X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 27 listopada 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa będzie dobrze, nie denerwuj się. Trzymam kciuki!

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Uszko Koleżanka
    Postów: 57 73

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa powodzenia,trzymam kciuki za Ciebie i Kropka :-*

  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Je###ane szpitale w niedziele!!! Lekarz podszedl i oznajmil ze do dwoch godzin musze poczekac... Mam usiasc sie do poczekalni i ku##a czekac! juz mnie nic nie boli tyle tylko ze delikatnie plamienia sa.. :(

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że nie jest to łatwe,ale nie denerwuj się w niczym to nie pomoże, a może zaszkodzić, trzymam kciuki daj znać

  • Agafia83 Ekspertka
    Postów: 161 101

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosax3 wrote:
    Ktora z was miala delikatne plamienia brazowe? Musza oznaczac cos zlego??? :( cholernie sie boje!!!

    Spokojnie mi lekarz wczoraj mówił że we wczesnej ciąży mogą się zdarzać i nie znaczą nic złego, ale żeby się nie denerwować lepiej się przebadać...
    Rosa będzie dobrze. Pomodlę się za Ciebie:) Wyruszam do kościoła:)

    30.11.2016 Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
    na świat
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agafia83 wrote:
    Spokojnie mi lekarz wczoraj mówił że we wczesnej ciąży mogą się zdarzać i nie znaczą nic złego, ale żeby się nie denerwować lepiej się przebadać...
    Rosa będzie dobrze. Pomodlę się za Ciebie:) Wyruszam do kościoła:)
    Dziekuje <3

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Za dwie godziny zobaczysz mocno bijące serduszko!

    Ja głupia postanowiłam zrobić sobie dzisiaj test sikany żeby sprawdzić jak ładnie kreska ściemniała po tych paru dniach i się zawiodłam. Wydaje mi się, że jest taka sama albo nawet nieco jaśniejsza :( Nie mam możliwości zrobić bety i teraz będę się zamartwiać. Mąż mnie uspokaja i mówi żebym się nie przejmowała tymi tanimi testami z amazona. Do wizyty jeszcze 12 dni...

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi test testowi nie rowny.! Na pewno rosnie <3 mi te z neta w ogole kreski nie chcialy pokazac :)



    A powiem wam ze fajny obcbud tu maja. Poszlam siusiu i patrze w pokuj lekarski a tam szef ginekolog, ten drugi gin co kazal czekac i jedna ginekoloszka kawe sobie pija... :/ i jak tu sie nie denerwowac.

    sisi lubi tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosax trzymam kciuki wszystko będzie dobrze!!

    Mnie coraz mocniej łapią mdłości. Mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać w pracy w miarę dobrej formie, bo jeszcze nie mogę nic powiedzieć, bo nawet nie byłam na żadnej z wizyt, więc nie ma sensu nic mówić...

    Jutro chciałam jechać na badanie krwi - pod kątem tarczycy i zrobić betę, ale do lab muszę jechać godzinę + około godziny żeby się ogarnąć i przygotować, więc nie wiem jak zniosę 2 godziny na głodzie w samochodzie z mdłościami... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 11:49

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Zoja Ekspertka
    Postów: 186 183

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosax3 wrote:
    Ktora z was miala delikatne plamienia brazowe? Musza oznaczac cos zlego??? :( cholernie sie boje!!!
    Rosa ja miałam w zeszłym tygodniu plamienia. Zaczeło się od brązowego śluzu w niedzielę. W poniedziałek z rana cisza, popołudniu różowe plamki krwi, Nie myśląc wiele pojechałam na IP. W jednym szpitalu mnie nie przyjeli , twierdząc , że nie ma lekarza bo cesarka za cesarką. W drugim przyjeli bez problemu , lekarz zrobił USG, wszystko OK. Nie stwierdził też skąd mogło się pojawić krwawienie. Wspomniał tylko , że przez pierwsze 3 miesiące może się pojawiać w terminie w którym przypadałaby miesiączka. większył mi Duphaston do 3*1 lub 4*1 gdyby były plamienia.
    Nie denerwuj się musi być dobrze!

    gannskjo7b9tly2x.png

    18.11.2015 Aniołek - W
  • Zoja Ekspertka
    Postów: 186 183

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Rosa nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Za dwie godziny zobaczysz mocno bijące serduszko!

    Ja głupia postanowiłam zrobić sobie dzisiaj test sikany żeby sprawdzić jak ładnie kreska ściemniała po tych paru dniach i się zawiodłam. Wydaje mi się, że jest taka sama albo nawet nieco jaśniejsza :( Nie mam możliwości zrobić bety i teraz będę się zamartwiać. Mąż mnie uspokaja i mówi żebym się nie przejmowała tymi tanimi testami z amazona. Do wizyty jeszcze 12 dni...
    Sisi moje testy też nie ciemniały znacząco. Zrobiłam chyba z 5 co drugi dzień. Fakt była różnica ale między pierwszym a ostatnim ale bez szału. W pierwszej ciązy w pierwszy dzień była jasna na drugi zdecydowanie ciemniejsza. Co ja przeżyłam z tego zamartwiania. Mimo , że kreska nie ciemniała słyszałam już serce.

    sisi lubi tę wiadomość

    gannskjo7b9tly2x.png

    18.11.2015 Aniołek - W
  • Leoparde Autorytet
    Postów: 669 652

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was pytała o mięte z imbirem. Ja zalewam mięte i dorzucam kilka plasterkow imbiru. Czekam aż się zaparzy i piję. Stosuję to 3 razy dziennie i powiem Wam że stopniowo mdłości się zmniejszaly a od czwartego dnia tej "kuracji" pojawiają się tylko jak jestem głodna albo po prostu jakiś zapach mi nie podejdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 12:35

    Mania25 lubi tę wiadomość


  • Agnieszkaa_89 Nowa
    Postów: 1 5

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Można dołączyć? Termin z OM mam na 27 lipca. :) To moja pierwsza ciąża ("wystarana"..) i na razie czuję się super - zero objawów oprócz braku okresu, pozytywnych testów i widocznego tydzień temu pęcherzyka ciążowego. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 12:39

    Zoja, Selja, Marciiik, sisi, monika1991 lubią tę wiadomość

    xnw4pc0zacsqvxmz.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chrzestna mojej Oliw (siostra męża) jest zarażona cytomegalią. W zeszłym tygodniu była 4 dni w szpitalu, bo miała dramatyczne wyniki krwi, bóle mięśnie, dreszcze, gorączkę, bóle głowy, przemęczenie od 3 tygodni. Wszpitalu wyszła powiększona śledziona i wątroba. Ma zwolnienie do 5.12. I teraz się zastanawiam co robić. Ona co tydzień jeździ do teściowej a teściowa przyjeżdża do nas, ja jestem w ciąży, nie wiem też na ile niebezpieczne może być to dla Oliwki. Wiem, że dorośli mogą zarazić się i przejść bezobjawowo cytomegalie. Czy teściowa lub mąż (jeździ pracować do rodziców) moga mi przywieźć to cholerstwo do domu nie wiedząc o tym ? Czy powinnam unikać całą ciążę szwagierki ? Boję się, że nawet jej unikając teściowa się od niej zarazi i przywiezie mi to :(

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobno mogę się jeszcze raz zarazić cytomegalią mimo przeciwciał. Co mam zrobić z teściową? boję się, że ona zarazi Oliwkę lub męża a oni mnie :/ przecież nie mogę zabronić im się spotykać przez tyle miesięcy. Postanowiliśmy, że na Wigilię do nich nie pojedziemy, bo szwagierka trzyma bliski kontakt z całą tą rodziną, która by była więc ryzyko jest bardzo duże. Kazać teściowej spotykać się tylko na spacerach lub przychodzić w masce?

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Nicka789 Autorytet
    Postów: 426 164

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A robilas awidnosc cytomegalii? Jeśli ja przeszłas to jesli sie znowu zarazisz to malenstwu nic nie grozi. Najgorzej jest jak przechodzisz to po raz pierwszy. Ten.następny nie jest szkodliwy. Ja robilam awidnosc i wyszlo ze przechorowalam cytomegalie wiecej niz 3 miesiace temu

    3jgxqqmziee3p7kr.png 27.11 0heart.gif
    I IVF- 11.2016 11dpt beta 47,33 13dpt 121,47
    15dpt 387,6 18dpt 1613
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam w pierwszej ciąży i przechodzilam cytomegalię w dzieciństwie. Miałam znikoma ilość przeciwciał

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatim - z tą cytomegalią to ja też ją przechodziłam, bezobjawowo. Robiłam badania na wszystko po poronieniu i wyszło, że mam przeciwciała, ale brak infekcji w toku. Oczywiście ze wszystkimi badaniami poszłam do lekarza i on powiedział że najgoroźniejsza w ciąży jest infekcja pierwotna, bo owszem - to można przechodzić kilka razy, ale jak miałaś już wcześniej i złapiesz np w ciąży to organizm już wie jak się bronić i szybciej reaguje. Tak mi tłumaczył.

    Za to zdziwiła mnie inna rzecz - jak byłam na wizycie 9 listopada, wzięłam też badania toksoplazmozy, które robiłam po poronieniu. Wtedy wyszło mi, że mam odporność, zrobiłam badania awidności i wyszła wysok - czyli infekcja stara, mam odporność i super. No i pokazałam ostatnio mu te wyniki, bo spisywał mi badania jakie mam wykonać to stwierdził, że toxo i tak mam zbadać, bo miał już przypadek, że kobieta w ciąży przyszła do niego z odpornością toksoplazmozy i wysoką awidnością, a gdzieś pod koniec ciąży jakoś wyszło, że znowu ma infekcję w toku. Że podobno zdarza się to rzadko, że choruje się dwa razy, ale się zdarza. Dlatego jestem w szoku, bo wszędzie - na forach, stronach medycznych piszą, że jak raz zachorujesz to już do końca życia spokój i w kolejnych ciążach nie trzeba nawet tego badać.

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do cytomegalii nie pomogę.
    Przypomniało mi to tylko sytuację, sprzed pół roku kiedy byłam "przeziębiona", a po kilku dniach po powrocie do pracy okazało się, że jedna z pracownic od kilku tygodni chodziła z kaszlem do pracy i w końcu wykryli u niej krztuśca. Wszyscy dostaliśmy zalecenie iść się zbadać i okazało się, że miałam "bierne" przeciwciała na krztuśca, więc wcześniejsza choroba pewnie też była krztuścem. Mówię, o tym dlatego, że kilka dni później miałam imprezę rodzinną, na której było miesięczne dziecko - już po szczepionkach na szczęście - i nie biorąc jej na ręce i obchodząc łukiem, nic się nie wydarzyło. Ale pietra miałam. Dlatego tylko pojechałam, że wcześniej nie wiedząc też byliśmy z mężem kilkukrotnie u niej, więc jak miała się zarazić to zaraziłaby się wcześniej.

    Ja wczorajszy dzień przeleżałam, dzisiaj mi dużo lepiej nie jest, a mam imprezkę rodzinną, gdzie będzie część osób, która o ciąży nic nie wie. Hura.

    Rosa - trzymam kciuki za informację, że jest wszystko OK i relację z bijącego serducha :)

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • Nicka789 Autorytet
    Postów: 426 164

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam igg i igm 0,10 i 0,40 czyli nie przechodziłam toxoplazmozy :/ Wiem,ze mam unikac kotow i myc owoce i warzywa. To wystarczy zeby sie nie zarazic?

    3jgxqqmziee3p7kr.png 27.11 0heart.gif
    I IVF- 11.2016 11dpt beta 47,33 13dpt 121,47
    15dpt 387,6 18dpt 1613
‹‹ 168 169 170 171 172 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ