X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamuski :D Dawno Mnie nie było tutaj ale podczytuje was w wolnych chwilach. Niedawno się witałyśmy na forum a teraz już wyczekujemy aż zacznie się akcja porodowa :) hehe.
    Ja się dzisiaj zmobilizowałam i wyparzam laktator, smoczki i gryzaki no i odpaliłam nianię elektryczną, żeby ogarnąć co i jak :)

    Nam do porodu zostało 30 dni <3 Dziś zaczęliśmy 9 i ostatni miesiąc :) 2 tyg. temu na wizycie moja szyjka miała 2,5 cm i ginka stwierdziła, że na pograniczu. Teraz we wtorek znów wizyta i zobaczymy o ile się zmieniło :) Mam też wrażenie, że łapią Mnie pierwsze skurcze no i mocny nacisk na szyjkę czuję, że aż boli jak chodzę... Będzie dobrze :)

    W nocy też niestety się budzę ale głównie dlatego, że męczy Mnie zgaga. Na siusiu to tak z 2 razy, czasem tylko raz sie zdarzy.

    Pokoik prawie skończony, jeszcze szafa- juz mam jej dość i zostanie ustawienie ozdób, kwiatków i pluszaków, które właśnie piorę :)
    Miłego dnia dziewczęta :)

    radiszka, Mia1988, rex, wikaa lubią tę wiadomość

  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verona a kiedy twój maz przylatuje? Może jednak sie uda ze zdąży i nie potrzebnie sie martwisz na zapas?

    1usah371io4htfas.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VERONA, REX dołączam do klubu martwiących się.... Ja staram się bardzo dużo tłumaczyć Młodemu co i jak się zmieni po porodzie ale też się martwię - mój M będzie miał wolne jakieś 2 tyg, potem wraca do prac i zaś jak rano wyjdzie tak wróci na obiad, zje na stojąco i do garażu do 21-22 nawet... niby garaż na podwórku ale Małej mu nie wstawię przecież, jak ubabrany od stóp do głów, śmierdzący nie weźmie Małej na rękę ani nic... wożę Młodego na treningi, często na boisko z nim chodziłam, przed ciąża jeździliśmy rowerami po 30km itd... dodatkowo od września idzie do 1 klasy, będzie chodził na takie dodatkowe zajęcia matematyczne, po przedszkolnym angielskim będzie musiał pewno chodzić też gdzieś dodatkowo żeby wyplenić to co nauczyło go przedszkole plus treningi, zawody a mi się marzy jeszcze basen dla niego ale z tym już nie wyrobię czasowo. I do tej pory cała moja uwaga była zawsze na niego i boję się, że będzie czuł się odrzucony...:(
    no ale liczę na to, że jest bystrym i mądrym chłopcem, ja rozsądną matką a Luśka będzie dobrą siostrą i wszystko się poukłada i damy radę...
    Póki co najbardziej martwię się o odbieranie go ze szkoły bo będzie chodził na świetlicę która jest na 3 piętrze, szatnia w piwnicy a ja z Luśką będę musiała ganiać po tych schodach bo muszę osobiście wejść do świetlicy żeby go zabrać...

    rejestrować też będę musiała z M bo ślubu nie mamy więc musimy być razem, niby mamy iść do urzędu i załatwić uznanie dziecka poczętego przez M ale przeciez nie ma kiedy.... choć muszę przycisnąć go bo nie daj boże coś by ze mnie się zadziało to żadnych praw do Luśki nie ma póki sąd nie uzna, że to jego dziecko

    amarranta lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżizas, Dora, przeczytałam "póki SĄSIAD nie uzna, że to jego dziecko"... powinnam chyba odpocząć, bo gorąco dzisiaj :P

    No ja mojego na wakacje na basen zapisałam, a na treningi w roku szkolnym to jeszcze nie wiem jak ogarnę dojazd... pewnie z małą, bo na piechotę to ma kawał drogi, musiałby lecieć 20 minut, poskakać godzinę i 20 wracać... coś się wymyśli.
    Na jesień się będę martwić.

    A papiery...hmmm mój wcale nie dostanie tacierzyńskiego, bo okres taki, ze roboty full, a tu do wszystkich papierów potrzebny i ojciec i matka i do większości jeszcze dziecko, a na niektóre papiery mam czas 24h od wyjścia ze szpitala :P nic nie dadzą odpocząć ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 15:57

    dora8201, wikaa lubią tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora dlatego ja po konsultacji z kardiologiem i to co mi nagadala wzielam slub cywilny na szybko i nie bedzie zadnych problemów z tym.

    Ode mnie ma z tamtego roku jeszcze 20 dni urlopu wiec ma troche tego :) + taciezynski. Tesciowa do mnie przyjezdza 4 sierpnia wiec sobie damy rade :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 16:08

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia o kurcze! :) aż poczułam dreszcze:) mamy ten sam termin a Ty już masz czop,ale kobieto czekaj jeszcze:) niech odchodzi dłuuuugo:)
    Ja jeszcze nie spakowana, nawet nie wiem w jaką torbę, mam albo dużą na kółkach albo szmacianą taką też sporą mojego M sportową:) i chyba w tą sportową spakuję a Wy w co pakujecie?:) ok 36tc trzeba będzie się pakować,czyli za tydzień jakoś:) Mamy dziś pojechać jeszcze kupić szlafrok, zobaczę co jest w Textil Market.
    Ammarranta położna mówiła,że prasowanie jest zbędne, że nie trzeba,że samo wypranie zabija bakterie a prasowanie ona nie wie kto wymyślił, chyba ten komu się nudzi;p ja wyprasowałam ubranka do tej pory,ale jak tak powiedziała, to już sobie daruję:) niech dziecko tez ma normalne środowisko, w sumie ona się zna na rzeczy i źle by dla nas nie chciała:)
    Verona może masz gorszy dzień, czasami tak jest,że wszystko dobija i wszystko jest takie trudne,ja jak mam gorszy dzień włączam sobie relaksującą muzykę na necie albo zaczynam czytać:) a sen tez jest dobrym rozwiązaniem, jutro będzie lepiej zobaczysz:) My kobietki mamy tendencję zamartwiania się na zapas, wiem coś o tym:) czasami lepiej nie myśleć na zaś:-)

    amarranta lubi tę wiadomość

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MON!TA mnie pierwsze dziecko do ślubu nie zmusiło to i drugie tego nie zrobi :P ślubu nie chcemy, nie jest nam do niczego szczególnie potrzebny i ze względu na dziecko/dzieci brać go nie chcemy :) mamy kredyt na 30 lat - bardziej nas łączy niż papier ;)

    KATE z tego co ja wiem to nie do końca tak jest z tym prasowaniem jak mówi Twoja położna - odpowiedz sobie na pytanie - w jakiej temp prałaś ciuszki?? zwłaszcza takie kolorowe sukieneczki, bluzeczki itp? no nie więcej niż 60 stopni a większość zgodnie z metką max 40 stopn. a taka temp nie wybija większości bakterii... prasowanie jest po to żeby te bakterie które się nie wyprały zabić... i w lato, jak szybko schnie pranie, zwłaszcza na powietrzu - słońce, wiatr to faktycznie nie trzeba ale zimą, na dodatek w łazience ze słabą wentylacją gdzie jest wilgoć to wskazane jest wyprasować...
    ja osobiście Młodemu prasowałam tylko na samym początku, Luśce teraz poprałam i poprasowałam wszystko i potem po praniu będę prasowała tylko to czego prasowania wymaga (dla wyglądu, nie higieny)

    hehehe REX teraz sąsiad ma uznać moje dziecko, wcześniej myślałaś że dla listonosza/kuriera sobie golę podowzie... za kogo Ty mnie uważasz?? ;)
    a mój ten urlop to będzie miał w pracy swojej jednej ale znająć moje szczęście to będą mega pilne roboty na już w garażu bo to zawsze jest tak

    amarranta lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wszystko piorę w 40 stopniach i do tej pory wszystko mam wyprasowane,żeby mieć spokojne sumienie:) Jak Niunia będzie z nami, to juz sama nie wiem czy prasować czy nie, zobaczymy:)

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to 40 stopni nie wybija bakterii a w zasadzie o to chodzi w prasowaniu :)

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amaranta -mojemu też nie przetlumaczysz.Widzę że jesli przed seksem dotykal brzusia,a mala się wiercila to potem mu jakos glupio i normalnie widzę to w jego oczach:-) hehe,faceci:-)

    Kate-ja prasuje ubranka,męczące to Ale wydaje mi się ze po uprasowaniu są takie przyjemniejsze w dotyku i mieciutkie:-)

    W czwartek mamy wizyte ciekawe czy bedzie chciał nam ustalic termin cesarki co myslicie? A w ogole w ktorych tygodniach ciąży jest najczęściej ustalana??

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wyprasowane są przyjemniejsze w dotyku:)
    Zania Ty myśl,że Niunia się obróci:) straciłaś już nadzieję?

  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hahaha Dora, no ja nie wiem co tak na Ciebie padło :P ja dzisiaj wszędzie z błędami czytam, a później się śmieję sama z siebie pół godziny :P

    Ja prasuję wszystko w domu, nawet ścierki kuchenne, wiec mi tam obojętne, ubranka też prasuję i będę prasować. Ale prasowanie ma swoją dodatkową zaletę, a mianowicie, nie ma takiego płyny czy proszku do prania, który podejdzie do absolutnie każdej skóry, a prasowanie i wypalenie płynu/proszku dodatkowo chroni przed alergiami ;)

    Ale jak się komuś nie chce, to fakt, dużo osób nie prasuje i jakoś żyją, nie gorzej wcale niż Ci uprasowani :P

    amarranta lubi tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • ewela86 Autorytet
    Postów: 292 324

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez pralam wszystko w 40 stopniach bo tak bylo na metkach... Co do prasowania to ja nie lubie wymietolonych ubran wiec bardziej tez ze wzgledu zeby niunia sie ladnie prezentowala, a do tego nas w Irlandii pogoda nie rozpieszcza wiec lato nie jest az takie gorace i sloneczne i czesto musze suszyc wszytsko w domu...

    Aniolek (*) 12.02.2014

    3jvzcwa1e34kv3jd.png
    mhsvanli88vjtg38.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    straciłam:-/ i sumie nastawiamy się już na cc. robię te cwiczenia na obrocenie siedze na piłce i nic... więc :-/

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate spokojnie ;-) mały jeszcze nie wyłazi i az tak szybko to sama nie mam zamiaru go wypuścić ;-)
    No faktycznie z tym czopem to sama sie zdziwiłam, ale to były tylko 2 kawałki wiec i z miesiąc jeszcze mogę chodzić,
    w końcu dziewczyny z rozwarciami chodzą, to co ja nie dam rady bez kawałka czopa...??? ;-)

    Co do prasowania to ja wszystke rzeczy teraz piorę i prasuje...
    Ale myśle ze to jednorazowy wybryk z mojej strony ;-) i niech młody sobie nie myśli ze Bedzie inaczej...
    zreszta dam sobie głowę uciąć ze i tak czasu na prasowanie pewnie nie będzie nie mówiąc juz o tym że prasować niecierpie... ;-)

    1usah371io4htfas.png
  • beata1313 Ekspertka
    Postów: 230 145

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez praktycznie wszystko prasuje dla calej rodzinki, takze mimo, iz czesc rzeczy dla najmlodszej wypralam w 60°C to i tak wszystko poprasowalam pozniej ;)

    gyxwcwa1xs1eqezb.png
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tam nic nie prasuje odkad mój maz pewnego pięknego dnia zechciał wyprasować sobie worek na zwloki(materiałowy)i poprzyklejal się do zelazka,jak nie kupil nowego to ja prasowac nie będę :) wystarczy ze dobrze rozwieszę i poskładam i jest git.
    Mia ja laze caly czas z rozwarciem,dzwigam bo nie mam nikogo kto zakupy by nosil i jakos na razie się nie rozkulalam,wiec Ty trzymaj nogi i się nie daj temu czopowi :)

    Mia1988, amarranta lubią tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja prasuje tylko koszule i rzeczy ewidentnie do prasowania a kupując nowe zawsze zwracam uwagę czy nie są zbyt gniotliwe :)

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VERONA worek na zwłoki????

    rex, wikaa lubią tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mój maz ma dziwne zamilowania :)zawsze jak gdzies podrozuje to przywozi dziwne pamiątki,a ze jest medykiem to nawet kawałki kręgosłupów się znajdowaly w domu

    dora8201, Konwalia, Tigana, amarranta lubią tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
‹‹ 965 966 967 968 969 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ