Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
tweety89 wrote:o jaki duży już maluszek
, sąsiadko
widzę ze tez masz wg usg ciąże młodsza ??
Tak mlodsza ciaza jest. Lekarka mówi ze gdzies o tydzien. Ale moze maluch nadrobi bo na razie rosnie jak na drozdzachhehe
Hmm sasiadko? Czy ja o czyms nie wiem?
-
Anga1989 wrote:Rosa nastepna wizyte mam dopiero 5 stycznia o_O
Jak ja to wytrzymam
Ooo to masz po Nowym Roku prenatalne, tak jak ja bede miecJeszcze terminu nie mam bo bedzie mnie gin zapisywac na nast wizycie 21.12, ale jak patrzylam to zaraz po Nowym Roku bedzie juz 12 tydzien i tak mnie pewno zapisze
-
Anga1989 wrote:Tak mlodsza ciaza jest. Lekarka mówi ze gdzies o tydzien. Ale moze maluch nadrobi bo na razie rosnie jak na drozdzach
hehe
Hmm sasiadko? Czy ja o czyms nie wiem?
właśnie oglądałam foto usg i zobaczyłam miasto. Ja jestem z Mysłowic, ale Tychy znam bywam
Musze powiedzieć izba przejęć na ginekologii w wojewódzkim szpitalu rewelacja byłam tydzień temu z plamieniami nawet mój gin do którego chodzę prywatnie nie przebadał mnie tak dokładnie -
nick nieaktualny
-
Solane wrote:Ja teraz czekam do 23 grudnia na badania prenatalne, tydzien wczesniej ide oddac krew na pappa, wyniki mają być na dzien badania usg genetycznego.
-
Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa!
Anga super Dzidzior!
Tez zastanawiam się nad kupnem detektora ale nie lubię zbierać rupieci i.. boję się , że nie będę umiała go obsługiwać i jego zakup odniesie odwrotny skutekWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 12:58
Anga1989 lubi tę wiadomość
18.11.2015 Aniołek - W -
Ja nie kupuje zadnego detektora. Co mi to da? Jak sie cos stanie to i tak tego dziecka nie uratuje a jak sie nic nie stanie to sie tylko bede stresowac jak nie uslysze tetna. A te pieniadze wole przeznaczyc na monitor oddechu po urodzeniu bo wydaje mi sie bardziej uzyteczny
Wczoraj pierwszy raz odkad dowiedzialam sie o ciazy zgodzilam sie na seks i wiecie co? Tak sie balam, ze cos sie stanie i ze cos mnie zaboli, ze lezalam jak zwloki z wielkimi oczami i mowilam tylko "szybciej koncz"no romantico straszne
Asik_kk, sisi, She86, Selja lubią tę wiadomość
36 dc bhcg : 41
38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
44 dc bhcg : 3330 -
BloodMary wrote:Ja nie kupuje zadnego detektora. Co mi to da? Jak sie cos stanie to i tak tego dziecka nie uratuje a jak sie nic nie stanie to sie tylko bede stresowac jak nie uslysze tetna. A te pieniadze wole przeznaczyc na monitor oddechu po urodzeniu bo wydaje mi sie bardziej uzyteczny
Wczoraj pierwszy raz odkad dowiedzialam sie o ciazy zgodzilam sie na seks i wiecie co? Tak sie balam, ze cos sie stanie i ze cos mnie zaboli, ze lezalam jak zwloki z wielkimi oczami i mowilam tylko "szybciej koncz"no romantico straszne
A co najgorsze dalej się bojęI mimo, że sama zaczepiam męża to później gonię że już koniec, koniec heh
18.11.2015 Aniołek - W -
A ja sie dzis kompletnie odcielam z rana od mysli ciazy
Tak mi sie chcialo ze moj mi przypomial ze trzeba uwazac
Ale puki co nic mi nie jest
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
BloodMary wrote:Ja nie kupuje zadnego detektora. Co mi to da? Jak sie cos stanie to i tak tego dziecka nie uratuje a jak sie nic nie stanie to sie tylko bede stresowac jak nie uslysze tetna. A te pieniadze wole przeznaczyc na monitor oddechu po urodzeniu bo wydaje mi sie bardziej uzyteczny
Wczoraj pierwszy raz odkad dowiedzialam sie o ciazy zgodzilam sie na seks i wiecie co? Tak sie balam, ze cos sie stanie i ze cos mnie zaboli, ze lezalam jak zwloki z wielkimi oczami i mowilam tylko "szybciej koncz"no romantico straszne
po ostatniej takiej akcji doszliśmy do wniosku ze moze lepiej odpuścić trochę temat i jak już minie pierwszy trymestr to sie wyluzuje i będzie atmosfera i ochota bo chwilowo to sie przerodziło bardziej w dopełnienie obowiązku.
-
Mowicie ze tez Wam brzuch wklesl i mozecie na nim znow spac? ... musze przyznac ze troche mnie to uspokoilo,na
Rawde...ale czuje sie taka niepewna....
Dziewczyny sniace na calego,podobno hormony tak wlasnie dZialaja,wyostrzaja sny...ja daje rade ze snami chociaz sa i straszne i bzdurne dopoki nie mam w nich bolacych orgazmow...dzisiaj w nocy nic mi sie nie snilo i nie chcialo mi sie siku nawet rano,to kolejny dziwny objaw ktorego wczesniej nie mialam,wrecz przeciwnie...
Za to moge dolaczyc do wypryszczonych,jaki mi sie paskud zrobil na poliku,fuuuj..i wogole wszedzie..z corka wygladalam brzydko i bylam cala spuchnieta ale pryszczy nie mialam,to juz moj drugi wysyp ( pierwszy byl jakos w 4/5 tygodniu ale taki drobniutki jak kaszka) a ten z takimi wielkimi pryszczami...korektor juz nie tylko pod oczy ale na pol twarzy normalnie nakladam....
W pracy musialam powiedziec wspolpracownicy bo mi wymyslila niefajne zadanie na dzis,chcialam tego uniknac wiec sie lrzyznalam a ona w emocjach zdziwiona ze nie chce wachac toksycznych plynow byla conajmniej niezadowolona,potem mnie lrzeprosila ale jakos tak hmm..szef sie dowiedzial przy okazji od szefowej i na caly glos oczywiscie ze na kiedy termin i czy swietujemy....pieknie,tu takie wszystko niepewne,gdyby cos nie poszlo bedzie mi ciezko im pozniej tlumaczyc,chcialam tego uniknac wlasnie i czuje teraz taka presje straszna...nie wiem,mam spadek formy...od wczoraj tyle ludzi sie dowiedzialo i wszyscy od razu pytaja,no nic nie wiem,moze byc roznie...scan za 3 tyg i wtedy sie wyjasni...boje sie go bardzo...czy gdyby cos sie zatrzymalo i serce
Rzestalo bic to byloby krwawienie czy raczej chodzilabym sobie taka nieswiadoma...przepraszam Jak kogos wpedzam w zly humor i zmartwienie,baaaardzo bym sie nie chciala nad tym zastanawiac ale ja serio nie mam z kim o tym pogadac -
Mojego meza kuzynka tak wlasnie miala,bardzo kontrolowali przyrost dziewczynek i czy jedna drugiej nie podbiera,ogolnie jedna byla mniejsza ale zdaje sie ze w granichcach jakichs norm..wszystko dobrze sie skonczylo cc w 36 tygodniu,zaplanowanym cc dodam tutaj w uk...ogolnie jedna z dziewczyn jest nieco drobniejsza ,najwieksza roznica byla po urodzeniu,musieli pilnowac karmien bardzo i tyle..zreszta i tak prowdzili ich takim co 4 godzinnym systemem karmienia,w sensie ze co 4 h jak w zegarku dzien i noc,najpierw jedna pozniej druga...po czasie bardzo sobie chwalili bo poczatki to wiadomo cyrk jak dla nich to byla pierwsza ciaza wiec zero doswiadczenia...bulkaasia,3 mam kcuiki,zawsze to mniej nerwow jak ryzyko mniejsze...ale nie powiedziane ze wszystko bedzie dobrze...&
bulkaasia lubi tę wiadomość
-
Muszka, nie stresuj się aż tak bardzo. Na pewno wszystko jest w porządku i serduszko bije jak dzwon! Powoli zbliżamy się do magicznego 12 tygodnia, w którym to większość objawów po prostu mija. Jednak nie ustają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w 12 tygodniu tylko stopniowo się zmniejszają. Kochana, bądź dobrej myśli :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 14:16
-
Muszka, mi tez sie brzuch zmniejszyl. Na poczatku mialam duze wzdecia i mialam balona a teraz jestem tak plaska, ze nawet przed ciaza nie mialam tak plaskiego brzucha. Jak ostatnio zobaczylam te wszystkie brzuszki, ktore dziewczyny wstawialy to troche spanikowalam, ze ja nic nie mam ale wczoraj zobaczylam, ze jednak tam maluch siedzi. Niektore kobiety nawet w 5 miesiacu nie maja brzuszka wiec nie ma sie co tym zamartwiac
36 dc bhcg : 41
38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
44 dc bhcg : 3330 -
nick nieaktualny
-
Ja juz taka skolowana jestem,chyba musialabym usg robic raz w tygodniu zeby sie uspokoic...
Wlasnie przywiezli thermomix,no sliczniusidzis bedzie wielkie tarcie bulki...moze tez jakas salatke zrobie..kto wie,musze czyms zajac mysli
Leoparde, Zoja, DTEM lubią tę wiadomość