Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez jestem tego zdania Patutka- zwłaszcza jak masz "kolorowy" katar - ja coś wiem na ten temat bo przed ciążą często borykałam się z zatokami - pójdz w pt i nawet niech Ci wypisze awaryjnie receptę na antybiotyk- żebyś na weekend nie została bez niczego.
A z domowych sposobów na takie zakatarzenie - czosnek jest najlepszy. Prenalen swoją drogą, a czosnek w każdej postaci 3x dziennie zadaj bo to antybiotyk naturalny. Mi przechodzi na drugi dzień po takiej kuracji19.07.2016 r. Aleksander
-
Ejrene wrote:Smile piłaś glukozę bez cytryny? W letniej wodzie Ci rozrobiła?
Piłam chyba bez (zapytała mnie czy mam ze sobą cytrynę)przynajmniej nie czułam tam cytryny.Kiedyś jak piłam to pływały farfocle więc wtedy mi wcisnęły, tym razem nie pływały:P. A woda była taka letnia. Piłaś dzisiaj?Ejrene lubi tę wiadomość
-
Smile wrote:Piłam chyba bez (zapytała mnie czy mam ze sobą cytrynę)przynajmniej nie czułam tam cytryny.Kiedyś jak piłam to pływały farfocle więc wtedy mi wcisnęły, tym razem nie pływały:P. A woda była taka letnia. Piłaś dzisiaj?
Nie, nie mnie dopiero marcu czeka ta przyjemność -
Dalile to na pewno Ci powie tylko później,każda ciężarna robi krzywa cukrową z tego co się orientuję:)Trochę nas tam wczoraj siedziało w tym laboratorium.
a zobaczcie co znalazłam na jednym blogu odnośnie tego prania:
Przyznam że mojemu dziecku zakładałam ciuszki z second handu od powrotu ze szpitala. W szpitalu okazało się, że te z polskich sklepów są o wiele za duże. (dla dziecka mniejszego niż 50cm i lżejszego niż 3kg nie znalazłam po za ciuchlandami nic, w ciuchu udało mi się upolować na rozmiar 1,4kg, 2,3kg - te były idealne)
Pranie dla malucha to był cały cykl:
- 1 pranie: 90'C z praniem wstępnym i extra płukaniem, zwykły proszek
- 2 pranie: 80'C zwykły proszek i extra płukanie
- 3 pranie: 60'C proszek dla dzieci 2 x extra płukanie
- prasowanie z parą w maksymalnej temperaturze
po każdym praniu suszenie i wietrzenie do sucha
Tak przygotowanych ubranek nie bałam się założyć i nic się nie działo.
Generalnie przez prawie cztery lata prania w wysokiej temperaturze zniszczyłam tylko trzy jego rzeczy. Teraz pierwsze pranie robię w 80'C a potem przechodzę od razu do trzeciego.
Agaax lubi tę wiadomość
-
aisa wrote:Dunda, trzymam kciuki za amnio!nowa! wrote:Dunda trzymam za was kciuki najmocniej jak tylko potrafię daj znać jak u Ciebie ?
Wielkie dzięki za pamięć. Nie zaglądam tu za często bo zrozumcie, że Wy tu wyprawki szykujecie a ja wciąż w zawieszeniu i czasami ciężko mi to czytać co nie oznacza, że mam Wam coś za złe bo wiem, że gdybym nie miała komplikacji to "szalalabym" tak samo.
Amnio przebiegło bezproblemowo, nie taki diabeł straszny. Mam już wyniki tego RapidFISH i są prawidłowe ale podchodzimy do tego z trzeźwym umysłem.
Więcej udzielam się na wątku Amnio wiec jak kogoś interesuje moja historia to może tam doczytać. Bo nawet się nie spodziewacie ile kobiet ma to Amnio i czy kiedyś kogoś w Waszym otoczeniu to nie spotka (nie życzę nikomu) ale może dzięki mnie będziecie mogły podnieść kogoś na duchu.
A tymczasem wymieniajcie poglądy i uwagi m.in. wyprawkowe bo jak u mnie będzie happy end to będę nadrabiać i korzystać z Waszych uwag i pomysłów.jusella, aisa, alexxx, nowatorka, Agaax, kot_bury, eve90, Smile, Ejrene, Zuzulka88, nowa! lubią tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Już po badaniach i po zasłużonym śniadanku
Z wypiciem glukozy też nie miałam większego problemu (bez cytryny) ale po jakimś czasie zaczęło mnie mdlić. Na szczęście jakoś wytrzymałam i nawet czas szybko zleciał bo robótkę ze sobą wzięłam
A odnośnie robótki- jak tak siedziałam i dziergałam podeszła do mnie jakąś kobitka ok. 60 lat z tekstem "dziecko, to ty nie wiesz, że w ciąży nie można robić na drutach bo dziecko udusi się pępowiną"
Teraz już wiem, że w ciąży nie można:
- robić na drutach i szydełku (pępowina)
- nosić pasków i biżuterii na szyji (pępowina)
- jeść bananów (przedwczesny poród)
I zastanawiam się czy to wszystko czy jeszcze o czymś nie wiem i żyję w nieświadomości, że narażam Maleństwo na niebezpieczeństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:37
Agaax, eve90, Zuzulka88, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
Jnie można też przechodzic pod linka z praniem bo dzidzia sie udusi pępowiną..a i jeszcze slyszalam że włosów nie można obcinać bo dziecko będzie miało krótki rozum, przytulac sie do włochatego psa bo dziecko beszie owłosione, jeść truskawek bo będzie miało znamię jakieś :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:56
jusella lubi tę wiadomość