X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalile, malutki i zgrabniutki masz brzuszek :)

    Izulala, ja tak mam jak opisujesz

    Majeczka, fajnie że jesteś zadowolona z zajęć, oby tak dalej :)

    Eve, i Ty fajnie że zadowolona z zajęć. Bo że z zakupów to się nie ma co dziwić ;) Niech się choróbsko nie rozwija, kuruj się!

    Mumuśka, fajne zdjęcie buziaka. Może taka uroda Twoich dzieci, że są malutkie w ciąży i kolosami też się nie rodzą ;)
    Nie upadłaś na brzuch więc nic się złego dziać nie powinno. Obserwuj czy się nic złego nie dzieje i odpoczywaj. Myślę, że nie ma powodów do obaw. Dziecko jest bardzo dobrze amortyzowane.

    Renieczka, ciężko wyłapać gdzie co jest ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 21:11

    eve90, mamuśka1, majeczka87, niezapominajka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polozna w szkole rodzenia powiedziala ze u nas polozne lewatyw nie robia i jedynie w domu albo na izbie przyjec.tak to nie ma szans...orientujecie sie jak jest u waS?

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowa! wrote:
    Patutka trzymamy za was kciuki. A czemu rokowania sa pól na pól ? Podają jakas przyczynę albo moze cos mi umknęło w twoich wpisach. wiem ze masz krotka szyjkę ale jest twarda i zamknięta tak ?
    Tak szczęście, że jest twarda i zamknięta.
    Dziś niby mialam już szyjkę. 30 mm ale dzwoniłam do swojego lekarza prywatnego i powiedział, że to jest niemożliwe by szyjka w ciągu dobry wydłużyła się centymetr....

    Błąd popełnił lekarz na Nfz w kartę ciąży wpisywał mi że mocz jest okej, jak się okazało nie jest. Mam sporo bakterii i pytałam trzech lekarzy stąd + swojego prywatnego, powiedzieli że to niemożliwe aby przez dwa tygodnie się tak dorobić.
    Nigdy mi nie dawał wyników tylko sam wpisywał.

    Wraz z lekarzami czekamy na posiew moczu co to za bakterie i wyniki cytologii.
    Skurcze mogą być przyczyną poważnych bakterii.
    Bądź budową mojego ciała, jestem bardzo wąska w biodrach, macica nie ma zbyt wielkiego popisu.

    Rokowania są pół na pół bo skurcze jeszcze nie przeszły mimo silnych leków rozkurczowych.
    Nikt mi nie da gwarancji, że te skurcze nie doprowadzą do odejścia wód...

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • nowa! Autorytet
    Postów: 574 1522

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz rozumiem Patutka musisz w takim razie duzo leżeć, brać leki i starać sie jak najmniej denerwowac.

    Patutka, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejkus ile TY dziewczyno musisz przechodzić... Niech Matka Boża sie opiekuje Tobą i maleństwem ;* Jak znosisz szpitalne warunki?

    Patutka, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 1 marca 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2024, 19:07

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 1 marca 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uuuuu no wlasnie te szpitalne jedzenie... ech... ale grunt zeby bylo wszystko dobrze a jedzonko potem sobie odbijesz ;)

    a to wstydzioch;) miala focha na doktorka?;)

    niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 1 marca 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny macie jeszcze czasami mdlosci? ja dzisiaj za duzo sie chyba najadlam na raz i od razu wizyta w kibelku i teraz dalej jakos tak mi stoi na zoladku jakbym nie mogla strawic. a nie bylo to nic ciezkiego, piers z kurczaka w sosie ...

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Telashe Autorytet
    Postów: 448 1096

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia, cóż... i ja i M się wynudziliśmy, poważnie wynudziliśmy. Zajęcia tendencyjne, nic nowego się nie dowiedzieliśmy. chyba to odbębnimy i poszukamy czegoś ciekawszego... :/

    Zuzulka88 lubi tę wiadomość

    oLWKp1.png Sergiusz <3
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka ja nie mam ale znam osoby na tym samym etapie ciazy co my i zygaja codziennie;/

    nowatorka lubi tę wiadomość

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majeczka87 wrote:
    uuuuu no wlasnie te szpitalne jedzenie... ech... ale grunt zeby bylo wszystko dobrze a jedzonko potem sobie odbijesz ;)

    a to wstydzioch;) miala focha na doktorka?;)
    Wiesz co ona ogolnie leżała profilem do mojego brzucha, a jak zaczęła ją naciskać w okolicach serduszka itd to w ogóle się odwróciła pupą do brzucha i schowała buzię. Tak więc wiesz.
    Próbowała ją zmusić, dzgala, kazała kłaść się na boku, próbowała pobudzić ją samolotom ale nic z tego... jeszcze bardziej się chowała i nie dała się zmierzyć..

    Co do jedzenia to hah, już nie mówię o smaku tego jedzenia ale chryste, mogliby dawać ciepłe...

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • stokrotka2013 Autorytet
    Postów: 321 729

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamusie ja wczoraj miałam aktywny dzień i dopisuje się do grona z zadyszka :) pod górę iść to jak wspinaczka wysokogorska hehe. Spotkanie z koleżanką super wieki się nie widzialysmy a i malutkie już czaruje w brzuszku bo ciocia z prezentem przyjechała :).
    Pierwszy prezent dziscko już dostało kocyk czapeczka i skarpetki z grzechotka aż się wzruszylysmy.
    Wróciłam późno i padła nie dałam rady was nadrobić dziś też było ciężko bo przez tą pogodę źle się czułam całe przedpołudnie spałam albo chodziłam snieta i zatoki mi dokuczaly :( niefajnie
    Wyniki progesteronu są w normie więc jestem spokojniejsza i jeszcze sprawdzę przy okazji kolejnych badań.
    Mal witaj
    Patutka dzielne z was kobietki teraz dużo musicie odpoczywać kobieca intuicja cię nie zawiodła żeby o sprawy wyprawkowe zadbać wcześniej teraz tylko relaks mocno trzymam kciuki :)
    Gratuluję udanych wizyt slicznych maluszków i brzuszków <3

    Czy wam też zdarza się brak apetytu zjadła bym coś ale nie wiem co.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 20:13

    majeczka87, jusella, Susana, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72585.png
    Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia <3)
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, tak właśnie teraz jestem w ogóle uziemiona. Ale dla mojego dziecka wszystko.

    Ja tak mam często, gęsto chodzę i nawet przez caly dzien nie znajdę tego na co mam ochotę...

    stokrotka2013, niezapominajka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko - właśnie teraz tak mam, coś mi się chce i zaraz mnie coś trafi jak tego nie zjem... tylko nie wiem czego mi się chce...

    stokrotka2013, Telashe, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patutka mala ma racje, nie beda ja tam szturchac jakimis samolotami ;)

    ja jeszcze z objawow ostatnie dni mam tak (zwlaszcza po jedzeniu) ze mi brzuch normalnie peka. czuje ze jest za duzy i nie miesci sie w "skorze" hehe, normalnie ciezko mi siedziec i oddychac bo mnie ciagnie strasznie i to nie tylko na dole ale caly rowniez juz pod mostkiem. to chyba dlatego ze ostatni miesiac szybko rosnie, wczesniej byl ciagle dosc maly ..

    jusella, niezapominajka, Agaax, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • kijanka_88 Autorytet
    Postów: 587 1298

    Wysłany: 1 marca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Telashe wrote:
    piekę sernik wiedeńśki- bez spodu :)

    stany lękowe objawiają się u mnie, dusznościami, skurczami mięśni, przyspieszoną akcją serca i strachem. Czasem pojawiają się mdłości. Strachem przed podejściem do okna, że ktoś zadzwoni.. Potrafię siedzieć patrząc tępo w dzwoniący telefon bo jestem sparaliżowana i nie mogę odebrać. Wiem że są irracjonalne i potrafię z nimi już walczyć


    Tez tak mialam w szczegolnosci na studiach jak mialam nawal i nie umialam sobie poradzic, i do tego jeszcze doszly stanu lekowe zwiazane z strachem o rodzicow itp. Masakra... Czasami jak mnie wzielo to trudno bylo mnie uspokoic... Wtedy zawsze sobie myslalam ze kiedys bede miala dziecko i bede mama ... Nie wiem jakos dzialalo na mnie to uspakajajaco... Teraz od kiedy mieszkam z mezem praktycznie sie nie zdarzaja mam w nim wielkie oparcie, ale po pierwszym napadzie lekowym patrzyl na mnie dziwnie... Teraz umie wychwycic ten moment i odrazu zajmuje mnie czyms innym , rozmawia ze mna ... Jak jestem sama wtedy jest wiekszy problem ... Puszczam cos na youtubie wlaczam swiato dzwonie do taty... Zazwyczaj pomaga
    Trzymaj sie dzielnie bo to straszne cholestwo jest... I pamietaj nie jestes sama zawsze mozesz do kogos zadzwonic, pogodac odwrocic uwage ...

    Zuzulka88 lubi tę wiadomość

    Kijanka
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 1 marca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka, u mnie nie robią lewatywy.

    Nowatorka, może akurat to jedzenie nie spodobało się Małej ;) Mdłości nie mam ale uczucie czegoś na żołądku miewam. Zazwyczaj mięta pomaga.

    nowatorka, niezapominajka lubią tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 1 marca 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa no ja wiem ze mala to mialaby ochote na kebaby hamburgery i tym podobne i chcialaby z mamy zrobic grubasa :P niestety bedzie jadla zdrowe piersi z kurczaka czy jej sie to podoba czy nie. juz i tak mama sie zmusza do jedzenia 1 jablka dziennie ktorego nie lubi ;)

    jusella, aisa, kijanka_88, niezapominajka, Agaax, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • panna truskawka Autorytet
    Postów: 323 817

    Wysłany: 1 marca 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    patutka mala ma racje, nie beda ja tam szturchac jakimis samolotami ;)

    ja jeszcze z objawow ostatnie dni mam tak (zwlaszcza po jedzeniu) ze mi brzuch normalnie peka. czuje ze jest za duzy i nie miesci sie w "skorze" hehe, normalnie ciezko mi siedziec i oddychac bo mnie ciagnie strasznie i to nie tylko na dole ale caly rowniez juz pod mostkiem. to chyba dlatego ze ostatni miesiac szybko rosnie, wczesniej byl ciagle dosc maly ..

    Mam podobnie. Dziś bolą mnie: żebra, mostek, przepona- sama nie wiem co już mi doskwiera. Brzuch jakby był napompowany, ciągnie jakoś. No i coś plecy czuje.

    Jak nie zjem czegoś przez dłuższy czas to też mam mdłości. Nawet ostatnio myślałam, że jednak zostawie śniadanie w toalecie bo za długo nie jadłam i mnie zemdliło.

    Zuzulka88 lubi tę wiadomość

    wff2tv73hpz3pa50.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 1 marca 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2024, 19:08

    nowatorka, niezapominajka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
‹‹ 559 560 561 562 563 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ