X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej! póki co nie ruszam się z łóżka i jakby mi lepiej... ale mój pęcherze domaga się wstania więc pewnie zaraz znów mnie będzie szarpać...

    co do ćwiczeń - póki co nawet jakbym chciała to bym nie dała rady, natomiast pamiętam z 1 ciąży, że wskazane są dopiero po 10-12tc - najplepiej w 2 trymestrze i na takie zorganizowane trzeba mieć zaświadczenie od gina o braku przeciwskazań... chyba, że się coś pozmieniało

    jak się lepiej poczuje mam zamiar ćwiczyć w domu jakieś zestawy dla ciężarnych. Wychodzić nie mam jak za bardzo bo 3 razy w tyg wożę syna na treningi i wszystko co mnie interesuje jest w te same dni a o godzinach takich że nie dam rady połączyć

    aaaa i jeśli chodzi o "różnorodność" ciąży lub zderzeniu wyobrażeń o ciąży z tą realną to polecam obejrzeć film "jak urodzić i nie zwariować" - polecam :)

    Nona lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • mufinka Autorytet
    Postów: 387 423

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jenny88 wrote:
    Cześć :)
    Dzisiaj popołudniu byłam na wizycie...
    Serduszko pięknie bije - widziałam i słyszałam! <3 i wszystko jest ok :) <jupi> Żadnego krwiaka nie ma, uff...
    Maluszek ma 1 cm <3
    Wg usg 7t1d (2 dni mniej niż z OM).
    Następna wizyta planowo za 11 dni
    Mam zwiększoną dawkę dupka i zakaz przytulanek do wizyty...


    Poszłam do gina, bo dziś cały dzień bolał mnie dosyć mocno brzuch, do tego mam mega wzdęcie :/ no i z sob na ndz po nocnych przytulankach pojawiło się delikatne plamienie :/

    super, że wizyta udana!!!!

    to może i u mnie ten brązowy śluz był po przytulaniu?

    Synek <3
    Czekamy na córeczkę <3

    ewhsz6s.png
  • Flexi Autorytet
    Postów: 619 457

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała ja też mam synka 17 miesięcznego. bardzo absorbującego, aż dziwne, że się teraz klockami bawi ;)

    dora - ten film jest świetny :D

    mała2930 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgkobxpkau.png
    7a1668a4ff.png
    relgi09kqit9qz9a.png
  • mufinka Autorytet
    Postów: 387 423

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pepitka wrote:
    A ja myślę że jeszcze troszkę dziewczyn do nas dołączy w późniejszym czasie ;)

    ujawnią się po 13tc jak już w miarę bezpiecznie bedzie


    Mam nadzieję, że już wszystkie dotrwamy w tym gronie do lipca

    Nona lubi tę wiadomość

    Synek <3
    Czekamy na córeczkę <3

    ewhsz6s.png
  • mufinka Autorytet
    Postów: 387 423

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sury wrote:
    niby wiem, że takie bóle są normalne, najbardziej niepokoi mnie to czemu są tylko z jednej strony? :(

    mi lekarz powiedział, że z tego jajnika z którego była owulacja to potem moze bardziej boleć ta strona

    Sury lubi tę wiadomość

    Synek <3
    Czekamy na córeczkę <3

    ewhsz6s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie mi, jesteście juz na L4?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurcze to niespodzianka, bo byłam pewna, że owulka była z prawego a boli lewa strona właśnie niedaleko jajnika, ale kto to tam wie, może i z lewego była? ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi, jesteście juz na L4?

    nie, póki co pracuję normalnie ;)tylko w żółwim tempie staram się wszystko robić ;)

  • madziulek Autorytet
    Postów: 1303 303

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi, jesteście juz na L4?
    Nie :) I oby jak najdłużej tak zostało.
    Ja zwariuję w domu :D

    atdc3e5e035kp155.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi, jesteście juz na L4?
    ja jestem od tygodnia...

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flexi wrote:
    mała ja też mam synka 17 miesięcznego. bardzo absorbującego, aż dziwne, że się teraz klockami bawi ;)

    dora - ten film jest świetny :D

    uff i dlatego ja się cieszę w takich momentach jak ten kiedy fatalnie się czuję, że mój ma już 6 lat i zajmie się sobą sam, nawet mną się zaopiekuje w tym np kanapkę zrobi:) i chyba nawet mi łatwiej z nim w domu niż samej :)

    mała2930, Flexi lubią tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez póki co pracuję, myślałam żeby najwcześniej iść na L4 a styczniu. Ok połowy stycznia powinnam miec kolejna wizytę no i wtedy planuje juz zwolnić. Mam siedząca prace przy komputerze i do tego stresującą... Moja koleżanka miała zagrożoną ciąże od siedzenia bo skraca sie szyjka macicy i miała skurcze jak do porodu...

  • madziulek Autorytet
    Postów: 1303 303

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponoć ciężarne mogą pracować przed kompem tylko 4h dziennie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 09:56

    atdc3e5e035kp155.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, tez o tym czytałam ostatnio :) Zobaczymy po wizycie co mi powie na temat przejścia na L4... Może będzie chciała mi dac wcześniej :D

  • kusiczka Autorytet
    Postów: 365 229

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie jestem na l4 jeszcze.

    Ja staram się spacerować, no a przy córci, mimo, że ma 6 lat nie da się leżeć cały czas ;)
    Flexi- tak mieszkam w Rzeszowie ;) kiedy na jakiś soczek się umawiamy? :D gdzie mieszkasz ? ;>

    Lena87 lubi tę wiadomość

    f2w3gov3j7kctpp8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziulek wrote:
    Ponoć ciężarne mogą pracować przed kompem tylko 4h dziennie.


    oj a ja w biurze pracuję o_O pewnie lekarz w czwartek mnie o to wypyta to zobaczę co zadecyduje :) ja tam o L4 się na niego nie pogniewam ;)

  • mała2930 Autorytet
    Postów: 440 323

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem na pełen etat kurą domowa dom i dziecko na to l4 nie ma:)

    Zgredek, Lena87, Ivettka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69402.png
    https://www.maluchy.pl/li-72296.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to samo :) Tym bardziej, że za pierwszym razem poroniłam i teraz mam takie chwile, że boje sie nawet ruszyć żeby tylko nie zaszkodzić...

  • madziulek Autorytet
    Postów: 1303 303

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek wrote:
    Ja to samo :) Tym bardziej, że za pierwszym razem poroniłam i teraz mam takie chwile, że boje sie nawet ruszyć żeby tylko nie zaszkodzić...
    A to w takiej sytuacji od razu poszłabym na L4 .

    Sury - ja też w biurze :) Ale szefom powiem o ciąży dopiero po nowym roku.
    Póki co jakoś sobie radzę. Prawie lezę na fotelu hihi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 10:08

    Sury lubi tę wiadomość

    atdc3e5e035kp155.png
  • pepitka Autorytet
    Postów: 492 468

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mufinka wrote:
    ujawnią się po 13tc jak już w miarę bezpiecznie bedzie


    Mam nadzieję, że już wszystkie dotrwamy w tym gronie do lipca
    Lub ujawnią się jak pójdą na L4 i będzie im się nudzić ;)
    Ja też mam nadzieję, że dotrwamy wszystkie i urodzimy w miare terminowo, oby żadnej z nas nic sie złego nie przydarzylo, wczorajsza wiadomość Kamilki bardzo mną wstrząsnęła, normalnie spac nie mogłam, bardzo to jest niesprawiedliwe :(

    <3 SYNUŚ ALEKSANDER <3
    c55fskjo2jhm4m86.png
    iv09df9hu26fr9gh.png
‹‹ 183 184 185 186 187 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ