Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nowa! wrote:Czesc dziewczyny. Ja dzisiaj miałam bardzo kiepski dzien. Pd rana zle sie czuje caly czas mnie muli ale co chwile bym cos jadla ale w bardzo malych ilościach dodatkowo Glowa mi pęka.dosyc mam juz leżenia wiec troche więcej zaczynam kszatac sie po domu. Od soboty mam problemy z pęcherzem wiec moja gin kazala brać mi urofuraginum ale od dwóch dni mam wysypkę na twarzy taka pokrzywka i teraz nie wiem co robic? Odstawić te tabletki ? Jadłam tez pomarańcze moze to od nich ? Macie doświadczenie w tym temacie ?
nowa! lubi tę wiadomość
-
Po 10 tyg spania po 20 h dziennie , przyszedł nadmiar energii i bezsenność , skonczyłam projekt, może jeszcze w kuchni posprzątam... dzisiaj pierwsza kawa bez wymiotów... hmmm może nadchodzi dobry czas
kama005, nowatorka, Agaax lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Agaax wrote:Na ulotce pisze, że leku nie mogą stosować kobiety w pierwszym trymestrze ciąży, a także po 38. tygodniu ciąży i w czasie porodu, ale jak ginekolog Ci pozwoliła to kuruj się dalej zdrówka!
-
Na zapalenie pęcherza polecam dużo pić płynów wtedy bakterie wydalasz z moczem,myć się pod prysznicem,płyn do chigieny lactacyt femina i nie wycierać miejsc intymnych do zwykłego ręcznika tylko papier toaletowy lub ręcznik papierowy.Kup sobie suszoną żurawinę lub w tabletkach żurawit i pod kołderkę wygrzewać ,bieliznę bawełnianą nie z sztucznych tworzyw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 06:49
28.03.2015 aniołek
26.12.2015 aniołek
22.09.2017 aniołek
[/url] -
lena77 wrote:Na zapalenie pęcherza polecam dużo pić płynów wtedy bakterie wydalasz z moczem,myć się pod prysznicem,płyn do chigieny lactacyt femina i nie wycierać miejsc intymnych do zwykłego ręcznika tylko papier toaletowy lub ręcznik papierowy.Kup sobie suszoną żurawinę lub w tabletkach żurawit i pod kołderkę wygrzewać ,bieliznę bawełnianą nie z sztucznych tworzyw
-
nick nieaktualnynowa! wrote:Z pęcherzem męczę sie od poczatku ciąży. Stosuje prawie wszystko to co napisalas moze jeszcze tylko zmienie plyn do higieny intymnej bo kupiłam z białego jelenia bo tez ktos mi polecił.w przyszlym tygodniu znowu pójdę zrobic badania.tez czuje podlamana ze co chwile coś mi się dzieje a jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak postępować.
Postępuj dokładnie tak, jak pisała Ci Lena. Ważne też żeby zrezygnować z seksu do czasu wyleczenia, ale to pewnie już wiesz sama lub od ginekologa -
Nowa współczuję Ci tego pęcherza ale ten sok z żurawiny możesz sobie kupić, zawsze naturalnie trochę się wesprzeć jest dobrze.
Ja od kilku dni mecze się z przeziebienieM - to był mój pierwszy objaw ciazy jeszcze przed testem i teraz wróciło. Z tą różnicą ze wcześniej pomogły moje naturalne sposoby a teraz nic mnie nie rusza. Mam skłonność do zatok i od wczoraj mam je zafajfuclane totalnie, kupiłam sobie prenalen w sprayu do nosa, w nocy spałam pod pierzyną tak ze prawie się gotowałam żeby się wypocin i nic nie pomogło. Dziś jeszcze czosnkiem się potraktuję surowym na kanapie i nie mam więcej pomysłów. Może jutro pójdę do lekarza coś mi podpowie...
A powiedzcie mi bo się przymierzam jak pies do jeża do inhalatora i jakoś nie mogę się przemóc do kupienia go. Wiecie czy można się każdym olejkiem inhalować w pierwszym trymestrze? Są jakieś przeciwwskazania?
PS. Tak z ciekawostek - ja objawów praktycznie nie mam ale dziś rano zrobiłam kanapki z papryka ze słoika mojej teściowej która zawsze była pyszna i nie mogłam jej zjeść! Jakaś kwaśna, sam ocet, a M. mówi ze normalna;) aż mi się śmiać zachciało bo to taka nowość dla mnie:D Wy tu mówicie o zapachach i smakach a ja właściwie żyję sobie normalnie;) poza tymi cholernymi wzdęciami ale mam espumisan i sobie jakoś radze;)19.07.2016 r. Aleksander
-
ja uwielbiałam cebulę, do przyprawiania, samą duszoną, a teraz sam zapach mnie wykręca... -.- nadal uczę się bez niej gotować!
Mnie lekarz do inhalacji polecił "inhol" działa jest mniej eukaliptusowy niż się spodziewałam, ale i tak mąż z kotem uciekają ^^
Aromaterapia jest ciekawa i warto się do niej przekonać, mnie nic nie zastąpi olejku geraniowego- działa cuda na stres i zły nastrójSergiusz -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny - ja jeszcze wczoraj mówiłam, że nie mam żadnego objawu...Teraz mam połowę 8 tygodnia i w nocy się obudziłam, bo było mi niedobrze, dziś od rana słabo i ledwo żyję.
Mogłabym spać jak mój kot, po 16 godzin na dobę...
_analiza - w ogóle widzę, że jesteśmy na tym samym etapie według suwaczków Ja od samego początku mam zapchane zatoki i katar, lekarz mówił, że tak może być... A na przeziębienie mi pomagają grzanki z surowym czosnkiem... zdrowiej!_analiza lubi tę wiadomość
-
analiza jesli masz skłonności do zatok to rób sobie inhalacje nawet 3 razy dziennie, ja robiłam z tymianku, szałwii i rumianku. Dodatkowo wnętrze nosa możesz sobie smarować miodem, do psikania na zatkany nos dobra jest woda morska, mozesz tez sobie robić napar z imbiru, pić miód z woda i cytryną, jeść czosnek, jako syrop to sok z cebuli.
Ja sie tak przynajmniej leczyłam, a i jeszcze mleko+miód+masło+czosnek
Powodzenia!
A inhalacje robiłam tak że wrzucałam do gara gałazki tymianku, saszetki rumianki i szałwii, zagotowałam, potem odczekałam aż się naciągnie i potem siedziałam nad garem z ręcznikiem na głowie:)wdychałam buzią i nosemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 09:55
_analiza lubi tę wiadomość
-
Smile wrote:A inhalacje robiłam tak że wrzucałam do gara gałazki tymianku, saszetki rumianki i szałwii, zagotowałam, potem odczekałam aż się naciągnie i potem siedziałam nad garem z ręcznikiem na głowie:)wdychałam buzią i nosem
Co do tych grzanek Gagaga - właśnie robiłam i nie pomagają ale będę i tak je robić bo lepsze to niż lekarstwa. A jutro jak pójdę do lekarki to może przy okazji to skierowanie na badania mi wypisze;)
19.07.2016 r. Aleksander