Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Upaly są ok. Ale jak juz urodzimy i nie będziemy sie w dwupaku toczyly. W upaly więcej wody w organizmie zostaje i szybciej sie puchnie. No ja czulsm sie fatalnie od konca maja. Ale to chwila i mija
A i te wieczory i długie spacery to tez różnie bo trzeba na komary uważać
-
nick nieaktualny
-
Ja tez zimy nie lubię ale mając dodatkowe 30kg z czego 15 samej wody.
gdzie żadne buty, nawet japonki na mnie nie pasowały i chodziłam boso na prawdę miałam dość upalow. Oby tym razem bylo lepiej
teraz np nie przybralam jeszcze nic a brzuch juz skoczył do przodu.
A odnośnie komarów to mam na myśli maluchy bo na rynku sa chyba dwa a może będę preparat który można u niemowlaka stosowaćNona lubi tę wiadomość
-
Ja też się cieszę na lato z maluszkiem, lepiej tak niż w zimie urodzić i nawet na spacer nie wyjść bo wieje. W dodatku na ciuchach oszczędność bo nie trzeba ciepłych ciuchów (kurtki, swetrów) ciążowych kupować, jakieś tuniki i legginsy i pasuje
a komarów u nas na szczęście nie ma.
Nona lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
chwilę mnie nie było, trochę chorowałam.
Dziś miała, usg i test PAPPA i...... mam mieszane uczucia
Samo usg miałam na 8, natomiast z przychodni wyszłam o 11!
USG miałam robione 3 razy....
Pierwszy raz - 30 min, drugi raz po zjedzeniu słodyczy - 10min i 3 raz po zjedzeniu słodyczy, spacerze - 15 minut - po prostu dziecię uparciuch, nie chciało dać się dobrze pomierzyć
Młody ma CRL 57,8 mm co odpowiada 12t0d czyli ciążą jeden dzień starsza, termin porodu z usg na 2 lipca.
Serduszko puka 150 ud/min.
NT - przezierność karkowa - 1,3mm
NB - kość nosowa, obecna ale bardzo króka - i to jest właśnie probemNa tym etapie powinna mieć ok. 3 mm a u mnie ma 1,6mm.... lekarz powiedział, że niezależnie od wyników PAPPA ( tzn, czy zmniejszą ryzyko, czy zwiększą) i tak mamy się udać do genetyka... tak na wszelki wypadek. Nie straszył, nie siał czarnył scenariuszy, ale po prostu powiedział, że lepiej zachować ostrożność.
Pisałam juz do mojej gin, czekam na telefon od niej i będę z nią konsulotowała do kogo do poradni genetycznej się zapisać i na kiedy.
aaaaa i w sumie, jedna z fajnieszych wiadomości - lekarz obstawia chłopcaNa początku nie był pewien - powiedział, żeby nie nastawiać się, ale po chwili powiedział, nie, raczej chłopiec
aż mi się wierzyć nie chce, że tak szybko mógł ocenić! No i sam z siebie powiedział, nie pytałam go o to
NA moją prośbę obejrzał też serduszko i jak na ten etap wyglądało ok.
Co jeszcze hmmmm
aaaaa pytałam go o test pappa i usg - w sensie o czas wykonywania. Powiedział, że można wykonać test pappa wcześniej, przed usg - ale żeby to nie był duży odstęp czasu - w sensie np. tydzień a nie dwa czy trzy przed usg.
To chyba na tyle wieści, wyniki pappy mogą być już w poniedziałek, ale my w sobotę wyjeżdżamy, wiec chyba dopiero po świetach odbioręWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 13:00
Nona, Tigana, mała2930 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
NAdrobiłam troszkę i widzę, ze pisałyście o wózkach.
My mamy po córce MAxi cosi mura 4 i taki będzie dla drugiego dziecka. Synuś się zdziwi, jak zobaczy swoje fotki w dziewczęcym wózkuBo mamy taki:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 13:11
Nona lubi tę wiadomość
-
Nona, lekarz u którego byłam to dobry specjalista, specjalizuje się w usg I trym, ma certyfikat fmf. Chyba nie będziemy już tego powtarzać, tylko pójdziemy od razu do genetyka- tak naprawdę to tylko badania genetyczne rozwiążą kwestię.
Staram się jednak nie martwić tym mocno, bo z córą też mielimsy problem ( tyle, że z podwyższoną przeziernością) a urodziła się zdrowa.
Mam więc nadzieję, że po prostu taki jego urok
A jeśli jednak okaże się chory... co zrobimy, przecież to moje dziecko, kocham je jeszcze zanim je poczęliśmy. Będziemy leczyć, rehabilitować, wszystko co tylko będizemy w stanie zrobić.
Ale nie czas teraz o tym myśleć, co ma być to będzie.
edit:
aaaa tak, słodycze miałam zjeść, żeby "rozruszać" dziecko, żeby zmieniło pozycję. Ale uparciuch twardy był, nóżki pięknie rozłożył od razu, ale ułożyć się do pomiaru kości nosowej już nie chciał. dlatego lekarz tyle razy mnie badał, bo chciał w 100% sprawdzić i pomierzyć. Oczywiście panie czkejące w kolejce bardzo niezadowlone, że "wchodzę bez kolejki" no ale cóż mogę zrobić.... Lekarz mówił, że takie "typki" zdarzają się raz na trzy miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 13:16
Nona, mała2930 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Super że miałaś dobrego lekarza z certyfikatem. Zobaczysz że z PAPPY wyjdzie mniejsze ryzyko.
Ale to fajne z tym cukrem hihi. Może niech każda z nas przed usg zje batona hehe
p.s u na swyniki pappy mówią do 4 dni roboczych a sa nawte na drugi dzień-diagnostyka Kraków. -
Tysia85, to Cię kompleksowo pomierzyli. a małymi rozbieżnościami się nie przejmuj, może po prostu był nie do końca dobrze ułożony.
Wózek ładny, a synkowi to raczej będzie wszystko jedno, w jakich kolorach
Ja w ogóle nie wiem czy będę miała tą Pappę, moja ginka nic nie mówiła na ten temat, a wczoraj na wizycie to tylko długość i główkę pomierzyła. Myślicie że powinnam iść w Polsce do gina (bedziemy na święta) i dla spokoju sobie pomierzyć?
Cp do batona to niezły patent, mój maluch też się nie chciał wczoraj poruszać, dopiero poklepanie po brzuchu pomogło.
-
Nona wrote:ja tak samo uwielbiam. Nawet w Azji 35 stopni i duża wilgotność-no marzenie. No uwielbiam. Przynajmniej nie marzna mi stopy. Ja zamierzam 27.06 być na ślubie koleżanki jeszcze tzn w kościele nie na weselu. Marzę żeby to było fajne cieple lato mmm...
to będzie dramat dla mnie
Nona lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png -
co do ruchliwosci maluszka to ja w 1 ciąży też musiałam się najesć słodyczy tak zalecił lekarz żeby maluch się ruszył ale innym razem tak się ruszał że ciężko było pomierzyc tak więc bądz tu mondry:)
Tysia moja szwagierka tez miała w usg niescisłości a maluszek był zdrowy jak rybka tak więc nie martw sie na zapas:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 13:53
https://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png -
Tysia fajne macie podejscie, mam nadzieje, ze ten pomiar ni jak się będzie mial to wad czy chorób. Ot przypadek.
Nona musze Cie zmartwić ale na porodowke musisz miec czyste, nie pomalowane paznokcie! Podczas porodu jak cos idzie nie tak to pod plytka paznokcia robią sie zasibienia i polozna czy tez lekarz musza widzieć paznokcie normalne.
Ale to na szkole rodzenia babeczki tlumacza.mała2930 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny