X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    hej dziewczyny
    ja po wizycie, chyba muszę sobie zrobić przerwę bo nie umiem sobie poradzić z emocjami...
    Ale po kolei, pęcherzyk urósł ładnie, ciałko żółte też ale zarodeczek tylko 0,26cm i serduszka brak...kolejna wizyta za tydzień.
    Kurcze dziewczyny, już raz to przerabiałam...tak bardzo wierzyłam że będzie dobrze, tak bardzo chciałam chociaż zobaczyć to serduszko, w pełni się cieszyć...a teraz czeka mnie kolejny tydzień niepewności tak jak tamtym razem. tak się boje że znowu skończy się zabiegiem. Dziewczyny siedzę i płaczę...
    na ten etap ciąży to serducho powinno bić, fasolka powinna być większa...załamana jestem :(
    Na ten etap ciazy serducho nie musi bic! Kazda ciaza ma swoj wlasny rytm i cuas. Kochanie nie zamartwiaj sie ma zas! Trzymam za was bardzo mocno kciuki <3 uda sie! zobaczysz za tydzien bedzie bilo jak dzwon!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 10:33

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa, Bulkaasia super ze u was to też już kolejne dzieciaczki :)
    I jakie mają sprecyzowane wymagania hihi ;)
    Tiago pytany co woli nie umie jeszcze wybrać haha. Jemu poprostu potrzebny jest kompan do zabaw :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja nie miałam absolutnie żadnego badania. Zero bet, moczu, usg. O ciąży wiem tylko z testów :P gdyby nie to że lecę do Pl i pójdę prywatnie to do ok 13 tyg nic bym nie miała robione ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 10:48

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika1991 wrote:
    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, czy tylko ja nie robiłam bety i żadnych innych badań? Wam zalecił lekarz te badania czy same robicie dla pewności ze wszystko jest ok? Mi lekarka nic nie kazała robić, a czuje się dobrze, nie mam żadnych plamień i to moja pierwsza ciąża. Może powinnam jednak zrobić te badania?

    Ja zrobiłam betę zaraz po pozytywnym teście. I powtórzyłam po 48 godzinach, ale zrobiłam to dla siebie i z własnej inicjatywy - żeby wiedzieć czy ładnie przyrasta i żeby poczuć spokój :)
    Więcej razy nie powtarzałam tego badania ;)

  • Mamamasa Debiutantka
    Postów: 6 9

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55: Na szczęście moja córka już nie wymaga noszenia - sama wsiada do fotelika samochodowego i do fotelika przy stole itd. A jak coś się stanie i wymaga natychmiastowego przytulenia, to robimy to na siedząco ;-) więc nie narzekam na to akurat.

    WFByp1.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti daj naturze czas. Domyślam się że jest Ci ciężko i napewno każda z nas by się zmartwila!
    Ale proszę postaraj się wytrwać do następnej wizyty.
    My tu wszystkie zacisniemy kciuki, te co chcą i mogą pomodla się.... I serduszko będzie bić <3

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Mamamasa Debiutantka
    Postów: 6 9

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosax3: Ja na razie nie będę burzyć marzeń mojej córeczki. Jak się okaże, że jednak to nie dziewczynka, wtedy zacznę "pranie mózgu" jacy to bracia są wspaniali ;-) Choć ostatnio była już tak zdesperowana brakiem rodzeństwa, że powiedziała, że ostatecznie może być i chłopiec, choć woli siostrę ;-)

    WFByp1.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamamasa wrote:
    Paula55: Na szczęście moja córka już nie wymaga noszenia - sama wsiada do fotelika samochodowego i do fotelika przy stole itd. A jak coś się stanie i wymaga natychmiastowego przytulenia, to robimy to na siedząco ;-) więc nie narzekam na to akurat.
    To super! Jednak trochę różnicy wiekowej a dużo daje.
    Tiago ogólnie jest mega samodzielny, ale do fotelika sam nie wejdzie bo jest bardzo wysoko (mi czasem ciężko go wtachac) :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    hej dziewczyny
    ja po wizycie, chyba muszę sobie zrobić przerwę bo nie umiem sobie poradzić z emocjami...
    Ale po kolei, pęcherzyk urósł ładnie, ciałko żółte też ale zarodeczek tylko 0,26cm i serduszka brak...kolejna wizyta za tydzień.
    Kurcze dziewczyny, już raz to przerabiałam...tak bardzo wierzyłam że będzie dobrze, tak bardzo chciałam chociaż zobaczyć to serduszko, w pełni się cieszyć...a teraz czeka mnie kolejny tydzień niepewności tak jak tamtym razem. tak się boje że znowu skończy się zabiegiem. Dziewczyny siedzę i płaczę...
    na ten etap ciąży to serducho powinno bić, fasolka powinna być większa...załamana jestem :(

    Trzymam mocno kciuki!!
    I tak jak pisze Rosa - każda ciąża ma swój rytm! Czasem tak bywa, że nie widać serduszka (choć niby powinno być), a na kolejnym USG jest już piękne widoczne!
    Będzie dobrze, musi być!
    Trzymaj się cieplutko :* choć rozumiem, że Ci ciężko!

  • bulkaasia Autorytet
    Postów: 1019 1431

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti moja kochana, nie zadreczaj się proszę bo tak jak wiadomo każda ciąża rozwija się inaczej i za tydzień już będzie <3 ,wierzę w to bardzo.

    Alis, Paula byłyście już się zapisać w GP?

    J5KMp1.png
    wlknlir.png

    neh5snh.png
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti kochana, co mam być to będzie i nawet najbardziej się denerwując nic sobie a tymbardziej maleństwu nie pomożesz- daj mu szansę, bądź dzielna!!! Ja tu będę cały tydzień myśleć o Was żeby wszystkobyło dobrze:)

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem dziewczyny staram się, tylko że miałam pół roku temu dokładnie taką samą sytuację i skończyło się zabiegiem. Cały czas mam to w głowie :( lekarz też mi tłumaczył że jeszcze może być wszystko ok., że czasem 1,2 dni i wszystko się zmienia.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti będzie dobrze kochana:* ja jak bylam półtora tygodnia temu u ginekologa to byl tylko pecherzyk. A teraz żeby zobaczyć dzidziusia muszę czekać do 12 tygodnia. Ciężko mi sie czeka bo nie wiem jak i co ale próbuje sie nastawiac ze wszystko ok:) tylko czekać na wizytę mi pozostaje.

    Leoparde lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • Leoparde Autorytet
    Postów: 669 652

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doti kochana, trzymam kciuki z całych sił za maluszka. Wierzę że po następnej wizycie będzie dużo radości i życzę Ci tego z całego serca.


  • monika1991 Znajoma
    Postów: 27 35

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti bądź dobrej myśli!!! Groszek na pewno niedługo się pokaże a teraz potrzebuje Twojego spokoju a nie stresu i łez! :-) wszystkie trzymamy za ciebie kciuki!! <3

    mnie ciekawi jakie byłyby moje wyniki gdybym zrobiła ale chyba wywołało by to u mnie większy stres niż spokój więc odpuszczam sobie :-)

    Monika
    4cs - podobno bezowulacyjny jednak okazał się szczęśliwy!!
    15.11.2016 - 34 dc - test pozytywny w dniu 30 urodzin mojego Męża!! :) <3
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My bliźniakom powiemy dopiero po 12 tygodniu jak i reszcie rodzinki (narazie wie tylko teściowa bo mam z nią najlepszy kontakt i jej ufam). Chcemy zaoszczędzić niepotrzebnych łez, poprzednie poronienie córcia strasznie przeżyła, bardzo płakała a ja byłam jeszcze bardziej zdołowana, że sama cierpię i ona też. do tej pory wspomina o aniołku i na 1 listopada zrobiła dla niego znicz ze słoika z ogromnym serduszkiem i kazała postawić u dziadka na grobie- wyobrażacie sobie kolejne takie doświadczenie???
    Czekamy, choć tym razem mam nadzieję, że wszystko się uda!!!

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti,po zlych doswiadczeniach ciezko o pozytywne nastawienie nie? Wiem,na
    Ewno tez bardzo sie boisz tej nastepnej wizyty.....bede o Tobie myslala,a narazie tylko spokoj moze pomoc....ja na sama mysl o jutrzejszym usg mam nudnosci....mam beznadziejne uczucie ze cos bardzo niedobrego stalo sie w te sobote,ten skurcz macicy byl tak paskudny i dlugi a po nim to plamienie...chwilami mysle optymistycznie ze przeciez krwawilam i nadal serce bilo...a potem od razu przychodza mysli dIwne...ja jakos nie potrafie sobie wyobrazic szczesliwego zakonczenia w moim przypadku...moze to tez jakis objaw ciazaowy? ... i podobnie do niektorych dziewczyn poza piersiami nie mam juz zadnych objawow,bardziej zmeczona jestem tylko po zazyciu progesteronu,godzine po normalnie mna zamiata a potem mija...dziewczyny z uk powiedzcie jak to z tym gp jest,kiedy sie do niego udac? Ja te 10 lat temu poszlam bo nie wiedzialam co poczac tak naprawde ale juz niepamietam jak trafilam do poloznej,teraz jezdze do szpitala bezposrednio i tak troche licze ze jesli byloby jutro na usg ok to moze oni mnie skieruja do poloznej,moze do gp nie bedzie mi trzeba sie umawiac bo to troszke taka strata czasu moim zdaniem...no nie wiem,chcialabym sie zalapac na usg to pierwsze bo w pierwszej ciazy mnie minelo bo za pozno bylam u poloznej a pan gp nie powiedzial ze jest jakies w 12 tyg....takie to zakrecone troche...i tez nie wiem czy mam im w szpitalu jutro powiedziec ze bylam w prywatnej klinice na usg i w sprawie miesniakow i tego calego tajemniczego plynu w macicy mieli rozbierzne zdania? No chyba musza sie zdecydowac cay mam jednego malusiego miesniaka czy 2 duze......o nie,znow na kibelek musze,dIsiaj mam rozwolnienie od rana :/ juz nie wiem czy to co jem. Mi nie sluzy czy o co chodzi

    0MPT.png
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti. Dtem ma rację dzidziuś czuje ze sie stresujesz wiec spróbuj sie rozluźnić i pokaż swojemu dzidziusiowi jak bardzo go pragniesz i zmotywuj żeby zdrowo sobie rósł:*:*:*:*:*:*:*

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • DTEM Autorytet
    Postów: 719 852

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Wiem dziewczyny staram się, tylko że miałam pół roku temu dokładnie taką samą sytuację i skończyło się zabiegiem. Cały czas mam to w głowie :( lekarz też mi tłumaczył że jeszcze może być wszystko ok., że czasem 1,2 dni i wszystko się zmienia.
    Kochana, aż brakuje słów żeby Cię wesprzeć!!! Wierzę w Was z całych sił!!!

    5djy9n73ddhyjn9b.png 9.110heart.gif.
    9f7je6ydpsf0hnxs.png
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny.
    Dooti dziewczyny dobrze mówią, skoro pęcherzyk rośnie i teraz zarodek się pojawił to znaczy, że walczy i za tydzień będzie pięknie biło serduszko!!!

    My już powiedzeliśmy rodzicom i dziadkom, podchodziliśmy do in vitro o którym wiedzieli więc ciężko byłoby to ukrywać. Pierwszą wizytę mam dopiero 9 grudnia i też mam różne myśli, jakoś nie mogę uwierzyć, że wszystko może być dobrze.
    Pytałam się w klinice kiedy powinnam udać się do GP to powiedzieli mi, że normalnie powinnam iść jak najwcześniej ale, że jestem teraz pod ich opieką to mam się zgłosić dopiero po scanie.
    Ja też nie robiłam żadnej bety, opieram się na testach, dzisiaj kreska testowa zciemniała szybciej niż kontrolnej więc hcg rośnie :)
    Jedyny objaw to wrażliwe piersi , senność i po jedzeniu odbija mi się kwasami żołądkowymi. Trzy dni temu złapały mnie lekkie mdłości ale od tamtego czasu cisza.
    Miłego dnia!!! :)

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
‹‹ 145 146 147 148 149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ