Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
hej obiecałm ze napisze jak było to jestem
zajechalismy o 19:10 a pani mówi że jest opóźnienie widziałam że mój maż już miał dość hehehe ale on cierpliwości za grosz nie ma
Zuza szalała oglądała zdjecia dzieci hehe
a mnie zawołała pielęgniarka i pobrała mi krew okazało sie że robią kompleksowo wszystko trisomie i Pappa z krwi również wynik za tydzień
weszliśmy do gabinetu 21:20 - usg przez brzuch a było mega super widac terminy sie pokryły maluch ma 4,66cm zupełnie nne rysy buzi niż Zuza miała ale wszystko ok NT 0,11mm nóżki raczki stópki widoczne, serduszko biło miarowo a maluch fikał koziołki Zuza była wniebowzietaŁożysko na ścianie przedniej jak poprzednio.
Kolejne USG w tej klinice w 21 tygnie powiedział nic o krwiaku a wyglądał wszystko wiec jest nadzieja ze juz go nie ma
BUzia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9db6bcbfe44a.jpg
cały ludek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3ec35acbd8f.jpgNona, Sabela, jenny88, gigsa, Lena87, Daisy, ania86poz, Flexi, Mia S, Sana, usia89, anetaa1607, mała2930 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam sie i ja, rowniez z herbatka
Dzis troche pozniej, bo pospalam do 8 i cora dopiero na 9.30 jechala do szkoly
Zanim zrobilam zakupy, wrocilam, wyszykowalam mojego do pracy..dopiero usiadlam.
Jak wiecie ja tez nie wytrzymalabym do Świąt i nasi rodzice wiedzieli juz tego samego dnia co wynik pierwszej bety bylWciaz jestem przeszczesliwa z tego powodu i ani chwili nie zalowalam.
Od wczoraj pobolewa mnie na dole dosc mocno podbrzusze, musialam posilkowac sie nospą, teraz jeszcze trzymam się. Tyle ze wczoraj z lewej strony, a dzis jakby na srodku. Pewnie dzidzia się rozpycha
Mam juz posciagane choinki dwie ze strychu i wszystkie kartony z ozdobami, bombkami itp. Dzis bedziemy z córą szykowac, bo tak łyso, za tydzien wigilia a u nas nic :p
Ale w tym roku domu nie obwieszamy. Rok temu zesmy tyle kasy wsadzili w lampki zeby caly dom otoczyc, okna itp od podwórka, a wiatr jak tak mocno wial to wszystko sie zerwalo, na wigilie juz tylko jeden bok domu sie swieci, do sylwestra juz nic..dajcie spokoj, bylam wsciekla jak perszing
Monita na pewno cos widac wiec dawaj zdjecie bez gadania!
Biedroneczko piekny człowieczek, ciekawe co bedzie4.66 to juz calkiem spory ludek!
Ja bede szla teraz w 13 tc to na pewno bedzie ogromna roznica od ostatniego 1.2cm
Dziś na obiad robię spaghetti! U mnie w domu uwielbiają -
nick nieaktualny
-
Aniu ja bede szla 12t3d i bede miala jeszcze przez pochwę. Juz pytalam gina bo chcialam wziac core a powiedzial zeby sie wstrzymac bo bezpieczniej jest robic jeszcze w ten sposób. Ale jak widzimy kazda z nas ma inaczej
A tu macie cos bardzo na czasie odnosnie naszej ciazy, tak z przymrużeniem oka
Mia S, ania86poz, Nona, mała2930, Linka05, mufinka lubią tę wiadomość
-
raz jak poszliśmy do innego ginekologa (miał tak 60-65 lat), to mój G. - taki stary będzie Cię oglądać?
Mój obecny ginekolog jest tylko trochę młodszy, więc mam nadzieję, że mój facet jakoś przeżyje usg przez pochwę
Daisy, Daisy, mała2930 lubią tę wiadomość
-
Mój Mąż ze mną na każdą wizytę jedzie i jest ze mną w gabinecie. Nie czuje sie dziwnie ani jemu nie przeszkadza to co widzi.
Mnie to cieszy, ze razem możemy iść
A wiecie ja ma nastepna wizytę 19 stycznia. To dopiero czekania.
Ale nie wiem czy się do "milej" pani z nfztu nie przejdę 29-30 grudnia by sprawdzić czy wszystko ok.
Gratuluje udanych wizyt. Biedroneczko no cudo!!!
A co do facetów to oni nie kumają ciąży, nie czuja tego co my hormony, dolegliwości, zmiana wyglądu, ruchy dziecka. My stajemy sie matkami z cheila pozytywnego testu a faceci stają sie ojcami gdy pierwszy raz biorą na ręce dziecko, wczesniej to dla nich abstrakcjaDaisy, Mia S lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Flexi dobrze piszesz.
Aniu, ja z moim tez jezdze na kazda wizyte od 2 kresek czyli od 11dpo. I na kazdej siedzi ze mna jak gin mi tam grzebieTeraz bylismy pierwszy raz juz u 'normalnego' gina, a nie od nieplodnosci, jest to gin co ma pewnie juz ponad 50 lat, bo wtedy jak prowadzil moja ciaze pierwsza to mial pewnie jakos po 40tce bo mial juz siwe wlosy, hehe. Ale widac po nim, ze ma juz swoje lata. Uprzedzilam mojego, ze to ze tamto. Ale widze ze jemu chyba bez roznicy, mowi, ze wazne, bym ja czula komfortowo. A powiem Wam, ze lepiej bylo mi sie przed nim znowu rozbierac (w koncu robilam to przez ponad 10 lat), niz przed jakas nowa gin kobieta, jak trafilismy do Invicty
-
Dzień dobry
Gratuluję dziewczyny szczęśliwych i udanych wizytBiedroneczko śliczny mały człowieczek!
Ja dziś musiałam odprowadzić kuzynki na autobus i kurcze zaspałam... budzik zadzwonił a ja zamiast 5 min drzemki go wyłączyłam i zasnęłam
Ach... miałam być u dziewczyn o 6:40, byłam o 6:55... dziewczyny jeszcze sobie spały, a autobus miały o 7:20... ledwie zdążyły. A ja? Przez te biegi czułam się jakbym miała stan przedzawałowy, jakby mi ktoś płuca podpalił, masakra. Wróciłam do domu i od 7:25 spałam do 10:00. A teraz taka słaba jak mucha jestem.
Miałam dziś po skierowania jechać no ale nie ma szans, nie czuję się na siłach, jutro rano pojadę, może wyproszę też usg.
Dziewczyny czy ginekolog musi dać skierowania na badania, które mają być zrobione do 10 tygodnia, czy nie ma takiego obowiązku? Chodzi o ginekologa z NFZ.Mia S lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
Ja też zawsze wolałam facetów, choć byłam raz u kobiety (mój tego dnia nie przyjmował) w 5tc. Miałam wtedy pojedyncze plamienie. Była przemiła, uspokoiła mnie niesamowicie, przez chwilę nawet myślałam, żeby do niej chodzić. Zależy na kogo się trafi.
-
Biedroneczka, Monita, super,że wszystko ok!
Biedroneczka, u Ciebie to już człowieczka małego widać
Flexi wrote:
A co do facetów to oni nie kumają ciąży, nie czuja tego co my hormony, dolegliwości, zmiana wyglądu, ruchy dziecka. My stajemy sie matkami z cheila pozytywnego testu a faceci stają sie ojcami gdy pierwszy raz biorą na ręce dziecko, wczesniej to dla nich abstrakcja
Jak mam gorsze dni i hormony buzują to mu wypominam, że nie interesuje się naszym dzieciątkiemZła kobieta ze mnie
Daisy, Nona lubią tę wiadomość
-
Nona wrote:http://www.happymum.pl/sklep3/index.php?page=sklepy
fajne ciuszki
Witam,
Nona ja właśnie mam zamiar się wybrać w weekend do tego sklepu na zakupki. Akurat jest w jednej warszawskiej galerii. Miałam nie szaleć z ciuchami ciążowymi, ale muszę jakieś spodnie ogarnąć fajne, bo na wieczór jak już jestem objedzona po całym dniu to jeansy mnie cisnąAle niektóre bluzki też wpadły w oko
Poza tym lubię luźno się nosić, więc myślę, że się nie zmarnują.
Dziś drugi paw zaliczony, okropieństwo! mimo że grzecznie śniadanie w łóżku zjadłam.
Mój M. też nie chce ze mną wejść na USG jeśli będzie dopochowowo, z prostej przyczyny jest mega zazdrosnyi nie pomagają tłumaczenia, że to tylko lekarz. Ale fakt mój ginek na pewno jest przed 40, może nie wiele starszy od mojego M., więc tym bardziej go to pewnie nosi. Śmieszy mnie trochę ta zazdrość, no ale cóż poradzić, jeśli ma mi ginka wzrokiem samym zabić, to wolę, żeby poszedł dopiero jak będzie przez brzuch
Nona lubi tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia