Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewuszki. Tak mi się dobrze spało, że dopiero o 10 wstałam. Jeszcze się do końca nie ogarnęłam ale dziś pozwalam sobie leniuchować do oporu
Dziś zaczęłam też 8 tydzień, baaardzo się cieszę, że to już i że w sobotę mam wizytę. Mam pytanie czy któraś z Was nie ma żadnych objawów? Bo ja nie mam. Tłumaczę sobie, że to wcale nie jest źle, że nie każda z nas musi mieć. Może taka moja natura, że przejdę ciążę bezobjawowo. Boję się, że coś jest nie tak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 10:54
Lena87 lubi tę wiadomość
-
Zgredek wrote:Lena, ładna ta betka
Ja jutro robię drugą ale oba wyniki odbieram dopiero w sobotę bo nie chce się denerwować na zapas
Jestem zaskoczona bo ja raczej należe do osób w gorącej wodzie kąpanych a tu mam stoicki spokój po prostu
W poprzedniej ciąży to już leciałam na usg itd a teraz cisza, spokój
Póki co wiedzą o ciąży Moi rodzice, mąż oczywiście i bratowa, która mam nadzieję dołączy do Mnie niebawem bo zawsze chciałyśmy równo z brzuchami chodzić
Również myślałam o tym żeby powiedzieć rodzicom w Święta ale chyba padnie jednak na MikołajkiLena87, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa stwierdziłam, że powiem dopiero po wizycie gdzie zobaczę serduszko
Jeśli będzie widać 02.12.2014 to pewnie na Święta obwieszczę nowinę
W Mikołajki ide do pracy także nie będzie okazji powiedziec nikomu
Ale za to w Święta się ucieszą
Lena87, Helen lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki,
mnie dziś pierwszy raz ścięło. Wstałam, żeby się ubrać i zdążyłam tylko spodnie wciągnąć i mi się miękkie nogi zrobiły i mdło. Padłam z powrotem do łóżka zlana zimnym potem. Wcisnęłam do buzi kilka herbatników i jakoś to przeżyłam. Zdrzemnęłam się jeszcze z 1,5h i ostrożnie wstałam. Przewietrzyłam chałupę, że aż zimno, ale od razu mi lepiej. A do tej pory tak się pięknie czułam, poza bólem piersi praktycznie nic mi nie dolegało. Nie wiem co gorsze, czy nie mieć objawów i się martwić, czy je mieć i się martwić jak je przeżyć!28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Zgredek wrote:Ja stwierdziłam, że powiem dopiero po wizycie gdzie zobaczę serduszko
Jeśli będzie widać 02.12.2014 to pewnie na Święta obwieszczę nowinę
W Mikołajki ide do pracy także nie będzie okazji powiedziec nikomu
Ale za to w Święta się ucieszą
Ja spróbuję się umówić na wizytę w mikołajkowy weekend i liczę,że właśnie będzie już to serduszko -
nick nieaktualny
-
Ale za to jaki miałam przyjemny sen po tych porannych rewelacjach. Śniło mi się
z moim M. Ach... ale nie dziwne, że mi się śni, bo od owulacji nic nie było, bo byliśmy umęczeni staraniami już chyba hehe... a po teście to znowu już był strach, żeby nie zaszkodzić fasolce. I szczerze mówiąc moje libido nawet się tego nie domagało, ale po dzisiejszym śnie, to nie wiem czy dłużej wytrzymam
pepitka, Ivettka lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,sorki,ze nie pisze czesto,ale nie mam czasu,czytam Was za to kiedy tylko moge...
MarliOne u mnie dzis 6+5tc i tez zero objawow,tylko mi sie caly czas odbija,nawet po herbacie i oczywiscie tez troche sie tym martwie
Gigsa gratuluje blizniakow,mamy taki sam termin porodu i u mnie podejrzenie blizniakow jest duze,bo mialam podane 2 zarodki,a beta byla bardzo wysoka,wiec mam nadzieje,ze do Ciebie dolacze;)
Marteczka cudowny maly czlowieczek<3
Farfalla fajnie,ze Ty tez we Wloszech mieszkasz,nawet podobne nicki mamy;)
U mnie jeszcze dlugi tydzien do usg
Gratuluje nowym przyszlym Mamusiom i milego dnia dziewczyny:*Zgredek, farfalla, gigsa, Ivettka lubią tę wiadomość
-
u mnie jest źle, bardzo źle. Chyba za szybko się cieszyłam. Dostałam wieczorem silnym bóli, długo leżałam w łóżku i próbowałam się zrelaksować aby przeszło. W końcu aż mąż wrócił z piłki pojechaliśmy do szpitala.
Zrobili betę i usg.
Beta niższa, kontrolna jutro popołudniu.
Pęcherzyka ciążowego brak, jest tylko ciałko żółte.
Boje się że tracę moją fasolkę.
Dzisiaj już nic nie boli.
Trzymajcie proszę kciuki i módlcie się aby wszystko było dobrze...
Zgredek lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim mamusiom
W końcu udało mi się nadrobić cały wczorajszy dzień i dzisiejszy. Bardzo dużo nowych mam widzę - gratulacje dla Was wszystkich!
juwelka wrote:dziewczyny a ja od jutra na zwolnieniu, już do końca ciąży gin mówiłufff...
Juwelka, zazdroszczę. Ja pewnie popracuję jeszcze z kilka miesięcy, chociaż na razie tego dokładnie sobie nie zaplanowałam. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.
Karmar, Sury, Madziulek, Zgredek - witajcie! Rośnijcie zdrowo!
MagSz wrote:Hejja też lipcowa - wstępnie 21.07, a pierwszą wizytę mam 26 listopada
już nie mogę się jej doczekać, mam nadzieje, że będzie już zarodek...
Co do bólu brzucha to ja miewam od terminu @ takie jak na @ właśnie. Kilka razy dziennie po kilkanaście sekund do kilku min, najwięcej w nocy, ale już w zasadzie osłabły. mam nadzieję ze to normalne
MagSz, gratulacje! Ja też miałam podobnie. Kilka/kilkanaście krótkich kilkusekundowych ukłóc w ciągu dnia. U mnie kilka dni temu też ustały.
gigsa wrote:Wróciłam właśnie od gin. BIJĄ DWA SERDUSZKABliźniaki jak nic
http://naforum.zapodaj.net/8b585b42cd26.jpg.html
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Gigsa, gratulacje! Podwójnie gratulacje!
Verona wrote:Witam
chciałabym się z Wami podzielić moim dziwnym przypadkiem a mianowicie staramy się z mezem o drugie dziecko,a ciężko z tym jest bo on wyjezdza na 3-miesieczne kontrakty, a ja mam nieregularne cykle.i teraz najlepsze wrocil do domu 28.10 a ostatnia miesiaczke miałam 01.10 i już jej nie dostałam zrobiłam 4 testy tydzień temu i wyszly pozytywnie, wczoraj robiłam bete i wyszla 1465,60. Na piątek umowilam się do ginekologa, ale już sama nie wiem który to może być tydzień.jak to teraz obliczyć, jak wogole zaszłam w ciaze praktycznie w dniu spodziewanej miesiączki?
Verona, witaj! Nie ważne kiedy, ważne, że się udało. Resztę powie Ci lekarz. Super, że do nas dołączyłaś. Pewnie u Ciebie jeszcze większe zaskoczenie niż u nas
Marteczka91 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1a888930599e.jpg
A o to mój maluszek:)! Juz nie taka fasolka a malutki człowieczek:)!!!
Kochane cudowne uczucie jak lekarz właczył mi odglos serduszka! tu tu tu tu- tak biło pięknie! łzy w oczach stanęly! do tego nie mogłam przezyc tego z mezem z racji tego ze caly tydzien jest kierowcą...ale opowiedziałam mu telefonicznie więc nawet w cięzarówce w niemczech mogłam sprawić ze w jego głosie była taka radosc i duma:)
ajjjj kolejna wizyta 16.12 wtedy albo zrobimg genetyczne a jakby bylo za wczesnie to umowimy sie pózniej.
Aaaa i mam 7t 2d wiec prawie jak w belly. Termin porodu 5 lipca:)
Marteczka, śliczne maleństwoPiękny widok.
Daisy wrote:Czesc dziewczynki
Nona przybijam piatke, u mnie tez na spokojnie. Senna troche jestem od razu jak wstaje. No i moje piersi daja znac o sobie, juz widac ze uroslynajbardziej bola przy smarowaniu oliwka ale wkurza mnie ona bo lepie sie od rana do wieczora
ciuchy tez...
Szukam dziewczyn, ktora nie pije wody
serio, zawsze pilam bardzo malo wody, na co dzien pije kubek kawy, no ostatnio sie zmuszam do malej butelki kubusia lub szklanki granini, cappy, bo lubie. Wiem, ze wody powinno sie teraz pic bardzo duzo, macie jakis pomysl by o tym pamietac i jakos sie przekonac?
W ogole wydaje mi sie ze schudlam ostatnio, boczki mi zniknely..
Ja też nigdy wody nie piłam. Zawsze soki, herbata i kawa. Ostatnio staram się nosić ze sobą małą 0.5 l butelkę wody i z niej piję. No i często też wciskam sobie do niej trochę cytryny - wtedy smakuje mi dużo bardziej. Ostatnio już na pewno wypijam ok. 1 1.5 l wody dziennie, a dawniej ani łyka, więc postęp jestspróbuj w ten sposób. Chociaż mi się zdarzają dni, kiedy cały dzień chodzę z butelką w torebce i o niej zapominam
MarliOne wrote:Witam dziewuszki. Tak mi się dobrze spało, że dopiero o 10 wstałam. Jeszcze się do końca nie ogarnęłam ale dziś pozwalam sobie leniuchować do oporuDziś zaczęłam też 8 tydzień, baaardzo się cieszę, że to już i że w sobotę mam wizytę. Mam pytanie czy któraś z Was nie ma żadnych objawów? Bo ja nie mam. Tłumaczę sobie, że to wcale nie jest źle, że nie każda z nas musi mieć. Może taka moja natura, że przejdę ciążę bezobjawowo. Boję się, że coś jest nie tak...
MarliOne, ja też dzisiaj długo pospałam. Wstałam dopiero po 9, a ostatnio zrywałam się sama przed 7.
U mnie też brak. Cały czas szybko się męczę, ale poza tym nic. Ale to też dobry znakcieszmy się póki możemy, to pewnie i tak objawy ciążowe nas kiedyś dopadną.
Miłego dnia wszystkim życzęja na 14.00 do lekarza idę, więc proszę trzymać kciuki! Chociaż wiem, że serduszka nie zobaczę, to może już będę spokojniejsza. Szczególnie, że chcę bardzo zrobić badania jak najszybciej.
gigsa, MarliOne, Lena87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Helen wrote:u mnie jest źle, bardzo źle. Chyba za szybko się cieszyłam. Dostałam wieczorem silnym bóli, długo leżałam w łóżku i próbowałam się zrelaksować aby przeszło. W końcu aż mąż wrócił z piłki pojechaliśmy do szpitala.
Zrobili betę i usg.
Beta niższa, kontrolna jutro popołudniu.
Pęcherzyka ciążowego brak, jest tylko ciałko żółte.
Boje się że tracę moją fasolkę.
Dzisiaj już nic nie boli.
Trzymajcie proszę kciuki i módlcie się aby wszystko było dobrze...
Helen, zaciskam kciuki! Musi być dobrze!!! Leż i odpoczywaj.