Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
MirelS wrote:Hej dziewczyny:) Ja tam się tym badaniem nie przejmuję. Bardziej się stresuje czy wszystko będzie z dzidzia Dobrze do końca ciąży i porodu się panicznie boję- nie bólu, ale tego, że np. Dziecko będzie przyduszone jak było w przypadku mojego bratanka i teraz jest dzieckiem niepelnosprawnym:(
Też wraz z drugim trymestrem pojawiła się z u mnie bezsenność
Ale rozumiem wszelkie argumenty za porodem SN i zazdroszczę ze podczas cesarki pewnych rzeczy nie ma. Coś za coś.
Oby nasze porody - naturalne czy nie, były łatwe i szybkie!MirelS lubi tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
Zgadzam się, dlatego nie wykluczam porodu naturalnego, ale zadbalam o to, żeby być w sprawdzonym miejscu jak przyjdzie ten termin:) nikogo nie starsze jak coś dziewczyny, tylko przestrzegam, bo to dla nas najważniejsze żeby maluszki były zdrowe:) choć nie na wszystko mamy wpływ niestety
_analiza lubi tę wiadomość
-
No wlasnie duzo sie slyszy o takich przypadkach ze lekarze za dlugo zwlekaja z cesarka
mojej kuzynce zrobili grubo po terminie, po wielogodzinnym porodzie sn i jak juz tetno dziecka zaczelo zanikac
maly urodzil sie z zapaleniem pluc (na szczescie tylko) i dostawal antybiotyk przez glowke
-
agatkamyndzia :-) wrote:No wlasnie duzo sie slyszy o takich przypadkach ze lekarze za dlugo zwlekaja z cesarka
mojej kuzynce zrobili grubo po terminie, po wielogodzinnym porodzie sn i jak juz tetno dziecka zaczelo zanikac
maly urodzil sie z zapaleniem pluc (na szczescie tylko) i dostawal antybiotyk przez glowke
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Dziewczyny takie ekstremalne przypadki bywaja ale bez przesady. Teraz jak dlugo nie rodzi albo sa jakies komplikacjacto robia ceaarke od razu. I porod naturalny jest naturalny i niczym nie grozi, niektore takie porody sa b fajne i szybkie a cesarka to jednak ciecie calego brzucha. Na zyczenie mozna bo moja kuzynka robila
-
Najgorsze jest to, że lekarze nie przemyślą swoich decyzji, reagują za późno, albo odsyłają kobiety po terminie do domów, a to wszystko i poród może mieć wpływ na całe życie dziecka i jego rodziców. Odbierają czasem szanse na normalne życie;/ Nie wiem czy tak wpadają w rutynę, że obojętny im jest człowiek, czy co;/
Milcia oczywiście, że da się załatwić w Polsce cesarkę. Tylko to się odbywa nieoficjalnie i w kuluarach - jakiś lekarz podpisze za pieniądze, że jest wskazanie do cc, bo coś tam i załatwione;)Sama znam osobę, która tak zrobiła. -
Ja tam nie znam nikogo kto by mial jakies komplikacje po porodzie naturalnym. A ze odsylaja do domu, wiele dzieci chce wyjsc po terminie. No zalezy jeszcze gdzie sie rodzi ale jak kiepski szpital to i cesarke moga rownie dobrze schrzanic.
Ejrene lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny po pierwsze nie wiem jak gdzie indziej ale u nas jest taka lekarka, która zupełnie za darmo wcale nie za kasę jak się powie, że człowiek się panicznie boi. Ona sama miała podobno trudny poród i dlatego nie namawia jak widzi, że to nie fanaberia. Pomijając ze ja mam przepuklinę która sama z siebie jest juz lekkim wskazaniem do cesarki.
Po drugie z tego co wiem to kardiolog, okulista tez może wydać takie zaświadczenie ze stan zdrowia kwalifikuje do cesarki. Z różnych przyczyn. Wada wzroku jest jedną z nich.
A jeszcze co do wyboru -ja chciałabym zeby jednak w PL czy gdziekolwiek indziej na świecie kobiety miały prawo wyboru. Terror porodu SN panuje wszędzie a matki, które nawet niekoniecznie "z wyboru" rodziły cesarką są - zwłaszcza przez inne kobiety (właściwie tylko;p)- ganione i szykanowane. Ja z wieloma ludzkimi poglądami się nie zgadzam, ale szanuje fakt, że ktoś ma prawo myśleć tak a nie inaczej. I nie chodzi mi tu broń boże o Was tylko ogólnie gdzie ucha nie przylozyc tak jest:)Ostatnio na imieninach się o to spięły 2 mamy.
Ja zalety porodu naturalnego tak jak pisalam zauwazam i doceniam, a nawet zazdroszczę, bo po cięciu tak szybko nie wstanę na równe nogi ani nie zerwę się z łóżka. Przejście przez kanał rodny dla dziecka również odgrywa ogromne znaczenie, mleko szybciej się pojawia, brzuch szybciej schodzi... Ale. Ja znam zbyt wiele przypadków porodów naturalnych z komplikacjami, o których nie będę Wam tu pisać bo przecież nie o to chodzi żeby straszyć. Wiadomo że ja Was ani Wy mnie raczej nie przekonacie do zmiany zdania;)
Zauważcie tylko ze jakoś córki i żony lekarzy dziwnie często rodzą cesarką...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 18:53
19.07.2016 r. Aleksander
-
Nowatorka pewnie dlatego właśnie, że nie znasz takiego dziecka to masz inne podejście - życzę Ci żeby było tak nadal:) ale wcale nie jest tak dobrze jak piszesz- nie wszędzie reagują od razu, czego doświadczam we własnej rodzinie. Zwłaszcza w małych miastach krew mrozi w żyłach jak potrafią kobietę przy porodzie potraktować. Ale nie ma się co straszyć, każda zrobi jak uważa.Życzę nam wszystkim lekkich porodów i zdrowych maluszków:)
_analiza lubi tę wiadomość
-
Ja znów panicznie boję się cesarki.
Pierworodnego rodziłam naturalnie choć lekarz zależał cc gdyż na USG 2 tygodnie przed porodem wyszło,że dzieć ma powyżej 4 kg a ja mam drobną budowę i była obawa, że za bardzo mnie porozrywa. No ale uparłam się i dało radę- Młody ważył "tylko" 4 kgmajeczka87 lubi tę wiadomość
-
Cesarka na życzenie jest jak najbardziej możliwa w Polsce, wystarczy trafić na lekarza, który zrozumie nasz strach, lęk czy inne powody.
Poza tym istnieje coś takiego jak prywatne kliniki, tam zrobią nam bez problemu za niewielką opłatą. Ja jak najbardziej zgadzam się z wypowiedzią Analizy.
Sama od kilku lat mówię, że jak poród to cesarka, bo skoro jest taka możliwość, dlaczego wybrać ból i kilka/kilkanaście albo i więcej godzin porodu naturalnego?
Sama znam też co najmniej kilka przypadków komplikacji przy naturalnym porodzie, nie mówiąc już o tym ile się nasłuchałam o przebiegu porodu... Zraziłabym się na dobrych kilka lat._analiza lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
Ja corke rodzilam naturalnie i dosc szybko mi poszlo. Zgadzam sie, ze jesli kobieta moze to oczywiscie ma prawo wyboru jak chce rodzic. W koncu to sprawa kazdej kobiety i jej cialo. Czasem te ktore mialy cc szybciej dochodza do siebie niz te ktore rodzily sn. Sprawa indywidualna kazdej kobiety
-
Ja sie boje bardziej niz w poprzedniej ciazy. Wtedy nie wiedzialam jak to jest i bylam tak jakby w szoku jak juz sie zaczelo. Mialam raczej lajtowy porod wiec nie powinnam sie bac ale wiadomo kazdy inny i mysle ze teraz moze nie byc kolorowo, no chyba ze jestem stworzona do rodzenia dzieci