Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co jak tak czytam czasami ze niektore nie wiecie kiedy co i u kogo robic to sobie mysle ze ci wasi lekarze jacys mieogarnieci sa i nic wam nie tlumacza. Moj mi sam mowi np za miesiac robimy polowkowe, to samo z genetycznymi sam mi tlumaczyl co i jak i pytal co chce robic a niektore z was musza sie same dowiadywacTheForfie wrote:Robiłyście już usg połówkowe? Czy u kazdego ginekologa mozna je zrobic bo na internecie nic nie pisza czy robia takie usg czy nie.. I wiecie moze czy Karolina Rabenda-Łącka z Zielonej Gory je robi albo ktoś z Głogowa?
kamenkaa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Telashe wrote:DObry
mam pytanie, jak wygląda USG połówkowe? w sensie wykonuje sie je przez powłoki brzuszne?
Telashe moje badanie połówkowe rozpoczęło się od badania ,,ręcznego " szyjki i brzucha, następne miałam mierzoną szyjkę usg wewnętrznym wtedy pamiętam, że zwracał mi uwagę, że jeśli skraca się szyjka to ważne też jest jak wygląda to miejsce gdzie szyjka łączy się z dzieckiem ale dokładnie wam tego nie wytłumaczę i na koniec rozpoczął badanie przez brzuch synusia i bardzo długo to trwało. raz przełączył mi na 3d ale powiedział mi że nie zaleca robienia 3d tak wcześnie i woli je robić około 28 tc bo wtedy ładnie widać wykształcone dzieciątko.
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Mój ma certyfikat i bardzo dobry sprzęt więc nie musiałam nigdzie jeździć na szczęście (chodzę oczywiście prywatnie ), wydaje mi się, że jeśli to prawda jak pisały tu niektóre dziewczyny, że przez brzuch jest możliwe zbadanie długości szyjki to nie powinni ci zrobić problemu. Zawsze możesz poprosić.
Maka lubi tę wiadomość
-
No to masz szczęście co do lekarza
Mój nic nie mówi mi tylko wszystko dobrze na koniec haha
Starszy facet ordynator po prostu się wypalił pod względem rozmowy z pacjentka.
Mimo to wolę jego bo jest dobrym specjalista..
Właśnie wróciłam od niego i niestety muszę pojechać ponownie... Byłam 20 minut Przed otwarciem a tam już 9 pacjentek... Darowalam sobie... Pojadę na koniec.. Choć zastanawiam się czy wogole jechać bo już mnie nie boli systematycznie tylko jak za dużo robię to wtedy... Zaczyna,ale jak już byłam raz to chyba pojadę dla świętego spokoju
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
nowatorka wrote:Wiecie co jak tak czytam czasami ze niektore nie wiecie kiedy co i u kogo robic to sobie mysle ze ci wasi lekarze jacys mieogarnieci sa i nic wam nie tlumacza. Moj mi sam mowi np za miesiac robimy polowkowe, to samo z genetycznymi sam mi tlumaczyl co i jak i pytal co chce robic a niektore z was musza sie same dowiadywac
Ja mam tak samo, sam mi mówi w którym tygodniu na jakie badania mam się zapisać.Sam nie robi ale w tym samym miejscu przyjmują lekarze z Wawy i Łodzi,którzy wykonują usg genetyczne czy połówkowe.Lekarz prowadzący powinien Wam wszystko tłumaczyć a jak czujecie się zagubione to zróbcie sobie listę z pytaniami, zawsze się przydaje taka ściągawka.Jak przejrzycie forum to na pewno trochę pytań na ta listę Wam wskoczy:)
A zresztą przecież wszystkie miałyście usg genetyczne, połówkowe jest takie samo tylko dziecko większe i inne parametry mierzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 16:49
nowatorka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Program w mojej to:
W programie:
- jak radzić sobie z bólem porodowym przez ćwiczenia oparte na jodze
- muzykoterapia
- masaż
- relaks
- wizualizacja narodzin
- ćwiczenia oddechowe
- ćwiczenia w połogu i powrót do dawnej sylwetki
- zwiedzanie traktu porodowego i oddziału położniczego Szpitala Miejskiego w Olsztynie
Na zajęciach teoretycznych mówimy o porodzie, połogu i stanach emocjonalnych z tym związanych oraz o potrzebach noworodka (pielęgnacja: kąpiel, przewijanie, karmienie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 17:02
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę tej szkoły rodzenia. U mnie to chyba bez sensu skoro będzie cc..
Dziewczyny szlag mnie trafi zaraz. Jak uporać się z natarczywa baba - kiedyś moja klientka- która wprasza się na kawę, co chwilę wydzwania.. Nie chce być nie miła ale baba jest po 50 i ciągle narzeka na swoją rodzinę, dzieci lenie, wnuki niewychowane, mąż olewus.. No nie mam pomysłu na kobietę..
ja kiedyś miałam taka ciotke, to krew zalewala.. więc nie dziwie Ci sie ze sie denerwujesz 
