LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Dramat ….
Chce Wam tylko przekazać że leżę w szpitalu.
Nad ranem dostałam silnego krwotoku, ze skrzepami.
Przy przyjęciu serduszko jeszcze biło… ale są małe szanse tak mówią lekarze, mam leżeć i się modlić. Jestem załamana, nic nie wskazywało że coś się wydarzy, nikt nie wie dlaczego 😭
O nie trzymajcie się !! -
tralalina wrote:Gosiaczek trzymam za rękę! 💗
Conte to brzmi niewesoło i w sumie chciałam zapytać osoby po cc - jak to było z kp u Was? Mam mieć planowana cesarkę i zastanawiam się, jak dać znać ciału, że to już i ma rozpoczynać odpowiednie procedury…
Mi laktacje się nie rozkręciła. Lekarz w szpitalu mówił mi, ze po cesarce bedzie ciężej ale nie jest to niemożliwe. Podobno wszystko siedzi w głowie 😆 położna mi powiedziała, że mam warunki (75DD) 😅 wiec musze to ogarnąć ale no... Nie udało się. Femaltiker, karmi, inne pierdoły i nic. Ledwo ledwo, nawet na jeden pełny posiłek nie starczało z ściągania cały dzień więc odpuściłam bo mi to na głowę siadało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 13:32
Elena20 lubi tę wiadomość
-
U mnie kp było do 9 miesiaca, a później do 12 tylko w nocy, bo wróciłam do pracy. Bardzo miło wspominam ten czas mimo że miałam zapalenie piersi na początku ale trafiłam na świetną doradce laktacyjna miałam na tyle dużo pokarmu że odciagalam i dzieliłam się nim do banku mleka mam nadzieję że i tym razem się uda12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
03.2024
LH 12,6
FSH 10,4
AMH 0,53
10.2024
AMH 0,211
FSH 13,10
Lh 9,43
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2024 wizyta 🤞
Duphaston 2x1, acard 75
-
ConteBis wrote:Mi laktacje się nie rozkręciła. Lekarz w szpitalu mówił mi, ze po cesarce bedzie ciężej ale nie jest to niemożliwe. Podobno wszystko siedzi w głowie 😆 położna mi powiedziała, że mam warunki (75DD) 😅 wiec musze to ogarnąć ale no... Nie udało się. Femaltiker, karmi, inne pierdół i nic. Ledwo ledwo, nawet na jeden pełny posiłek nie starczało z ściągania cały dzień więc odpuściłam bo mi to na głowę siadało.
Ja po cc nie miałam żadnych problemów z kp i młody ani raz nie był dokarmiony bo zwyczajnie nie chciał a wychodząc ze szpitala wrócił do swojej wagi urodzeniowej czy nawet ją przekroczył więc super ale ja już miałam wprawę bo tak to nie miałby mi kto pomóc tam i to niestety nie jest standard bo wiem jak dużo dziewczyny mają problemów. Ja szczerze mówiąc nie robiłam nigdy butelki z mm dziecku i nawet nie wiem jakby miała to ogarnąć jakby mi przyszło teraz karmić mm no ale oczywiście wiem jak różnie bywa więc nie nastawiam się na nic choć mam takie doświadczenie w kp wiem że nie ma co się spinać zobaczymy jak będzie -
Gosiaczek i KasKas, mocno trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło ✊️
Jesteśmy tutaj dla was cały czas ❤️
Truśka, Domi1999, Kinia92, AkacjowaM lubią tę wiadomość
-
Truśka wrote:Ja po cc nie miałam żadnych problemów z kp i młody ani raz nie był dokarmiony bo zwyczajnie nie chciał a wychodząc ze szpitala wrócił do swojej wagi urodzeniowej czy nawet ją przekroczył więc super ale ja już miałam wprawę bo tak to nie miałby mi kto pomóc tam i to niestety nie jest standard bo wiem jak dużo dziewczyny mają problemów. Ja szczerze mówiąc nie robiłam nigdy butelki z mm dziecku i nawet nie wiem jakby miała to ogarnąć jakby mi przyszło teraz karmić mm no ale oczywiście wiem jak różnie bywa więc nie nastawiam się na nic choć mam takie doświadczenie w kp wiem że nie ma co się spinać zobaczymy jak będzie
-
ConteBis wrote:Ale miałaś cc w terminie? Ja miałam 2tyg przed TP i to też miało duży wpływ. Im bliżej porodu i w trakcie porodu wytwarza się prolaktyna, odpowiedzialna za laktacje.
Miałam jakiś tydzień przed terminem planowaną bo synek był pośladkowo ale też ja kp synka starszego w ciąży tylko że jedną piersią a w drugiej mi się pojawiła siara po porodzie dlatego zastanawia mnie jak będzie teraz. Wiesz ja myślę że to u każdej kobiety inaczej i mi się udało i tyle myślę że nie ma zasady bo po SN miałam pierwszego synka problem dostawić z tydzień męczarnie zanim ogarnęłam.
Ja się dzisiaj w nocy obudziłam i pomyślałam że muszę koniecznie przygotować awaryjną torbę do szpitala nigdy nie wiadomo a nie mam nawet klapek czy pidżamy takiej do szpitala nie wiem skąd ten pomysł ale robię właśnie zamówienie online 🙈
ConteBis, Lusia90 lubią tę wiadomość
-
Sanana wrote:tak jak już zostało napisane większość wózków ma adaptery do wczepienia fotelika. Jest to opcja na około godzinne akcje pt: lekarz czy sklep żeby nie przekładać śpiącego dziecka do gondoli z auta.
Dziewczyny nawet nie wiem co powiedzieć-trzymajcie się ciepło, mocno trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło, czekamy tu wszystkie na dobre wieści od Was ! -
Truśka wrote:Miałam jakiś tydzień przed terminem planowaną bo synek był pośladkowo ale też ja kp synka starszego w ciąży tylko że jedną piersią a w drugiej mi się pojawiła siara po porodzie dlatego zastanawia mnie jak będzie teraz. Wiesz ja myślę że to u każdej kobiety inaczej i mi się udało i tyle myślę że nie ma zasady bo po SN miałam pierwszego synka problem dostawić z tydzień męczarnie zanim ogarnęłam.
Ja się dzisiaj w nocy obudziłam i pomyślałam że muszę koniecznie przygotować awaryjną torbę do szpitala nigdy nie wiadomo a nie mam nawet klapek czy pidżamy takiej do szpitala nie wiem skąd ten pomysł ale robię właśnie zamówienie online 🙈
Wiesz, że ja pomyślałam to samo? Że nawet nie mam koszuli nocnej, bo jestem team piżama, a tak naprawdę nie wiadomo co się wydarzy i już widzę oczami wyobraźni mojego narzeczonego kupującego mi koszulę nocną 🤣
Tak samo było, gdy trafiłam do szpitala z pierwszym poronieniem - wysłałam go do domu po rzeczy, wszystko ładnie rozpisałam w sms gdzie ma szukać. Przywiózł mi crop topy zamiast zwykłych koszulek, a "normalnych majtek" przecież mam w szufladzie, więc przywiózł koronkowe stringi 🤣🙈 -
ConteBis zgadzam się, nie kupujcie tych antymandatów z 3w1 z wózkiem. Czasem dają jakieś porządne foteliki typu maxi cosi ale trzeba się rozeznać . Adaptery są ogólnodostępne i bez problemu można je dostać do wózków. Fajna opcja właśnie na krótki wypad typu market czy do lekarza, wiadomo nie zastępujemy łupinką wózka gondoli
Jak mnie wkurza to gadanie położnych i innych znawców, że jak masz duże cycki to będziesz miała dużo mleka. 😅 Ja poza ciążą i KP mam mikro cycki 75B a mleka tyle jest po porodzie że leje się strumieniami. I znam mamusie z dużym biustem, którym pokarmu brakowało. Nie miałam żadnych problemów z KP po cesarce, była wykonywana tydzień przed terminem. To są tak indywidualne kwestie dziewczyny.. wychodzi wszystko w praniu. I niczyja to wina że komuś laktacja się nie rozkręciła bo większość z nas robi wszystko żeby jednak karmić KP. Ale są jakieś granice, jak dziecko ma miesiąc, opróżnia moment obie piersi i płacze bo jest głodne to przecież nikt normalny dziecka nie będzie głodził... najgorszy w KP zawsze był dla mnie nawał w 5 dobie, trzeba było robić okłady, przystawiać często malucha który wcale wtedy jeszcze jakoś dużo nie pożera 😅 No i laktator, ściąganie ale tylko do ulgi żeby bardziej nie pobudzać laktacji.
Gosiaczek jak sytuacja ? Siedzę i myślę co tam się dzieje u CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 14:46
Truśka lubi tę wiadomość
-
Fakt, juz teraz wiem, ze dobrze byc mniej więcej przygotowanym na awaryjny wyjazd do szpitala w każdym momencie w ciąży. Ja pojechalam jak stalam, tylko wyniki badań wzielam. Potem mąż mi dowoził rzeczy, a wiadomo lepiej samej się spakować 😉
Truśka lubi tę wiadomość
-
KasKas wrote:Fakt, juz teraz wiem, ze dobrze byc mniej więcej przygotowanym na awaryjny wyjazd do szpitala w każdym momencie w ciąży. Ja pojechalam jak stalam, tylko wyniki badań wzielam. Potem mąż mi dowoził rzeczy, a wiadomo lepiej samej się spakować 😉👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Dramat ….
Chce Wam tylko przekazać że leżę w szpitalu.
Nad ranem dostałam silnego krwotoku, ze skrzepami.
Przy przyjęciu serduszko jeszcze biło… ale są małe szanse tak mówią lekarze, mam leżeć i się modlić. Jestem załamana, nic nie wskazywało że coś się wydarzy, nikt nie wie dlaczego 😭
Trzymam kciuki, żeby jednak wszystko zakończyło się dobrze dla Ciebie i maluszka. 🙏🏼❤️33 & 35
💔 07.2022 (7 tydz.)
💔 12.2022 (6 tydz.)
💔 06.2023 (biochem.)
———————————————————
⏸️ 24.10.2024
❤️11.2024 - potwierdzone bijące serduszko
📍17.12 badanie prenatalne | PAPPA - niskie ryzyka
✨TP: 02.07.2025
Kolejna wizyta: 21.01.2025
———————————————————
Mutacja MTHFR C677T (heterozyg.)
PAI-1 (heterozyg.)
💉 Neoparin
💊 Duphaston -
Domi1999 wrote:Wiesz, że ja pomyślałam to samo? Że nawet nie mam koszuli nocnej, bo jestem team piżama, a tak naprawdę nie wiadomo co się wydarzy i już widzę oczami wyobraźni mojego narzeczonego kupującego mi koszulę nocną 🤣
Tak samo było, gdy trafiłam do szpitala z pierwszym poronieniem - wysłałam go do domu po rzeczy, wszystko ładnie rozpisałam w sms gdzie ma szukać. Przywiózł mi crop topy zamiast zwykłych koszulek, a "normalnych majtek" przecież mam w szufladzie, więc przywiózł koronkowe stringi 🤣🙈
Dokładnie to pomyślałam i już zamówiłam koszulę i ogarnę sobie takie rzeczy podręczne w razie czego i obym skorzystała dopiero przy porodzie no ale będzie i tyleSomebody_33 lubi tę wiadomość
-
Gosiaczek.prosiaczek i KasKas trzymam kciuki dziewczyny, oby było wszystko dobrze!♀️ '95
16.10.24 10 dpo⏸️(4 cs), beta 22,8 prog 13,11
18.10.24 beta 78,7 prog 19,43
22.10.24 beta 330,4 prog 17,74
31.10.24 beta 12869,7 prog 18,68
12.11.24 7tc+0 - 0,9 cm i jest serduszko ❤️
03.12.24 10tc+0 - 3,2 cm i 166 bpm
14.12.24 nifty pro ryzyka niskie i dziewczynka 🩷
23.12.24 12tc+6 - prenatalne ok, 7cm i 148 bpm
07.01.25 15tc+0 - 9,1 cm
04.02.25 19tc+0 - wizyta
20.02.25 21tc+2 - połówkowe
-
A powiedzcie mi dziewczyny, które używały laktatorów - jest coś co polecacie? Bo ja te 4 lata temu miałam jakiś zwykły philipsa, średnio byłam zadowolona. Teraz widziałam, że są takie jakby muszle, które wkłada się do stanika i nawet za bardzo ich nie widać. Któraś miała styczność? Z drugiej strony nie chciałabym wydawać na to jakiś dużych pieniędzy.
-
Ja mam laktator neno perfetto i bardzo polecam. Przy lipcowym dziecku też będę na pewno go używać. Jedyne może co no to jednak trzeba właśnie go trzymać, muszle byłyby bardziej „bezobsługowe” ale nie używałam ich nigdy więc nie wiem na ile się sprawdzają.
-
Kejtaa wrote:A powiedzcie mi dziewczyny, które używały laktatorów - jest coś co polecacie? Bo ja te 4 lata temu miałam jakiś zwykły philipsa, średnio byłam zadowolona. Teraz widziałam, że są takie jakby muszle, które wkłada się do stanika i nawet za bardzo ich nie widać. Któraś miała styczność? Z drugiej strony nie chciałabym wydawać na to jakiś dużych pieniędzy.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
tygrysek7773 wrote:ConteBis zgadzam się, nie kupujcie tych antymandatów z 3w1 z wózkiem. Czasem dają jakieś porządne foteliki typu maxi cosi ale trzeba się rozeznać . Adaptery są ogólnodostępne i bez problemu można je dostać do wózków. Fajna opcja właśnie na krótki wypad typu market czy do lekarza, wiadomo nie zastępujemy łupinką wózka gondoli
Jak mnie wkurza to gadanie położnych i innych znawców, że jak masz duże cycki to będziesz miała dużo mleka. 😅 Ja poza ciążą i KP mam mikro cycki 75B a mleka tyle jest po porodzie że leje się strumieniami. I znam mamusie z dużym biustem, którym pokarmu brakowało. Nie miałam żadnych problemów z KP po cesarce, była wykonywana tydzień przed terminem. To są tak indywidualne kwestie dziewczyny.. wychodzi wszystko w praniu. I niczyja to wina że komuś laktacja się nie rozkręciła bo większość z nas robi wszystko żeby jednak karmić KP. Ale są jakieś granice, jak dziecko ma miesiąc, opróżnia moment obie piersi i płacze bo jest głodne to przecież nikt normalny dziecka nie będzie głodził... najgorszy w KP zawsze był dla mnie nawał w 5 dobie, trzeba było robić okłady, przystawiać często malucha który wcale wtedy jeszcze jakoś dużo nie pożera 😅 No i laktator, ściąganie ale tylko do ulgi żeby bardziej nie pobudzać laktacji.
Gosiaczek jak sytuacja ? Siedzę i myślę co tam się dzieje u Ciebie
Z tym hartowaniem sitków. Hmmm boli po tak czy siak. Kompresy multimam i muszle laktacyjne zeby zdynsansowac sutek od biustonosza bardzo polecam -
Ja miałam obie cesarki w terminie, po odejściu wód, przy niewielkich skurczach i rozwarciu 3/4cm. Z laktacją nie było problemów na szczęście.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>