Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja
Gratuluję nowym mamusiom
Eve, po przeczytaniu opisu porodu normalnie się popłakałam ;(
Jusella, Szymuś jest przesłodki
Majeczka, a ja nadal w dwupaku. Leżę sobie i odpoczywam Wszyscy w domu mnie przeganiają jak tylko wstaję z łóżka, więc nie mam wyjścia - muszę leżeć W poniedziałek wizyta u gine, więc dowiem się jak się sprawy mają i czy mogę zrobić w końcu pranie, jeśli nie to tatusiek będzie musiał robić sam, a tego bym nie chciała No gine i musi mi w końcu pobrać GBS, bo w szpitalu mi nie zrobili
A tak apropos- jak długo czekałyście na wynik GBS?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 11:41
majeczka87, jusella, eve90 lubią tę wiadomość
-
Dobry u mnie nic się nie dzieje czekamy i czekamy
ja na gbs czekałam dwa tygonie prawie Ale panstwowo robiłam .
Frofie wiem że napewno przez rok 1000 zl Ci przysługuje i automatycznie powinnas na bierzaco dostawać 500 + . Musisz po urzędach podzwonic.
Jak nie jesteście małżeństwem to becikowe razy dwa się należą nie wieedzialam o tym bo mi koleżanka mówiła że " samotne matki" (bez ślubu ) dostają razy dwa o ile dochód nie przekracza - ale nie wiem dokładnie ile ...TheForfie, Agness27, jusella lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyNaditta wrote:Dziewczyny, mam pytanie odnośnie Waszego apetytu.
Ja ostatnimi dniami jestem non stop głodna i najchętniej jadłabym tylko słodkie.
Też tak macie?
Też tak mam, z tym, że słodkie pod postacią owoców - najchętniej arbuz i czereśnie, inne jedzenie mogłoby nie istnieć
nowa! wrote:Synek dal nam popalic troche w dzien bo byl w inkubatorze bardzo niespokojny i mial zatkany nosek na szczescie Pani polozna mu zakropila i od dlugiego czasu spi spokojnie.a ja chwile odpoczelam. Od rana byl ze mna maz powiem wam ze cudownie sie sprawdza jako ojciec i nie boi sie robic kolo synka pomimo ze nigdy tego nie robil.
Gratulacje raz jeszcze i super, że mąż się nie miga, brawa dla niego również!
Angel0101 wrote:Dziewczynki powiedzcie mi, mam twardnienie brzucha srednio co 10 min, trwaja ok minuty. Są bezbolesne, w sensie że nie mam bólu na okres, bywają w pozycji stojącej i leżącej. Czy to mogą być skurcze porodowe? Jak myślicie? Ja już sama zgłupiałam.
Miałam coś takiego w niedzielę, z nerwów chyba, bo dzień wcześniej koleżanka napisała mi, że śniło jej się, że już rodzę nic z nich nie wyszło, same z siebie przeszły.
niezapominajka wrote:Byłam dzisiaj w szpitalu. Z Małym niby dobrze, ale jednak wszystko jest do dupy My chyba nigdy nie wyjdziemy do domu Mam dzisiaj doła, chce mi się ryczeć, tym bardziej, że mam ciągle wyrzuty sumienia zostawiając go tam samego. Mati jest na półkoloniach i muszę go odebrać do godz. 16tej i wychodzę od Jaśka akurat wtedy, kiedy on się wybudza i chciałby się na maksa przytulać.
Mocno przytulam :* na pewno w końcu będzie lepiej i wypiszą Was do domu, zobaczysz.
Dalile wrote:Wywaliłam sie ale na tylek. Chyba nie zaszkodze tym malej?
Najpierw trochę bym poobserwowała, a potem chyba jednak spanikowała i podjechała sprawdzić
ada89 wrote:Nowa moj Kubunio tez w inkubatorze z zoltaczka ciagle spi i za bardzo nie chce jesc i spada z wagi... Zaczynam dokarmiac go butelka. Nie bede patrzec ze chcialam piersia jak dziecko mi spada z wagi ciagle.. To wczesniaczek i nawet z butelki bardzo wolne ssie..
Nie martw się :* to dla jego dobra. Słyszałam zresztą, że mm pomaga szybciej zwalczyć żółtaczkę, więc tym bardziej
Melduję się nadal w dwupaku, choć podobno już niedługo szyjka nie istnieje, rozwarcie na palec, czop powoli się ewakuuje. Wagowo mnie Młody trochę zmartwił, bo nagle z 2900 przypakował do 3400, ale jak zwykle lekarz pocieszał, że te pomiary nie są dokładne. Za to w końcu "urosła" kość udowa i już nie odstaje tak od normy (z 2 tygodni do tyłu przeskoczyła na 5 dni), a cały czas martwiłam się, że będzie niski albo się przy tamtych badaniach kurczył, albo tak na koniec postanowił mamę pocieszyćania181111, aisa, niezapominajka, majeczka87, Naditta, Zuzulka88, Dalile, Agness27, jusella, Angel0101 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKocie, ja tam już te pomiary z usg to tak z przymrużeniem oka biorę, dzieciaczek już niema miejsca, żeby się wyprostować, to i te pomiary średnio dokładne. U mnie cały czas wychodzi, że Marysia będzie malutka, może do 3kg dociągnie, albo i nie, a nie zdziwię się jak po urodzeniu okaże się że ma 3,5
Dziewczyny nic mi się nie chce, normalnie masakra. Już bym chciała urodzić, bo ta apatia mnie wykańcza. Nie chcę za bardzo już sama się wypuszczać w miasto czy na zakupy. A ile można sprzątać i gotować? Nudy, nudy...
kot_bury, Maka, Zuzulka88, Agness27, jusella lubią tę wiadomość
-
Witam się nadal w dwupaku,ale mam nadzieję że to już niedługo
W nocy obudziła mnie potrzeba zrobienia 2 ale to aż 4 razy byłam w odstępach co pół godziny i do tego chyba skurcze.. pisze że chyba bo ja nie umiem ich rozróżnić, pierwszy raz tak mi twardnial brzuch, były też bóle ale przechodziły. Tylko jakby mi któraś powiedziała, czy skurcze mogę odczuwać tylko na górze brzucha ??
Mała od 3 dni bardzo spokojna, aż się wczoraj zastanawiałam czy na ip nie pojechać. Są i do tego wszystkiego mega mi się odbijało i miałam zgagę drugi raz w życiu..
Dzisiaj od rana spokój,ale cieszę się że coś już poczułam
Miłego dnia !jusella, Sanna lubią tę wiadomość
-
dostalam mega pake probek i roznych akcesoriów dla dzieciw tym pierwsza Adasiowa zabawke;) od Pan ze szkoly rodzenia dla najbardziej wytrwalej ciezarnej hehe od razu humor lepszy;D
polozna jednakowoż mnie "pocieszyla" ze na jej oko to jeszcze bite 2 tyg bede chodzic....ech
kotcie bury u mnie odwrotnie maly ma kosc udowa caly czas 2 tyg do przodu i to tez nie jest pocieszajace;)
mam 3 kilo jagod;) babcia mężowa mi nazbierala malo tego umyte i poprzebierane czesc zamroze, z czesci chyba pierogi zrobie a co z reszta? macie jakies fajne przepisy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 12:48
Kasiulina, renieczka, TheForfie, Zuzulka88, Agness27, kot_bury, jusella, Angel0101 lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Majeczka jak masz blender to zblenduj i dodaj cukier - ile tam Ci pasuje i do maślanki dodaj albo jogurt naturalny pychaaa
albo z serkiem waniliowym
Możesz też ciacho jakieś zrobić
Ja dziś za sciere się biorę bo kilka ostatnich dni dopuscilam Ale fakt .. nudzi to sprzątanie
Mojego wygnalam z domu I mogę sprzątaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 12:57
majeczka87, renieczka, Kasiulina, Zuzulka88, Agness27, kot_bury, jusella lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ja podobnie, z bałaganiary zrobiła się ze mnie pedantka. Szczególnie mam fioła jeśli chodzi o podłogi, ciągle widzę odbite stopy i muszę, po prostu muszę to pościerać bo nie zasnę! Tym sposobem myje podłogi co 2 dni. Na kolanach, bo mop przecież zrobi to gorzej...
Renieczka, ja też się boję wypuszczać dalej sama i bardzo nad tym ubolewam, bo najchętniej łaziłabym na dalsze dystanse, ale musiałam skrócić i tylko zwiedzam pobliskie ulice i parki. Już mężowi zapowiedziałam, że w ten weekend musimy pojechać do mojego ulubionego wielkiego parku i mam zamiar tam zrobić z 8 km.
Szkoda, że nie widziałyście jego miny...renieczka, Zuzulka88, ania181111, Dalile, Agness27, kot_bury, Maka, jusella lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
nick nieaktualnyMajeczka, Ania dobrze mówi, shake jagodowy, albo ciasto, albo muffiny Mniam
A propos jagód to może takie zbieranie by coś ruszyło Hehehe
Naditta, wyobrażam sobie minę twojego męża i jak sobie wyobraził jak będzie musiał odbierać poród w wielkim parku po 8 km przechadzcemajeczka87, Zuzulka88, ania181111, Agness27, kot_bury, jusella lubią tę wiadomość
-
On się porodu nie obawia, tylko tego chodzenia, bo nienawidzi spacerów (bo "jak można łazić tyle bez sensu i celu?").
Co do porodu to już mu kilka razy tłumaczyłam, że to nie dzieje się w 5 minut jak w filmach, ale to facet i on dalej swoje. Jak tylko mnie coś zakuje to się pyta czy rodzę i czy jedziemy już do szpitala...renieczka, Zuzulka88, Agness27, kot_bury, niezapominajka lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
odebrałam wynik dokładny posiewy wyszedł mi tam jakiś enterococcus ale pani powiedziała że to typowe dla kobiet w ciąży i dostałam Augmentin. Martwi mnie tylko to że jako związek aktywny ma Amoksycylinę. Na coś podobnego jestem uczulona... No nic będę się obserwować. Zobaczymy...
Byłam w kilku sklpeach i stwierdziłam że ludzie zachowują się jak jakaś totalna dzicz... To co się przy kasach odwala to jakaś istna paranoja...ania181111, jusella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Naditta jak bym o sobie czytała latam ze sciera i wybieram ślady
Kama ja to już się nie wypowiadam o zachowaniu ludzi w sklepach też brałam augumentin w ciąży ... powinnaś powiedzieć lekarzowi o uczuleniu
Ja mam ochotę na maliny Ale nie wiem co z nich zrobić może jakis sernik na zimno W lidlu są gotowce za nie całe 4 zl kupiłam to może zrobię jutro tylko serki kupięjusella lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]