X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 10 lutego 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DTEM wrote:
    no trochę poszalałam nakuszona Waszymi zakupami- kilka sukienek do sesji foto, kilka bodziaków skarpetki i jeszcze kilka rzeczy z Lidla mama kupiła,

    Teraz muszę się za męskimi oglądać bo do teraz omijałam :)

    Lekarz chyba po mojej minie będzie miał ubaw przez kilka mscy :)

    Tak, więc dziewuszki nie wierzcie w nic po pierwszym badaniu bo można przeżyć szok!!!

    No nieźle :)
    Jak tam czytam o Waszych przypadkach to zaczynam mieć nadzieję że może i u nas okaże się dziewczynka :) ale na dwóch zdjęciach z różnych stron widać siusiaka więc marne szanse :P

    DTEM lubi tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 10 lutego 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marciiik wrote:
    She, Selija gratuluję udanych wizyt!
    I Tobie DTEM również - wow! Będzie Boluś :D Ale numer :D

    Selija ze zwolnieniem dobra decyzja :) ja nie żałuję :D szczerze to nie wyobrażam sobie chodzić do pracy i wszystko ogarniać mym kalafiorowatym mózgiem, tak mi dobrze na tym zwolnieniu.

    A dziewczyny! Koleżanka mówiła mi, że zarejestrowała się w BebiKlub, bo wysyłają darmowy termoforek z pestek wiśni. Raczej unikam rejestracji wszelakich i podowania wszędzie swoich danych, ale uznałam, co mi tam! Też chcę taki termoforek :D No i zamówiłam, ma przyjść w przeciągu miesiąca :)

    Dzień przed l4 było mi przykro że na tak długo zostawiam moje dziewczyny ale teraz wiem że to dobra decyzja.

    Aha i też odebrałam z bebiklubu termofor zreszta kocyk też. :)

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 10 lutego 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Leoparde cudownego wyjazdu!! :) ahh teraz chyba w Pl piękna zima co? Zazdroszczę <3 uważajcie na siebie.

    Megi nie pocieszylas mnie z tymi wodami... Mi na wkładce zostają żółte plamy :/ jemy chce juz do Pl do gina!!!

    Ja po synku mam pamiątkę z filmem z badania, zdjęcia 3d. Lubię do tego wracać <3
    Teraz jak będę w Pl to też chcę. Ponoć 250 zł z całym badaniem.

    Ja mam po synku MB B z lullalove z termoforem. Używałam dla niego i dla siebie ;) kupię chyba jeszcze tylko drugi wkład :)

    Leoparde lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Jaguś_7810 Autorytet
    Postów: 586 495

    Wysłany: 10 lutego 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z wami dziewczyny. Nie pisałam przez dwa dni- przepraszam. Czytam forum wstecz i widzę, że wiele z was pyta co u mnie i Zoji .. No więc ja również mam nadzieję, że z nią wszystko wporządku i myślę, że jak dojdzie z mężem do porozumienia to do nas wróci.
    A co u nas? Hmm mogłabym pisać, pisać i pisać i jeszcze by było mało. W tę środę do południa zadzwoniła moja teściowa z zapytaniem co u nas i jak remont... (mieszkamy od siebie 40km). Ja oczywiście nie mogłam się opanować z tych ostatnich dni i zaczęłam płakać w słuchawkę. Ona myślała, że się coś poprostu stało z dzieckiem. Wytłumaczyłam jaka jest sytuacja między mną a jej synem, jak się zachowuje w stosunku do NAS, że nie śpi już ze mną, fochy stroi, torby wyciąga i nie mówi gdzie jedzie, po co i z kim. Ja jestem w ciąży i potrzebuję wsparcia, a nie awantur i płaczu. To wszystko odbija się na naszym dziecku. Nasza rozmowa trwała ponad godzinę i oczywiście była, jest i chyba zawsze będzie za mną stała "murem". Nie mogła uwierzyć w to co opowiadam. Postanowiłam nie robić "u siebie" w domu awantur i martwić moich znowu rodziców i teściowa postanowiła, że zadzwoni do niego do pracy jakby nigdy nic i powie, że musi dzisiaj pilnie przyjechać do domu i ma MNIE wziąć ze sobą. To była tylko taka zagrywka, tak naprawdę nie wiedział co go czeka. Wrócił z pracy o 16 i mówi mi, że mama dzwoniła Jego i mamy pojechać do domu, a nie wie o co chodzi. Ja tylko przebrałam się i od razu pojechaliśmy do niego. Byliśmy już koło 17 i jak weszliśmy do domu to w pokoju siedziała tylko teściowa i teść. Cisza jak makiem zasiał, a wyglądali jakby nie przespali ani jednej nocy przez kilka dni. Ja oczywiście za dobrze też nie wyglądałam, bo oni wiedzieli co się dzieje.
    Tak więc mój mąż jak to mąż siedział i dostał z wiadra zimnej wody. On jest tak uparty i gdy się "zatnie nie powie kompletnie nic. Dostał taki opie*** za przeproszeniem, że nie wiem nawet czy nie za ostro. Dosłownie wszystko zostało mu przekazane, jak się zachowuje, jak NAS wspiera, jaki daje przykład bycia ojcem i do czego to może doprowadzić. Powiedziane ma, że jeżeli odejdzie to do domu nie ma po co wracać i może zostać na lodzie tak naprawdę. Teść powiedział,że lepszej kobiety ode mnie nie mógł znaleźć, robię wszystko dla niego, codziennie ma wyprane, ugotowane,posprzątane ciepło w domu jak wróci i jeszcze mu mało? Nie potrafi docenić to co ma i co może stracić- bo moja cierpliwość też się skończy niedługo.
    Widziałam jak siedział i słuchał i mówię "być może" z 50% tych informacji dotarło do niego... chociaż trochę i to tak będzie dobrze. Jeżeli się nie zmieni i nie zmieni swojego nastawienia do mnie to to będzie koniec- bo jak to nazwała teściowa na sam koniec to jest znęcanie psychiczne nade mną. Widziałam łzy w oczach i widział mnie jak siedzę i grochy mi lecą na okrągło.
    Nie wiem dziewczyny czy to coś dało. Wróciliśmy do nas do domu, a on zamknął się w pokoju i poszedł spać bo była już późna godzina( oczywiście osobno spaliśmy). Następnego dnia czyli wczoraj wchodzę do niego po pracy do pokoju i pytam się czy możemy już porozmawiać ze sobą i czy tak mi radziłyście WY :) czy miło mu się tutaj śpi wiedząc, że ja jestem tam obok z naszym dzieckiem. A on nic, jak wryty. Mówię mu, że jeżeli nie chcesz to dobra rób co chcesz, nie musisz ze mną rozmawiać, ale miej chociaż trochę oleju w głowie i pomyśl nie o mnie ,ale o Naszym dziecku, które nosze pod sercem i od soboty od zmysłów odchodzę co z nim, bo ciągle płacze i się denerwuje- PRZEZ CIEBIE!!

    Także wczoraj wieczorem jeszcze poszłam obok tam gdzie spie się położyć bo naprawdę byłam tym wszystkim zmęczona i zasnęłam... Spałam chyba z 3h :/ a wieczorem bez słowa przyszedł do pokoju i spał razem ze mną. Jednak nie powiedział nic i nie wiem co mam o tym myśleć. Wszedł do pokoju i się do mnie tylko uśmiechnął. Zasnęłam obok niego po raz pierwszy od soboty i przespałam całą noc. W nocy o 2 obudził nas obydwoje tylko nasz piesek "york" bo wzięłam go do łóżka i spadł nam z łóżka. Zaczęliśmy się obydwoje w głos śmiać, bo to tak było z nie nacka i chyba coś pomyliło mu się i nagle szedł po wyrku i bachhh na dole o.O sam był w szoku, ale naszczęście miał miękkie lądowanie - bo mamy dywan taki z długimi włosami :) Podniósł go mąż i piesek dalej spał,także chwila zapomnienia była .
    Nie wiem co sobie pomyślicie o tym i o mnie , o nas... alee ja mam ogromną, ale to ogromną nadzieję, że będzie lepiej.
    Nie wyobrażam sobie życia bez mojego męża :(
    Chciałabym , żeby On tak samo myślał.

    Marciiik, Maria91, DTEM, AniaKami, She86, DarkPrincess, rosax3 lubią tę wiadomość

    hchyyx8d1rhjy3jw.png

    13 c.s. szczęśliwy <3 !!
    Synuś czekamy na Ciebie :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Dzień dobry :)

    Leoparde cudownego wyjazdu!! :) ahh teraz chyba w Pl piękna zima co? Zazdroszczę <3 uważajcie na siebie.

    Megi nie pocieszylas mnie z tymi wodami... Mi na wkładce zostają żółte plamy :/ jemy chce juz do Pl do gina!!!

    Ja po synku mam pamiątkę z filmem z badania, zdjęcia 3d. Lubię do tego wracać <3
    Teraz jak będę w Pl to też chcę. Ponoć 250 zł z całym badaniem.

    Ja mam po synku MB B z lullalove z termoforem. Używałam dla niego i dla siebie ;) kupię chyba jeszcze tylko drugi wkład :)
    Kochana ty się nie denerwuj ja też mam żółtawe może kremowe uplawy ale to akurat tez jest normalny kolor dla naszych wydzielin + bezbarwne. Mój lekarz mówi ze wszystko ok. A wody to sama wiesz.
    Uplawy wodne i to naprawdę takich ze szok tez miałam i nie były to wody
    Chyba patelnię muszę ci dać :)

    Paula55, 1kaktus lubią tę wiadomość

  • asiczka11 Przyjaciółka
    Postów: 117 122

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś dobrze, że dałaś znać. Na pewno potrzebowałaś tego czasu dla siebie a teściowa i teść tyle nakładli do głowy mężowi, że niech teraz to wszystko trawi i przemyśli głupoty, które wyczyniał. Tylko niech nie udaje, że nic się nie stało!! :) To bardzo dobrze, że masz takich teściów którzy potrafią spojrzeć na sytuację inaczej niż pryzmatem synuś kochany ;) to ogromne wsparcie. Mam nadzieję, że już ciut lepiej się czujesz Ty i dzidziuś :*

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

    Oleczka ur. 10.06.2017 <3

    f2w33e3kg3ugig3f.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,ja musze sie zbierac juz a na forum siedzie....oj oj oj len sie wlaczyl a dzis mocno zalatany dzien lrzede mna

    Jagus,bardzo sie ciesze ze sie odezwalas,widze ze tesciow masz twardych i sa po twojej stronie,sadze tez ze twoj maz czuje sie teraz nieco osmieszony po takim opieprzu jaki zebral i juz zupelnie nie wie jak ma to odkrecic..moze takie sytuacje wlasnie spontaniczne cos zmienia,chociaz rozmowe i tak oczyszczajaca przeprowadzic trzeba bo to zawsze gdzies bedzie wisiec nad Wami...oby do przodu,maz zna sytuacje,wie jak to wyglada i czego moze sie spodziewac...i bardzo dobrze...odetchnij troszke...3mam kciuki zeby bylo dobrze&&&

    Paula,mojego meza kuzynka tez zjechala po 10 latach glownie z powodu checi zamieszkania z jej rodzicami,mieli blizniaczki i uznali ze beda mieli kogos do pomocy...prace znalezli od razu praktycznie,dom maja wiec to nie byl zaden problem..jedynie przystosowanie,liczyli na kontakty z rodzina po sasiedzku i wogole a sie okazuje ze widywali sie z wszystkimi czesciej jak przylatywali na urlop do pl niz jak mieszkaja obok...zycia towarzyskiego im brakuje i stylu zycia..to bardzo...juz 3 lata sa w pl i nadal tesknia,chetnie wracaja na odwiedziny i zakuupy..w pl nie maja tylu znajomych,raczej praca i dom...a to taka kwestia indywidualna ze szok,u Was pewnie nie bedzie takiej tesknoty skoro tesknisz raczej za pl :)

    U nas ludzie wyjezdzali tak wlasnie z 3-4 lata temu,to sie slyszalo ze ktos zjezdza a teraz wracaja spowrotem do uk...znam kilka takich rodzin a obecnie tylko 1 ktora chce za kilka lat wrocic...

    Oznajmiam ze wstawalam tylko raz tej nocy,ho ho...dawno tego nie grali...bark nadal bolal ale lepiej sie spalo niz poprzedniej nocy...wezme magnez jeszcze na te twardnienia bo sie nachodze dzisiaj i w droge...

    Aa dtem,wiesz,moja corka tez by bardzo chciala siostre i tez mysle ze w razie chlopaka beda lzy...staram sie ja nastawic na taka ewentualnosc ale nie wiem hmm staram przekonac sie i mnie i jeszcze meza...ja wszystkich probuje nastawic ze moze byc chlopak bo taka obstawa za dziewczynka jest...mi juz osobiscie chyba tak nie zalezy,obmyslalam sporo,przespalam sie z tym..ale reszta ekipy hmm...glrzej jak ich na chlopca nastawie antu bedzie dziewczyna ;)

    Jaguś_7810, DTEM, She86 lubią tę wiadomość

    0MPT.png
  • Leoparde Autorytet
    Postów: 669 652

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagus dobrze ze się odezwałaś. Super ze masz teściów po swojej stronie, którzy jak widać nie patyczkują się ze swoim synem, tylko walą z grubej rury! Już jakiś postęp jest więc teraz tylko pchać to do przodu. Póki masz siłę i nadzieję to walcz. Tylko pamiętaj - kobieta stoi na równi z facetem, nie pozwól sobą pomiatać.

    Jaguś_7810, She86 lubią tę wiadomość


  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś -
    po pierwsze to dobrze, że się odezwałaś, bo naprawdę martwimy się o Ciebie,
    po drugie - ja bym kwiaty i czekoladki teściowej posłała i whisky teściowi (lub co lubi), pokazali klasę;)
    po trzecie - tak naprawdę, to nieważne co my myślimy;) ważne, żebyś Ty odnalazła klucz do swojego szczęścia
    po czwarte - nie zostawiałabym, będąc teoretycznie na Twoim miejscu, tej całej sytuacji bez rozmowy, on dostał przekaz od rodziców, od Ciebie, ale niewiele powiedział, myślę, że usmiech i łaskawy powrót do sypialni nie załatwia sprawy, trzeba przegadać wszystko, ale oczywiście to ja bym tak zrobiła....

    po piąte - jestem z ciebie dumna!

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Muszka15 Autorytet
    Postów: 704 347

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa wydaieline mam teraz raczej wlasnie wodna,przezroczysta na papierze a jak wyschnie to zostawiamzoltawe plamy,i to jest ok...

    0MPT.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukałam w aptekach i dzwonilam czy maja te testy,aby sprawdzic czy jest wyciek wod i nigdzie nie ma :( Zeby takich rzeczy mie było? :/
    Ehh a chce wiedziec czy wszystko ok i teraz co zostaje mi szpital? A wizyta za 5 dni.. do tego czasu moze wgl nic nie zostac jesli to wody..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś oj ty to masz. Oby było lepiej a co o tym myśleć tego nikt nie powie. Z jednej strony nie wyobrażam sobie zęby mąż zaniósł to pod dywan a z drugiej strony zaczniesz i znowu może być awantura. Nikt tylko ty wiesz co zrobić dalej z tym wszystkim. Trzymam kciyki

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś, jak dobrze, że się odezwałaś. Wierzę, że wszystko się u Was poukłada i mąż Twój zmądrzeje. No i wielki szacun dla Twoich Teściów, że wspierają Cię i potrafią syna opierdzielić. Mam nadzieję, że Ty i Maleństwo teraz odpoczniecie i nie będziecie mieć już powodów do stresu i zmartwień :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 10:21

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • lottinka Autorytet
    Postów: 544 603

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś, uff jesteś :) bardzo się cieszę bo odnoszę takie wrażenie że jakkolwiek ta sytuacja się rozwinie dalej, jesteś dzieki niej silniejsza :)
    Życzę Ci żeby dalszy ciąg ciąży byl już w spokoju i miłości :*

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

    Everything you need will come to you at the perfect time :)
    ckai3e3kbl63wt3b.png
  • bulkaasia Autorytet
    Postów: 1019 1431

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś cieszę się, że dałaś znać. Teściowej - szacun wielki !!! Wspaniale, że poparli Ciebie a synkowi nakladli do głowy. Mam tylko taką nadzieję, że on zmądrzeje i zrozumie jaką krzywdę wyrządził Tobie i Maleństwu takim chorym zachowaniem. Niech to nie przejdzie bez echa i porozmawiać trzeba, wyjaśnić, wytłumaczyć aby na przyszłość nie było takich sytuacji. Trzymaj się Kochana!!!

    Jaguś_7810, She86 lubią tę wiadomość

    J5KMp1.png
    wlknlir.png

    neh5snh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś super!
    Pierwszy krok zrobiony, oby dalej do przodu!
    A teściowie bomba, że stanęli po Twojej stronie :) Super, że możesz na nich liczyć :)
    Powodzenia!

    Jaguś_7810 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, teściowa zuch :D tylko pomarzyć, bo nie wszyscy mają to szczęście :D
    Dobrze, że sytuacja powoli się klaruje. Jeszcze niech Zoja dołączy i będzie cacy ;)

    Jak Ci CIEKNIE to jedź do szpitala. Jak to tylko śluz to wyluzuj :)

  • Maria91 Przyjaciółka
    Postów: 87 120

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaguś, super, że się odezwałaś. wszystkie się martwiłyśmy! Teściów masz na medal (aż zazdroszczę)! A do męża pewnie dotarło wszytsko, ale jak to niejeden facet boi się przyznać do błędu - więc miejmy nadzieję, że teraz już będzie lepiej! :*

    She, DTEM gratulacje udanych wizyt. DTEM domyślam się jaką minę miałaś ;p DLatego ja w sumie się cieszę, że nie znam płci nawet "wstępnie" - nie będzie niespodzianek :)

    Jaguś_7810, DTEM, She86 lubią tę wiadomość

    ckai3e3kpa7j0vb9.png
  • SteveS Ekspertka
    Postów: 210 180

    Wysłany: 10 lutego 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicka, nie nakręcaj się, tylko oceń, czy cieknie, tzn. po prostu się leje, jak np. stoisz, czy jest to zwiększona ilość śluzu. Mi gin i położna mówili, że teraz może być sporo śluzu, i faktycznie jest - tutaj na portalu w cotygodniowych informacjach też jest to napisane. U mnie ta wydzielina jest podczas wizyt w łazience bezbarwna, czasami wodnista wręcz, raz muszę zmienić wkładkę po pół godzinie, a raz wytrzymuje dłużej, normalnie. A jak zaschnie na wkładce, to jest żółtawa, i to też jest całkowicie naturalne. Mam tak już od jakichś 2 tygodni, w trakcie tego okresu miałam wizytę, gin stwierdził, że wszystko ok - pH w normie, szyjka długa, zamknięta.

    KgXdp1.png
  • Jaguś_7810 Autorytet
    Postów: 586 495

    Wysłany: 10 lutego 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Jaguś -
    po pierwsze to dobrze, że się odezwałaś, bo naprawdę martwimy się o Ciebie,
    po drugie - ja bym kwiaty i czekoladki teściowej posłała i whisky teściowi (lub co lubi), pokazali klasę;)
    po trzecie - tak naprawdę, to nieważne co my myślimy;) ważne, żebyś Ty odnalazła klucz do swojego szczęścia
    po czwarte - nie zostawiałabym, będąc teoretycznie na Twoim miejscu, tej całej sytuacji bez rozmowy, on dostał przekaz od rodziców, od Ciebie, ale niewiele powiedział, myślę, że usmiech i łaskawy powrót do sypialni nie załatwia sprawy, trzeba przegadać wszystko, ale oczywiście to ja bym tak zrobiła....

    po piąte - jestem z ciebie dumna!


    tak tak, ja jestem również za tym co ty piszesz- ja tego tak nie zostawię i będę oczekiwała jakiś wyjaśnień, żeby kolejna kłótnia nie potoczyła się tak samo ! tylko czekam na dalszy rozwój sytuacji, zobaczymy co dziś przyniesie dzień. Jutro teście przyjeżdżają do nas na kawe :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 11:23

    hchyyx8d1rhjy3jw.png

    13 c.s. szczęśliwy <3 !!
    Synuś czekamy na Ciebie :)
‹‹ 601 602 603 604 605 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ