Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cz3sc dziewczyny
Moja gardlo i ucho umiera!! W nocy zaczelo tak bolec.. wczoraj tate na oddzial zawiozlam bo mu z bolu grdla zrobilo sie cos i dzis bedzie mial to operowane .. a w skrocie w srode bolalo go gardlo poszedl do lekarza dostal abntybiotyk a wczoraj krew mu az leciala i mowic noe mogl.
A ja dzis panikuje bo mnie boli hihi oby minelo mi szybko..
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
megi78 wrote:O kurczaki nie jest dobrze. Ja dzisiaj 78 a po śniadaniu 106. Swoją drogą to raczkuje w tym temacie może powiesz mi od czego naczczo może być wysoki cukier. Czy to dieta dnia poprzedniego czy słaba kolacja?
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
megi78 wrote:O kurczaki nie jest dobrze. Ja dzisiaj 78 a po śniadaniu 106. Swoją drogą to raczkuje w tym temacie może powiesz mi od czego naczczo może być wysoki cukier. Czy to dieta dnia poprzedniego czy słaba kolacja?
U mnie pewnie wieczorne podjadanie mixu orzeszków z żurawiną dało o sobie znać, kurczę muszę przykrócić dietę bo ostatnio kilka razy już miałam za wysoko- diabetelog mnie udusi !!!
Megi- ja choruję na cukrzycę od jakiś 17 lat- ujawniła się po okresie dojrzewania, cukrzyca 1 stopnia i lekka insulinooporność- leki biorę cały czas- odkąd jestem w ciąży cukry idealne ( w poprzednich ciążach tak samo!!!) korygowane jedynie odpowiednią dietą (jak widać na załączonym obrazku z rana). Jeżeli coś bardzo niepokojącego będzie się działo, dostanę insulinę!!! Dziś jem zgodnie z ustaleniami !!! -
DTEM- ale zazdroszczę i nie wiem czego bardziej czy gór czy SPA czy ogólnie wyjazdu i tego klimatu! Super plan!
Co do wyprawki to ja praktycznie wszystko mam po synku, nic nie sprzedawalam bo tak myśleliśmy, ze może trafić sie druga dzidzia. Teraz z bujaczka, huśtawki, skoczka itp korzysta siostra mojego męża, ale wszystko kupowaliśmy nowe dla synka, wiec nadal jest w idealnym stanie. Siostra męża urodziła dziewczynkę wiec ma masę ciuchów, a jakby nasz dziewczynka okazała sie chłopcem, to mam ciuchy po synku- no i co ja bede kupować??? W poprzedniej ciazy uwielbiałam zakupy, szczególnie to malusie ciuszki, wiec i tak pewnie cos dokupie, a jak nie to chociaż synka obkupie nowymi ciuszkamiDTEM lubi tę wiadomość
-
Pikcia wrote:Dzień dobry Lipcóweczki
I ja się z Wami witam z rana. Noc calutka przespana, mąż już do pracy poszedł, Młoda śpi (bo ma ferie), a ja musiałam wstać i leki na tarczyce wziąć...
Piszecie o wyprawce - ja z ciekawości ostatnio weszłam na parę stron zobaczyć, co teraz w modzie jest. Nie wiem, kiedy zacznę coś kupować. Po moich przejściach jakoś mam nadal stracha i boję się, że coś może pójść nie tak. I choć mamą zostanę po raz drugi to jestem kompletnie zielona. Między dziećmi będzie 11 lat różnicy, więc pewnie od tego czasu się sporo pozmieniało
Miłego dzionka Wam życzę
U nas też będzie 11 lat !!! I też mam takie obawy- boję się cokolwiek kupić, żeby nie zapeszyćMoże po połówkowych, jak już płeć potwierdzą to się zmieni?!?!
-
Bulkaasia, na pewno wszystko jest dobrze! Pierwsza ciąże tez prowadziłam w Uk i pamietam jaki to był stres jak musiałam czekac na scan od 12 do 20 tygodnia! Oczywiscie nie wytrzymałam i poszłam prywatnie, ale ceny za zwykle
Usg sa z kosmosu, w Londynie pewnie jeszcze drożej.
A Ty w ciazy bliźniaczej masz jakies dodatkowe scany czy tez tylko 12 i 20tc?
-
nick nieaktualnymania 89 wrote:Ja od 8 tygodnia dostałam insulinę długodzialajaca na noc w miejsce metforminy-z racji insulinooporności. 2 jednostki na noc ładnie regulują glukozę na czczo. Teraz mam w przedziale 78-83. Też stosujesz insulinę czy tylko korygujesz cukier dietą? Czasami gorszy cukier na czczo to wynik stresu, źle przespanej nocy albo długiego okresu jaki minął od poprzedniego posiłku - np. pominięcie kolacji.
-
Witam sie z rana
Wczoraj sprobowalismy z mezem ten teges,bylo tak se szczerze powiedziawszy,chyba moja blokada ale zrobilam sie taka waska ze tylko mialam wizje przed oczami ze cala sie poobcieram i be bede wiedziala od czego zaczne krwawic...dajcie spokoj,chyba musze poczekac na lepsze czasy...jeszcze w trakcie Bob w pachwinie sie wypychal i nie moglam sie skupic...na orgazm juz zupelnie sobie nie pozwolilam ze strachu ze bedzie bolalo tak jak te wysnione....bezsensu takie numerki..
Ktos widze ze najadl orzeszkow i szaleje cukrem od ranajakies fajne bialkowe sniadanie i bedzie ok...cukier mogl wybic od orzechow bo rozkladaja sie dluuuugo i od samych hormonow....corce skacza tez od wiatru...glupie nie?
No mnie te ciuszki wczoraj tez sie spodobaly ,ale tez mam opory kupowac,jeszcze dla mnie za wczesnie....widze ze z duzymi roznicami wieku jest tu nas sporo,a same przyznajcie ze to jakby drugi raz zaczynac od nowa!
Bulkaasia,no mialammwlasniemjuzmostatnio ogtac jaki Ci wyznaczyli schemat scanow,kuzynka meza miala bardzo czesto usg z blizniakami...masz swojego konsultanta i czestsze wizyty? Kurcze,patelka wskazana...te schizy sa najgorsze.... -
mamakejti wrote:DTEM - orzeszki? ja wczoraj wieczorem wciągnęłam jedną dziurką od nosa CAŁĄ tabliczkę czekolady "Bajeczny" Wedla, fuk, paczka ze słodyczami z pracy musi zniknąć, obawiam się tylko, że zniknie w moim żołądku...
Po czekoladzie to bym chyba miała ze 140 ten cukier
Odzwyczaiłam się już od słodyczy i słodkich napojów! przez te lata nauczyłam się pić gorzkie jednak ta ciąża jest zupełnie inna- podobają mi się ciasta i kuszą lody i desery, i co tu zrobić ??? -
mamakejti wrote:U mnie 5 lat różnicy, ale dla córki najważniejsze, że będzie syn, a ona pozostanie nadal jedyna księżniczką w rodzinie;) hehehe
także trochę przewrotna ta jej akceptacja;)no i wszędzie będą te sukienki
megi78 lubi tę wiadomość
-
Leoparde wrote:U nas będzie 4 lata różnicy i nasz syn ostatnio stwierdził że nie chce żeby dzidziuś okazał się dziewczyną bo będzie chciała bawić się tylko w bal
no i wszędzie będą te sukienki
Hehehe, to zapytaj czy jest gotowy dzielić się dinozaurami;)Leoparde lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
widzę, że piszecie o cukrach - u mnie na czczo to jest rzędu 75-90 najczęściej. Ale glukozę zawsze miałam idealną, tylko właśnie ta insulina podwyższona trochę. Dzisiaj jestem trzeci dzień po całkowitym odstawieniu metformaxu (zmniejszałam co pół tabletki) i szaleję, czy z dzieciem wszytko w porządku. Naczytałam się że po odstawieniu dziecko może obumrzeć albo coś
niby staram się trzymać dietę ale kurde nie zawsze wychodzi. Rosa - proszę o porządny cios patelnią!
A wizyta dopiero 2 lutegoi jak tu nie zwariować do tej pory.
-
Dziewczyny co by nie było, to super, że już możecie dopełniać rodzinę
Że to już kolejne dzieci w Waszych domach
I pewnie większość z Was za pare miesięcy będzie miała z głowy tematykę planowania dzieci, umiejscowienia ich w swoich planach, czasie itd
Od kilku(nastu) dni nastawiałam się na zrobienie galaretki z owocami i w końcu jestMieliśmy brzoskwninie, wczoraj nieświadomie dokupiliśmy borówki i truskawki no i z samego rana przygotowałam
Chyba wystawię na balkon, żeby szybciej tężała
Zawsze robiłam galaretki w pucharkach/szklankach (poporcjowane). Ale na jednej z imprez urodzinowych Męża chrześniaczki jej rodzice przygotowali taką oto galaretkę w dużej misie, którą nabierało się dużą plastikową łychą. Mega mi się to spodobało
Jeszcze nie wiem czy będziemy ją porcjować łyżką czy kroić, ale ogólny pomysł zaczerpnięty
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad8f269c0963.jpg
I ogólnie to nastrajam się na zrobienie pączków pieczonychWzięłam z pracy marmoladę (bo badaliśmy ją i była szczególnie smaczna) no więc pora coś z nią zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:03
gabi544, Leoparde, megi78 lubią tę wiadomość