Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dalile dokładnie o tym mówiła pediatra ordynator na jednych warsztatach, na których byłam. To towarzystwo nawet kazało usunąć ten artykuł. Ona mówiła, że autyzm ma podstawy genetyczne i żadnego związku ze szczepionkami nie ma.
My szczepiliśmy córkę wszystkim co było możliwe i Teraz też tak zrobimy.
Do szpitala kupiliśmy właśnie tą lepszą szczepionkę Engerix B. Skład tej standardowej podobno bardzo często się zmienia i nie ma badań na ten temat, bo za mało lat mija od każdej zmiany składu.nowatorka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Pół biedy jak tylko poleży, ale jak już zacznie się ruszać, turlać czy wiercić... Można dziecko tez na macie na ziemi położyć. Przynajmniej nie spadnie.
W amerykańskich filmach zawsze mają kojce dla dzieci w pokoju, co chyba równie praktyczne jak łóżeczko turystyczne, a nawet bardziej, bo i w późniejszym wieku się przyda.Agness27 lubi tę wiadomość
-
nowatorka wrote:figaa daj spokoj z tymi powiklaniami po szczepieniach, to jest jakis mit ktory sie rozniosl. ja bede szczepic i uwazam ze kazdy powinien szczepic. jak tak sobie ludzie zaczna wybierac to wroca nam choroby sprzed 100 lat
dziewczyny tez czujecie dziecie czasami bbb nisko, jakby wam reke w szyjke wkladalo?
Właśnie miałam o to pytać! Przed chwilą miałam wrażenie że dzidzia mi rączkę w pochwie juz czyma ! Ogólnie brzuch jakos tak nisko dzisiaj a dołem na stole go mogę położyć taki wypięty , miedzy piersiami a brzuchem spokojnie mieszczę rękę a piersi są spooorrreee!jusella, nowatorka lubią tę wiadomość
-
Milcia tzn ze w szpitalu miałaś wybór co do szczepionki standard lub za kasę lepszą?
Ja mam spadek formy po weekendzie w dodatku jak wchodzę po schodach boli mnie kolano.
I jeszcze jedno bo nie pamiętam z tymi papierkami lakmusowymi jak wody lodowe to kolor niebieski ? Czy coś pokrecilamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 15:48
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Dziewczynki zgłupiałam - Szymo szaleje jak nigdy, od pół godziny normalnie rzuca mi brzucholem na wszystkie strony. Ogólnie zawsze jest bardzo aktywny ale dziś to przechodzi samego siebie. I zaczynam się zastanawiać czy to normalne, czy nie dzieje mu się jakaś krzywda - miała któraś z Was tak? bo nie wiem - ciszyć się, że dokazuje czy może do lekarza sprawdzić czy czekać... nosz chyba pierwszy raz w kropce jestem...
-
Mi dziś położna tłumaczyła ze zarówno zminiejszona jak i bardzo zwiekszona aktywność dziecka ma zwrócić moja uwagę i mam przyjeżdzać na ktg.
Wiec moze lepiej sprawdzić ? Albo zadzwoń do położnej / ginekologa i zapytaj ?
Daleko masz zeby podjechać na ktg ?Agaax lubi tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Pauli właśnie próbuję się do swojego lekarza dodzwonić - dzięki :-*
Akurat teraz doktorek ma zabieg i nie może podejść do telefonu. Położna mnie "uspokoiła", że tak może być przed porodem jak Młode się ustawia do wyjścia i, że mogę się skurczy spodziewać. Mam nadzieję, że się myli i to nie dziś będzie bo w sobotę mam zamiar mięchem z grilla się obeżreć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 16:09
eve90, Agaax, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Postaram sie Was nadrobić...
Jusella dzwon do lekarza..
a ja dzisiaj chyba z tego wkur... urodzę...
Matka polka budowlana, od gotowania, sprzątania, odpowiadania na pytania, pomagania, latania, zamawiania, oddzwaniania, itp... Nosz .... usiadłam pierwszy raz od 08:00, zrobiłam 110 km a zaraz musze jechać dalej...
Małą się martwie troche bo bardzo słabo sie odzywa ale czasem nóżkę wyciągnie to się uspakajam... miejsca to ona za dużo nie ma...jusella, Pauli11, kot_bury lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Jusella, trzeba to sprawdzić. Czytałam jak dziewczyna przestrzegała, że dziecko się wierciło niemożliwie i okazało się, że miała już mało wód płodowych i trzeba było cesarkę robić szybko. Mi też mówili, że zwiększenie aktywności to tak samo jak zmniejszenie, trzeba sprawdzać.
Ja jeszcze tylko jedno zdanie do szczepień: Mirels może tak być jak piszesz, bo jak pierwsze dziecko ciężko przechodzi szczepienia, to z drugim będzie podobnie. Nie mam pojęcia co za to odpowiada, geny czy coś innego.
Niby też konflikt serologiczny ma znaczenie.
Temat szczepień to temat rzeka, podobnie jak z leczeniem raka i innymi tego typu sprawami. Możemy się tylko wypowiadać na temat tego co zasłyszałyśmy albo co przeczytałyśmy w internecie. A internet wiadomo, bezstronny nie jest. Nie wiadomo w co wierzyć
A ja jestem po wizycie i okazuje się, że od ostatniej wizyty, która była w zeszły czwartek moje dziecko już się ustawiło do startu, jego główka już jest głęboko.
Mnie brzuch dalej nie opadł, więc obalam mit opadającego brzucha
Poza tym wszystko w normie. Trafiłam dzisiaj na starszą, niezbyt przyjemną położną i dostałam opierdziel, że nie chodzę na żadne zajęcia i nakaz zapisania się! Normalnie w książce to zanotowała, że pójdę na szkołę rodzenia i zajęcia z karmienia piersią. No i wygląda na to, że nie mam wyjścia
LilouK, Pauli11, figaa, kot_bury, aisa, Zonti, Agness27, nowatorka, jusella, eve90 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Naditta wrote:Jak macie czas, poczytajcie:
http://www.bangla.pl/artykuly/a63/szczepionki-nierefundowane-kwestia-ilosci-wkluc
Artykuł wiele wyjaśnia w sposób bezstronny.
Ja chętnie poczytam bo temat szczepień nie ruszony jestem zielona gdzieś mni to umknęłoNaditta lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
nick nieaktualnyJa też po wizycie.
Moja córka zrobiła nam niespodziankę i obrocila się główką do dołuTak więc szansa na poród SN jest.
I teraz znowu gonitwa myśli, bo już się pogodzilam z cc, a teraz czy dam radę urodzić? Boże! Znowu mam o czym myśleć.
Z tego wszystkiego nie zapytałam ile Mała waży i co z łożyskiem ;(
Musze czekać do kolejnej wizyty 30.06
Co do szczepień to ja nie zmienilam zdania od ostatniej rozmowy na ten temat. Szczepię na pewno. A co do powikłań, to warzywem można zostać po grypie. Moim zdaniem to nie jest argument, żeby nie szczepić się na śmiertelne choroby.
Jusella dobrze by było skontaktować sie z lekarzem , bo nadmierna aktywność tez wymaga kontroli. Lepiej dmuchać na zimne. Jak synek się nie uspokoi, a Ty nie dodzwonisz się do lekarza to jedz na IP.aisa, kot_bury, Sanna, Agness27, nowatorka, jusella, LilouK, kama005, Agaax, eve90 lubią tę wiadomość
-
Ja co do szczepień tez jestem przekonana ze będę swoją mała szczepić. W Belgii nie szczypią dzieci na gruźlicę wiec nawet zamierzam będąc w Polsce przy okazji doszczepic właśnie na gruźlicę. Zgadzam sie z dziewczynami ze literatura naukowa zaprzecza powizazania szczepień z autyzmem. Po szczepieniach należy obserwować swoje dziecko, nie jeździć z dzieckiem na szczepienie z katarem tylko ze zdrowym dzieckiem. Ja znam przypadek ze lekarz zbagatelizował katar i zaszczepił dziecko, dziecko dostało odszczepieńczego zapalenia opon mózgowych. Ale po dużym strachu wszytko sie dobrze skończyło. Dziś jest zdrowym szczęśliwym 7 latkiem.
Oczywiscie szczepić czy nie to zupełnie infywidulana sprawa. Chociaż z mojego punktu widzenia dzieci nie szczepione z wyboru rodziców nie powinny byc przyjmowane do żłobków czy przedszkoli ( tak jest w Belgii, dziecko nie szczepione nie zostanie przyjęte do żłobka ) poprostu ci co nie szczepią swoich dzieci zerują na tych co swoje dzieci szczepią licząc ze większość dzieci jest szczepiona wiec jej dziecko jest bezpieczne.
Przepraszam jeśli kogoś uraziło moje zdanie .nowatorka, jusella, kijanka_88, LilouK, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
renieczka wrote:Ja też po wizycie.
Moja córka zrobiła nam niespodziankę i obrocila się główką do dołuTak więc szansa na poród SN jest.
I teraz znowu gonitwa myśli, bo już się pogodzilam z cc, a teraz czy dam radę urodzić? Boże! Znowu mam o czym myśleć.
Z tego wszystkiego nie zapytałam ile Mała waży i co z łożyskiem ;(
Musze czekać do kolejnej wizyty 30.06
Co do szczepień to ja nie zmienilam zdania od ostatniej rozmowy na ten temat. Szczepię na pewno. A co do powikłań, to warzywem można zostać po grypie. Moim zdaniem to nie jest argument, żeby nie szczepić się na śmiertelne choroby.
Jusella dobrze by było skontaktować sie z lekarzem , bo nadmierna aktywność tez wymaga kontroli. Lepiej dmuchać na zimne. Jak synek się nie uspokoi, a Ty nie dodzwonisz się do lekarza to jedz na IP.
Renieczka jestem w podobnej sytuacji w przyszly wtorek mam wizyte podglaowa czy maly się obrocił, czy poczulas przewrotke ??
-
nick nieaktualnyOna jakoś dziwnie się kręciła w zeszłym tygodniu. Dzwoniłam nawet do męża, że chyba się obraca, ale po jakimś czasie wszystko się uspokoiło, a ja nie odczułam zmiany pozycji. W tym sensie, że dupka jest na górze, bo tak samo głowę wypychala, jak teraz pupę
Niespodzianka wielka i radość bo na ostatnią chwilę wykonała ten manewrok 36 tc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 18:04
Agness27, Naditta, nowatorka, jusella, Sanna, Agaax, eve90, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość