Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Hej kobietki.
Mam takie pytanko.
Czy wy również macie problem z bezsennością?
Drugą noc z rzędu praktycznie nie przespana a jak uda mi się zamknąć oczy to po godzinie budzi mnie pełen pęcherz. Brrrrrr a w dzień zasypiam na stojąco.
Ja miewam tez, co mi sie wczesniej nie zdarzalo. Budze sie w nocy, nie moge zasnac, albo spie niespokojnie. Do tego budze sie przed budziekiem. Jestem ciagle zmeczona, a wyspac porzadnie sie nie moge...a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
nick nieaktualnykama005 wrote:Ja mam tsh 2,8 i mam iść do endokrynologa a później powtórzyć badanie
Tak mi dzisiaj gin powiedziała. Kolejne USG za 2 tygodnie no i mam pić żurawine bo nadanie moczu takie sobie było.
Założyła mi też kartę ciąży
Super!
Ja mam pierwszą wizytę 3.12, już się nie mogę doczekaćInska lubi tę wiadomość
-
Jastra wrote:To oczywiste, przyzwyczaiła się to takiego rytuału. Ale u dzieci szybko mija (jak ze smoczkiem), tylko trzeba konsekwencji. Raz się wyłamiesz i "pozmiatane".
U nas nie było smoczka, dlatego ominęły nas atrakcje związane z odstawianiem mam zamiar być twarda, dla swojego i nowego dziecka dobra Maja też musi dać radę
-
Milcia wrote:Elfka, u mnie po cycu i tak jeszcze butelkę dostaje, więc myślę, że różnicy jej nie zrobi, jak nie dostanie mojego mleka.
To razem będziemy się odstawiaćaisa lubi tę wiadomość
-
Milcia wrote:A dużo razy się budzi w nocy? U nas jedna pobudka.
3-4 razy i to tak od 4 miesięcy gdzieś, wcześniej 1 pobudka była, ale nam dopiero na rok wyszedł pierwszy ząbek, a teraz idą wszystkie naraz i bardzo ją męczą najbardziej w nocy w ciągu 4 miesięcy wyszło ich już 9 i z tego co mówi lekarka idą kolejne i to intensywnieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 13:59
-
nick nieaktualnyElfka wrote:U nas nie było smoczka, dlatego ominęły nas atrakcje związane z odstawianiem mam zamiar być twarda, dla swojego i nowego dziecka dobra Maja też musi dać radę
Trzymam kciuki żeby tym razem też była taka możliwość, bo to później problem z odstawieniem mniej
Ja nie jestem przeciwniczką smoczków, tylko trzeba wiedzieć kiedy je odstawić.
Niektóre dzieci mają tak mocny odruch i potrzebę ssania, że biedna mama cały czas siedziałaby z dzieckiem przy piersi i w końcu przestałaby czuć przyjemność tych chwil. Każdy musi indywidualnie zdecydować co dla niego i dziecka lepsze, więc nie zamierzam oceniać ani jednej ani drugiej strony. W końcu po coś smoczki stworzono hihihi -
nick nieaktualny
-
kot_bury wrote:Nanatasza - z całego serca gratuluję! I z ciekawości - jak wysoką miałaś betę? U mnie w 14 dpo wyszła 500, w 20 ponad 6000 i też się trochę zastanawiam, czy nie trafiło się nam podwójnie
nie wiem dokładnie, kiedy miała ovu, ale tak jakoś obstawiam, że 16dpo miałam 1310, dwa dni później 2900, w połowie 7 tyg miałam ponad 100tys.
Więc kochana, całkiem możliwe, bo beta Twoja dużakot_bury, Inska lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Hej kobietki.
Mam takie pytanko.
Czy wy również macie problem z bezsennością?
Drugą noc z rzędu praktycznie nie przespana a jak uda mi się zamknąć oczy to po godzinie budzi mnie pełen pęcherz. Brrrrrr a w dzień zasypiam na stojąco.
Jakbym czytała swoje bio! Tak wygląda każda moja noc. Pędem, z bólem, do łazienki na siku, i tak kilka razy! O zgrozo!WrocławskaCiężaróweczka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Jastra wrote:Trzymam kciuki żeby tym razem też była taka możliwość, bo to później problem z odstawieniem mniej
Ja nie jestem przeciwniczką smoczków, tylko trzeba wiedzieć kiedy je odstawić.
Niektóre dzieci mają tak mocny odruch i potrzebę ssania, że biedna mama cały czas siedziałaby z dzieckiem przy piersi i w końcu przestałaby czuć przyjemność tych chwil. Każdy musi indywidualnie zdecydować co dla niego i dziecka lepsze, więc nie zamierzam oceniać ani jednej ani drugiej strony. W końcu po coś smoczki stworzono hihihi
Maja miała ogromną potrzebę ssania przez pierwsze 3 miesiące w zasadzie nie wychodziłam z domu, tylko wciąż cyc i cyc tragedia, ale uparłam się, że nie podam smoczka i już po 3 miesiącach jak ręką odjął - inne dziecko, cyc tylko do jedzenia i tyle przeżyłam, ale lekko nie było
-
Sanna wrote:Aisa dzięki
Swoja droga dużo nas na lipiec , bardzo mnie cieszy jedna strona medalu ze przy brzuszku latwiej nam będzie się ubrać, sukienka i pełen przewiew no i dzieciaczki będą mogly dużo przebywać na powietrzu jak się urodzą
Ja tez jestem z lipca 02
ps. poza tym ryzykujemy ze sie urodzi w tym samym dniu co moj (13 lipca) no i bedziemy mieli wspolne urodziny wiec zaoszczedzimy na wyprawianiuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:26
WrocławskaCiężaróweczka, aisa, Inska lubią tę wiadomość
-
Lipiec jest dobry na poród, chociaż ja planowałam maj/czerwiec, ale wyszło jak wyszło minusem są upały - z wielkim brzuchem i spuchniętymi nogami nie ma lekko wiem coś o tym, bo jedno dziecko z lipca już mam za to oszczędza się na ciuchach - jak jest ciepło to wystarczy kilka większych bluzek i tyle no i nie trzeba noworodka werandować, można od razu iść na spacer
Inska, nowatorka lubią tę wiadomość
-
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Czy wy również macie problem z bezsennością?
Drugą noc z rzędu praktycznie nie przespana a jak uda mi się zamknąć oczy to po godzinie budzi mnie pełen pęcherz.
no z tym pecherzem to jest denerwujace. dopiero co zasne, znowu siku musze i tak w kolko...
WrocławskaCiężaróweczka, Inska lubią tę wiadomość
-
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Hej kobietki.
Mam takie pytanko.
Czy wy również macie problem z bezsennością?
Drugą noc z rzędu praktycznie nie przespana a jak uda mi się zamknąć oczy to po godzinie budzi mnie pełen pęcherz. Brrrrrr a w dzień zasypiam na stojąco.
Ja spie jak zabita. Padam o 20-21, co u mnie jest calkowicie nienormalne, bo zawsze chodzilam spac 12-1. Ok 5 sie ZAWSZE teraz budze do toalety co mi sie wczesniej nigdy nie zdarzalo.. A potem juz roznie z zasypianiem...
Lipiec mi sie wydaje idealny (ja mam 01, wiec sam poczatek) bo tak wlasnie licze, ze jednak te najwieksze upaly nas omina... I dzdziusia od razu bedzie mozna na powietrze wystawiac A w zimie przeciez ubierac sie w te wielkie kurtki, czapki, plaszcze z brzuchem, tez nie jest lekko. Wszystko ma swoje plusy i minusy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:43
WrocławskaCiężaróweczka lubi tę wiadomość
Moj Aniolek 10 TC - 03.12.2015 (*)
-
W zimie to ubierasz malucha w to wszystko po czym okazuje się, że znów zrobił kupę i przebieranko a takie maluchy to robią kilkanaście kup dziennie także jak jest ciepło to tylko rozpiąć bodziaka i pupa do mycia, nie ma tyle zabawy z rozbieraniem mniej nerwów, mniej rzeczy ubrudzonych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:58
WrocławskaCiężaróweczka, Nanatasza lubią tę wiadomość
-
Jak będzie taki lipiec jak w tym roku, to upały nam nie grożą Ja rodziłam w grudniu zeszłego roku i nie narzekam. Też cieszyłam się, że kurtki nie musiałam kupować, bo to był 5.12., więc dopiero co początek zimy. A jak byłam w szpitalu, to za oknem była wiosenna pogoda i ciepło