Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPatutka, dasz radę - ta glukoza robi za paliwo
mi się okropnie spać chciało, ale głód odezwał się dopiero później (ze zdwojoną siłą, ale ja mam insulinooporność, tzn. po cukrze organizm wytwarza więcej insuliny, niż mu potrzeba i domaga się więcej jedzenia, normalnie nie powinno być tak strasznie). Weź sobie książkę, dużo gazet albo naładowany telefon, bo bez tego to strasznie nudno tak dwie godziny siedzieć i nic nie robić.
Patutka lubi tę wiadomość
-
Gagaga- trzymaj się dzielnie, wiem co znaczy chory mężczyzna, a jeszcze taki z gorączką powyżej 37 st to przegwizdane masz...
Ja to nie wiem jak ja dam radę ponad 3 h bez jedzenia xd[/QUOTE]
Patutka, jak byłam ostatnio na morfologii to kanapki zabrałam ze sobą i zaraz po badaniu pożarłam.
Z glukozą to trochę lipa bo faktycznie na głodnego do przychodni trzeba i jeszcze te 2 godziny czekania...
Gagaga lubi tę wiadomość
-
A ja za to dzisiaj byłam się trochę ponastawiac i poluzowac mięśnie koło kręgosłupa bo one najbardziej uciskaja i odczuwa się bóle...teraz to nawet brzuch mam taki lekki a rano taki spiety. Fajne i polecam na bóle kręgosłupa ale też trzeba trafić na dobrego specjalistęhttps://www.maluchy.pl/li-72635.png
-
Ja pamiętam w pierwszej ciąży najpierw miałam pobraną krew, potem musiałam wypić 75g glukozy i potem kolejne pobranie za 2 godziny. Przyznam się, że po wypiciu tego płynu z glukozą popiłam to jeszcze wodą niegazowaną i wzięłam na język trochę cytryny,ale tak delikatnie, żeby nie czuć tego słodkiego smaku. No i mi w przychodni kazali siedzieć te 2 godziny i nigdzie się nie ruszać
-
ona2012 wrote:Ja pamiętam w pierwszej ciąży najpierw miałam pobraną krew, potem musiałam wypić 75g glukozy i potem kolejne pobranie za 2 godziny. Przyznam się, że po wypiciu tego płynu z glukozą popiłam to jeszcze wodą niegazowaną i wzięłam na język trochę cytryny,ale tak delikatnie, żeby nie czuć tego słodkiego smaku. No i mi w przychodni kazali siedzieć te 2 godziny i nigdzie się nie ruszać2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Kurcze zła jestem strasznie na koleżankę.... Dzisiaj mają dzieci w przedszkolu przedstawienie a jej syn ma lekka angine i jest dopiero drugi dzień na antybiotyku i pojechała z nim aby w przedstawieniu uczestniczył i zostaje na poczęstunku... No myślałam że padne...!
Twierdzi że dziecko na smyczy nie będzie trzymać...Bo jak chce....no kurde! Przecież wogole nie patrzy że inne dzieci się mogą zarazić a mój uwielbia łapać angine '! Zadzwoniłam do przedszkola poprosiłam nauczycielkę aby jak najdalej go trzymała od jej syna. Jestem na nią zła bo wogole nie myśli o innych... I nie widzi w tym nic złego..https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Basia no rzeczywiscie jakas strasznie glupia. Potem czlowiek ma powazne problemy przez taka glupia rzecz. Ja jak jeszcze nie bylam w ciazy to u nas w pracy byla corka szefowej ktora miala kontakt z chorym na ospe. Ja ospy nie mialam i mowilam to szefowej. A ta mala za mna latala i na zlosc na mnie chuchala a szefowa nic zajeta swoimi sprawami. Ku....a taka wtedy bylam wsciekla ze wzielam wolne tydzien. Ona sie posmieje a ja potem bede lezec miesiac w szpitalu przez ospe...
basia7777 lubi tę wiadomość
-
Co do badnia poziomu glukozy, to właśnie najlepiej przyjść z kimś bo naprawdę może zrobić się słabo, lepiej auta też nie prowadzić po badaniu.
Słyszałam o cytrynie, o zatykaniu nosa, o wąchaniu kawy podczas picia itpMożna popróbować, ja spróbuję bez cytryny bo niektórzy mówią, że może zafałszować wynik
ale to jeszcze przed nami
Koleżanka jedna zwymiotowała jak to piła no i dupa, musiała przyjść w inny dzień aż do skutku
-
Agaax wrote:Co do badnia poziomu glukozy, to właśnie najlepiej przyjść z kimś bo naprawdę może zrobić się słabo, lepiej auta też nie prowadzić po badaniu.
Słyszałam o cytrynie, o zatykaniu nosa, o wąchaniu kawy podczas picia itpMożna popróbować, ja spróbuję bez cytryny bo niektórzy mówią, że może zafałszować wynik
ale to jeszcze przed nami
Koleżanka jedna zwymiotowała jak to piła no i dupa, musiała przyjść w inny dzień aż do skutkutylko do porodu tego nie wypije, a jak wypiję, to zwrócę xD
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Proponuje nie stresować się na zapas i podejść do tego na spokojnie, trzeba wypić i tyle. Więcej siedzi w głowie niż w samym smaku tego a z takim nastawieniem to bełt za przeproszeniem gwarantowany
kot_bury, MirelS, Ejrene, _analiza lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:) Ja tam się tym badaniem nie przejmuję. Bardziej się stresuje czy wszystko będzie z dzidzia Dobrze do końca ciąży i porodu się panicznie boję- nie bólu, ale tego, że np. Dziecko będzie przyduszone jak było w przypadku mojego bratanka i teraz jest dzieckiem niepelnosprawnym:(
Też wraz z drugim trymestrem pojawiła się z u mnie bezsenność -
MirelS wrote:Hej dziewczyny:) Ja tam się tym badaniem nie przejmuję. Bardziej się stresuje czy wszystko będzie z dzidzia Dobrze do końca ciąży i porodu się panicznie boję- nie bólu, ale tego, że np. Dziecko będzie przyduszone jak było w przypadku mojego bratanka i teraz jest dzieckiem niepelnosprawnym:(
Też wraz z drugim trymestrem pojawiła się z u mnie bezsenność
Dla dziecka z pewnością poród naturalny jest lepszy dla malucha, ale ważne też by lekarz zareagował w razie czego szybko jak by się coś działo. A Ty nie myśl pod tym kątem że coś może być nie tak, bo tylko stresujesz siebie i dziecko, tylko spróbuj może się jakoś wyciszyć? Niestety na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, ale nie możemy się skupiać na tych złych i zastanawiać czy one nam się wydarzą, tylko musimy pamiętać że teraz nasze emocje odczuwać będzie również dziecko i trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrzeMirelS, aisa lubią tę wiadomość
-
Nie jestem specjalistką w tym temacie, podobno zdrowiej jest naturalnie, ale wiem jedno- jeżeli lekarz źle przeprowadzi naturalny poród to może dojść do tragedii. Mój bratanek jest chory z winy lekarza, który przetrzymal dziecko za długo po terminie, zmuszał ja do naturalnego porodu, przydusil dziecko a na końcu wydostal za pomocą cesarskiego cięcia. Efektem tego zaniedbania jest dzieciatko z porażeniem kończyn:( Koleżanka na drugie dziecko załatwiła sobie cesarke bo też jej pierwsza mała naturalnym porodem urodziła się niedotlenionA i musi ją rehabilitowac. Znam wiele takich przypadków dlatego ja zdecydowałam się rodzić pewnie naturalnie, ale w prywatnej, sprawdzonej klinice.
-
MirelS wrote:Ejrene oczywiście masz rację, ale jak patrzę na mojego kochanego bratanka, który jest duży i śliczny- a być może nie będzie chodził bo lekarz zaniedbal poród to aż się serce kraja:(
Rozumiem :* ale jak by nie patrzeć to nie tylko lekarze ginekolidzy popełniają takie błędy i nie tylko w PL. Sama znam kilka przypadków że ktoś został dożywotnio upśledzony z winy lekarza.
Dlatego musimy wybrać taki szpital do porodu gdzie będziemy się czuły bezpiecznie i pod dobrą opieką.