Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
mufinka wrote:o kurcze, faktycznie przestała się odzywać. mam nadzieję, że wszystko ok
Temat pieluch wielorazowych nie przekonuje mnie. W końcu po to są pampersy żeby nie wracać do prania zakupkanych pieluszek. jestem wygodna. poza tym wolę żeby dziecko nie leżało w mokrej pieluszce tylko suchym pampersie
No i właśnie z tego i wielu innych względów ciągle się waham czy iść w te wielorazowe, czy jednak w wygodę i pampersy... Chętnie poczytam zdanie innych lipcówek na ten temat -
nick nieaktualny
-
Tysia85 wrote:No i to jest właśnie minus wielorazowych - że trzeba je częśćiej zmieniać niż pampersa. Ale z drugiej strony, jak dziecko nie czuje że ma morko, to nie trenuje zwieraczy i nie uczy się "trzymania" moczu - co może opóźnić naukę odpieluchowania.
Że dzieci właśnie przez pampersy coraz później uczą się siku do nocnika.
Ja bym chciała wielorazowe bo i eko i w ogóle ale na dzień dzisiejszy póki mieszkamy w mieszkaniu to raczej nie ma na to miejsca i pewnie tez pójdziemy w wygodę. -
hibiskus wrote:co do pieluszek wielorazowych to ja chyba za wygodna jestem... po siuśkach to jeszcze choć jak moja mała się odzwyczajała i miałam 10 par majtek do prania to wcale nie było fajne;p ale noworodki robią czasem kupę po każdym posiłku i wtedy prania już sobie nie wyobrażam:) wiecie te pieluszki wielorazowe to często używają eko mamy co stosują jeszcze inną metodę wysadzania dziecka od urodzenia na nocniczek.podobnież po napięciu ciała dziecka po minie one wiedzą że małe chce siku... jak pierwszy raz o tym usłyszałam to rozdziawiłam usta ze zdziwienia.
co do używanych to moja ma ubrania z każdego źródła. jestem zdania,że te ubrania nosiło dziecko i po wypraniu przeprasowaniu jest to normalne ubranko. Nie wiem czy słyszałyście ale dla takiego noworodka to nawet lepsze są używane wyprane ileś razy ubranka bo jest w nich mniej toksycznych związków. Dwa że taki noworodek szybko wyrasta i prawie się nie brudzi (o ile jakoś mu się nie ulewa) . ja moją małą kapałam codziennie i przebierałam ale właściwie z czystego ubranka bo przecież tylko spała i pachniałalepiej inwestować w większe ubranka.
nie powiem, na początku był to dla mnie kosmos, non stop dziecko zwieszone nad nocnikiem czy miską, ale z czasem się przyzywczaiłam i sama nawet potrafiłam wyczuć, kiedy mały chce siku. To akurat potwierdzam - obserwacja własnego dziecka może wiele powiedzieć, jeszcze zanim dziecko zacznie mówić.
Tak czy siak, już wolę pieluchy wielorazowe niż wysadzanie od noworodka. -
a ja zaczełam sie zastaawiac czy nie spróbować tych pieluch przy odpieluchowywaniu małej bo w pampersie to jej wygodnie zaczełam narazie przed kapaniem sadzac ja na nocnik i narazie nie protestuje ale może warto wczesniej spróbować tych wielorazowychhttps://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png -
Widzę, że dyskusja pieluszkowa
Ja pierwszą córkę najpierw zawijałam w pieluchy tetrowe (pierwszy miesiąc), później były pampery na wyjścia i na noc. Teraz też chciałabym tak robić - zobaczymy czym mi się udaCóra miała 1,5 roku jak zaczęła na kibelek sama robić ale nie wiem czy to zasługa tetrowych pieluch akurat. Kiedyś babcia mi mówiła, że noworodek powinien być zawijany w podwójne pieluchy tetrowe bo tak jest lepiej dla jego bioderek ale też w to nie wnikałam nigdy.
U mnie ostatnio lepiej, mdłości mniejsze i zalatana przez to jestem bo nadrabiam zaległości
Miłego dnia
-
leseczki ja wczoraj caly wieczor spalam!! obudzilam sie o 22... miałam takie mdłosci, ze tylko sen mnie ratował...ehhh
Dzis juz lepiej ale zawsze bierze mnie w drodze powrotnej do domu o 17...tfuuu tfuuu tfuuuu.
-
mała2930 wrote:a ja zaczełam sie zastaawiac czy nie spróbować tych pieluch przy odpieluchowywaniu małej bo w pampersie to jej wygodnie zaczełam narazie przed kapaniem sadzac ja na nocnik i narazie nie protestuje ale może warto wczesniej spróbować tych wielorazowych
-
ja moją mała nauczyłam tak, że sadzałam ją jak najczęściej się dała, kupkę nauczyła się szybko i wołała. natomiast z siku było gorzej, aż postanowiłam zupełnie ściągnąć pampersa i podziałało! raz się zesikała i potem już zawsze wołała, bo wiedziała, że jak nie zawoła to będzie kuku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 15:29
-
nie wiem czy wszystkie kojarzycie małaMyszka z listopadowego wątku mam drugą kreseczke troche bledzioszek ale jest jutro ma powtarzać tak więc chyba będzie zielono:)
Nona, Sana lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png -
pepitka wrote:To jednak daleko, ja mam bliżej do tej drugiej strony dolnośląskiego, do Wrocławia mam okolo 50km
pepitka lubi tę wiadomość
-
Sabela wrote:Dziewczyny, a wiecie co z Madziulką?
Mam wrażenie, że usunęła się z listy (między Jagodą a Flexi jest dziura).
ostatnio miała małe plamienie a przypadkiem znalazłam jej posta na forum o ciąży biochemicznej.
Może nie powinnam tego pisać, ale skoro sama się nie odzywa, a się martwimy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 15:46
Nona lubi tę wiadomość
--
Mateusz23.08.2018 [*] 9t+4d
-
mała2930 wrote:nie wiem czy wszystkie kojarzycie małaMyszka z listopadowego wątku mam drugą kreseczke troche bledzioszek ale jest jutro ma powtarzać tak więc chyba będzie zielono:)