Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Izulala - wiem ze takie teksty to tylko mogą Cię jeszcze zdenerwować, bo łatwo nam tu mówić zza monitorów, ale postaraj się nie stresować tym testem pappa za bardzo. Na pocieszenie powiem Ci ze u mnie w pracy laska 35 lat 1sze dziecko zaszła w ciążę i na prenatalnych wyszło jej właśnie wysokie prawodopodobienstwo zespołu downa, oni wręcz byli pewni (lekarze), kazali jej poczytać ulotki które dostała o tej chorobie i miała się zastanowić co zrobić. Dziewczyna załamana i potem okazało się ze im się nie spawdzilo; a tacy byli pewni!! Nawet nie robiła amniopunkcji tylko poczekała na te drugie prenatalne i tam już wyszło okej. Czasami nawet na usg wychodzi przeziernosc nie bardzo a potem się okazuje ze wszystko się wyrównuje.
Także pamiętaj ze mimo wszystko statystyka jest po Twojej stronie bo nawet spośród tych dziewczyn które lekarze wysyłają do genetyka tylko jakiś mały procent okazuje się faktycznie obciążony jakąś wadą...
Trzymam mocno kciuki za Was! :*
będzie dobrze!
Ja się zastanawiam czy nie pójść kontrolne na usg przed świętami tez ale kurde trochę za często to usg mi wychodzi bo prawie co 1.5 tygodnia to już przesada lekka... ale co ja poradzę, jakbym mogła to bym fasolę miała 24/7 na podglądzie;)
19.07.2016 r. Aleksander
-
Czesc dziewczyny i mam nadzieje, ze dzien dobry dla Was, bo dla mnie nie bardzo...
Wyszlam z tego cholernego szpitala, zalecenia to odpoczywac.... nic wiecej. Martwie sie, bo boje sie, ze skonczy sie to dla mnie smiercia czy cos....
Dzis Znow mialam omdlenie Wyszlam z siostra ze szpitala, weszlysmy do biedronki po chleb.... i Znow sie zaczelo..... czarno lrzed oczami, malo ppwietrza i utrata swiadomosci na chwile.... ja sie boje, nie wiem co robic, Jestem spanikowana;(2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
nick nieaktualny
-
Albo do gina z powrotem albo do kardiologa! Niech oni Cię tam porządnie obejrzą, zbadają, zdiagnozują skąd te objawy się biorą.Patutka wrote:Czesc dziewczyny i mam nadzieje, ze dzien dobry dla Was, bo dla mnie nie bardzo...
Wyszlam z tego cholernego szpitala, zalecenia to odpoczywac.... nic wiecej. Martwie sie, bo boje sie, ze skonczy sie to dla mnie smiercia czy cos....
Dzis Znow mialam omdlenie Wyszlam z siostra ze szpitala, weszlysmy do biedronki po chleb.... i Znow sie zaczelo..... czarno lrzed oczami, malo ppwietrza i utrata swiadomosci na chwile.... ja sie boje, nie wiem co robic, Jestem spanikowana;(
Wiadomo że w ciąży takie rzeczy się zdarzają ale nie tak często i nie aż do omdlenia. Ja tez od kilku dni mam zawroty głowy ale w porównaniu do Twoich to moje się mogą schować...
Serio, musisz dojść czemu tak się dzieje, bo sam stres ze cos takiego się dzieje czy może stać nie działa dobrze na fasolę...
Ściskam! 19.07.2016 r. Aleksander
-
Patutka mi się wydaję, że to stres. Ja miałam ostatnio podobną sytuację, zasłabłam w domu. Było u mnie pogotowie, ale zrobili na miejscu co trzeba i mnie zostawili w domu. Miałam zawroty głowy, drętwienie rąk, również ciężko mi się oddychało. Ale ja wiem, że u mnie to nerwy. Ale czasami nam się wydaję że wszystko jest ok, że się nie denerwujemy, a jest zupełnie inaczej. Ja niestety nie potrafię sobie do końca poradzić ze stresem, a co za tym idzie złe samopoczucie, zawroty głowy. Po tej sytuacji cały czas się boję z mogę zasłabnąć znowu, a mam w domu 2 letnie dziecko i praktycznie jesteśmy od rana do wieczora sami. Ale musimy być silne. Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Ona- Wiesz ja sie lecze na nerwice lekowa, jesli bylyby to nerwy, to przeszloby mi po doraznym leku, ktory biore w momencie nerw/leku/strachu
Na codzien biore lek ktory wycisza uklad nerwowy, A w razie w mam ten dorazny.
Nie mialam tak naprawde czym sie dzis zdenerwowac, dobrze zaczelam dzien mimo szpitala, nie wiem Juz sama.... widzisz, tylko mi te 'dusznosci' pojawiaja sie nawet bez tego omdlenia. Czesto przy lezeniu czy siedzeniu, od tak po prostu. No ja tez sie boje, zostac sama, wyjsc po wode chociazby, czy z psem....[/QUOTE]
Patutka chciałabym się odezwać do ciebie na priv w sprawie tej nerwicy lękowej. Wysyłam ci zaproszenie. -
trzymam kciuki!majeczka87 wrote:dziekuję za kciukasy wizytowe
DZIŚ PIERWSZE USG OD 20 LISOPADA WIEC NIE MOGE SIE DOCZEKAC A JEDNOCZESNIE TROSZKE JEST STRACHU BARDZO CHCIALABYM ZOBACZYĆ ZDROWEGO BĄBLA;) proszę o zdrowaśkę za maluszka
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
Patutka powinni ci zrobic wszystkie potrzebne badania. Ale moze to byc nerwica. Sama kiedys sie z nia zmagalam i wiem jak moze wplywac na objawy somatyczne. To ze bierzesz leki to nie musi ci koniecznie pomagac. Czasem leki nie pomagaja a nawet czesto bo to jest problem psychologiczny a nie fizyczny. A ty jeszcze teraz w takiej sytuacji z ojcem twojego dziecka to juz wogole. Odpoczywaj i moze przejdz sie do jakiegos DOBREGO psychologa. Powyzsze nie oznacza ze to musi byc nerwica. Powinny byc wczesniej wykluczone wszystkie inne przyczyny
Dziewczyny wizytujace powodzeniaaa !!!
majeczka87, kijanka_88, kamenkaa lubią tę wiadomość
