziecko daje mi tyle radości w życiu, że szok, choć równocześnie oczywiście kilka razy dziennie mam ochotę go zabić 😅

    age.png
‹‹ 1298 1299 1300 1301 1302
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suplementy w ciąży – co naprawdę jest potrzebne?

Ciąża to czas pełen radości, ale i wyzwań. Jednym z najważniejszych aspektów, o które należy zadbać, jest odpowiednie odżywianie. Kobiety w ciąży często słyszą o konieczności suplementacji, ale które składniki są naprawdę niezbędne?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ