X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 366 371

    Wysłany: 17 stycznia, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaWa wrote:
    Dziewczyny jestem po konsultacji, trisomia 21 (zespół downa) mam 1:911.
    Gdyby było powyżej 1000 to nie byłoby problemu i nie było tego okropnego telefonu, lekarz zalecał badanie sanco ale już sama nie wiem, to chyba nie wielkie ryzyko

    Ja bym chyba walczyła o skierowanie na amnio, bardziej wiarygodne.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 1314 1671

    Wysłany: 17 stycznia, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letycja wrote:
    Ja przy 2900 robię nifty bo wiem, że do końca ciąży miałabym różne myśli. Pytanie, czy jesteś w stanie być spokojna przy takim wyniku?
    Twój wynik jest ogólnie super 🙂 większość osób które wstawiały na forum wynik miały po prostu powyżej 1000 właśnie. Także myślę że Ty możesz być spokojna i przy takim ryzyku nie ma obaw.

    Letycja lubi tę wiadomość

    👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
    13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
    13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
    preg.png
  • Letycja Ekspertka
    Postów: 161 159

    Wysłany: 17 stycznia, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Twój wynik jest ogólnie super 🙂 większość osób które wstawiały na forum wynik miały po prostu powyżej 1000 właśnie. Także myślę że Ty możesz być spokojna i przy takim ryzyku nie ma obaw.
    Wiem.. I gdyby nie to, że mam tyle obiekcji co do usg prenatalnego to bym nie robiła. Ale było jak było a to właśnie usg podciąga mi mocno wynik, bo biochemia kiepska.

    Optymistka90 lubi tę wiadomość

    7.11.2024 II
    9.11.2024 BHCG 20
    12.11.2024 BHCG 135
    16.11.2024 BHCG 1028
    26.11.2024 pierwsza wizyta
    10.12.2024 ❤️
    preg.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 1314 1671

    Wysłany: 17 stycznia, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letycja wrote:
    Wiem.. I gdyby nie to, że mam tyle obiekcji co do usg prenatalnego to bym nie robiła. Ale było jak było a to właśnie usg podciąga mi mocno wynik, bo biochemia kiepska.
    Rozumiem. I nie neguje decyzji. Nasz spokój jest tu najważniejszy i wart każdych pieniędzy, bo jak my się denerwujemy to też odbija się na maluchu.

    Letycja lubi tę wiadomość

    👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
    13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
    13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
    preg.png
  • Letycja Ekspertka
    Postów: 161 159

    Wysłany: 17 stycznia, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Rozumiem. I nie neguje decyzji. Nasz spokój jest tu najważniejszy i wart każdych pieniędzy, bo jak my się denerwujemy to też odbija się na maluchu.
    Tak.. a niestety należę do osób bardzo przejmujących się i wiem, że miałoby to na mnie wpływ do końca ciąży. Dlatego uważam, że każdy musi się sam zastanowić czy będzie spokojnie czekać do rozwiązania, czy diagnoza coś zmieni, no i oczywiście czy go na to stać.

    7.11.2024 II
    9.11.2024 BHCG 20
    12.11.2024 BHCG 135
    16.11.2024 BHCG 1028
    26.11.2024 pierwsza wizyta
    10.12.2024 ❤️
    preg.png
  • Letycja Ekspertka
    Postów: 161 159

    Wysłany: 17 stycznia, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam w ogóle taka rozkmine, o ile spokojniejsze by było życie ciężarnych, gdyby to NIPT były ogólnodostępnymi badaniami prenatalnymi, a pappa służyła tylko do oceny preeklampsji i zahamowania wzrostu płodu.
    Oby nasze córki doczekały takich czasów 😉

    Anka657, Dosia_24, Izaxx, Optymistka90, Praskovia, Wojcinka lubią tę wiadomość

    7.11.2024 II
    9.11.2024 BHCG 20
    12.11.2024 BHCG 135
    16.11.2024 BHCG 1028
    26.11.2024 pierwsza wizyta
    10.12.2024 ❤️
    preg.png
  • 3erin Ekspertka
    Postów: 228 701

    Wysłany: 17 stycznia, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    https://ibb.co/n1XxTRv


    Wstawiam zdjęcie malca z wczorajszego USG.
    Wcześniej myślałam, że dla chłopca dam na imię Kuba albo Dominik, a jak wczoraj dowiedziałam się, że to chłopiec to przestały mi się podobać te imiona. Jakoś mi nie pasują. Jak na razie pozostało na imieniu Mikołaj. To imię jakoś bardziej do mnie przemawia.

    Mnie ten chłopczyk też trochę zaskoczył 🙈
    Dla dziewczynki imiona miałam, dla 🩵 będziemy szukać …

    🙋🏻‍♀️‘87
    🙇🏻‘83

    10 cs
    ⏸️ 19.11 (19DPO)
    👩🏻‍⚕️ 04.12 0,75cm mamy 💛 (6+4)
    👩🏻‍⚕️ 19.12 2,05cm 💛(8+5)
    🩸 07.01 krew PAPPa✅ + NIPT✅ niskie ryzyka (11+3)
    🧬 15.01 USG ✅ 6,32cm 68g 🩵(12+4)
    👩🏻‍⚕️ 13.02 wizyta
    👩🏻‍⚕️ 17.03 USG połówkowe

    preg.png


    Start Marzec '24
    Biochem w 1cs i 7cs
  • Sanana Autorytet
    Postów: 396 741

    Wysłany: 17 stycznia, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaWa wrote:
    Dziewczyny jestem po konsultacji, trisomia 21 (zespół downa) mam 1:911.
    Gdyby było powyżej 1000 to nie byłoby problemu i nie było tego okropnego telefonu, lekarz zalecał badanie sanco ale już sama nie wiem, to chyba nie wielkie ryzyko

    Ja przy tym ryzyku zrobiłabym Nifty Pro lub Sanco albo inny test NIPT. Amniopunkcja raczej przy ryzyku 1:300 i większym. Ryzyko jest ogólnie nadal niskie (czy tam pośrednie jak mamy fachowo mówić), ale pytanie czy Ty będziesz spokojna i czy możesz sobie na taką diagnostykę pozwolić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 18:07

    3erin, Letycja, OlgaWa, Wojcinka lubią tę wiadomość

    32l.👱🏻‍♀️👱🏻‍♂️

    Starania od 07.2023r.
    Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
    Wznowienie starań 06.2024r.
    Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
    Październik 24⏸️
    9dpo Beta 15,5, progesteron 20
    12dpo Beta 281, progesteron 30
    14dpo Beta 718, progesteron 30
    06.11 mamy ❤️ 6+3
    25.11 2,5 cm 👶🏻
    12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵

    Kariotypy✅
    Mutacja PAI hetero

    preg.png
  • angelberry Autorytet
    Postów: 261 298

    Wysłany: 17 stycznia, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3erin wrote:
    Mnie ten chłopczyk też trochę zaskoczył 🙈
    Dla dziewczynki imiona miałam, dla 🩵 będziemy szukać …
    Też miałam problem z imieniem dla chłopca, mąż cisnął jedno imię, które mi się nie podobało 🙈
    Ale od początku miałam silne przeczucie co do dziewczynki i wygląda na to, że się sprawdziło

    Sanana lubi tę wiadomość

    15.11.24 ⏸️ 18cs
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
    16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🩷🥹
    12.02.25 kolejna wizyta
    12.03.25 połówkowe
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • Meeegy91 Ekspertka
    Postów: 211 306

    Wysłany: 17 stycznia, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    https://ibb.co/n1XxTRv


    Wstawiam zdjęcie malca z wczorajszego USG.
    Wcześniej myślałam, że dla chłopca dam na imię Kuba albo Dominik, a jak wczoraj dowiedziałam się, że to chłopiec to przestały mi się podobać te imiona. Jakoś mi nie pasują. Jak na razie pozostało na imieniu Mikołaj. To imię jakoś bardziej do mnie przemawia.

    A widzisz...
    U mnie miała być Nadia...
    Wcześniej mówiliśmy że jakby chłopiec był to Mikołaj lub Kacper. Na ostatnim USG z Nadii zrobił się chłopiec i nagle Mikołaj i Kacper mi się nie podobają tak jak wcześniej 😅
    No ale tak myślę i myślę i chyba zostanie również Mikołaj 😁

    preg.png[/url]

    14.01.24 ⏸
    27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
    06.24 ponowne rozpoczęcie starań
    19.10.24 ⏸
    05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
    26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
    17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷
    14.01 bez pomiaru CRL, ❤157 ud / min, z dziewczynki zrobił się chłopiec 💙
  • Ania1008 Ekspertka
    Postów: 164 143

    Wysłany: 17 stycznia, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się wam wyżalić. Mocno z mamą się pokłóciłam aż ciśnienie chyba do 200 skoczyło. Rozmawiam z nią przez telefon i ona pyta się co robię. Ja mówię, że smaruje się balsamem bo skora mnie swędzi. A ona na mnie naskoczyła, że ja w ogóle nie powinnam tego używać. Kiedyś to się smarowało dzieci i kobiety naftaliną czy czyms takim( nie pamiętam dokładnie z tych nerwów) albo powinnam oliwę z oliwek i wlać witaminę A i tym się smarować. Ja jej tłumaczę że specjalny balsam dla kobiet w ciazy kupiłam i tez mnie mało nie kosztował. Nie smaruje się zwykłym balsamem tylko specjalnym, a ona dalej na mnie krzyczy, że powinnam się słuchać osób, które już miały dzieci. A później zaczęła się do mnie czepiać, bo powiedziałam tydzień temu, że wolę jak przyjedzie do mnie miesiąc po porodzie jak ja się ogarne i dziecko odporności nabierze. I mi wygarnęła, że ja jej przykrość tym sprawiłam, że forum " lipcowe mamy 2025" robi mi wodę z mózgu, powinnam się słuchać osób, które mają już dzieci. Ja jej tłumaczę, że na tym forum są kobiety które mają już dzieci i trochę doświadczenia, a ona dalej swoje.
    Ja jej powiedziałam, że nie chce tylko ze względu na odporność dziecka, żeby od razu przyjeżdżała ( to był pretekst, aby przykrości jej nie robić) tylko dlatego, że nie chce się martwić tym jak zostaniesz sama w domu jak będę na porodówce i w szpitalu, bo mąż do wieczora będzie pracował i będzie tylko przy porodzie. A ona że będzie ze mną na porodówce. A ja nie chcę żeby była jak jak będę rodzic, bo to dla mnie dość intymne, a chce się w miarę komfortowo czuć. A z resztą ona panikarą jest. Zaraz będzie coś jej tam nie pasować, będzie też pewnie płakać itd. będzie pewnie marudzic, a ja nie chcę aby mąż jeszcze nią się zajmował. Ona sobie wymyśliła, że będzie przy porodzie, a po porodzie zajmie się dzieckiem. Będzie go kąpać, przewijać itd. bo ja nie będę w stanie. Mówię jej, że maz może to robić a ona, że on nie ma doświadczenia.
    Szczerze to pewnie będę bała się dać jej tak małego dziecka, aby robiła siebie co chce. Chce to sama zrobić i nauczyć meza. Nie dlatego, że jej nie ufam ale boje się że się wyślizgnie albo będzie starych metod używała jak to kiedyś się robiło. Że będzie źle podnosić nie zważając na główkę albo przy przewijaniu za nogi do góry ciągnąć itd.
    A też pali co piętnaście minut i wszystko papierosami śmierdzi więc przynajmniej w ten jeden miesiąc chciałabym aby wszystko do normy doszło zanim ona przyjedzie.
    Wiem, że się cieszy bo to pierwszy wnuk ale ona juz mnie ztłamaiła swoim zachowaniem.
    Co ja nie zrobię to źle i złote rady.
    Imię tak samo. Powiedziała że ma być Kuba i będzie Kuba. A jak nazwiemy inaczej to będzie mówić i tak Kuba.

    preg.png


    👩🏼30🧒🏻29

    10.2024- starania o pierwsze dziecko
    07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
    18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
    16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
    16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
    16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
  • Ania1008 Ekspertka
    Postów: 164 143

    Wysłany: 17 stycznia, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3erin wrote:
    Mnie ten chłopczyk też trochę zaskoczył 🙈
    Dla dziewczynki imiona miałam, dla 🩵 będziemy szukać …


    Dla dziewczynki miałam kilka imion. Dla chłopca tylko te dwa przyszły mi do głowy ale i tak teraz inne mi bardziej pasuje (Mikołaj).
    Czułam, że to chłopiec i to dość szybko. Do męża mówiłam jakoś niecałe miesiąc temu, że czuje, że to chłopiec chociaż chciałam dziewczynkę. Ale jestem szczęśliwa, że jak na razie jest wszystko dobrze. I chcę
    się wszystkim w około już tym chwalić😊

    preg.png


    👩🏼30🧒🏻29

    10.2024- starania o pierwsze dziecko
    07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
    18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
    16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
    16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
    16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
  • Elena20 Autorytet
    Postów: 641 1673

    Wysłany: 17 stycznia, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z trochę z innej beczki. Mam teściów z którymi relacje są raczej skomplikowane. A to ze względu na to, że są natarczywi, wszystko chcą wiedzieć (co u nas), spotkania ile by nie trwały zawsze są wg nich za krótkie albo za rzadkie, lubią potem się chwalić w rodzinie naszym życiem.
    Jest dzień babci i dziadka, zbiega się akurat w tym samym czasie co ich imieniny. Tylko nie wiedzielismy, czy impreze robią w ten weekend czy w następny. Niestety teściowa puściła parę i wszystkim wygadała, że jestem w ciąży. Więc grzecznie, ale stanowczo odmówiłam przyjścia na imprezę- bo nie chce być głównym tematem i atrakcją wieczoru. I potrzebuję spokoju w ciąży. A na dzień babci i dziadka pojedzie moja córka sama z mężem, ale za tydzień.
    Mąż też ma dość ich ciągłego namawiania, ale jak marudzą ciągle to się zgadza. Więc po prostu ja dzwonię sama i odmawiam.
    Męczące jest to, że jego mama musi wiedzieć co u nas, bo jak to nieraz powiedziała co ona ma innym mówić - sensie dalszej rodzinie. Musi plotkować i musi kogoś oplatać jak bluszcz. Nie rozumiem tego.

    Lusia90 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️35🧑40

    Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
    🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
    🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
    🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
    🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
    🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
    🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
    🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
    🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
    🫧 14.01. 15+0 150g słodkości 🍬🍓🧚‍♀️
    🫧 06.02. kolejna wizyta
    🫧 18.02. badania połówkowe 🥑
    preg.png

    Eliza ♀️👧(5cs) 11.07.2019 3549g 58cm
    age.png
  • Meggi5991 Ekspertka
    Postów: 131 100

    Wysłany: 17 stycznia, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    Muszę się wam wyżalić. Mocno z mamą się pokłóciłam aż ciśnienie chyba do 200 skoczyło. Rozmawiam z nią przez telefon i ona pyta się co robię. Ja mówię, że smaruje się balsamem bo skora mnie swędzi. A ona na mnie naskoczyła, że ja w ogóle nie powinnam tego używać. Kiedyś to się smarowało dzieci i kobiety naftaliną czy czyms takim( nie pamiętam dokładnie z tych nerwów) albo powinnam oliwę z oliwek i wlać witaminę A i tym się smarować. Ja jej tłumaczę że specjalny balsam dla kobiet w ciazy kupiłam i tez mnie mało nie kosztował. Nie smaruje się zwykłym balsamem tylko specjalnym, a ona dalej na mnie krzyczy, że powinnam się słuchać osób, które już miały dzieci. A później zaczęła się do mnie czepiać, bo powiedziałam tydzień temu, że wolę jak przyjedzie do mnie miesiąc po porodzie jak ja się ogarne i dziecko odporności nabierze. I mi wygarnęła, że ja jej przykrość tym sprawiłam, że forum " lipcowe mamy 2025" robi mi wodę z mózgu, powinnam się słuchać osób, które mają już dzieci. Ja jej tłumaczę, że na tym forum są kobiety które mają już dzieci i trochę doświadczenia, a ona dalej swoje.
    Ja jej powiedziałam, że nie chce tylko ze względu na odporność dziecka, żeby od razu przyjeżdżała ( to był pretekst, aby przykrości jej nie robić) tylko dlatego, że nie chce się martwić tym jak zostaniesz sama w domu jak będę na porodówce i w szpitalu, bo mąż do wieczora będzie pracował i będzie tylko przy porodzie. A ona że będzie ze mną na porodówce. A ja nie chcę żeby była jak jak będę rodzic, bo to dla mnie dość intymne, a chce się w miarę komfortowo czuć. A z resztą ona panikarą jest. Zaraz będzie coś jej tam nie pasować, będzie też pewnie płakać itd. będzie pewnie marudzic, a ja nie chcę aby mąż jeszcze nią się zajmował. Ona sobie wymyśliła, że będzie przy porodzie, a po porodzie zajmie się dzieckiem. Będzie go kąpać, przewijać itd. bo ja nie będę w stanie. Mówię jej, że maz może to robić a ona, że on nie ma doświadczenia.
    Szczerze to pewnie będę bała się dać jej tak małego dziecka, aby robiła siebie co chce. Chce to sama zrobić i nauczyć meza. Nie dlatego, że jej nie ufam ale boje się że się wyślizgnie albo będzie starych metod używała jak to kiedyś się robiło. Że będzie źle podnosić nie zważając na główkę albo przy przewijaniu za nogi do góry ciągnąć itd.
    A też pali co piętnaście minut i wszystko papierosami śmierdzi więc przynajmniej w ten jeden miesiąc chciałabym aby wszystko do normy doszło zanim ona przyjedzie.
    Wiem, że się cieszy bo to pierwszy wnuk ale ona juz mnie ztłamaiła swoim zachowaniem.
    Co ja nie zrobię to źle i złote rady.
    Imię tak samo. Powiedziała że ma być Kuba i będzie Kuba. A jak nazwiemy inaczej to będzie mówić i tak Kuba.
    Jejku ale ci współczuję .... Moja mama na szczęście nie ma prawka ale mieszkam z tesciowa i ona ciągle do mnie przychodzi z nowymi propozycjami imion czyli najlepiej żeby nazwać tak jak jej sąsiadki koleżanki itp... mąż się wkurzył i powiedział że jest już wybrane imię Pamela albo Mercedes oczywiście dla jaj bo nie chcemy jej powiedzieć prawdziwego imienia. Boje się że będzie też taka nachalna jak twoja mama. A ty mamy nie słuchaj bo ona tylko ci szkodzi w tym momencie , denerwuje cię a to nie wpływa dobrze, dziecko później będzie wyczuwać złe wibracje i może nie lubić babci . Przytakuj jej i rób swoje , a jak was będzie odwiedzać to udawaj że was nie ma w domu. Ja nie mówię nic mamie ani teściowej bo nie chcę żeby mnie pouczały, każdy ma prawo przejść przez to tak jak chce. Twoja mama chce dla ciebie dobrze ale nie wyobrażam sobie rodzic z mamą ... Trochę za bardzo się tym przejmuje

  • Elena20 Autorytet
    Postów: 641 1673

    Wysłany: 17 stycznia, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 ja mam córkę, którą urodziłam prawie 6 lat temu, a już nie pamiętam wielu rzeczy, poza tym dużo się pozmieniało. Wiem, że przez pierwsze dni bede sie bała trzymać tak malutkie dziecko 😊 A co dopiero Twoja mama.
    Ja pierwszych gości też przyjmowałam dopiero miesiącu, dwóch, bo i to nie wymówka dziecko naprawdę nie ma odporności. Od razu uczulam, żeby nikomu nie dawać całować (wirus opryszczki). Ale ja sama po cesarce, rana na brzuchu, połóg krew ze mnie leci, noc nie przespana.
    Jak się ogarnęliśmy z mężem to wtedy krótkie wizyty, żeby dziecko pokazać.
    Nie martw się moja mama się obraziła, że nie zadzwoniłam do niej przez kilka dni ze szpitala - raz z nią po operacji rozmawiałam. Nie zadzwoniłam, bo córka leżała w szpitalu na zapalenie płuc. Miałam ważniejsze rzeczy wtedy na głowie rozkrecanie laktacji, strach o dziecko niż siedzenie na telefonie itd. Spałam wtedy bardzo mało i ledwo żyłam.
    Pierwsze słowa jakie powiedziała jak mnie zobaczyła? "No przytyłaś sporo". Masakra po prostu. Do dzisiaj te słowa pamiętam.
    Rodzice powinni być wsparciem, niestety bardzo często to starsze pokolenie tego nie potrafi niestety. Brak empati, brak zrozumienia, przekraczanie stale granic.
    Ja wciąż się uczę z tym radzić.
    Dla swojej córki staram się być oparciem, przytulam ją, często jej mówię, że ją kocham itd. Mam nadzieję, że ona nie doświadczy już takich przykrości.

    👱‍♀️35🧑40

    Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
    🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
    🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
    🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
    🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
    🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
    🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
    🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
    🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
    🫧 14.01. 15+0 150g słodkości 🍬🍓🧚‍♀️
    🫧 06.02. kolejna wizyta
    🫧 18.02. badania połówkowe 🥑
    preg.png

    Eliza ♀️👧(5cs) 11.07.2019 3549g 58cm
    age.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 1314 1671

    Wysłany: 17 stycznia, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    Muszę się wam wyżalić. Mocno z mamą się pokłóciłam aż ciśnienie chyba do 200 skoczyło. Rozmawiam z nią przez telefon i ona pyta się co robię. Ja mówię, że smaruje się balsamem bo skora mnie swędzi. A ona na mnie naskoczyła, że ja w ogóle nie powinnam tego używać. Kiedyś to się smarowało dzieci i kobiety naftaliną czy czyms takim( nie pamiętam dokładnie z tych nerwów) albo powinnam oliwę z oliwek i wlać witaminę A i tym się smarować. Ja jej tłumaczę że specjalny balsam dla kobiet w ciazy kupiłam i tez mnie mało nie kosztował. Nie smaruje się zwykłym balsamem tylko specjalnym, a ona dalej na mnie krzyczy, że powinnam się słuchać osób, które już miały dzieci. A później zaczęła się do mnie czepiać, bo powiedziałam tydzień temu, że wolę jak przyjedzie do mnie miesiąc po porodzie jak ja się ogarne i dziecko odporności nabierze. I mi wygarnęła, że ja jej przykrość tym sprawiłam, że forum " lipcowe mamy 2025" robi mi wodę z mózgu, powinnam się słuchać osób, które mają już dzieci. Ja jej tłumaczę, że na tym forum są kobiety które mają już dzieci i trochę doświadczenia, a ona dalej swoje.
    Ja jej powiedziałam, że nie chce tylko ze względu na odporność dziecka, żeby od razu przyjeżdżała ( to był pretekst, aby przykrości jej nie robić) tylko dlatego, że nie chce się martwić tym jak zostaniesz sama w domu jak będę na porodówce i w szpitalu, bo mąż do wieczora będzie pracował i będzie tylko przy porodzie. A ona że będzie ze mną na porodówce. A ja nie chcę żeby była jak jak będę rodzic, bo to dla mnie dość intymne, a chce się w miarę komfortowo czuć. A z resztą ona panikarą jest. Zaraz będzie coś jej tam nie pasować, będzie też pewnie płakać itd. będzie pewnie marudzic, a ja nie chcę aby mąż jeszcze nią się zajmował. Ona sobie wymyśliła, że będzie przy porodzie, a po porodzie zajmie się dzieckiem. Będzie go kąpać, przewijać itd. bo ja nie będę w stanie. Mówię jej, że maz może to robić a ona, że on nie ma doświadczenia.
    Szczerze to pewnie będę bała się dać jej tak małego dziecka, aby robiła siebie co chce. Chce to sama zrobić i nauczyć meza. Nie dlatego, że jej nie ufam ale boje się że się wyślizgnie albo będzie starych metod używała jak to kiedyś się robiło. Że będzie źle podnosić nie zważając na główkę albo przy przewijaniu za nogi do góry ciągnąć itd.
    A też pali co piętnaście minut i wszystko papierosami śmierdzi więc przynajmniej w ten jeden miesiąc chciałabym aby wszystko do normy doszło zanim ona przyjedzie.
    Wiem, że się cieszy bo to pierwszy wnuk ale ona juz mnie ztłamaiła swoim zachowaniem.
    Co ja nie zrobię to źle i złote rady.
    Imię tak samo. Powiedziała że ma być Kuba i będzie Kuba. A jak nazwiemy inaczej to będzie mówić i tak Kuba.
    Przykro mi, że mama tak się zachowuje. Jest jeszcze trochę czasu może uda się wam na spokojnie porozmawiać i wyjaśnić całą sprawę. Ja Ciebie rozumiem, bo uważam, że wychowanie powinno stać po stronie rodziców i nawet jak się babciom nie podoba to nie proszone nie powinny się wtrącać. To, że one coś robiły inaczej niż dziś się robi to też nie znaczy, że ich metody były najlepsze i jedyne słuszne. A to, że mąż nie ma doświadczeń to żaden argument bo każdy kiedyś miał pierwsze dziecko i zdobywał doświadczenie i również popełniał błędy bo tylko na błędach człowiek się uczy.
    Przede wszystkim postaraj się nie denerwować. Trzymam kciuki że mama jeszcze zrozumie co robi źle i przemówisz jej do rozsądku.

    👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
    13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
    13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
    preg.png
  • Ania1008 Ekspertka
    Postów: 164 143

    Wysłany: 17 stycznia, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi5991 wrote:
    Jejku ale ci współczuję .... Moja mama na szczęście nie ma prawka ale mieszkam z tesciowa i ona ciągle do mnie przychodzi z nowymi propozycjami imion czyli najlepiej żeby nazwać tak jak jej sąsiadki koleżanki itp... mąż się wkurzył i powiedział że jest już wybrane imię Pamela albo Mercedes oczywiście dla jaj bo nie chcemy jej powiedzieć prawdziwego imienia. Boje się że będzie też taka nachalna jak twoja mama. A ty mamy nie słuchaj bo ona tylko ci szkodzi w tym momencie , denerwuje cię a to nie wpływa dobrze, dziecko później będzie wyczuwać złe wibracje i może nie lubić babci . Przytakuj jej i rób swoje , a jak was będzie odwiedzać to udawaj że was nie ma w domu. Ja nie mówię nic mamie ani teściowej bo nie chcę żeby mnie pouczały, każdy ma prawo przejść przez to tak jak chce. Twoja mama chce dla ciebie dobrze ale nie wyobrażam sobie rodzic z mamą ... Trochę za bardzo się tym przejmuje


    Mieszkam w Niemczech więc mama jak przyjedzie to na miesiąc do mnie. Starałam się przytakiwać ale jak zakomunikował że przyjedzie na poród i koniec kropka to chciałam jej wyperswadować to.
    A też się boje z nią kłócić bo tatę już straciłam a mama schorowana jest. Ale już mi nerwy puszczają a jeszcze w ciąży ciężej mi o opanowanie. Mam wrażenie, że ona uważa, że ja nie będę potrafiła z mężem zająć się dzieckiem. Ona wie lepiej bo trzydzieści lat temu urodziła. Od trzydziestu lat się wiele zmieniło i ona tego nie przyjmuje do wiadomości.

    preg.png


    👩🏼30🧒🏻29

    10.2024- starania o pierwsze dziecko
    07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
    18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
    16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
    16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
    16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 1314 1671

    Wysłany: 17 stycznia, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama ogólnie takich akcji nie odwala, ale ogólnie to jest raczej taka zimna osoba i ciężko jej okazywać uczucia. Nigdy nie miałyśmy super bliskich relacji i tak naprawdę poprawiły się dopiero po mojej wyprowadzce. O wiele lepsze relacje mam z tatą.

    Co do teściów to ja ogólnie ich nie trawię zbytnio. Są dziwni, ciągle się kłócą. Lubią sobie wypić drinka i niby nic w tym złego, oprócz tego, że potem teściowa zapomina co mówiła, a niestety umie powiedzieć bardzo przykre rzeczy. Gdy poinformowaliśmy ich o ciąży to nawet mi nie pogratulowała a dziękowała siostrze mojego męża i jej mężowi 🙈 także taka żenada.
    Wiem że po urodzeniu będą dramy między mną a nią bo na pewno nie powierzę jej dziecka np. na spacer

    👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
    13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
    13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
    preg.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 1314 1671

    Wysłany: 17 stycznia, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do imion to my mamy wstępnie wybrane. Dla dziewczynki Antonina, a dla chłopca Witold. 😊

    3erin, Meggi5991, Galaxis, angelfromhell, Ala1416, Lileepi, AkacjowaM lubią tę wiadomość

    👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
    13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
    13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
    preg.png
  • Elena20 Autorytet
    Postów: 641 1673

    Wysłany: 17 stycznia, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    Mieszkam w Niemczech więc mama jak przyjedzie to na miesiąc do mnie. Starałam się przytakiwać ale jak zakomunikował że przyjedzie na poród i koniec kropka to chciałam jej wyperswadować to.
    A też się boje z nią kłócić bo tatę już straciłam a mama schorowana jest. Ale już mi nerwy puszczają a jeszcze w ciąży ciężej mi o opanowanie. Mam wrażenie, że ona uważa, że ja nie będę potrafiła z mężem zająć się dzieckiem. Ona wie lepiej bo trzydzieści lat temu urodziła. Od trzydziestu lat się wiele zmieniło i ona tego nie przyjmuje do wiadomości.

    Ale wiesz, że jak nie wyrazisz zgody to ona nie wejdzie do szpitala i tym bardziej na salę porodową? Jeśli przyjedzie wcześniej pomimo Twojej prośby, aby tego nie robiła to będzie sterczała ma parkingu pod szpitalem. Tak jej powiedz i tego się trzymaj.
    Rozumiem Cię, ja sobie również nie wyobrażam mamy przy porodzie to jest dla mnie zbyt intymna chwila. No po prostu nie i koniec. Mąż to co innego.
    Musisz być asertywna, postarać się jasno wyznaczać granice. To jest trudne wiem, ja mam to samo z teściami od x lat. Ale konieczne, żebyś mogła spokojnie żyć. Żyć po swojemu.
    Co do imienia, nie myśl o tym jeszcze, może do tego czasu jeszcze zmądrzeje. A jak będzie zwracała się inaczej to ją poprawiaj za każdym razem.

    👱‍♀️35🧑40

    Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
    🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
    🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
    🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
    🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
    🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
    🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
    🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
    🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
    🫧 14.01. 15+0 150g słodkości 🍬🍓🧚‍♀️
    🫧 06.02. kolejna wizyta
    🫧 18.02. badania połówkowe 🥑
    preg.png

    Eliza ♀️👧(5cs) 11.07.2019 3549g 58cm
    age.png
‹‹ 384 385 386 387 388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ