Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień Dobry! powodzenia dzisiejszym wizytujacym
Dziś o 2 w nocy moja przyjaciółka urodziła synka. Jak dobrze ze już po. Biedna ostatnie 4-5 miesięcy leżała w szpitalu, wypuścili ją dopiero tydzień temu...
Nicka powiem Ci ze ja od grudnia mecze się z kaszlem ale łapie mnie kilka razy dziennie. Jak leżę i kaszle to też czasem złapie mnie skurcz macicy. Ale to jestem w stanie ocenić ze np tym razem może boleć, to czuć, i wtedy siadam i minimalizuje to albo eliminuje. -
Trzymam również kciuki za wizytujace &&&&
Nicka szkoda, że nikt do tej pory nie pomógl Tobie z tym kaszlem, bo to strasznie Cię męczy..
DTEM my Darż nie wiem czy kojarzysz taka miejscowość kolo Maszewa..
Ja o dziwo dzisiaj super noc przespałam z jedna tylko pobudka na siusiu i zero koszmarów w nocy..
Wczoraj troszkę pokulo a ja to jestem taka czasami w tych sprawach panikara ze dzisiaj tylko o tym myślę czy przeszło itp ze aż za mocno się na tym skupiam aż się boje oddychaćDTEM lubi tę wiadomość
Kruszynka5 -
Cześć dziewczyny powodzenia na wiytach my za 7 dni wizytujemy. Mnie podczas kąpieli wczoraj złapał dosc silny skurcz, szybko przeszedl,ale mega sie wystraszylam.Mam nadzieję, ze to nic powaznego dzisiaj jest ok.Skurcz się pojawil,gdy sie prawie zanosilam ze smiechu bo mnie tak moj M rozsmieszyl i moze to bylo przyczyną. Albo dziecię dalo znać, aby rodzice ciut poważniej sie zachowywali
DTEM lubi tę wiadomość
-
She86 wrote:Nie. Tylko jednorazowych używałam
Ja też używałam tylko jednorazowych i przy takich zostanę ale siostra mnie poprosiła o pomoc przy kompletowaniu torby do szpitala i tak się zastanawiam czy jest coś lepszego od tych jednorazowych. Widziałam na necie nawet jakieś silikonowe co dodatkowo zbierają pokarm...
-
nick nieaktualnyDobry!
Rosa, mam dokładnie to samo. Małego czuje normalnie w podbrzuszu jak gila, ale jak leże to bardzo często napiera na szyjke. Nie wiem jak to opisać, tak jakby się rozpychał, przeciągał tam nóżkami. Jakby w pochwie bulgotało, to dobre określenie mówiłam o tym lekarzowi, ale nie odniósł się, tylko powiedział, że dobrze, że czuje ruchy.
Nicka, robiłaś jakieś badania z tym kaszlem? Męczy się bodajże od listopada, to już nie jest normalny poinfekcyjny kaszel Skurcze przeszły?
Widzę, że prawie każda odczuwa już te dziwne ciągnięcia, stawiania i skurcze. TO DOBRZE. W takim razie to normalne
Jaguś, babo, odezwij się! Mam nadzieję, że ten chwilowy brak odzewu spowodowany jest intensywnym łagodzeniem kłótni z mężemrosax3 lubi tę wiadomość
-
Megi kciukasy zacisniete &&& moze juz nawet po ? Mam nadzieje ze droga minela Wam bezpiecznie...
Dolaczam do tych ktore dzis mialy fatalna noc ..przedwczoraj cos zle spalam i wstalam z bolem takim kolo lopatki,wiecie co ciagnie do szyji i utrudnia zycie,nie bylo najgorzej,wczoraj juz calkiem ok a dzisiaj w nocy to jakis dramat,spalam na plasko na plecach bo nic innego nie wchodzilo w gre,ani sie odwrocic ani reka ruszyc o dramacie wstania do toalety nie wspomne....wiec jestem jak zombi i kaleka w jednym....dziec w dodatku siedzi mi baaardzo nisko przy samym spojeniu i odczuwam to jako pluskanie co jest srednioprzyjemne...wogole siedzi tam kgdzie kiedys byly miesniaki wiec ciekawosc mnie zzera jak to sie tam wszystko poprzemieszczalo?!
Trzymam kciuki za mega wiesci z wizyt dzisiejszych,sama na moja siedze jak na szpilkach i strach zoladek mieli...oddychajmy...bedzie wporzadku prawda?
Leopadre,ja tez jednorazowych uzywalam i to tylko jedna firma drogasna mi pasowala,nie wiem co teraz jest dostepne ale narazie siara nie cieknie wiec nie musze sie obkladac uff....masz
Ewnie na mysli te muszle czy jak to sie tam zwie,te wielorazowego uzytku co mleczko wyplywajace zbieraja...slyszalam o tym ale doswiadczenia mi brak osobiscie...Leoparde, DTEM lubią tę wiadomość
-
Leoparde wrote:Kobietki które juz mają dzieci - używała któraś wielorazowych wkładek laktacyjnych?
Kochana tylko jednorazówki z rossmanna - te się u mnie sprawdziły tylko i zamierzam już kupować po paczce, bo promocja jest;)Leoparde lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
Nicka678 wrote:PannaNatalia, robilam crp, morfologie i nic. Caly czas mam wydzieline,ktora nie chce zejsc. Moze jakis syrop mi w końcu przepisze lekarz
Nicka a robiłaś wymaz i posiew wymazu z gardła i nosa? U mojej córy wylazło w koncu dziadostwo jak poszliszmy do lab. przy uniwerku medycznym, bo tam bardzo dokładnie robią...do tego antybiogram, żeby nie walić w ciemno antybiotyków....
a może ACCOptima - wersja dla dzieci? do tego inhalacje z samej soli fizjologicznejWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 09:33
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."