Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa też jestem na diecie, tzn staram się bo czasem najdzie taka ochota na coś słodkiego, że szok ale jak już to robię coś słodkiego z ksylitolem, podobno można go w IO
Wy też jesteście non stop głodne? Ja dziś zjadłam już chyba 6 posiłków, ostatni godzinę temu i znów kiszki mi marsza grają nie wiem czy to kwestia ciąży czy hormonów czy czego, ale nie do wytrzymania to jest -
Gabi544,
Mnie moja endokrynolog(ona tez jest dabetologiem) powiedziala, ze moge miec lekka IO. ja wlasanie mieszkam w USA. Mialam robiona krzywa cukrzycowa, ale w normie, a insuline tylko na czczo (wyszla w normie ale dwucyfrowa - zdaje sie 19) - to bylo jakos poczatkiem tego roku i powiedziala, ze nie musze jeszcze brac mety, dopiero jakbym miala problem z zajsciem, ale ja sie wtedy jeszcze nie staralam o dziecko. Przeszlam na diete wskazana przy IO tj. ograniczenie weglowodanow, niski inedks.Schudlam okolo 7 kg w przeciagu pol roku,a jak zaczelsimy sie starac to zaszlam w 2 cyklu.
Ale potwierdzam, ze tu w USA kobiety biora metformine dalej jak zajda w ciaze. Tak mi mowila moja endo.
Na chwile obecna mam zmniejszony apetyt, a na slodycze nawet nie patrze odkad zobaczylam 2 kreski na tescie. Mam zamiar byc na diecie cukrzycowej i o niskim IG, musze sie pilnowac bo niestety mam i tak spora nadwage.gabi544 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Hej Dziewczyny!
Na razie podczytuję, bo trudno mi uwierzyć, że mogłabym się zadomowić na dłużej. Wczoraj 11dpo i beta 56, prg 36, jutro powtarzam. Mam za sobą 3 biochemiczne, więc piszę dziś tylko dlatego, że widziałam wpis o glucophage.
Obecnie w Polsce podobno do 3 miesiąca można normalnie brać glucophage - w USA tak jak Madzialenka napisała bierze się całą ciążę nawet. Również przyjmuję ten lek i mój ginekolog twierdził,że żadnego leku po zajściu się nie odstawia gwałtownie. Jeżeli któraś z Was słyszała o prof Jerzak z Warszawy (pani prof od trudnych przypadków) to u niej praktycznie każda kobieta po poronieniach dostaję metmorfinę i naprawdę długo na niej jest i efekty są dobre
ale oczywiście decyzja należy do każdej z nas:)
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia!gabi544 lubi tę wiadomość
-
Gabi,
Wlasnie zrobilam sobie suwaczek i widze, ze jestesmy w tym samym momencie 4tydz 4 dzien.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 19:06
gabi544 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
nick nieaktualny
-
Cookiemonster możesz powiedzieć coś więcej o tej profesor? Moja obecna lekarz powiedziała, że jak tym razem też nie wyjdzie to poleca mi się zgłosić do niej. To Twoja lekarz prowadząca? Polecasz? Na czym polgają te jej niekonwencjonalne (jak na polskie standardy) metody?
Nie pytałam co prawda swojej lekarz bo jestem pewna że 6 lipca jest mój ... i jak widzę jacusiankiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 22:32
-
Ja właśnie kawę pije (słabą) i nic mnie nie mdli. Właśnie dziewczyny jak to jest z tą kawą. W sumie dużo jej nie pije tylko w pracy rano więc 5 w tygodniu wychodzi. zawsze piłam z podwójnego espresso, teraz pije z jednego przedłużoną. Czy wy rezygnujecie całkowicie z kawy.
No i mam problem. Umówiłam się z koleżanką że od tego miesiąca pójdziemy na jakiś aerobik. W pracy musimy zamawiać karty z miesięcznym wyprzedzeniem i wtedy nie wiedziałam jeszcze, że będę w ciąży. Teraz chyba nie jest najlepszy moment na zaczynanie ćwiczeń.
Macie jakiś pomysł jak się delikatnie wykręcić? Czy powiedzieć jej prawdę? U nas jeszcze nikt nie wie, i mąż chce żeby tak zostało do świąt. Wyjątkiem dla niego jest, że mogę powiedzieć w pracy, bo wiadomo, że z czasem ktoś może coś zauważyć, a wole żeby dowiedzieli się ode mnie, zwłaszcza, że kiedyś dla szefa obiecałam. Powiedział, że nie będzie mi robił pod górkę, że mi pomoże i z powrotem do pracy i ze wszystkim. Jedynym warunkiem było, żebym powiedziała jak najwcześniej. Sama nie wiem kiedy powiedzieć. -
nick nieaktualnyMaagdaM wrote:Ja właśnie kawę pije (słabą) i nic mnie nie mdli. Właśnie dziewczyny jak to jest z tą kawą. W sumie dużo jej nie pije tylko w pracy rano więc 5 w tygodniu wychodzi. zawsze piłam z podwójnego espresso, teraz pije z jednego przedłużoną. Czy wy rezygnujecie całkowicie z kawy.
No i mam problem. Umówiłam się z koleżanką że od tego miesiąca pójdziemy na jakiś aerobik. W pracy musimy zamawiać karty z miesięcznym wyprzedzeniem i wtedy nie wiedziałam jeszcze, że będę w ciąży. Teraz chyba nie jest najlepszy moment na zaczynanie ćwiczeń.
Macie jakiś pomysł jak się delikatnie wykręcić? Czy powiedzieć jej prawdę? U nas jeszcze nikt nie wie, i mąż chce żeby tak zostało do świąt. Wyjątkiem dla niego jest, że mogę powiedzieć w pracy, bo wiadomo, że z czasem ktoś może coś zauważyć, a wole żeby dowiedzieli się ode mnie, zwłaszcza, że kiedyś dla szefa obiecałam. Powiedział, że nie będzie mi robił pod górkę, że mi pomoże i z powrotem do pracy i ze wszystkim. Jedynym warunkiem było, żebym powiedziała jak najwcześniej. Sama nie wiem kiedy powiedzieć.
No ja właśnie też nie wiem co z tą kawą. Zależy od źródła, ale chyba jedną można Ja jestem mega kawoszem, nie wiem jak z tym sobie poradzić chyba zrezygnuje z wszelkich herbat i kaka(ów?) kaka(łów?) na poczet kawy.
Aktywność fizyczna nie jest przecież zabroniona może nie tak bardzo intensywna jak areobik ale dozwolona. Powiedz, że przepraszasz, że jesteś leniem, rozwala Cię stres i chcesz iść na jogę -
nick nieaktualny
-
No właśnie z tą aktywnością to różnie słyszałam. Jak się wcześniej ćwiczyło, to jak najbardziej wskazane, ale podobno jak wcześniej się nie ćwiczyło to w pierwszym trymeście nie powinno się zaczynać, dopiero w drugim, i wtedy raczej delikatnie i powoli zaczynać.
Chodź w sumie joga może nie byłaby taka głupia. Zobaczę może koleżanka do piątku tematu nie ruszy. W czwartek po pracy mam do lekarza i zapytam czy mogę czy nie.
Kakao też nie można pić? Przecież one kofeiny chyba nie ma. -
Luz Maria wrote:Cookiemonster możesz powiedzieć coś więcej o tej profesor? Moja obecna lekarz powiedziała, że jak tym razem też nie wyjdzie to poleca mi się zgłosić do niej. To Twoja lekarz prowadząca? Polecasz? Na czym polgają te jej niekonwencjonalne (jak na polskie standardy) metody?
Nie pytałam co prawda swojej lekarz bo jestem pewna że 6 lipca jest mój ... i jak widzę jacusianki
Nie zdecydowałam się na wizytę u niej, bo jestem ze Śląska, ona przyjmuje w Warszawie - nie wyobrażam sobie np w ciąży jeździć tak - a co jeśli będzie potrzebna pomoc na już? I tak trzeba mieć swojego lekarza na miejscu, bo ona konsultuje, a bardzo rzadko bada.