X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • 1kaktus Autorytet
    Postów: 1294 811

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i witam nowa Mamusie :-)

    Magdaaaaa lubi tę wiadomość

    qdkki09kwrowb7nz.png

    Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz.
  • Maria91 Przyjaciółka
    Postów: 87 120

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Paula, no ale bez przesady, że w PL demoralizacja i patologia....chyba, że myślisz o jakimś konkretnym środowisku....

    Właśnie jej chodzi o to, że w Polsce jest ok i dlatego wracają

    Paula55 lubi tę wiadomość

    ckai3e3kpa7j0vb9.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria91 wrote:
    Właśnie jej chodzi o to, że w Polsce jest ok i dlatego wracają

    Maria91 - inaczej ten post zrozumiałam;) i nawet zastanawiałam się dlaczego Paula rozwaza powrót do PL...

    Paula55 - sorry, jeśli źle zrozumiałam to co napisałaś!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dziewczyny,duuze decyzje o powrocie do kraju widze na tapecie...nam niedlugo stuknie 12 lat w uk,tutaj sie poznalismy,ze tak powiem wychowalismy i dobrze trafilismy ...w sensie mieszkamy w mini miasteczku,ja to mowie wies ;) sasiadow lepszych niz w pl mamy,wszyscy o nas dbaja,Maya kolezanki i kolegow tez ma naprawde ogarnietych..no trafilo nam sie chyba bo ani patologii ani tego typu spraw w kolo nie widac....no i my z tych ktorzy sie mecza po tygodniu w pl,juz nie wspomne ze dostep do osprzetu cukrzycowego corki jest jednak duzo lepszy tutaj,nie bierzemy opcji powrotu pod uwage i chyba nigdy nie bralismy...gdyby tak cos faktycznie trzeba bylo sie ewakuowac z uk to pewnie wybralisbysmy jakis inny anglojezyczny kraj...
    3 mam kciukasy za ogarniecie tych decyzji,zeby sie Wam zylo dobrze w zgodzie ze soba bo to wazne...

    Ja w koncu leze ,maz zabral corke na skrzypce,no niby po tej nospie lepiej ale nie czuje szalu w kosciach...jakos tak nie wiem co mi jest,macie tak czasem?

    0MPT.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Magdaaaa :D

    Zaliczyłam semestr, wymodliłam. Ale jak w czerwcu się na sesje dostanę to tego już nie wiem :D

    mamakejti, Anga1989, Muszka15, Maria91, Leoparde, Magdaaaaa, Marciiik lubią tę wiadomość

  • Anga1989 Autorytet
    Postów: 1423 1112

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNatalia wrote:
    Cześć Magdaaaa :D

    Zaliczyłam semestr, wymodliłam. Ale jak w czerwcu się na sesje dostanę to tego już nie wiem :D

    Gratki :) z czerwcem tez sobie dasz rade ;)

    l22nhdgen92nqanl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, dźwigiem i wózkiem mnie dowiozą :D

  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNatalia wrote:
    No, dźwigiem i wózkiem mnie dowiozą :D

    PannoNatalio, a może umów się z wykładowcami na wcześniejsze zaliczanie sesji, może jakiś indywidualny tok/organizację studiów u dziekana załatw, pykniesz all w maju i w czerwcu możesz spokojnie czekać na bejbi;)

    PannaNatalia lubi tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamakejti zdecydowanie źle zrozumialas ;)
    Dla mnie większość szkockich dzieci to bachory :( choć nigdy tak o żadnym dziecku nie mówiłam... Wiem że nie wszystkie takie są ale ogrom...
    Jak widzę pijane i ućpane 12-13 latki, przeklinajace, w spodnicach że wszystko widać, z facetami o 12-1 w nocy to dreszcz mnie ogarnia...

    Myszka my też mieszkamy poza centrum. Wokół niby sami starsi i rodziny z małymi dziećmi więc spokój, ale mam oczy i widzę co w weekendy się dzieje :/
    I zero kontroli nad nimi.

    U was inna sytuacja bo cora chyba di szkoły już chodzi? My chcemy zdecydować właśnie przed początkiem edukacji...
    Noe powiem żeby źle się tu żyło, bo jest łatwiej niż w Polsce ale mentalność inna. Ehh ciężko ciężko :(

    PannaNatalia gratulacje!!!

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Leoparde Autorytet
    Postów: 669 652

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Byłam na spotkaniu u szefowej, dostałam aneks do umowy, co mnie mega zdziwiło. Napomniała że liczyła na mój powrót, ale coś jej nie wierzę ;-)
    Po spotkaniu pojechałam z moją familią na zakupy i wiecie co...ja się do tego nie nadaję. Połaziłam z 3 godz po sklepach. Zajrzał do smyka i mają tam tyle piękności dla dzieci, ale nic mnie nie ruszyło!!! Chcę już znać płeć, może wtedy coś się u mnie rozwinie bo jak na razie to jestem zła, że nawet na bodziaka się nie pokusiłam. Do tego rozbolał mnie brzuch i ciężko mi się ruszać. Teraz kąpiel, łóżko i może nadrobię nasze forum


  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Mamakejti zdecydowanie źle zrozumialas ;)
    Dla mnie większość szkockich dzieci to bachory :( choć nigdy tak o żadnym dziecku nie mówiłam... Wiem że nie wszystkie takie są ale ogrom...
    Jak widzę pijane i ućpane 12-13 latki, przeklinajace, w spodnicach że wszystko widać, z facetami o 12-1 w nocy to dreszcz mnie ogarnia...

    to dobrze, że mnie Maria91 na właściwe tory myślenia naprowadziła;)
    byłam w Szkocji raz, więc nie mam zdania o ludziach, w sumie i tak byłoby fałszywe, bo przebywałam wśród grzecznych profesorków;)
    ale podziwiam Cię, że wytrzymujesz tamtejsza pogodę, tydzień w czerwcu byłam i lało, wiało, 12 stopni, szlag by mnie trafił;) także szacun...

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula,tak moja juz year 5 wiec jeszcze rok i secondary..tego sie nieco obawiam bo gimnazja raczej wszedzie na swiecie kumuluja problemy dorastania imwychowawcze i wszelakie...nie bedzie to najlatwiejszy czas zapewne ale troszke mam nadaieje ze sie dostanie do fajnej katolickiej szkoly w ktorej jednak trzymaja fason,i poziom jest wysoki...narazie staram sie ontym nie myslec,faktem tez jest ze sporo zalezy od naszego wychowania...wiadomo ze zle towarzystwo to nie lrzelewki ale zeby tak wychowac dziecko zeby potrafilo siemodnalezc,powiedziec nie i wybrac lepiej to juz jest zagwozdka...ludze sie ze z corka nie bede miala zle,troszke sie boje innej strony,ona wrazliwa bardzo jest i teraz np cala szkola wie ze ma pompe,musi sie kontrolowac i ogolnie super tolerancja w podstawowce ale gimnazjum?! Brrr boje sie ze beda dokuczac czy cos...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 19:59

    0MPT.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leoparde,poniekad Ci rozumiem..patrze na te wszystkie ciuszki w sklepach i zazwyczaj nic do mnie nie przemawia i wychodze bez...jedynie co mi sie udaje to zakupy online ;) biore co dostepne w neutralu w rozmiarze newborn i juz..

    O ja ja w Szkocji nie bylam nigdy,moze kiedys sie uda bo podobno pieknie ale o pogodaie zamduzo to nie wiem,czyzby az tak padalo? Myslalam ze lato macie jeszcze takie w miare,ze w Irlandii maja gorzej?

    0MPT.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leoparde mam tak samo :/ miałam już 3 podejścia do zakupów... Jutro czwarte i nic!! Jedynie ten koc kupiłam ale online i ZAWSZE go chciałam :P czeka w Pl :)

    Muszka masz rację. Gimnazja to zło!!!
    Trzymam kciuki za twoją corcie. Napewno jest mądra dziewczynką.
    Ehh my mamy wśród znajomych przykład 16-latka. Rodzice Polacy. Baaardzo w porządku. Żyły sobie dla dzieci wyprowaja. Starają się być z nimi, rozmawiać. Chłopak wydaje się bardzo mądry, a tu... Narkotyki. I to twarde. Jego mama o mało się mię zalamala. Ehh to tylko wpływ kolegów...
    Ja wiem ze źle można trafić wszędzie. Ale powiem na koniec że jednak Polskie dzieci to bardzo dobre dzieci.

    Co do pogody to mąż mówi że na przełomie lat się zmienia. W sensie mniej pada :P Choć dla mnie to i tak masakra haha. Nauczyłam się że nawet w deszczu się spaceruje z wózkiem ;)
    Ale jest pięknie <3 mamy blisko i w góry i.nad morze ;) zapraszam póki tu jestem ;)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Tina85 Ekspertka
    Postów: 185 82

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podobne zdanie do Pauli co do młodzieży brytyjskiej, mam wrażenie ze tam jest wieksze przyzwolenie na różne rzeczy ni w Polsce. Podobnie jak Paula chcieliśmy wyjechać zanim mały zacznie edukacje, nawiąże znajomosci itd, wtedy na pewno o wiele ciężej byłoby go wprowadzać do nowego środowiska i byloby mi do po prostu szkoda. Co so samego powrotu to tak jak pisałam wczesniej absolutnie nie żałujemy, chcieliśmy zeby nasz synek (a teraz tez i chyba córa :) ) miała podobne dzieciństwo do nas- babcie, dziadków, ciocie i przede wszystkim kuzynów, których juz ma 5 :) tak szczerze mówiąc to myslalam ze bedzie o wiele gorzej- a tu oboje znaleźliśmy szybko prace w tym samym zawodzie co w Uk, za całkiem przyzwoite pieniądze. Ja miałam umowę jeszcze zanim przyjechałam do Pl, mój maz zaczął szukać dwa tygodnie po przyjeździe (bo niby urlop mu sie należał ;) ) i po tygodniu miał juz prace.

    Jedyne czego mi brakuje to o dziwo jedzenia!! Nie sądziłam ze tak bedzie bo jestem wielka zwolenniczka kuchni polskiej, a tu strasznie brakuje mi porzadnego curry czy tagina :)

    Szkocja piękne miejsce do życia- szczególnie północ, ale ja lubię takie dzikie klimaty. Moje najlepsze wspomnienie to trasa na Ben Nevis- zakwasy miałam 3 dni :)


  • krolikan Ekspertka
    Postów: 144 164

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co.. Jaguś się dziś wcale nie odzywa.. Zoja już dawno.. ale też mam wrażenie, że bardzo dawno nie było np. Tweety.. i BloodMAry też jakoś...

    Dziewczyny jesteście gdzieś tam?? Może tematy dla Was nieciekawe?? :) :)

    krolikan

    0d1yyx8di6bri9tp.png
    w57vqqmzbhaj93vv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszka no w PL gimnazjum juz nie będzie dobra zmiana oświatę tez dopadła ;)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 9 lutego 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tina dzięki za ten wpis. Naprawdę dajesz nadzieję, że nie trzeba żałować ;)
    My w sumie najbardziej boimy się właśnie o pracę. Tzn mąż. Tu ma naprawdę super na dzień dzisiejszy. No ale mamy jeszcze trochę czasu ;)

    Kurde słuchałam dziś maluszka dopplerem i tak dziwnie serduszko biło... Tzn takie jak by przerwy krociutkie były mimo że sonda nie drgnela. I w regularnych odstępach uderzeń to było.. Trochę się martwię :(

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Anga1989 Autorytet
    Postów: 1423 1112

    Wysłany: 9 lutego 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to dzisiaj coś kłuje w podbrzuszu ciut po prawej. O dziwo jakiś ból mam bo tak to spokój...

    l22nhdgen92nqanl.png
  • She86 Autorytet
    Postów: 825 858

    Wysłany: 9 lutego 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 wrote:
    Muszka na opakowaniu nazywa się pieluchą, ale na stronie sklepu już kocykiem i szczerze to na pieluchę by mi było go szkoda :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/31434273d85b.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/61b6870162ca.jpg

    Mam takie dwie :) używałam ich jako okrycie w lecie lub przysloniecia budki wózka. To nie jest typowa pielucha, cena znacznie wyższa. Pieluszka jest delikatna, mięciutkia, wysokiej jakości.

    Natalia <3 27.03.2016
    3i49krhmwfp2unuq.png
    ckaiqqmzo2wel1fv.png

‹‹ 598 599 600 601 602 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ