Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też strasznie panicznie się boję porodu... Dlatego chciałam znieczulenie w kręgosłup, ale źle opinie słyszałam i teraz sama nie wiem....syn miał 4 kg rodzilam 7 godzin ale w takich bólach, że były na skraju wytrzymałości... Już mi było wdzystko jedno czy umrę i co z dzieckiem. Syn jeszcze zablokował się w ramionach... Był szerszy więc pchali mi na brzuch, nogi latały w górze bo go obracali i w końcu wyskoczył podduszony z 7 punktami i z dużym krwiakiem na głowie. Poród się zapomina,ale ja po 6 latach nie zapomniałam... Boję się bardzo bólu.
Dlatego nie biorę witamin aby w razie w go nie tuczyc.
Dziewczyny macie czasem bóle takie trochę jak na miesiączkę od czasu do czasu tak mnie trochę pobolewahttps://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Mnie tez czasem pobolewa brzuch i jak kicham to nieraz poczuje takie straszne ciagniecie, klocie czy cus az musze sie polozyc... A bola Was jeszcze piersi? bo gdzies czytalam ze bol piersi przechodzi do ktoregos tyg a ja jak rano wstaje to czuje jakbym miala kamienie a nie cycki
-
Patutka, u mnie też zielone wody zaczęły odchodzić, bo mała zrobiła już w brzuchu smółkę , przez to też prawdopodobnie miała potem podwyższone CRP i dlatego dzień dłużej byłyśmy w szpitalu.
U mnie mała miła 4120g i gin mi mówiła, że poród nie będzie łatwy, bo zazwyczaj głowa jest większa niż brzuch i dlatego jak już przejdzie przez kanał rodny, to potem jest już łatwo, a u mnie tak nie będzie, bo brzuch jest większy niż głowa i będzie trzeba "pchać" do końca. Ale jak już głowa przeszła, to raz dwa i było po sprawie. -
Ja mam czasami krotko trwale bole w podbrzuszu a jesli chodzi o piersi to bola mnie sutki caly czas.
Jestem po wizycie u nowego pans ginekologa I nie mam sie do czego przyczepic ,bardzo rzeczowy, pobral wymaz z szyjki, kazal juz zrobic krzywa cukrowa Bo mam za wysoki cukier. Dlugo sprawdzal plec rowniez potwierdzil synka wiec bedzie Wiktor. Kolejna wizyta za 2 tyg. - badania polowkowe.kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
panna truskawka wrote:Ja to nawet o porodzie nie chcę teraz myśleć
Zbyt stresujący temat
Jak mi krew pobierają to czasem mdleje, a dopiero co poród
Matkooo. Mało wiem o naturalnym i o cesarce więc co ma być to będzie
-
Jeden z gorszych dni ever! Dobrze, że tu chociaż jakieś przyziemne tematy np. o porodach. I trochę można odsapnac. Ja uważam, że kobieta powinna mieć wybór SN czy cc i juz.
Nie wiem czy kojarzyć ale 2tyg czekam na wyniki Harmony a dziś się dowiedziałam, że muszę je powtórzyć... dla dociekliwych na wątku "Amniopunkcja, Nifty..." opisuje szerzej bo przepraszam ale powtarzanie tego doprowadza mnie do szewskiej pasji. Mam nadzieje, ze zrozumiecie i wybaczycie, że nie będę na radosny wątek m.in. wprowadzać moich frustracjiMarcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Wyżej, któraś z dziewczyn pisze, ze na marfologie zabiera kanapki...
DO ZAPAMIETANIA: Ja juz tu kiedyś pisałam, że my kobiety w ciąży na wszystkie badania oprócz obiazenia glukoza nie musimy być na czczo. Lepiej to wiedzieć niż się męczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 22:53
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Dunda przeczytałam o co chodzi... bardzo trzymam za Ciebie kciuki. To się w głowie nie mieści, że dopiero teraz Ci dały znać i znowu musisz czekać. Trzymaj się mocno! I dobrze wiedzieć, że nie trzeba na czczo, bo ja też coś do przegryzienia wrzucam do torebki
-
Dunda kurcze ja tez bym sie wk***ila na maxa. Noale nie pozostaje ci nic innego jak jeszcze ten tydzien poczekac. Dobrze ze nie 2 znowu. Ja pamietam jak kiedys babka mi pobierala krew chyba z pol godz bo nie mogla zyly znalezc a potem do mnie zadzwonili zkliniki ( ja juz panika) ze krew im zakrzepla i musze na nowo pobierac. Taka anegdotka...
-
ja mialam okazje miec cc i rodzic sn i osobiscie nigdy bym cc nie wybrala na zyczenie najgorsze co moze byc bynajmniej dla mnie moze dlatego ze porod mialam szybki i bol ktory czolam byl mniejszy i duzo krotszy niz ten po cesarce.... mam nadzieje ze kolejne bede mogla rodzic naturalnie i rownie dobrze bede wspominac....
nowatorka lubi tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Dunda wrote:Wyżej, któraś z dziewczyn pisze, ze na marfologie zabiera kanapki...
DO ZAPAMIETANIA: Ja juz tu kiedyś pisałam, że my kobiety w ciąży na wszystkie badania oprócz obiazenia glukoza nie musimy być na czczo. Lepiej to wiedzieć niż się męczyć.
Dziś się pytałam w przychodni i na morfologi na czczo trzeba być pomimo ciąży.
Czyli co, to zależy od przychodni?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 00:27
-
Milcia wrote:Patutka, u mnie też zielone wody zaczęły odchodzić, bo mała zrobiła już w brzuchu smółkę , przez to też prawdopodobnie miała potem podwyższone CRP i dlatego dzień dłużej byłyśmy w szpitalu.
U mnie mała miła 4120g i gin mi mówiła, że poród nie będzie łatwy, bo zazwyczaj głowa jest większa niż brzuch i dlatego jak już przejdzie przez kanał rodny, to potem jest już łatwo, a u mnie tak nie będzie, bo brzuch jest większy niż głowa i będzie trzeba "pchać" do końca. Ale jak już głowa przeszła, to raz dwa i było po sprawie.
U niej niestety tak kolorowo nie bylo.i dalej nie ma. Maly ma dziwne akcje. Bardzo dziwne.. zachowuje sie jakby miał rozdwojenie jaźni ale u psychiatry wszystko bylo okej. Lekarze mówią, ze to przez tego cholernego guza.
Dzieciak generalnie niekiedy nie pamięta co odwa lal.... a najgorsze jest to, że guz jest w takim miejscu ze nie można go ruszyc. I od 1.5 roku nie urósł....2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Dunda...tak właśnie działa nasza cholerna służba zdrowia...u mnie byla sytuacja że wyniki z labo w Radomiu wyszły źle a te z Wawy już dobrze.I będziesz mądra?skoro wiedzą że prywatne labo nie maja takiej dokładności to powinni odrazu wysyłac do innych placówek a nie wyjmować 2 tyg z życia przyszłej matki.
Współczuje tego czekania ale wierzę że wszystko będzie w jak najlepszym porządku:)bardzo mocno 3mam kciuki:)