Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
olcia_2209, idziemy podobnie widzę Też nie mam mdłości, ani bólu głowy, tylko ciągle sikam bardzo w nocy,no i spać mogłabym wszędzie i o każdej porze.
szaruga82, uspokoiłaś mnie. My mamy 10 letnią suczkę Golden Retrivera, która jest naszym oczkiem w głowie i nie wyobrażam sobie nie przytulać się do niej przez 9 miesięcy. Ona i tak jakaś inna jest od jakiegoś czasu, tak jakby czuła że coś się we mnie dzieje, mój skarb najukochańszy
niezapominajka, witamy Kochana! Zapraszam Cie też na Ciężarówki metodą IVF i IUI. Ja jestem po in vitro, więc wiem, co to znaczy długo starac się o dzieciątko!
kijanka_88, ale masz fajową ekipę, zazdroszczę!Agaax, niezapominajka lubią tę wiadomość
-
Hej esoni ja czuje super w tamtym tygodniu przeszły mi mdłości o dziwo wieczorne a nie poranne przestały mnie boleć piersi tak mocno jak wcześniej co oczywiście nie obeszło się bez paniki naczytałam się bzdur na internecie i po kolei miałam wszystkie złe objawy na szczęście poszłam do lekarza który mnie uspokoił w 100% wszystko jest ok od tamtej pory następna wizyta 17 grudnia ciekawe jakie duże będzie moje maleństwo
Cieszę się że u Ciebie też wszystko dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 18:25
-
Część Inska! to ciekawe ja mam suczkę labradorke i też jakby czuła że coś jest inaczej. Jest taka jakby delikatniejsza i czulsza caly czas przychodź się przytulać . Zastanawiałam się właśnie czy możliwe że coś czuje tą swoja kochana mordką. Mam tylko nadzieje że z ta toxo to dużo przesadzone. . .
-
Małabella ja do gina idę 15.12 juz się nie mogę doczekać. Szczerze to sama sie już martwiłam że oprócz bólu piersi nie mam juz żadnych dolegliwości. Co prawda od tygodnia biorę luteinę bo mnie brzuch pobolewał i lekarz kazał brać. Jestem juz na L4 duuuzo odpoczywam i jest już w porządku.
-
Ja od 5 tygodnia biorę dupka bo miałam plamienia i póki co mam brać cały czas a na zwolnieniu też jestem od momentu kiedy poszłam do lekarza z tymi plamieniami.
Ja już obiecałam sobie że nie będę niczym mojej fasolki stresować bo i tak już jej sporo zmartwień dostarczyłam
Myślę od tamtej pory tylko pozytywnie jestem w ciąży i nic strasznego mojemu malenstwu stać się nie może i koniec kropka -
Cześć wszystkim
Byłam dzis na wizycie i odebrać wyniki z 4.12
Moje TSH wynosi 3.01
Progesteron tylko 12.43
A beta 12901.00
Niby przyrost jest bo 1.12 wynosiła 6891.00
Lekarz powiedział że ważne jest to, że rośnie.
Widziałam dziś serduszko
Szkoda że posłuchać się nie dało ale bije !
Tylko niestety mój pęcherzyk jest spłaszczony
Wiecie może dlaczego tak jest ?
Lekarz każe leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć...Agaax, kama005 lubią tę wiadomość
-
Moje oba serduszka przestały bić...
Mam odstawić duphaston i czekać. W piatek, jakbym nie dostała krwawienia, wizyta potwierdzająca.
Życzę Wam spokojnych i zdrowych ciąż i oby to były ostatnie zle wieści..starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza wrote:Moje oba serduszka przestały bić...
Mam odstawić duphaston i czekać. W piatek, jakbym nie dostała krwawienia, wizyta potwierdzająca.
Życzę Wam spokojnych i zdrowych ciąż i oby to były ostatnie zle wieści..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 19:36
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Nanatasza wrote:Moje oba serduszka przestały bić...
Mam odstawić duphaston i czekać. W piatek, jakbym nie dostała krwawienia, wizyta potwierdzająca.
Życzę Wam spokojnych i zdrowych ciąż i oby to były ostatnie zle wieści.. -
O nieee! To nie możliwe ;(. Jak to czytałam to aż serce mi zamarlo. Zycie jest niesprawiedliwe. NaNatasza tak bardzo mi przykro. Kochana jestem z Tobą całym sercem. Nie zrozumiem nigdy czemu tak się dzieje... Widocznie natura wie co robi. Ale i tak jest to cholernie przykre ;(. Musisz być silna. Trzymaj się kochana
-
Nanatasza jejku az lezka mi sie kreci w oku. przytulam baaaaaaardzo.to takie przykre.
Tyle zlych wiesci tutaj ostatnio. Chyba zwariuje czekac do czwartku do wizyty
Jeszcze sie denerwuje bo mdlosci juz nie mam ( dzisiaj wymiotowalam ale to za duzo zjadlam i mi zaszkodzilo ale poza tym juz nie mdli mnie) -
.... to straszne. Bardzo mocno cie sciskam. Nie chce nawet wyobrazac sobie co czujesz. A właściwie co czujecie.
Czekam na kolejną wizytę mam ja 21.12 ale jak czytam co tu sie dzieje to mam ochotę pojechać juz dzis i sprawdzić co z fasolka tak bardzo sie boje. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji nawet -
Nanatasza tak mi przykro.
Ja niestety musiałam też przyśpieszyć wizytę, odebrałam badanie biocenoza pochwy i niestety wyszły mi jakieś bakterie. A czytałam, że mogą przyczyniać się do poronień dlatego w czwartek rano mam wizytę. Pewnie dostanę jakieś leki:( Mam tylko nadzieję że wszystko będzie dobrze. Ale czytając te smutne wiadomości coraz bardziej się denerwuje:( -
nowatorka wrote:Nanatasza jejku az lezka mi sie kreci w oku. przytulam baaaaaaardzo.to takie przykre.
Tyle zlych wiesci tutaj ostatnio. Chyba zwariuje czekac do czwartku do wizyty
Jeszcze sie denerwuje bo mdlosci juz nie mam ( dzisiaj wymiotowalam ale to za duzo zjadlam i mi zaszkodzilo ale poza tym juz nie mdli mnie)
straszaaanie mi przykro jakoś strasznie kibicowałam twoim małym fasolką.. ;(
U mnie dzisiaj troche śmieszna sytuacja , dzwoni do mnie mama która nie wie że jestem w ciąży, i oświadcza mi że jest bardzo podekscytowana bo moja siostra jest w 5 tyg ciąży... a ja na to noo to dobrze bo ja w 12...
Po czym zrobiłam małą awanturę w domu, bo już wszytkich informują wszytkim mówią a tu nigdy nic nie wiadomo.. ja lezę od paru dni czekam na wizytę, stresuje sie że coś będzie nie tak bo maleńtwo małe było... a po dzisiejszych informacjach to ja już się nie ruszam z łóżka... dzisiaj w pracy dużo dużo popołudniu i teraz cała noga prawa boli i prawy bok...
Nanatasza trzymaj sie proszę i pisz do NAA bez Ciebie będzie smutno bardzo smutnoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 20:41
Kijanka