Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. A ja dzisiaj dobrze spalam. Krotko ale dobrze.
i mam jakos dobry humor. Nie chce zapeszac ale jak narazie nie mam juz tych slabosci ktore mialam wczesniej i sie czuje calkiem normalnie, prawie jakbym w ciazy nie byla poza brzuszkiem ktory juz zaczyna byc widoczny. I powiem wam ze jakos podoba mi sie duzo rzeczy na ktore wczesniej bym nie zwracala uwagi i stalam sie tez bardziej wrazliwa ale pozytywnie. A jak tam u was poczatek 2 trymestru wyglada pod tym wzgledem?
aisa lubi tę wiadomość
-
Hej;) u mnie samopoczucie nie poprawiło się za bardzo. Przez ostatnie 3 dni po jedzeniu boli mnie żołądek. W dzień chodzę ciągle jakaś nerwowa i ospała. Na szczęście troszkę lepiej śpię w nocy.
Jusella mi w nocy nie chce się jeść,ale jak wstaje rano to mnie strasznie mdli, przechodzi dopiero jak zjem śniadanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 09:22
-
ona2012 wrote:jak wstaje rano to mnie strasznie mdli, przechodzi dopiero jak zjem śniadanie.
Mam to samo. Własciwie w nocy też czuje głód i jednocześnie mdłości.
A co do spania: ciągle się budzę, źle śpię, jest mi nie wygodnie, a jak zasnę to wtedy koniecznie czuje, że muszę siku. A po siku znów nie mogę zasnąć i tak już od kilku tygodni.
Ostatnio nie mogłam zasnąć do 5 rano. Po takich nocach w dzień czuje się fatalnie.
-
Basia, mam ten raz problem
może nie co 5 dni, ale co 3-4. Okropnie to męczące
Pewnie przez to widać brzuszek hehe
Nowatorka, do mnie jeszcze nie dociera że to już drugi trymestrWrażliwa i owszem, ale to już trochę wcześniej się zrobiłam
Jusella, a już myślałam że tylko ze mnie taki głodomorWczoraj po 20zjadłam kolację i to tak do syta, jeszcze się śmiałam do M że pewnie obudzę się o 1ej głodna. Pomyliłam się o godzinę, obudziłam się o 2ej mega głodna
Miałam pod ręką dużego Kubusia, wypiłam prawie pół, bo nie chciało mi się iść do kuchni żeby coś sobie zrobić
aisa lubi tę wiadomość
-
basia7777 wrote:Ja zasnelam w moment.... Jestem wieczorem tak zmęczona, se padam.
Problemy jedynie mam z opróżnianiem...chodzę raz na 5 dni a wcześniej codziennie. Mecze się okropnie
Basia pomaga syrop laktuloza, bez recepty w apteceaisa, basia7777 lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Pomysle nad tymi metodami przed snem
Chociaż w moim wykonaniu może być to ciężkie. A to po męża Trzeba ruszyć tyle a to coś tam. Powiem Wam że jeszcze jak kładę się spać i nie mogę zasnąć to chrapanie moje M wyprowadza mnie z równowagi...
Przed ciąża piłam melisy brałam coś na sen. Potem w I trymestrze nir miałam wielkich problemów a teraz? Jak organizm nie jest zmęczony to po.co spać?
-
Patutka, wracając jeszcze do krzywej, to ja tez miałam glukozę 75g. Najpierw pobierają krew na czczo, a potem pijesz ten specyfik rozpuszczony w kubeczku. I potem to zależy, co zlecił lekarz, bo jedni zlecają następne pobieranie po 2h, a inni po 1h i potem po 2h. Ja miałam tylko po 2h i to wystarczyło. No i po wypiciu glukozy nie można za dużo chodzić, tylko trzeba siedzieć te 2h. NO i też słyszałam, że właśnie niektóre laboratoria nie tolerują cytryny z powodu fałszowania wyniku.
-
nick nieaktualnyHej - widzę, że większość z nas "kwitnie" w tym drugim trymestrze
Ja nadal z przeziębieniem, dostałam antybiotyk, który mam wziąć, jak do jutra mi nie przejdzie. W każdym razie mam do końća tygodnia nie chodzić do pracy (to jest akurat ok, robię najważniejsze rzeczy zdalnie), ale nakgorsze, ze zaraziłam męża - i ma dziś 39 stopni. A jeszcze wiecie, jak faceci chorują - on walczy o życie, co z tego, że ja nie mam siły się podnieść z łóżka.
Mam nadzieję, że szybko dojdziecie do siebie, minie Wam bezsenność, problemy żołądkowe - eh, jeszcze pewnie trochę przygód nas czeka... -
nick nieaktualnyNa zaparcia polecam też suszone śliwki - nie trzeba dużo, ja jem dwie dziennie i problem znikł, jakby ręką odjął.
Eksperymentowałam z detektorem i faktycznie serduszko daje taki bardziej pukający odgłosmuszę na kolejnej wizycie spytać, gdzie się przyczepiło łożysko, ale chyba stawiałabym, że z przodu, bo musiałam się trochę naszukać i mocniej przycisnąć, a i tak słychać było dość cicho, za to ten szumiący znajduję bez problemu i w rozmaitych miejscach. Czyli na ruchy jeszcze sobie trochę poczekam. Chyba, że to tylko młode lubi przytulać się mamie do kręgosłupa
O laboratoriach szkoda gadać, dziś mi kompletnie zepsuły humor. Poszłam na badania od prywatnego lekarza, mam takie fajne laboratorium niedaleko, zawsze byłam zadowolona. Wszystko ok, ale na HIV oni bez skierowania nie robią. Lipa, ale trudno. Poszłam do innego, chciałam najpierw spytać, czy to robią, ale żadnej informacji ani recepcji nie ma, trzeba pytać pań w gabinecie, a przed gabinetem pięć starszych babć. "Wszyscy mówią, że oni tylko o coś spytać, a tak naprawdę się wpychają!". No ok, pięć osób, dwie pielęgniarki, szybko pójdzie, poczekam. I czekałam tak 1,5h. Na szczęście badanie mi zrobili, ale za to tak fachowo, że dziesięć minut siedziałam i tylko zmieniałam waciki, brudząc przy okazji sobie dżinsy i sweter, a paniom podłogę. -
Ja jeszcze się ani raz porządnie nie wyspalam od początku ciąży! I trymestr totalna bezsenność, myśle ok minie jakos te pare tygodni, zaczął się II trymestr a ja się męczę z potwornie swędząca wysypka, która nie daje spać
pewnie w III przyjdą inne dolegliwości ... Śmigam teraz na małe zakupy i do paczkomatu po moją pierwszą spódnicę ciążową
-
Dziewczyny, ja też bardzo źle sypiałam, nie mogłam się wiecznie ułożyć, kręciłam się całą noc.. Kręgosłup bolał, masakra. Mi na prawdę pomógł kojec do spania. Teraz śpię bardzo dobrze (nie licząc wycieczek do toalety, ale na to nie ma rady). Plecy nie bolą, na prawdę sukces. Polecam spróbować, może którejś z Was też pomoże..
kot_bury lubi tę wiadomość
-
Hejo! Uff, ja po wizycie, Ania pozostała dalej Anią ( ginekolog - "tu jest ta strategiczna kreska"
).
Pierwszy raz wszedł ze mną mąż, ale on widział tylko głowe na USG, miał całkiem inne wyobrażenie tego co zobaczy na monitorze
Dostałam skierowanie na połówkowe, muszę zadzwonić się umówić, a kolejna wizyta u mojego gina w 24 tygodniukot_bury, aisa, Zuzulka88, mamuśka1 lubią tę wiadomość