Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
[QUOTE=Madlene.
Odnośnie staników, to przyznam się że mi najwygodniej w sportowych i pewnie w takich przechodzę do końca ciąży, a usztywniane tylko na wyjścia bo mi nie wygodnie.
Czy któraś ciężarówka planuje "sport" w II trymestrze? Wybieram się na aqua aerobic dla ciężarnych, i może na jogę również dla brzuchatekMuszę pogadać o tym z ginem.
Miłego dnia[/QUOTE]
Zazdroszczę- też bym się gdzieś "poruszała" ale na moim zadupiu to mogę tylko spacery uprawiać, dając jednocześnie ludziom powód do plotek na mój temat, jaka to gruba jest już, kiedy rodzi, takiej to dobrze.... itd itp -
DTEM wrote:Zazdroszczę- też bym się gdzieś "poruszała" ale na moim zadupiu to mogę tylko spacery uprawiać, dając jednocześnie ludziom powód do plotek na mój temat, jaka to gruba jest już, kiedy rodzi, takiej to dobrze.... itd itp
DTEM - fuck them all (sorry za łacinęDTEM, lottinka, lipa lubią tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Anga, zerknij tu
http://nefrologia.mp.pl/lista/111216,o-czym-swiadczy-maly-ciezar-wlasciwy-moczu
w sumie taki jednorazowy wynik o niczym ci nie powieAnga1989 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
DTEM wrote:Świetne postanowienie- Witaj w II trymestrze i wyślij mi troszku optymizmu, bo mój gdzieś zwiał
Nie jest z tym lekko, taki urok ciąży chyba, że wiecznie pesymistyczne wizje nas dopadają... Pocieszam się, że niedługo będziemy czuć ruchy, więc i pewność będzie większa, że Bobas ma się dobrzeA największy plus jest taki, że z każdym dniem bliżej terminu porodu
Będziemy mogły przestać martwić się o rozwój naszych Maleństw w brzuszkach, a zaczniemy o ich rozwój na świecie
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
mamakejt- właśnie najbardziej się boje infekcji, ale w pierwszej ciąży byłam kilka razy i żadnego dziadostwa nie złapałam.
DTEM- ludzie potrafią być okropni ale olać ich ! Dumnie paraduj ze swoim pięknym brzuszkiem i chwal się nim, ludzie jak gadają to zazdroszczą hihi.DTEM lubi tę wiadomość
-
mamakejti wrote:Anga, zerknij tu
http://nefrologia.mp.pl/lista/111216,o-czym-swiadczy-maly-ciezar-wlasciwy-moczu
w sumie taki jednorazowy wynik o niczym ci nie powie
No wlasnie ostatnio mialam w normie tzn pomiedzy swietami. Mialam 1,017. Dziwne to.
Dzisiaj albo jutro skocze do poloznej i ona mi powie co dalej. Dzieki
-
Po prostu byl rozrzedzonytak jak napisala mamakejti - jednorazowy wynik jeszcze o niczym nie swiadczy a z kolorem slomkowym moge wnioskowac, ze po prostu duzo pilas
Anga1989 lubi tę wiadomość
36 dc bhcg : 41
38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
44 dc bhcg : 3330 -
DTEM wrote:Świetne postanowienie- Witaj w II trymestrze i wyślij mi troszku optymizmu, bo mój gdzieś zwiał
DTEM nie zwial tylko na lodzie go zostawilasjak przestana 4 lidery bolec i cala reszta to optymizm wroci
przynajmniej od rana sobie to wmawiam
DTEM lubi tę wiadomość
-
hejka ja już po usg..
wszystko ok. baby ma 7cm.
usg było na fundusz w szpitalu i powiem że masakra. co jest z tymi ludźmi że zero uśmiechu zero serdeczności.. każdy ma raka czy co
słyszałam że jakiejś zastawki nie może zobaczyć ale oco mu chodziło to w karcie nie napisali.
nie znam płci
napisali że łożysko na tylnej ścianie bardzo nisko. oco chodzi też nie wiem.
mierzył szyjke macicy ale nie pamiętam ile ma. i też nie ma w karcie. generalnie 3/4 co mierzył to nie napisałWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 14:48
Anga1989, evcikm81, Marciiik, Zoja, DTEM lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Tu Lutówka 2016. Może któraś z was byłaby zainteresowana ciuszkami dla dziewczynki? Rzeczy nie są drogie bo najbardziej zależy mi na tym, żeby nie zalegały w szafie i żeby jakaś cudna dziewczynka mogła z nich skorzystać. Jeśli któraś z was byłaby zainteresowana, to proszę o zaproszenie do przyjaciółek i wiadomość na priv. Podeślę wtedy fotki ciuszków. Na zdjęciu przykładowe ubranka. W razie pytań można mnie też znaleźć na lutówkach 2016. Pozdrawiam
-
DTEM wrote:Zazdroszczę- też bym się gdzieś "poruszała" ale na moim zadupiu to mogę tylko spacery uprawiać, dając jednocześnie ludziom powód do plotek na mój temat, jaka to gruba jest już, kiedy rodzi, takiej to dobrze.... itd itp
A niech gadaja i zal im 4 litery sciskaja jak narazie tez tylko spacerko bo gin zabronil
wiec pewnie na spacerkach sie skonczy. Tez mam przypadlosc na lapanie roznych dziwactw wiec pomimo checi basen musze odpuscic do lipca.
-
Amore wrote:hejka ja już po usg..
wszystko ok. baby ma 7cm.
usg było na fundusz w szpitalu i powiem że masakra. co jest z tymi ludźmi że zero uśmiechu zero serdeczności.. każdy ma raka czy co
słyszałam że jakiejś zastawki nie może zobaczyć ale oco mu chodziło to w karcie nie napisali.
nie znam płci
napisali że łożysko na tylnej ścianie bardzo nisko. oco chodzi też nie wiem.
mierzył szyjke macicy ale nie pamiętam ile ma. i też nie ma w karcie. generalnie 3/4 co mierzył to nie napisał
Prawie super
Fajnie ze z dzidzią ok ale podejście lekarza i personelu- masakra
i teraz domyślaj się człeku o co kaman
zastawki nie widzi- w serduszku miał na myśli??? jeżeli tak to chyba za wcześnie, u nas tylko przepływ krwi sprawdził i podział komór, nie wiem gdybam ????
łożysko to dobrze, że z tyłu bo ruchy szybciej poczujesz -
mamakejti wrote:Szpitalne dzień dobry;) szlag mnie trafi, bo od wczoraj tylko krew pobrana i siku oddane, miałam zjeść śniadanie, więc dzisiaj jeszcze mnie nie uśpią..czyli jutro dopiero, czyli do domu wyjdę najwcześniej w czwartek, ocipieję tu, dobrze, że jest net i zabrałam robotę papierkową, żeby o głupotach nie myśleć.....
Także mój plan na dzisiaj - nie zwariować!
Dobrego dnia!
mamokejti, mogłabyś mi napisać, jak wygląda takie założenie szwu? Byłam dziś u lekarza i po zbadaniu stwierdził, że skraca mi się szyjka i mam się zgłosić do szpitalaJak nie urok, to... przemarsz wojska, ciągle coś
-
nick nieaktualny
-
Pikcia wrote:mamokejti, mogłabyś mi napisać, jak wygląda takie założenie szwu? Byłam dziś u lekarza i po zbadaniu stwierdził, że skraca mi się szyjka i mam się zgłosić do szpitala
Jak nie urok, to... przemarsz wojska, ciągle coś
Generalnie to u mnie w szpitalu robią w znieczuleniu ogólnym, czyli dragi w żyłę i nie czaisz, jesteś na czczo, zabieg trwa ok 15 min, polega na tym, że jałową nicia bawełnianą "uzczelniają" szyjkę, to jest szew okręzny metodą MAcDonalda;)
potem jak nc się nie dzieje to po dobie do domku, mogą być delikatne plamienia,
ja miałam szew już w ciąży z córką i chwała Bogu, bo dzięki temu jet szansa na donoszenie ciąży niemal do końca, bo w 37-38 tc zdejmują szew, aby spokojnie urodzić sobie n
ja czułam ię bezpieczniej ze szwem, chociaż jezcze możliwe założenie tzw. pesara, czyli krążka na szyjkę, to już idzie na fotelu bez znieczulenia, ale tego ustrojstwa nie miałam"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."