Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Agugu,przykro mi straszliwie...
Bulkaasia,rewela,to sie nazywaja podwojnie dobre wiesci!!
Ja z piciem tez slabo,jak wypije szklanke to mi niedobrze,wiec herbaty dopijam zimne na raty...ogolnie niebardzo chce mi sie picbulkaasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie forumowe koleżanki. Wrocilam z USG mała pchla szachrajka ma 18mm serce jak dzwon bije
wg USG 8t4d wiec dwa dni starsze niż wynika z OM. Ale są też kiepskie wieści wiem skąd u mnie plamienia
a mianowicie mam odklejająca się kosmówke i nic tylko leżeć lekarz powiedział ze szanse 50/50
Anga1989, Amore, Selja, bulkaasia, sisi, Uszko lubią tę wiadomość
-
Dzięki za wsparcie.
Wczoraj zrobił mi się żółty śluz, coraz ciemniejszy, potem różowawy, do tego lekki ból. Pojechałam do szpitala z przekonaniem, że tylko panikuje. W badaniu lekarz stwierdził, że ok, ale jak zobaczyłam jego minę przy usg... ;( okazało się, że zarodek przestał się rozwijać w 7 tyg, ok.2 dni po tym jak zobaczyliśmy serduszko... Przez ponad 2 tyg chodziłam nieświadoma niczego... Nie wiadomo co się stało. Oczywiście lekarze mówią, że do 8 tyg to często, że może miało wady i lepiej, że teraz, może to kwestia infekcji którą miałam, może progesteron, który moja dr kompletnie olała, może milion innych powodów. Jutro mam zabieg ;(Aniołek (*) 7tc -
Kurcze, dostałam kolejne wyniki badań, tym razem p.ciała przeciw różyczce i w klasie IgG mam wynik dodatni
Nawet sobie nie przypominam żebym ostatnio chorowała, czy miała jakąś wysypkę. Teraz to ja zaczynam panikować i martwić się o swoje maleństwo
-
Ojej...okropna historia, nie wyobrażam sobie co musisz czuć
trzymaj sie jakos...moja koleżanka tuli właśnie do siebie miesięczne maleństwo po takiej samej historii:* pewnie jest tak jak lekarze mówią -natura wiedziała lepiej...
wierzę że wrócisz tu szybko!
Everything you need will come to you at the perfect time
-
nick nieaktualnyAgugu wrote:Dzięki za wsparcie.
Wczoraj zrobił mi się żółty śluz, coraz ciemniejszy, potem różowawy, do tego lekki ból. Pojechałam do szpitala z przekonaniem, że tylko panikuje. W badaniu lekarz stwierdził, że ok, ale jak zobaczyłam jego minę przy usg... ;( okazało się, że zarodek przestał się rozwijać w 7 tyg, ok.2 dni po tym jak zobaczyliśmy serduszko... Przez ponad 2 tyg chodziłam nieświadoma niczego... Nie wiadomo co się stało. Oczywiście lekarze mówią, że do 8 tyg to często, że może miało wady i lepiej, że teraz, może to kwestia infekcji którą miałam, może progesteron, który moja dr kompletnie olała, może milion innych powodów. Jutro mam zabieg ;( -
nick nieaktualny
-
Leoparde wrote:Kurcze, dostałam kolejne wyniki badań, tym razem p.ciała przeciw różyczce i w klasie IgG mam wynik dodatni
Nawet sobie nie przypominam żebym ostatnio chorowała, czy miała jakąś wysypkę. Teraz to ja zaczynam panikować i martwić się o swoje maleństwo
Nie panikuj - IgG to stara infekcja albo odporność ze szczepienia. Czyli że przeszłaś/byłaś szczepiona i masz odporność. Większosć kobiet z roczników '80 i '90 ma IgG dodatnie.Leoparde lubi tę wiadomość
-
SteveS wrote:Nie panikuj - IgG to stara infekcja albo odporność ze szczepienia. Czyli że przeszłaś/byłaś szczepiona i masz odporność. Większosć kobiet z roczników '80 i '90 ma IgG dodatnie.
Potwierdzam, w marcu mialam igg na poziomie 60, teraz mam na poziomie 50 i za kazdym razem lekarz mowil ze dobrze bo jestem odporna. A rozyczke przechodzilam dwa razy, w wieku 2 lat i w wieku 9 lattakze bez paniki i spokojnie;)
Leoparde lubi tę wiadomość
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
AniaKami wrote:Potwierdzam, w marcu mialam igg na poziomie 60, teraz mam na poziomie 50 i za kazdym razem lekarz mowil ze dobrze bo jestem odporna. A rozyczke przechodzilam dwa razy, w wieku 2 lat i w wieku 9 lat
takze bez paniki i spokojnie;)
Ja miałam rok temu ponad 400I lekarz nadal uważał, że jest dobrze
Tak samo mam przeciwciała na któryś typ WZW, bo byłam szczepiona - i są to przeciwciała IgG.
Leoparde lubi tę wiadomość
-
Agugu- strasznie ale to strasznie mi przykro, identyczna historia jak moja z lipca, bardzo Ci współczuję i życzę abyś za kilka miesięcy cieszyła się już całkiem zdrową i upragnioną ciążą!!!
Megi- leżeć, nie denerwować się i wszystko będzie dobrze- dzidzia rośnie i wszystko pomalutku się unormuje!!!!
Bułkaasia- normalnie łezka w oczku mi się zakręciła, cudny widok!!!!bulkaasia lubi tę wiadomość