Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, dziś za bardzo nie piszę bo czuję się strasznie, mdłości mam gorsze niż przy jakiejś jelitówce a do tego jadlowstręt - dosłownie wszystko mi śmierdzi, głowa chce mi pęknąć, sapie jakbym przebiegła maraton, raz mi gorąco a raz potwornie zimno, mimo że na przeziebienie się nie czuję. Jakby tego było mało rozbolalo mnie podbrzusze i plecy w krzyżu
NO APOKALIPSA JAKAŚ!!! :'( i to zmęczenie, normalnie nic nie jestem w stanie zrobić, w domu sajgon a ja tak lubie porządek... Kurcze, sory laski że tak narzekam, ale musiałam sie wygdać
-
pepitka wrote:Dziewczyny, dziś za bardzo nie piszę bo czuję się strasznie, mdłości mam gorsze niż przy jakiejś jelitówce a do tego jadlowstręt - dosłownie wszystko mi śmierdzi, głowa chce mi pęknąć, sapie jakbym przebiegła maraton, raz mi gorąco a raz potwornie zimno, mimo że na przeziebienie się nie czuję. Jakby tego było mało rozbolalo mnie podbrzusze i plecy w krzyżu
NO APOKALIPSA JAKAŚ!!! :'( i to zmęczenie, normalnie nic nie jestem w stanie zrobić, w domu sajgon a ja tak lubie porządek... Kurcze, sory laski że tak narzekam, ale musiałam sie wygdać
niedługo konczysz I trymestr, wiec energia wroci z podwojoną siłą -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, nie mogę się nadziwić, że już tyle lipcóweczki naskrobały stron:)
Życzę Wam wszystkim ciąży bez komplikacji, szybkiego, w miarę bezbolesnego porodu i zdrowych dzieciaczków!!! Kurczę, tak niedawno byłam w Waszej sytuacji, aż trudno w to uwierzyć. To było najszybsze 9 m-cy w moim życiu, tylko te ostatnie 16 dni było tragiczne...urodziłam właśnie tyle po terminie, także bierzcie też taką ewentualność pod uwagę, bo ja nie sądziłam, że może dzidzia tyle się opóźnić z wyjściem, a termin dobrze na pewno wyliczony. Jeszcze raz wszytskiego dobrego :* cieszcie się tym stanem, bo mimo mdłości, jadłowstrętru, kolejnych kg, strachu, to był najwspnialszy czasPowodzenia!
Ivettka, pepitka, believe, Smartunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Helen wrote:Nie przejmuj się, porządek teraz nie jest najważniejszy
niedługo konczysz I trymestr, wiec energia wroci z podwojoną siłąa co do porządku to fakt, lubię go, ale wiadomo że są rzeczy ważniejsze
po prostu moja dzisiejsza niemoc i tragiczne samopoczucie mnie troszkę pokonały hehe
Mimo że mdłości dalej doskwierają to chociaz podbrzusze przestało boleć
Idę odpoczywać, corcia już w łóżku i mam nadzieję że noc będzie spokojna
Wam też tego życzę :*
Dobranoc!!! -
Kawę już ograniczyłam na maxa, ale herbata?
tak uwielbiam herbatę
no ale jak mus to mus...
Pokrzywy raz próbowałam ale to totalnie nie dla mnieprzerzucam się na "kubusie" i wodę.
Juwelka ja też dziś zgrzeszyłam pizząale wszedł mi tylko jeden kawałek i miałam dość.
Julia07.2015
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny