Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilou K super dzionek mialas
kolezanki maja glowe
szkoda ze u nas bejbiszaler nie ma..:-p
Zonti ten jasny czop do 3 tyg przed porodem odchodzi wiec na spokojnie dotrwaszZonti, LilouK, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Mi tu w szpitalu jeden lekarz powiedział, że te okresowe bóle, kłucia to normalne. W sensie, że to z ze skurczami porodowymi nie ma nic wspólnego. I faktycznie ktg tego nie pokazuje.ALE no właśnie u mnie z tych bóli skróciła się mocno szyjka i zrobiło rozwarcie. Dlatego tak ważna jest częsta kontrola teraz.
-
Zonti myśle ze to dlatego ze jestem w prywatnym szpitalu w Belgii wiec wyglada to trochę inaczej niż w Polsce. Wszystkie położne i pielęgniarki są tak miłe ze naprawdę wiem ze mogę liczyć na pomoc. W nocy jak miałam skurcze to Tez panie przychodziły z uśmiechem żeby mi pomoc nikt nie był zły ze dzwonie. Wręcz namawiają żeby sygnalizować każdy problem .
Tez maja tutaj duża prewencję przeciwzakrzepowa od wczoraj od razu dostałam pończochy przeciwzakrzpowe po sama ci...i strasznie mi w nich ciepło no ale znalazali ściągać to leżę. Dziś mam miec 2 zastrzyk ze sterydami dla malucha i usg jak mała i jak szyjka po tych wszystkich lekach i leżeniu.
Leżę dalej pod ktg wiec na śniadanie mogę popatrzeć z dalekaale juz jakaś pani sie zadeklarowała ze jak pójdę wziąć prysznic to ona zmieni mi pościel. Bardzo to miłe w polskich szpitalach nie spotkałam sie ze zmiana pościeli po 1 dniu pobytu.
Zonti, jusella, Naditta, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
kamenka lepiej jechac sprawdzic. Glukoza w moczu moze byc u ciezarnej norma albo moze swiadczy o cukrzycy.
Mozna gdybac - dr google i te sprawy, ale to tylko forum.. a lepiej zeby wyniki zobaczyl lekarzbedziesz spokojniejsza
Pauli11 ahhh w Belgii bo juz myslalam ze w pl takie cuda :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 09:52
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Dziewczyny ja się witam ze szpitala. Mała postanowiła mi napędzic strachu, przestała się ruszać. Ostatnie ruchy czułam wczoraj przed snem. A od rana nic, zero! Myślałam, że umrę z nerwów, już po 7 byliśmy na IP
Na szczęście tętno słyszalne, a królewna raczyla się poruszyć dopiero jak położna podłączaładnie ktg.
Póki co zostaję na obserwacji. Panie położne powiedziały, że bardzo dobrze, że nie zbagatelizowalam tego i ze lepiej dmuchać na zimne, niż później całe życie żałować.
Więc dziewczyny, jak coś was niepokoi to naprawdę lepiej jechać do szpitala.
Życzę dobrego i spokojnego dnia.Zonti, Agaax, LilouK, Zuzulka88, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Obiecane zdjęcie śniadania
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd24079950fc.jpg
Dziś ciastko francuskie z czekolada dwie bułeczki do nich masełko serek Kiri i konfitura wiśniową. Sok pomarańczowy i woda
Śniadanie bardziej w moim guście niż kolacja.
O rany Renieczka dobrze ze pojechałaś sprawdzić. U nas tez sie zaczęło wszystko od małego leniucha :p byłam zaniepokojona bo nie chciała sie ruszać nawet po coli wiec przyjechaliśmy sprawdzić pod szpitalem w aucie juz zaczęła szaleć :p a w trakcie ktg zaczęły sie skurcze i cała historia.
Kamelka ja tez bym sprawdziła ten cukier.
U mnie był lekarz skurcze sie dość słabo wyciszają. Dziś dadzą spokój mojej szyjce nie chce jej dodatkowe podrażniać. Wiec dalej leżymy pod kroplówka. Lekarze mnie uspokajaj ze malutka juz jest bezpieczna jeszcze dostała sterydy i wszytko bezie dobrze nawet jak sie juz urodzi. Przydałoby sie tylko żeby nabrała wiecej ciałka. No nic narazie leżę i zaciskam nogi.renieczka, aisa, Naditta, Dalile, MirelS, Agaax, jusella, LilouK, Ejrene, kama005, Zuzulka88, kot_bury, Agness27, majeczka87 lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
nick nieaktualny
-
Kamenkaa ja się też teraz dowiedziałam, że we wczorajszym moczu wyszedł mi cukier i zostaje przez to jeszcze do jutra w szpitalu, bo chcą sprawdzić czy to nie cukrzyca. Śmieszne jest to, że mocz nie był na czczo tylko popołudniu. Kilka dni temu robiłam cukier na czczo i jakoś nic nie wyszło. Jestem zła, tym bardziej, że lekarz sam się śmiał, że czasem nerka puści w ciąży cukier. Ale trudno, nie dość, że jedzenie liche to jeszcze będą mnie o glodzie trzymać żeby dalsze badania robić
Pauli niech się tam wycisza wszystko. Zaciskaj nóżki jak ja
Renieczka dobrze, że sprawdziłaś i wszystko okWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 10:30
Pauli11, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
No nie mogę narzekać. Śniadanie aż za duże.
Muszę przyznać ze prywatny pokój tez super, chociaż jak sie tak samemu leży to czasem nudnoale przynajmniej jak wczoraj do 1 oglądałam Pretty Women to nikomu nie przeszkadzałam. A mój partner bez problemu mógł do mnie przyjechać nawet wieczorem i posiedział z nami chwil nikt nie miał z tym problemu.
A pielęgniarki i położne są takie miłe ze naprawdę aż przyjemnie tutaj zawsze z uśmiechem z pomocą. Teraz nie mogę sie doczekać kiedy będę mogła wziąć prysznic bo narazie kazali leżeć bo poranne ktg pokazało znowu duże skurcze.
No i kiedy przyjedzie do nas mój parter. Rozchorował sie biedak do tego wszystkiego wiec chyba bedzie musiał zacząć dzień od wizyty ale u lekarza bo tez nie chce nas pozarażac. Prawdopodobnie jakaś angina go dopadłabo gorączka gardło zawalone
Wszystkie klęski świata naraz. Bardzo go stresuje to ze jakby zaczęła rodzic to mogą go nawet nie wypuścić do mnie. Ani przytulić maleństwa bo bedzie wcześniakiem.jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
To ja dla odmiany o szpitalnych wieściach napisze, że dziś belly pisze "spakuj torbę do szpitala" a torbę mam jeszcze w szafie
Jutro ciąża donoszona
Tak sobie myślę, że jeśli Jaś był w terminie to i drugie nie będzie się za mocno spieszyć.Pauli11, Agaax, LilouK, jusella, MirelS, Ejrene, Zuzulka88, kot_bury, Agness27, eve90 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Uhuhu, dzieję się widzę, trzymam kciuki za wszystkie hospitalizowane, żeby jak najszybciej mogły wrócić do domu!
Co do okresowych bóli, to ponoć są normalne kilka tygodni przed porodem.
Renieczka, dobrze, że pojechałaś sprawdzić i że wszystko ok. U mnie podobnie ostatnio, w poczekalni w szpitalu już mały zaczął się ruszać, a jak mnie podpięli pod ktg to wierzgał tak, że tylko podskakiwało wszystko. Ale mimo tego, położne powtarzały kilka razy: jeśli coś takiego znowu się powtórzy, od razu do szpitala. Zawsze. Kontrola ruchów jest bardzo ważna na tym etapie ciąży. Tylko mój młody się mało ruszał przez pół dnia. Czułam ruchy, ale delikatne.
LilouK, fajna niespodzianka! Zazdro. Ja mam tu więcej kolegów niż koleżanek, więc nie mam co liczyć na niespodziankowy baby showerA szkoda, bo lubię (miłe) niespodzianki.
Jeśli chodzi o smoczek, to ja zakupiłam w razie czego. Koleżanka też miała zamiar nie dawać smoka, ale mówi że jakby nie smoczek to mały musiałby być cały czas przy cycku, dosłownie 24h. Odstawiony od cycka od razu się darł, dopiero smoczek pomógł.
O! A co do niespodzianek, to mój ukochany dzisiaj wstał o 7.30 i stwierdził, że idzie składać łóżeczko. A wczoraj pomalował ścianę! Normalnie nie poznaję chłopa.
(Co do dnia dzisiejszego, to myślę, że wziął się za to łóżeczko, bo wspominałam o kościele)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 10:45
Pauli11, MirelS, LilouK, aisa, jusella, Ejrene, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Dzień dobry Mamuśki
Pauli szpitala - pozazdrościć - mówisz, że prywatny i tu nasuwa mi się pytanie - ile taki bajer kosztuje? - oczywiście nie wybieram się do szpitala a tym bardziej w Belgiipo prostu - znów mnie zżera
Lilouk super masz koleżanki - może tak by do mnie wpadłyzazdroszczę tortu - on z pieluszek?
Co do smoczka - ja na wszelki wypadek kupuję - zobaczymy jak będzie - nie jest to jakiś mega duży wydatek a czasem może nas matki od psychiatryka uratować.
Renieczka trzymam kciukasy za Twój dwupak :*
Esoni mam nadzieję, że u Ciebie nic poważnego się nie dzieje. Również kciuki mocno zaciskam.
Kurcze, mój szymo dziś coś bardzo spokojny jest i zastanawiam się czy też nie jechać na IP i nie sprawdzić czy wszystko w porządku. Na razie stwierdziłam, że zjem kawałek ciacha, położę się na chwilę i poczekam - jak się nie ruszy to będę musiała ja się ruszyć - tak więc proszę, trzymajcie kciuki co by Szymo jednak zechciał mnie skopać.LilouK, Agaax, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Skopie Cie. Moja ma też dzisiaj lenia. Ale ruchy jakieś tam są
Brzuch mnie boli tylko nie wiem dlaczego także wzięłam nospę i leżę i pomału odpuszcza
Trzymajcie się tam dzielnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 11:36
jusella, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja
Po stresujacej sobociemoja rodzina mnie wkurzaaaa mega ... jadę do nich 130 km A oni mówią że do nas to raczej daleko i boją się jeździć po mieście ... noszzzz kuzwaaa
mało tego chrzciny mamy robić najlepiej po urodzeniu jak ja chciałam na spokojnie po nowym roku
masakra ... wcwczoraj trzaslam drzwiami i pojechałam spać do hotelu ... masakra
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]