X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po przerwie:)

    Na wstępie chciałam Wam wszystkim bardzo podziękować za słowa wsparcia, naprawdę dużo pomogły:)

    Tasha, Verona, Daven,Edytka, Dora, Carmen, Monita,Radiszka, Martika, Pay ogromne gratulacje, niech dzieciaczki się zdrowo chowają:):):)

    Livia, Ammaranta, Daven, Ivettka cudne te Wasze maluszki:)

    Radiszka, jeśli można spytać to, w końcu który szpital wybrałaś?:)

    Zania, Ola, Juwelka 3mam kciuki za szybki rozwój akcji, niech Wasze dzieciaczki szybko wychodzą:)

    Jaś podczas tych upałów jest bardzo niespokojny i najchętniej cały czas spędzałby wisząc przy piersi. Jest tak Kochany, że mogłabym Go zjeść:)

    Daven, radiszka, Konwalia, wikaa, Ivettka, mon!ta^ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    29o6d1k.jpg i zdjęcie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 09:49

    LillaMy, kate851, wikaa, 1kasiulka1, rex, dora8201, Mia1988, Ivettka lubią tę wiadomość

  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za kciuki. Na pewno sie przydzadzą:-) jutro mam zakladany balonik jakis. Ehhh:-)

    Ola jak co to w wojewodzkim nie robia lewatywy, dają tylko czopek:/

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • ewela86 Autorytet
    Postów: 292 324

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla cudnego masz synusia :)
    Ja zmykam spac, kolorowych :)

    Aniolek (*) 12.02.2014

    3jvzcwa1e34kv3jd.png
    mhsvanli88vjtg38.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 24 lipca 2015, 02:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla cudny synus :)
    Moje wybory szpitala skonczyly sie losowo mozna powiedziec. Bo mialam rodzic sn ale na ktg chodzilam do lancuta i jak zle wychodzil zapis tetna synka to kazali zostac a pozniej juz byla szybka decyzja o cc na nast dzien. Wiec tak oto jestesmy jednak w lancucie :)

    kate851, Daven, LillaMy, rex, ewela86 lubią tę wiadomość

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 24 lipca 2015, 03:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wody mi odeszły! :-D

    Konwalia, radiszka, OlaW84, kate851, Daven, amarranta, LillaMy, Aryll, rex, Młoda Mama :), wikaa, ewela86, dora8201, Ivettka, katepr lubią tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 24 lipca 2015, 03:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynaja sie skurcze, narazie nie mocne i nie wiem jeszcze jak regularne bo właśnie zaczynam je mierzyć...
    Zaraz wyjezdzamy do szpitala...

    LillaMy, rex, Młoda Mama :), ewela86, Ivettka lubią tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 24 lipca 2015, 03:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pózniej sie odezwę...
    Trzymajcie kciuki
    Aaaaaaaaaaaa

    LillaMy, rex, Młoda Mama :), wikaa, ewela86, dora8201, Ivettka lubią tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • Pay Autorytet
    Postów: 387 430

    Wysłany: 24 lipca 2015, 04:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia chyba znam ten scenariusz. :) powodzenia!

    Dziewczyny dzięki za kciuki. Leżę na oddziale i nie mogę spać. Szymek zmęczony i grzecznie śpi po porodzie. Jest cudny. Zakochałam się.

    A u nas to było tak.
    Spacer, schody, seks przyniosły efekt. Może placebo bo nie wiem czy to faktycznie pomogło. Wieczorem byłam jeszcze u koleżanki. I już zaczynałam czuć twardnienia brzucha ale nie bolesne. Wróciłam koło 21, kolacja, kąpiel i nadal tylko delikatne cmienie. Wykorzystałam męża pod hasłem dziś rodzimy i polozmylismy się spać. Wtedy skurcze się nasilily. Szymon w brzuchu harcowal. poczułam jego kopniaka A potem dwa dziwne dźwięki jakby coś pękło. I pękło :) Doszłam do korytarza i poszły wody. Było tego tyle ze nie da się nie zauważyć. Krzyknęłam do M ze wody mi odchodzą. Pół godz później byliśmy na sali porodowej. Skurcze co 10-8 min bardzo szybko przeszły w 4-5. Skakalam na piłce, prysznic, chodzenie. I o 4.30 zbawienie - zzo :) Tak można rodzić. Mój M zdrzemna się godz na fotelu. Ja próbowałam ale nie potrafiłam. Koło 7 zzo odpuscilo, potem dostałam kolejną dawkę ale już mniejsza. Około 11 z hakiem zaczęły się parte. I dla mnie masakra. Nie czułam skurczy jak należy po tym znieczuleniu i nie potrafiłam efektywnie pchać. Do tego hemoroidy jak śliwki mi się zrobiły co nie ułatwiło. Pozycję zmieniałam kilka razy. Kucki, bokiem, na stojąco, na plecach. Pod koniec było mi wszystko jedno, byłam wyczerpana, nogi i ręce drzaly z zmęczenia. Przyszedł ordynator i kazał mnie naciąć bo inaczej się nie uda. I trzeba było zrobić tak wcześniej. Jeden skurcz i mały w końcu wyszedł. Bo położna była super, próbowała chronić krocze, ale miałam za krótkie skurcze. Jak już było blisko Szymek znowu się chowal. Nawet po oxy i zwiększonych dawkach skurcz trwał za krótko choć były bardzo intensywne - nie mieściły się w skali.
    Jak zobaczyłam ten maleńki skarb dostałam takiego powera. Ogromne wzruszenie. Byłam tylko przerażona że nie płacze od razu. Po chwili wydał donosny krzyk :) Dostalam go na piersi. Cudowne uczucie. Patrzyl na mnie takimi granatowymi oczkami :) Wzruszenie moje i M...
    Potem szycie - nic miłego. Syczalam z bólu.
    Po godzinie zabrali Szymona na zwazenie. Ja dostałam obiad a byłam mega głodna. Czułam się jakbym mogła góry przenosić do momentu aż usiadłam na łóżko. Świat wirowal. Na oddział położniczy na łóżku musieli mnie zawieść bo wstać nie mogłam a nawet siedzieć.
    Na noc Szymonek był już ze mną. Cyca chwytal już na sali porodowej. Teraz uczymy się nawzajem.
    Kocham tego szkraba :)

    Konwalia, kate851, Daven, OlaW84, LillaMy, rex, Młoda Mama :), wikaa, ewela86, dora8201, Mia1988, Ivettka, katepr, tasha lubią tę wiadomość

    f2wli09k7bbu5oba.png
    Moja miłość od pierwszego wejrzenia
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 24 lipca 2015, 05:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    24.07 o 00:15 przyszła na świat Gabrysia,i wbrew pozorom moją klusia malusia ma tylko 3350g i 50 cm długości. A co do bólu... dostalam zzo,ale końcówka już bez komentarza. Nadal nie wierze ze dałam rade...jedno nacięcie,w sumie dwa szwy więc nie jest źle. odezwe się później

    Konwalia, OlaW84, radiszka, kate851, Daven, amarranta, LillaMy, Aryll, 1kasiulka1, rex, wikaa, ewela86, dora8201, Mia1988, Ivettka, katepr, mon!ta^ lubią tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 24 lipca 2015, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Zania :)
    OlaW a co u Ciebie? Podczytujemy Was ze szpitala ale mamy male klopoty z karmieniem wiec rzadko pisze..

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • OlaW84 Autorytet
    Postów: 366 410

    Wysłany: 24 lipca 2015, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie wszystko ucichlo totalnie. Nawet noc przespalam więc dziewczyny nadal jestem z Wami. Czy jestem tym zmęczona? Tak bardzo...No ale cóż Ala wyjdzie kiedy będzie chciała.
    Termin z suwaczka mam na 26 a z pierwszego USG na 30...Może rzeczywiście muszę jeszcze poczekać. I bym spokojnie czekała gdyby te skurcze tak,nie bolaly

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 06:41

    wniddf9hsz1h0ghb.pngzrz63e5edfgcorsm.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 24 lipca 2015, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania gratuluję:) to troszkę to trwało, wracaj do sił i czekamy na relacje:)

    Mia o nie:) zostawiasz mnie samą? :) jak się umawialysmy? :) trzymam kciuki:)

    A gdzie Wikaa? Tez rodzi? :)

    Oj coraz nas mniej a u mnie totalna cisza, spałam znów bez wstawiania w nocy.

    Ola widocznie mamy poczekać, mi usg wcześniej pokazywało niż z om, na 21.07 i 27.07.

    Pay dziękujemy za relacje, super to opisalas:)

    Ja jeszcze w łóżku i tak myślę kto został:) u mnie spacer schody sex maliny nic nie dają:p

    Pay lubi tę wiadomość

  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 24 lipca 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla ja nie mogę zobaczyć zdjęcia Jasia bo jest za duże:)

  • OlaW84 Autorytet
    Postów: 366 410

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla ja też widzę tylko czubek głowy Twojego synka

    wniddf9hsz1h0ghb.pngzrz63e5edfgcorsm.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania gratulacje :) pochwal sie Gabrysi fotką jak dojdziesz do siebie :)

    Pay dzięki za opis porodu:)

    Mia w końcu się doczekalas! Oby szybkonposzło :)

    Za nami straszna nocka:( pierwsza taka, małą brzuch bolał chyba :( usypiam

    Pay lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jaki to śliczny czubek głowy ;D!

    Cześć dziewczyny!

    Gratuluję nowym mamom, obyście szybko ogarnęły nową rzeczywistość!

    U mnie noc nieprzespana, okazuje się, że tak jak za dnia młoda ładnie je, tak w nocy ciumka butlę przez godzinę, sadząc przy tym 3 razy w pieluchę (tak, tak, przy każdym karmieniu). Coś mi się zdaje, że popłyniemy na pieluchach.
    Za to teraz śpi pięknie od 6.00 przy szumie rozstrojonego radia, daj jej Boże zdrowie ;D.

    Ktoś jeszcze dziś zbiera się do rodzenia :)?

    dora8201 lubi tę wiadomość

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarranta oj pewnie zmęczona jesteś, zobacz my przed porodem chcemy już tego świadomie hehe:) a później chodzimy niewyspane:) teraz możemy spać ile wlezie a mimo to chcemy już mieć dzidzię:)

    Daven no mało już nas zostało, ja byłam z Mią umówiona i co;p zostawiła mnie;p a ja dalej bez żadnych objawów, wczoraj pół dnia sprzątałam mieszkanie, chyba wicie gniazda miałam;p na kolanach szorowałam podłogi i zero ukłucia, totalnie nic, sex, maliny, spacery nic na mnie nie działa, spię całą noc bez wstawania, o co chodzi;p

    Daven słyszałaś o wkładach do pieluch, dużo dziewczyn to chwaliło i kupiłam 1 opakowanie babyono, zobaczymy:) wkłada się do pampersa na takie początkowe częste kupki i szybkie siku, wyjmuje się wkład a pampers dalej suchy, chcę to sprawdzić.

  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O.o nie słyszałam, Kate! Człowiek się całe życie uczy i głupi umiera ;). Dzięki za podpowiedź!

    Gdzie to zakupić? Rossmann, apteka?

    kate851 lubi tę wiadomość

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 24 lipca 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven przesyłam Tobie link, kupiłam w aptece gemini:

    http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-wkladki-do-pieluch-110-sztuk.html

    Nie wiem czy są w zwykłych, stacjonarnych:) 110 sztuk, spróbuję, może akurat zdadzą egzamin:) niby są do bawełnianych,ale dużo dziewczyn stosowało do pampersów i chwaliło sobie,że oszczędzają w ten sposób dużo pampersów, bo jeden kleks czy siku i już pampers do wyrzucenia a tak tylko wkład:) dobre i do 3 msc jakby zdały egzamin, nie poszłybyśmy z torbami hihi:)

    LillaMy, Daven lubią tę wiadomość

‹‹ 1124 1125 1126 1127 1128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ