Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Widze ze cukrzycowe problemy sie u nas rozgoscily,podejrzewam ze mi zrobia badanie tez chociaz normalnie bez wskazan sie w uk nie robi....ale z uwagi ze wszedzie notuja ze mam corke z cukrzyca typu 1 to kazdy notuje ze jestem w grupie ryzyka...nikt u nas poza corka problemow nie ma z cukrami tak wiec w sumie niech lepiej zbadaja ,w razie gdybym miala sie jeszcze ujawnic ...Maya troche chyba liczy ze drugie dziecko tez bedzie mialo i nie bedzie sama sie klula na codzien...ja podchodze raczej spokojnie do tematu,jakos damy rade gdyby cos ale maz moj jest przerazony wizja ze drugie dziecko tez mialoby utknac z choroba przewlekla ... nawet nie poruszam z nim tego tematu
-
nick nieaktualnyMania - jakie pyszności! Aż mi ślinka cieknie
sama bym zrobiła, gdyby nie to że teeraz dopadł mnie leń i nie chce mi się maszerować do sklepu kilometr (niby niedużo, ale na dworze -10 stopni a ja strasznie szybko marznę
). Może jutro zrobię jak będzie więcej energii
ale inspiracja zaczerpnięta
Mania25, Kalia lubią tę wiadomość
-
gabi544 wrote:Cześć dziewczyny
widzę, że piszecie o cukrach - u mnie na czczo to jest rzędu 75-90 najczęściej. Ale glukozę zawsze miałam idealną, tylko właśnie ta insulina podwyższona trochę. Dzisiaj jestem trzeci dzień po całkowitym odstawieniu metformaxu (zmniejszałam co pół tabletki) i szaleję, czy z dzieciem wszytko w porządku. Naczytałam się że po odstawieniu dziecko może obumrzeć albo coś
niby staram się trzymać dietę ale kurde nie zawsze wychodzi. Rosa - proszę o porządny cios patelnią!
A wizyta dopiero 2 lutegoi jak tu nie zwariować do tej pory.
Gabi czy Ty prowadzisz ciążę w UK? pytam bo w PL większość diabetologów i ginów odmawia przepisywania metforminy w ciąży, bo nie jest dopuszczona ze wskazaniem do ciąży.
U mnie tak było że jak byłam 8 tc to endo-diabeto zalecił odstawienie metforminy bo nie może wziąć odpowiedzialności za skutki (terapia lekiem niedopuszczonym ze wskazaniem do stosowania w ciąży - w razie w nieźle by bekął w sądzie)
oczywiście są badania w UK i USA, że metformina nie jest szkodliwa dla płodu, ale prowadzone jakby po fakcie, czyli kobiety otyłe brały metę bo nie wiedziały że są w ciąży i jak się okazywało że to ciąża, to był już 4 mc i że z dzieckiem ok
konkludując mój przydługi wykład
umierałam ze strachu odstawiając metę w 8 tc, ale nic się z dzieckiem nie stało;)
endo powiedział mi że metę bym ewentualnie dostała w ciąży jak bym miała zdiagnozowaną cukrzycę, bo wtedy spodziewane dobre skutki przewyższają ryzyko, a na IO mety w ciąży nie bierzemy;)
tak więc nie bój się, nic się nie stanie! na pewno nie przez to, że odstawiłaś metę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:13
gabi544 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Gabi znam ten ból
Na szczęście z każdym dniem wiosna coraz bliżej
Poza tym z biegiem czasu ochota na to co póki co nieosiągalne wzrastaW tym przypadku również czas działa na korzyść
Także co się odwlecze, to nie uciecze
Muszka no to zapraszam do centralnej PolskiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:11
gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymamakejti wrote:Gabi czy Ty prowadzisz ciążę w UK? pytam bo w PL większość diabetologów i ginów odmawia przepisywania metforminy w ciąży, bo nie jest dopuszczona ze wskazaniem do ciąży.
U mnie tak było że jak byłam 8 tc to endo-diabeto zalecił odstawienie metforminy bo nie może wziąć odpowiedzialności za skutki (terapia lekiem niedopuszczonym ze wskazaniem do stosowania w ciąży - w razie w nieźle by bekął w sądzie)
oczywiście są badania w UK i USA, że metformina nie jest szkodliwa dla płodu, ale prowadzone jakby po fakcie, czyli kobiety otyłe brały metę bo nie wiedziały że są w ciąży i jak się okazywało że to ciąża, to był już 4 mc i że z dzieckiem ok
konkludując mój przydługi wykład
umierałam ze strachu odstawiając metę w 8 tc, ale nic się z dzieckiem nie stało;)
endo powiedział mi że metę bym ewentualnie dostała w ciąży jak bym miała zdiagnozowaną cukrzycę, bo wtedy ryzyko przewyższa spodziewane skutki, a na IO mety w ciąży nie bierzemy;)
tak więc nie bój się, nic się nie stanie! na pewno nie przez to, że odstawiłaś metę...
Ginekologowi oczywiscie powiedziałam że biorę i pytałam go o jego zdanie na ten temat ale powiedział że to nie jego działka, że on jest od ciąży a endo wie co robi, skoro tak ustaliliśmy to mam sie stosować do jego zaleceń
dzięki Kochana za Twojego posta, bardzo mnie pocieszyłaś -
gabi544 wrote:NIe Kochana, mieszkam w Polsce. mój endo przepisał mi zapas metforminy jeszcze zanim zaszłam w ciążę, na pierwszej wizycie od razu wszystko przedstawił - że są diwe szkoły. No i w sumie razem podjęliśmy decyzję że będę brać i powoli odstawiać, bo podobno ona ma jakieś działanie przeciwporonne też (choć nie wiem czy to jest potwierdzone).
Ginekologowi oczywiscie powiedziałam że biorę i pytałam go o jego zdanie na ten temat ale powiedział że to nie jego działka, że on jest od ciąży a endo wie co robi, skoro tak ustaliliśmy to mam sie stosować do jego zaleceń
dzięki Kochana za Twojego posta, bardzo mnie pocieszyłaś
Gabi, spoko, wiem że niektórzy stosują metę w ciąży, ale ona nieprzebadana na płodach, więc z kolei niektórzy się boją....stąd te dwie szkoły
naprawdę spokojnie z tym odstawieniem, ja też czekałam na krwotok czy coś, a tu póki co, odpukać, jest ok, u mnie już 8 tyg bez mety....
mam czasami szaleństwa jedzeniowe, ale generalnie staram się uwzględniać indeks glikemiczny w diecie, bo w sumie im więcej mi glukozy wyrzuci, tym jeszcze więcej insuliny...odstawiaj i pilnuj diety!
Co do działania przeciwporonnego mety nie mam absolutnie żadnej wiedzy na ten temat - ale na logikę, to szczerze wątpię
Inaczej ma się sprawa z poprawą jakości jajek;) dlatego meta jest również podawana przy PCOS, bo ona wpływa generalnie na jakoś naszych wszystkich komórek ciała atakowanych przez wyrzuty insuliny, także na bank poprawia jajeczkowanie, to jest potwierdzone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:20
gabi544 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti i gabi- rzeczywiście mi też leki odstawiono kilka tygodni przed przewidzianym iui- jeżeli coś się będzie działo dostanę insulinę. A Wy jak- bierzecie cokolwiek czy stosujecie dietę??? I jak mierzycie cukry codziennie czy wyrywkowo??? Trochę się też stresuje, bo jednak leki brałam 3x 850 a tu nic- niby w poprzednich ciążach idealne też były i krzywa też a jednak.... wieczny niepokój
-
DTEM wrote:mamakejti i gabi- rzeczywiście mi też leki odstawiono kilka tygodni przed przewidzianym iui- jeżeli coś się będzie działo dostanę insulinę. A Wy jak- bierzecie cokolwiek czy stosujecie dietę??? I jak mierzycie cukry codziennie czy wyrywkowo??? Trochę się też stresuje, bo jednak leki brałam 3x 850 a tu nic- niby w poprzednich ciążach idealne też były i krzywa też a jednak.... wieczny niepokój
Ja nie zdążyłam dojść do 3x850, bo po 6 tygodniach powolnego pobierania mety zaszłam w ciążę
a cukier mierzę raz na miesiąc teraz, z krwi z zyłki, przed wizytancją u endo, mam zazwyczaj 83
staram się pilnować diety - chociaż jakieś czekolady mi w drogę włażą....
nie biorę nic w aspekcie IO, a cukrzycy póki co nie zdiagnozowano w ciąży;)
na krzywej, która wkrótce przede mną dorzucę do glukozy jeszcze insulinę, zobaczymy co będzie....DTEM lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualnyDTEM wrote:mamakejti i gabi- rzeczywiście mi też leki odstawiono kilka tygodni przed przewidzianym iui- jeżeli coś się będzie działo dostanę insulinę. A Wy jak- bierzecie cokolwiek czy stosujecie dietę??? I jak mierzycie cukry codziennie czy wyrywkowo??? Trochę się też stresuje, bo jednak leki brałam 3x 850 a tu nic- niby w poprzednich ciążach idealne też były i krzywa też a jednak.... wieczny niepokój
choć ja mam tak, że spokojna jestem jakiś tydzień po wizycie, a potem zaczynają się schizy i głupie myśli.DTEM lubi tę wiadomość
-
Dzięń dobry
Witam się z wami w drugim trymestrze i 4 miesiącu ciąży! Chyba jestem przedostatnia, jeszcze Lottinka i już wszytskie zamkniemy temat 1 trymestrurosax3, gabi544, Anga1989, Marciiik, Mania25, AniaKami, megi78, Amore, lottinka, kruszynka5 lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySisi - gratuluję II trymestru
dziewczynki mam do Was pytanie - może Wy będziecie wiedzieć coś na ten temat. Chodzi mi konkretnie o stosowanie sudocremu w ciąży. Można czy nie? Stosowałam przed ciążą na trądzik, kiedy mnie wysypywało przed miesiączką. W ciąży też mi wyskoczyło pełno syfków na twarzy i nie wiem teraz - mogę dalej używać czy nie?sisi lubi tę wiadomość
-
Mania25 wrote:Kalia lekarz obstawia chłopca . Jak mój prowadzący dziś zobaczył zdjęcie siusiaka to też od razu "o chłopiec "
a po czym poznalas??
Muszka dzięki, lżej mi się zrobiłopowiedziałam mu tylko tyle na początku badania ginekologicznego że dziś miałam sukienkę i grube rajstopy w pracy i w pewnym momencie możliwe że od rajstop zaczęło mnie boleć podbrzusze po jednej ze stron i przy dotyku również bolało. Po tym zaczął mnie badać (dotykać brzuch) i stwierdził twardnienie. Po usg ponownie dotykal mi brzuch i znów potwierdził ze macica stwardniala.
A tak w ogóle to przygotowałam sobie pełen pęcherz bo dziś przeciez usg przez brzuch i jak co do czego to był na tyle pełen ze wypchnal mi dziecko w okolice pępkadosłownie na tej samej linii
lekarz się dziwił bo to jest normalne w 20ktoryms tygodniu
potem poszłam siku i było ok
a w międzyczasie zagadal do mojego męża żeby mnie na l4 przekonał i ze takie dojazdy do pracy są niebezpieczne itd.
Dzień dobry mamuśki -
Tina85 wrote:Bulkaasia, na pewno wszystko jest dobrze! Pierwsza ciąże tez prowadziłam w Uk i pamietam jaki to był stres jak musiałam czekac na scan od 12 do 20 tygodnia! Oczywiscie nie wytrzymałam i poszłam prywatnie, ale ceny za zwykle
Usg sa z kosmosu, w Londynie pewnie jeszcze drożej.
A Ty w ciazy bliźniaczej masz jakies dodatkowe scany czy tez tylko 12 i 20tc?
Ceny w pl klinice prywatnej za usg + wywiad £95.