Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny nieśmiało do Was dołączam w grudniu 2015 urodziłam Antosia, teraz termin z OM wychodzi na 19 lipca Mam nadzieję, że będzie dobrze, bo pierwszą ciążę poroniłam. Pozdrawiam!
Marciiik, Zoja, Selja, She86, basienka13.07.:) lubią tę wiadomość
-
Alimak wrote:Cześć Magdalena, musi być dobrze, innego wyjścia nie ma
Kiedy masz pierwszą wizytę?
28.11 szczerze mówiąc jestem o wiele spokojniejsza niż przy ciąży z Antkiem chyba dlatego,że już mam Antosia. Myślę, że łatwiej będzie mi znieść negatywne wieści, ale oczywiście liczę na bijące serduszko -
Magdalena890722 wrote:28.11 szczerze mówiąc jestem o wiele spokojniejsza niż przy ciąży z Antkiem chyba dlatego,że już mam Antosia. Myślę, że łatwiej będzie mi znieść negatywne wieści, ale oczywiście liczę na bijące serduszko
Bedzie dobrze Ustaw sobie piekny suwaczekMagdalena890722 lubi tę wiadomość
-
Nie moge jesc, mdli mnie, slabo sie czuje i jakbym miala stan podhoraczkowy.. Stres przed wizyta czy objaw ciazy?
Ahhh cisnienie to pewnie marnw mam z tych nerwow...
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Kamilka musisz myśleć pozytywnie. Tyle kciukow zacisnietych że musi być ok :*
Rosax to napewno stres. Biedna. Pomysl że ulzy jak usłyszysz dobre wieści
Magdalena witamy
Ja mam bardzo podobnie. Aż sama jestem w szoku że jestem dziwnie spokojnaMagdalena890722 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamika23 wrote:Hej. Ja juz wstalam ale tylko nakarmic kota, do toalety i zaaplikowac luteine i wracam do lozka przynajmniej polezec jeszcze chwilkę strasznie zle spalam tej nocy, nie moglam sie ułożyć, odkrywalam sie bo zs gorąco mi sie robilo a jak chcialam na brzuchu to nie moglam bo piersi bolały:p
Marcik o ktorej masz wizyte? Ja o 10:30
Wizytę mam koło 14.30. To póki co nie jest mój lekarz, tylko miejscowy... Do mojego udało mi się umówić dopiero na 30 listopada, więc postanowiłam póki co korzystać z usług NFZ.
Ciacho! Będzie dobrze!
I tak jak piszą megi, rosax, bulkaasia, fatim - imbir na mdłości! Ja jak robię sobie herbatę to dodaję kilka cienkich plasterków imbiru - pomaga. Podobno też warto podgryzać migdały (podgryzam -
nick nieaktualnykamika23 wrote:U mnie wieści takie sobie. Pęcherzyk jest w macicy ale pusty i za mały aby obliczyć wiek ciąży - ma 5,86 mm. Lekarz mówił że na ten czas już powinien być zarodek. Ale kazał przyjść za 2 tygodnie i mieć nadzieję, że natura wszystko dobrze poprowadzi....Badań żadnych nie zlecał, zalecenia i leki zostają bez zmian.
Też trzymam kciuki!!
I za Ciebie Rosax! Też mnie nosi z nerwów! W pracy jakoś nie myślałam, ale teraz... eh... -
Hej dziewczyny dołączam się do wątku,ale bardzo nieśmiało ponad rok bezskutecznie staraliśmy się z mężem o dziecko oboje stosując terapie hormonalne, zabiegi inseminacji, byliśmy prawie zdecydowani na in vitro, jednak presja nas przytłoczyła i poddaliśmy się. przestaliśmy o tym myśleć, zaczęliśmy naprawiać relacje między nami i 1.11 zobaczyliśmy niespodziewanie 2 kreski na tescie ))
moje wyniki bety to:
2.11 - 198,99 mIU/ml
7.11 - 1898,50 mIU/ml
14.11- 19137,20 mIU/ml
16.11 - 26861,60 mIU/ml
u lekarza byliśmy 10.11 i było widać tylko pęcherzyk. prawdopodobnie owulację miałam ok 19.10,także termin +/- powinien wyjść w lipcu. to b. wczesna ciąża, ale ciężko to określić, gdyż choruję na zespół policystycznych jajników i miesiączki występują u mnie co 4 mies. czekam do następnego czwartku na kolejną wizytę i mam nadzieję, że zobaczymy zarodek, bardzo się martwię, że to pusty pęcherzyk! trzymajcie kciuki! w międzyczasie postanowiłam poszukać wsparcia w Was, żeby nie zgłupieć do przyszłego tygodnia!DTEM, Selja, Jaguś_7810, Marciiik, Zoja, Leoparde, Dooti, sisi, AniaKami, bulkaasia, megi78, basienka13.07.:) lubią tę wiadomość
-
Asik_kk wrote:Hej dziewczyny dołączam się do wątku,ale bardzo nieśmiało ponad rok bezskutecznie staraliśmy się z mężem o dziecko oboje stosując terapie hormonalne, zabiegi inseminacji, byliśmy prawie zdecydowani na in vitro, jednak presja nas przytłoczyła i poddaliśmy się. przestaliśmy o tym myśleć, zaczęliśmy naprawiać relacje między nami i 1.11 zobaczyliśmy niespodziewanie 2 kreski na tescie ))
moje wyniki bety to:
2.11 - 198,99 mIU/ml
7.11 - 1898,50 mIU/ml
14.11- 19137,20 mIU/ml
16.11 - 26861,60 mIU/ml
u lekarza byliśmy 10.11 i było widać tylko pęcherzyk. prawdopodobnie owulację miałam ok 19.10,także termin +/- powinien wyjść w lipcu. to b. wczesna ciąża, ale ciężko to określić, gdyż choruję na zespół policystycznych jajników i miesiączki występują u mnie co 4 mies. czekam do następnego czwartku na kolejną wizytę i mam nadzieję, że zobaczymy zarodek, bardzo się martwię, że to pusty pęcherzyk! trzymajcie kciuki! w międzyczasie postanowiłam poszukać wsparcia w Was, żeby nie zgłupieć do przyszłego tygodnia!
Czasami efekt leczenia hormonalnego przychodzi dużo później, zwłaszcza jak się przestanie już o tym myśleć!!!
Gratulacje, piękne bety i życzę pozytywnego myślenia:)Asik_kk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny