X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, poczytałam sobie trochę wasze posty - super, ze maleństwa rosna

    A ja mysle, ze zwariowałam na stare lata - wczoraj powtorzylam test ciążowy (logicznie wciąż nie mogłam pojac ze mogłam zajść) i tym razem wyszedł negatywny !

    Wciąż odczuwam objawy jakie miałam w ciąży, i tylko one mnie sklonily do zrobienia pierwszego testu ... Już sama nie wiem co mam o tym myslec ... i o sobie :/ Już zaczelam myslec o dzidziusiu. Szkoda ...

    Gdyby był jakiś zwrot akcji, na pewno się podzielę :)

    Zycze wam wszystkim spokojnych i bezproblemowych ciąż i porodow

  • MarliOne Autorytet
    Postów: 253 253

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juwelka wrote:
    hej dziewczyny nadrobiłam cały dzień, u mnie bóle nie ustały cały czas kłuje mnie podbrzusze, czasem z lewej czasem z prawej a czasem sama nie wiem:) byle do poniedziałku , bo wtedy wizyta. uff;)

    Ja chyba jutro muszę powiedzieć mojej dyr. , pracuje w przedszkolu i na prawdę nie daje rady fizycznie skakać z dziećmi czołgać się itp. nawet zejście do łazienki piętro niżej jest dla mnie wyzwaniem także nie chciałabym ryzykować jakimś przemęczeniem , nawet gdy chce coś głośniej powiedzieć to od razu całe podbrzusze mi się ,,trzęsie" , boję się też chorób , wirusów itp...

    p.s. Chciałabym mieć taki piękny suwaczek ale nie wiem jak, proszę o instrukcję;)
    Ja też pracuje w przedszkolu. W pierwszej ciąży nie mówiłam nic nikomu, normalnie chodziłam do pracy. I poronilam. Teraz z racji lęku poniekąd zgodziłam się na L4. Poza tym pracuje 8 godzin, czasami trzeba było kogoś na ręce podnieść, leżaki rozłożyć. A ostatnio zostalam opluta przez jednego szkraba jak kaszlal. Więc zabroniono mi wręcz pracować. A co do terminów to nie sugerujcie się wogole terminem ostatniej @. Ja ją miałam 20 września ale owulacje miałam dopiero 15 października i stąd wiem, że jestem w 6t i 1d.

    Nasz Aniołeczek 27.03.2014 [*]
    Synuś 28.06.2015 <3
    0eb3da863cad9a396ab5585b8ebaee96.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Tysia85 Autorytet
    Postów: 356 321

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie termin porodu zmieniony na 3 lipca :-) Niby dwa dni wcześniej, ale wiadomo- ten termin to tylko tak oreintacyjnie, bo pewnie niewiele z nas urodzi w planowanym terminie porodu ;-)

    Sabela lubi tę wiadomość

    8 cykli starań, udało się <3
    Wizyta u gin 23.03.2015
    34bw90bvfmmwfa1a.png
  • Sabela Autorytet
    Postów: 465 373

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia85 wrote:
    u mnie termin porodu zmieniony na 3 lipca :-) Niby dwa dni wcześniej, ale wiadomo- ten termin to tylko tak oreintacyjnie, bo pewnie niewiele z nas urodzi w planowanym terminie porodu ;-)
    Na razie taki jak mój:)

    cravings-2019-03-29.jpg

    BŁAŻEJ-10.07.2015 <3
  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 13:45

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    możecie mi przypomnieć jakie powinno być tętno groszka ? Wiem że na którejś stronie ktoś wspominał ale za dużo ich do przeglądania :):)

  • pepitka Autorytet
    Postów: 492 468

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Tydzień 5 rozpoczyna się na poziomie 80 a kończy na 103
    - Tydzień 6 rozpoczyna się na poziomie 103 a kończy na 126
    - Tydzień 7 rozpoczyna się na poziomie 126 a kończy na 149
    - Tydzień 8 rozpoczyna się na poziomie 149 a kończy na 172
    W 9 tygodniu tętno przeciętnie oscyluje w granicach 155 do 195 uderzeń na minutę.
    Tętno dziecka będzie się stopniowo zmniejszać do osiągnięcia stabilnego poziomu pomiędzy 120 a 160 uderzeń na minutę w 12 tygodniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 20:52

    cati, Ivettka, libellula83, Nona, Daisy lubią tę wiadomość

    <3 SYNUŚ ALEKSANDER <3
    c55fskjo2jhm4m86.png
    iv09df9hu26fr9gh.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorkas wrote:
    Dziewczyny, poczytałam sobie trochę wasze posty - super, ze maleństwa rosna

    A ja mysle, ze zwariowałam na stare lata - wczoraj powtorzylam test ciążowy (logicznie wciąż nie mogłam pojac ze mogłam zajść) i tym razem wyszedł negatywny !

    Wciąż odczuwam objawy jakie miałam w ciąży, i tylko one mnie sklonily do zrobienia pierwszego testu ... Już sama nie wiem co mam o tym myslec ... i o sobie :/ Już zaczelam myslec o dzidziusiu. Szkoda ...

    Gdyby był jakiś zwrot akcji, na pewno się podzielę :)

    Zycze wam wszystkim spokojnych i bezproblemowych ciąż i porodow
    A robilas betę?

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kierzynka wrote:
    A robilas betę?

    Nie robiłam, wizyte mam umowiona za tydzień, jeśli jeszcze nie będę miała @, pewnie pojde sprawdZic na wszelki wypadek, nie chce sobie robic nadziei niepotrzebnie, Zobaczymy.

    Na pewno do was wroce, gdyby jednak był dzidziuś w drodze :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój maluszek miał dzisiaj 123 uderzeń na minutę to chyba dobrze ? to 6t6d wg USG :) bynajmniej lekarz mówił że ok chociaż nie wiem jak to liczyć czy już jako 7 tydz to by było za mało :/ kurcze to wszystko takie poplątane :D

    najważniejsze że się ładnie pokazał i serduszko mu tak ślicznie biło - bo byłam dzisiaj na USG u innego lekarza, jestem trochę spokojniejsza niż po wczorajszym USG.

    Mówił że teraz najważniejsze 4 tyg że jak będzie wszystko ok to prawdopodobieństwo poronienia maleje do 1%. Mam nadzieję że będzie dobrze :)

    Ivettka lubi tę wiadomość

  • Tysia85 Autorytet
    Postów: 356 321

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinko mój groszek na usg w 6t1d ( wg usg a według OM6t2d) miał 115 ud/min więc mamy bardzo porównywalnie :-)
    Biorę to więc za do bry znak ;-)

    8 cykli starań, udało się <3
    Wizyta u gin 23.03.2015
    34bw90bvfmmwfa1a.png
  • cati Autorytet
    Postów: 2324 2177

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka super wiesci : )

    u mnie termin przeniesiony znow a 8 lipca ... ale nie zmieniajcie w tabeli bo dopiero po usg dowiem sie konkretnie kiedy data bedzie wlasciwa :D

    Z usg za tydzien jednak zrezygnowalam , zrobie je dopiero jak bede w PL na swieta :)

    ckai9jcgmxpymslt.png
    https://www.maluchy.pl/li-71768.png
    ******* Gang 18+*******
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ma 9 mm :D jejku tak się cieszę (oczywiście nie zapeszając )

    nie mogę napatrzeć się na zdjęcie :D

    Ivettka, Daisy lubią tę wiadomość

  • usia89 Autorytet
    Postów: 541 306

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cati wrote:
    Tinka super wiesci : )

    u mnie termin przeniesiony znow a 8 lipca ... ale nie zmieniajcie w tabeli bo dopiero po usg dowiem sie konkretnie kiedy data bedzie wlasciwa :D

    Z usg za tydzien jednak zrezygnowalam , zrobie je dopiero jak bede w PL na swieta :)


    :O Cati nie robisz tutaj usg ??

    Nasz <3 cykl szczęśliwy :* 1.06.2015 :) Emilia <3
    57cy3j3.png
    20130824040120.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka cieszę się że już ujrzałaś swoje maleństwo :)

    Z racji że jak na razie objawów brak, to dopiero patrząc na piersi zaczyna do mnie docierać że będę znów mamą, póki co motają mną jakieś negatywne myśli
    i chyba dopiero po wizycie u gina i po usg dopiero się uspokoję...

    Życzę kochane dobrej przespanej nocki :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivettka wrote:
    Tinka cieszę się że już ujrzałaś swoje maleństwo :)

    Z racji że jak na razie objawów brak, to dopiero patrząc na piersi zaczyna do mnie docierać że będę znów mamą, póki co motają mną jakieś negatywne myśli
    i chyba dopiero po wizycie u gina i po usg dopiero się uspokoję...

    Życzę kochane dobrej przespanej nocki :*

    Ja postanowiłam sobie że dzisiaj jest mój dzień i dzisiaj się nie martwię :D
    a od jutra pewnie wrócą pesymistyczne myśli bo mam lekkie zapalenie i dostałam globułki :/ ale powiedział że nie jest mocne że w ciąży to normalna przypadłość .. więc mu zaufam :)

    Ivettka lubi tę wiadomość

  • believe Autorytet
    Postów: 839 688

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia85 wrote:
    dzień dobry!

    Gratuluję wczorajszym mamusiom serduszek :-) Coraz więcej groszków daję ulgę swoim mamusiom :D

    Believe I ja przeczytałam :D
    Co do lekarza - ja mam prywatny pakiet z pracy, ale miałam koleżankę, która chodziła prywatnie i lekarz jej dawał karteczkę jakie badania ma zrobić i ona z tą karteczką szła do rodzinnego i on jej większość skierowań wypiswyał. Więc jak masz spoko rodzinną to powinna Ci choć na część badań dać skierowania.

    DAisy a jak z córeczka w końcu zrobiłaś? Powiedzieliście jej też?

    LEnka ja na samym początku ( właśnie 5tc) też miałąm potworne bóle krzyża i jakoś parę dni temu zelżały. Pewnie nie ma reguły, każda z nas jest inna... ale życzę i Tobie, żeby przeszły. Dla mnie chyba najgorsze były bóle pleców z końcówki ciąży - nic nie poradzisz, kręgosłup wygięty, brzuch dociążą jeszcze... i tylko poród nas ratuje wtedy ;-)

    Wiecie co, ja ostatnie kilka dni miałam takie bardzo silne ciąnięcia kłucia w pachwinie/jajniku. Od wczoraj nic nie czuję no i tak sobie obliczyłam, że te bóle to wypadały jakoś tak na czas ew. owulacji! I się zastanawiam czy to możliwe? Aż swoją gin zapytam dziś :D

    Miłego dnia mamusie!

    Tysia, faktycznie to jest myśl :) tylko w sumie nie mam jakiegoś sprawdzonego rodzinnego, ale może jakoś w ten sposób by się udało to załatwić. Chodzi mi szczególnie o pierwsze badania, bo z tego co wyczytałam to jest ich trochę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja badań dostałam całą listę zapłacę za nie majątek :/

  • believe Autorytet
    Postów: 839 688

    Wysłany: 13 listopada 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka87 wrote:
    Ciągnięcie w pachwinach jest podobno całkowicie normalne, bo macica się rozciąga itd. Mnie jak nie raz złapie, to chodzę zgięta w pół

    O rany, nie gadaj nawet, że to normalne, bo mnie dzisiaj po raz pierwszy tak ciągnęło w pachwinie, że tylko się schyliłam i czekałam aż przejdzie...
    Chica Mala wrote:
    Hej Kochane! Oficjalnie dołączam się do wątku! :-) Termin prawdopodobnie na 22 lipca 2015! Jestem taka szczęśliwa :-)

    Believe, ja mam ten problem, że mój nie chce mówić nikomu, nawet rodzinie do końca I trymestru. Co mi się wydaje przesadą straszną i będę wymuszać na nim, żebym chociaż mojej rodzinie mogła powiedzieć wcześniej. Jak już w przyszłym tygodniu pójdę do gina , dostanę badania jakieś i się upewnię, że groszek rzeczywiście w środku jest, to powiem im wcześniej - na początku grudnia, a "teściowej" pewnie dopiero na święta :-) Ale już mnie nosi, żeby zadzwonić do mamy i siostry i powiedzieć, że się udało :-)

    Ja też mogłabym zaczekać z tym, ale mój mąż jest strasznie niecierpliwy z tym i już chce wszystkim powiedzieć. Dogadaliśmy się tak, że powiemy zaraz po tym, jak zobaczę serduszko na USG, a to mniej więcej będzie za tydzień. Chcemy się podzielić tą wiadomością ze wszystkimi :) a i tak ciężko by nam było to ukryć przed znajomymi, bo często się spotykamy i już ostatnio specjalnie zostałam kierowcą, żebym nie musiała pić :) poza tym chcę powiedzieć w tym miesiącu pracodawcy, bo pracuję dosyć dużo godzin dziennie i to jeszcze na komputerze cały czas, więc na pewno będę chciała to zmienić.

    Tak jak napisała Livia, wierzę w to, że nic złego nas nie spotka :)

  • believe Autorytet
    Postów: 839 688

    Wysłany: 13 listopada 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chica Mala wrote:
    Ja sobie nie wyobrażam posiadania samochodu w Warszawie. Mimo szczerych chęci, jak patrzę na to, co się dzieje na drogach, to mi się słabo robi, więc podziękuję :-)
    Z dochodem się zgodzę, bo tak jest przyjemniej też. Ja w zasadzie siedzę większość czasu w domu, ale z robót dodatkowych, które zajmują mi łącznie 12-13h tygodniowo wyciągam całkiem niezłą kasę. No i planuję ogarnąć jeden temat, który mi w ogóle pozwoli zrezygnować też z tych dodatków i zapewni dochód i pracę nawet podczas ciąży i wychowywania dzieci :-) Lubię siedzieć w domu, lubię gotować itp. Nie mniej jednak bardzo cenię sobie posiadanie własnej kasy :-)

    Chica, można zapytać czym się zajmujesz?

    Pierwszym moim planem było - pracować jak najdłużej, ale zaczynam zastanawiać się nad szybszym pójściem na L4, szczególnie, że mam stresującą pracę, pracuję przed komputerem od rana do wieczora, ale musiałabym coś znaleźć takiego dorywczego, czym mogłabym się zająć np. w domu.

‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ