Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
katsuyoshi wrote:Powiedziała mi ze z synami miała inne objawy i z dziewczynami tez inne..ale fakt kazda ciaza byla inna i zawsze jakies inne objawy i ze nie mam sie martwic bo może rzeczywiscie bedzie córka
Tym bardziej ze wspołzyłam 2 dni przed owu i w dniu owu wiec jesli plemnik którys dostał sie do jajeczka ze wspołzycia 2 dni przed owu to możliwe ze dziewczynka bo niby jak przed owu to na dziewczynke
Ja wspolzylam dzien przed owu wg ovufriend ale tez 4 dni przed i 5.
-
zgredka wrote:Ja mam zero objawow, a patrzyłam do kalendarza poprzedniej i miałam w tym czasie bóle brzucha i pleców. Teraz cisza.. I dobrze, żeby mdłości jak wtedy nie było to dan radę do roboty do 8 miesiąca polazic
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGoń księgową o umowe , pytaj ile masz czekać aż ją dla ciebie zrobi itp. wcisnij jej kit ze potrzebna ci jest i w ogóle.
Lepiej miec ją przy sobie kiedy oswiadczysz w pracy ze jestes w ciązy chyba że juz to zrobiłas.
Po za tym nie wiem czy bedziesz chciała wrócic do pracy po porodzie,macierzyńskim???
Nie każda mama chce zostawiac w domu tak malutkie dziecko.
Ja np nie wróciłam do pracy.. nie wyobrażałam sobie aby moje dziecko było w tym czasie z kimś innym tym bardziej ze ja tutaj w UK nie mam rodziny a dawanie takiego maleństwa w rece obcych ludzi nie ma opcji .
I tak siedze w domciu a teraz druga ciąza
Dla mnie najważniejsze jest to aby moje pociechy miały mame przy sobie w najbardziej potrzebującym czasie dla nich..
Nie wyobrazam sobie jakby miały mnie ominąc pierwsze kroczki synka,pierwsze słowa... -
No wlasnie gonie jak moge. Ja ogolnie jestem jedna z 2 osob tam zatrudnionych, inni maja smieciowki. Wiem ze ona mnie nie oszukuje ale bym sie uspokoila majac juz papier w reku. Ostatnio pytalam 2 dni temu czy juz jej wyslali papier do podpisania a ona ze jeszcze nie ale juz jej ksiegowa potwierdzila ze wszystko ok. Nie moge wiecej nalegac bo zaraz sie domysli. Ja mam 3 szefowe ktore sa bardzo ciekawskie i plotkary. Oczywiscie ze nic nie bede mowic narazie i chyba do swiat bede mogla normalnie pracowac i brzuch nie urosnie nie ? Sorry za glupie pytania ale to moja 1 ciaza
-
nick nieaktualnynowatorka wrote:No wlasnie gonie jak moge. Ja ogolnie jestem jedna z 2 osob tam zatrudnionych, inni maja smieciowki. Wiem ze ona mnie nie oszukuje ale bym sie uspokoila majac juz papier w reku. Ostatnio pytalam 2 dni temu czy juz jej wyslali papier do podpisania a ona ze jeszcze nie ale juz jej ksiegowa potwierdzila ze wszystko ok. Nie moge wiecej nalegac bo zaraz sie domysli. Ja mam 3 szefowe ktore sa bardzo ciekawskie i plotkary. Oczywiscie ze nic nie bede mowic narazie i chyba do swiat bede mogla normalnie pracowac i brzuch nie urosnie nie ? Sorry za glupie pytania ale to moja 1 ciaza
Ja na szczęście mam na czas nieokreślony. Z tym, że ja do pracy już nie wrócę, że względu na to, że się wprowadzamy. mąż chce, żebym poszła na zwolnienie, bo po co mam się stresować, jeśli i tak nie zamierzam tam wracać. Ja jeszcze nie wiem do końca, co zrobię.. Bo ktoś będzie musiał przejąć moje obowiązki i tak z dnia na dzień, to nie jest fajnie z tym zostawiać kogoś.katsuyoshi, nowatorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarchewa wrote:Nowatorka życzę powodzenia, obyś dostała te umowę
Ja na szczęście mam na czas nieokreślony. Z tym, że ja do pracy już nie wrócę, że względu na to, że się wprowadzamy. mąż chce, żebym poszła na zwolnienie, bo po co mam się stresować, jeśli i tak nie zamierzam tam wracać. Ja jeszcze nie wiem do końca, co zrobię.. Bo ktoś będzie musiał przejąć moje obowiązki i tak z dnia na dzień, to nie jest fajnie z tym zostawiać kogoś. -
katsuyoshi wrote:To poprostu przekaz osobie przełozonej informacje o ciazy i ze sie wyprowadzasz itp. Porozmawiaj szczerze i powiedz ze nie wracasz do pracy i aby poszukali kogos na twoje miejsce póki jeszcze pracujesz bo nie chcialabys zostawic ich o tak bez uprzedzenia na lodzie
-
nick nieaktualny
-
U mnie od kilku dni są takie gazy ze mój mąż się ze mnie śmieje ze nas podusze . No ale to nie moja wina... w życiu tak nie miałam. Sory za takie zwierzenia . Plecy mnie bolały ale w dniu spodziewanej @ i ze dwa dni przed. Teraz jedynie te gazy i szybko się mecze. Dziś mąż mnie przetargal po całym cmentarzu po grobach ze juz ledwo szłam. A teraz leżę w łóżku i odpoczywam .
-
Ja dzisiaj cierpie na bezsennosc jak zwykle i poczytalam watek od poczatku. Fajnie ze byle ciezarowki nas tak wspieraja
Moge tez pomoc w sprawielotu samolotem bo sie mojego gina o to pytalam i mowil ze na nic lot nie wplywa, tylko powiedzial ze jak widac ciaze to niektore linie nie wpuszczaja takze mozna latacWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 01:22
-
nick nieaktualny